Forum "Kraina Smoków" Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Nieznana dróżka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Drakerra / Smocze Ziemie - Królestwo / Caen
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zayl
Marzyciel



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fotel obrotowy

PostWysłany: Wto 20:45, 06 Paź 2009    Temat postu:

- Posłuchaj młodzieńcze. Kiedyś należałem do Reguły Siódemki. Siedmiu Opiekunów, siedmiu Strażników, siedmiu Mędrców, siedmiu Milczących, siedmiu Poszukiwaczy, siedmiu Czempionów i siedmiu Starszych. Siedem funkcji po siedem osób.- głos mówcy był suchy. Bez wyrazu - Siedem, siedem, siedem. Ale do rzeczy. Reguła przestała w zasadzie istnieć, od kiedy jeden ze strażników wyłamał się spośród swych towarzyszy. My, Opiekunowie pozostaliśmy w Krypcie Zapomnianych, Starsi pozostają w swej świątyni... I tak dalej. Zaś strażnicy rozeszli się po świecie. Nie pytaj o konkrety- nie mogę Ci powiedzieć. Jedyne co mogę rzec... Myślałem, że to Ty jesteś Siódmym Strażnikiem, bo odchodząc utracił moc. Może wróciłeś tutaj, by powrócić w Nasze szeregi? Tak myślałem... Bo nosisz broń tego Strażnika. Po odejściu od reguły poświęcił się w całości zabijaniu nieumarłych. Choć nie czuję charakterystycznej mocy, to wiem cóż jest to za oręż. A ta runa pomogłaby odnowić i miecz i mego przyjaciela... Ale kto wie, jakie moce mogą drzemać w Tobie? - Zakończył enigmatycznie Opiekun

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massuri
Tolerowany



Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 8:02, 07 Paź 2009    Temat postu:

Łowca zaniemówił. - Broń strażnika? Ma jakąś moc? Niesamowite! - myślał Massuri.
- Czy mógłbyś mi opowiedzieć coś więcej o tej regule? Jaki był cel Waszego istnienia?... No i, jeżeli byłbyś tak miły i pomógł mi odnowić moc mojemu sejmitarowi, chętnie bym ją przyjął. - powiedział do Opiekuna.

Nizir był zafascynowany tą kryptą, miał nadzieję, że dostanie wspaniałą nagrodę, ale nie spodziewał się czegoś takiego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zayl
Marzyciel



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fotel obrotowy

PostWysłany: Sob 10:55, 10 Paź 2009    Temat postu:

Opiekun westchnął i począł mówić rzeczowym głosem
- Reguła Siódemki to organizacja pamiętająca czasy przed stworzeniem. Nawet nasze umysły nie obejmują już tamtych czasów. Siedem to cyfra boska, cyfra stworzenia i cudu. Tymczasem sześć to cyfra zła i zniszczenia, antykreacji. Patronujemy siedmiu wartościom. Strażnicy pilnowali bogactwa. Niby tak płocha rzecz, ale jest to jedna z wartości najważniejszych dla większości inteligentnych ras. Mędrcy zajęli się wiedzą. Milczący- przyszłością, przeszłością- poszukiwacze. Moc leży w naszych rękach- opiekunów. Czempioni zajęli się siłą wojskową. Wreszcie Starsi opiekowali się duszami. Nie pytaj o więcej. Nie mogę Ci rzec nic więcej.
Opiekun rzucił jakieś zaklęcie, a łowcę przejęły drgawki. Widział sekundowe urywki jakichś zdarzeń, ale żadnego nie mógł uchwycić na dłużej. Gdy ten dziwny efekt ie skończył Opiekun rzekł do Massuri'ego:
- Masz w sobie moc, którą możemy wydobyć. Tylko, czy tego chcesz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massuri
Tolerowany



Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 14:59, 10 Paź 2009    Temat postu:

- Hmmm... czy chcę? Dobre pytanie, wydaje mi się, że każdy by chciał. Jednakże, mógłbyś mi powiedzieć jakie grożą konsekwencje odzyskania mocy? Chodzi mi zarówno o te pozytywne efekty, jak i negatywne. - odpowiedział Opiekunowi Massuri.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zayl
Marzyciel



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fotel obrotowy

PostWysłany: Nie 19:13, 31 Sty 2010    Temat postu:

Głos Opiekuna był wciąż niezmieniony.
- Ach, to już są rzeczy nieprzewidziane. Moc Strażników jest większa niż moc jakiekolwiek paladyna, barbarzyńcy, czy też maga. To może być coś wielkiego i wspaniałego, a może być czymś strasznym, naciskającym na duszę i niszczącą umysł. Może dać Ci wielkie możliwości, ale i straszliwą klątwę. Runa sama w sobie będzie miała niewielki efekt, pokaże jedynie w jaką stronę masz podążać, by więcej mocy odkryć. Więc moc z niej płynąca nie będzie olbrzymia, ale i to co negatywne może się stać, byłoby słabsze. A więc decyduj się, czego chcesz, z tej krypty. Masz czas, dopóki tu będę...
Opiekun począł blednąć, jakby powoli się dematerializował. Powoli, ale Massuri nie miał dużo czasu na decyzję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massuri
Tolerowany



Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 19:40, 31 Sty 2010    Temat postu:

- Dobrze, zgadzam się, wydobądźmy tą moc - powiedział Massuri po głębszym zastanowieniu.

Był bardzo zaskoczony tym wszystkim i nie wiedział jak się zachować. Chciał jak najszybciej poznać prawdę i tą moc, co to za moc? o co w tym chodzi? dlaczego on?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zayl
Marzyciel



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fotel obrotowy

PostWysłany: Wto 19:01, 02 Lut 2010    Temat postu:

Opiekun ściągając kaptur powiedział:
A więc niech się wypełni... Gdy będziesz gotowy, dotknij runy, którą otrzymasz i wypowiedz: każda tajemnica ma swoje rozwiązanie...
Massuri nagle stracił przytomność, gdy tylko miał zobaczyć twarz wyłaniającą się spod kaptura.

Massuri obudził się pod podłogą kapliczki w wiosce. Obok niego leżał duży kamień, z dziwnym znakiem na środku. Wyglądał jak runa. Pewnie o tym mówił opiekun. Massuri podniósł ją. Była ciepła i pulsowała nieznacznie. Łowca (mimo znajomości magii) nie czuł w przedmiocie żadnej mocy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massuri
Tolerowany



Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 19:13, 02 Lut 2010    Temat postu:

Massuri przymknął oczy i skupił się na runie, chciał zajrzeć w głąb umysłu, myślał tylko o tym. Gdy czuł, że jest gotów, wypowiedział "magiczne słowa": każda tajemnica ma swoje rozwiązanie. Wypowiedział te słowa bardzo starannie i wyraźnie, żeby się czasem nie pomylić, bo nie chciał wpaść w kłopoty. Potem zacisnął mocno powieki i czekał, czy coś specjalnego się czasem nie wydarzy. Był ciekaw czy poczuje tą moc, czy też pozornie nic się nie stanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zayl
Marzyciel



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fotel obrotowy

PostWysłany: Wto 19:21, 02 Lut 2010    Temat postu:

Massuri nic nie poczuł. Gówno. Szajs. Śmieć. Po prostu beznadzieja. Już chciał zrobić krok, gdy nagle zakręciło mu się w głowie. Przed oczami przewijały się jakieś obrazy, ale pojawiały się na zbyt krótko, by je zapamiętać. Od kręcenia widoków łowca miał torsje. Mało brakło, a zwymiotowałby to, co miał aktualnie w żołądku. Ogólnie czuł się podle. Gdy wrócił do siebie, był w tym samym miejscu, a runa rozpadła się na drobny proszek. Tak to, łowca (mimo iż wiedział, że coś się stało) nie mógł poczuć różnicy. Widocznie miała się ona pokazać dopiero w swoim czasie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massuri
Tolerowany



Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 19:30, 02 Lut 2010    Temat postu:

Massuri powoli, bez gwałtownych ruchów wstaje i idzie z powrotem do wioski. Sam nie wie czy ma jeszcze szukać sołtysa, czy może po prostu podziękować i wrócić... gdzieś. W każdym razie kieruje się póki co do wioski.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zayl
Marzyciel



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fotel obrotowy

PostWysłany: Nie 12:56, 21 Lut 2010    Temat postu:

Massuri wyszedł z piwnicy. Mężczyzna, który go tutaj przyprowadził, z dużym niezadowoleniem patrzył na pustą butelkę samogonu, która leżała obok niego na ławce. Gdy tylko zauważył łowcę wstał, poczekał aż ten wyjdzie z podziemi i zamknął klapę, zamaskował ją i poprzesuwał tam ławy. Wyjął rygiel z drzwi i wypuścił Massuriego z kapliczki. Nizir wyszedł do wioski i zastanawiał się... Gdzie też może teraz iść?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massuri
Tolerowany



Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 14:40, 21 Lut 2010    Temat postu:

Massuri starał się odnaleźć sołtysa. Chciał mu podziękować za wszystko i oznajmić, że wyjeżdża.
Po tym wszystkim szedł kierując się na wschód i obmyślając swój przyszły cel. Właściwie teraz nie był już z niczym związany i musiał od nowa "iść w nieznane". W sumie, chciałby dowiedzieć się czegoś więcej o Regule Siódemki, o mieczu i wszystkim, co z tym związane. Tylko, że... gdzie szukać odpowiedzi? Nie miał pojęcia. Pomyślał, że być może wszystko przyjdzie z czasem, nieoczekiwanie. Potem myślał dalej nad przyszłością...
Może by wrócić do Ojczyzny? Do Równin Nazirith. - myślał. Taak, to jest dobry pomysł. Massuri niepostrzeżenie uśmiechnął się lekko. Przydałby się jakiś transport... a najlepiej... koń. - dodał w myślach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zayl
Marzyciel



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fotel obrotowy

PostWysłany: Pon 22:22, 08 Mar 2010    Temat postu:

Łowca spojrzał na wioskę, a tam... No cóż, ciężko było poznać to miejsce. Przybyło domów, chat, nawet powstała mała willa. Większe targowisko, druga studnia i stadlina koni. Gdy Massuri spojrzał na to wszystko, gdy przetarł trzy razy oczy, stwierdził, że to jest prawdziwe. Nagle podszedł do niego jakiś ładnie ubrany facet i zapytał dobrodusznym tonem:
- Co Cię tu sprowadza młodzieńcze, do mojego rozkwitającego miasteczka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massuri
Tolerowany



Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 8:57, 11 Mar 2010    Temat postu:

Massuri starał się odgadnąć ile mogło minąć lat, rozejrzeć za jakąś osobą, którą mógłby poznać.
-Nie jestem pewien... chyba zabłądziłem - odpowiedział Łowca badającym tonem.
Co tu się stało? To na pewno to samo miejsce? Czy to ma coś wspólnego z mieczem? - Massuri miał mętlik w głowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Drakerra / Smocze Ziemie - Królestwo / Caen Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Strona 9 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1