Forum "Kraina Smoków" Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Targowisko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 29, 30, 31  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Drakerra / Smocze Ziemie - Królestwo / Draknor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Isildur Wielki
Główny Alchemik



Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlorien

PostWysłany: Sob 9:08, 29 Wrz 2007    Temat postu:

- Sama podróż po te jakże imponujące kwiaty kosztowała mnie sto sztuk złota, a pani przy znajomościach na targowisku i jakże wielkiemu potencjałowi w dziedzinie handlu na pewno sprzeda te kwiaty na minimum czterysta sztuk złota, nie mówiąc już o tym, że ów stragan stanie się częściej odwiedzany przez miłośników nietypowych ziół i mikstur.- Odpowiedział spokojnie druid.
- Dobrze, jak dla pani to spuszczę cenę do dwustu pięćdziesięciu sztuk złota za sztukę. Zgadza się pani? - Zapytał druid.


Wiedziałem, że nie pójdzie tak łatwo. Razz

Is.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:15, 29 Wrz 2007    Temat postu:

-"HA! Choćby były jedyne w swoim rodzaju to nadal są tylko kwiatki... Ale może trochę racji masz dziadku. Pewnie znajdzie się ktoś kto je kupi, ale jeśli nie to kto mi zwróci za takie straty? Mogę dać 150 za sztukę, nie więcej"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isildur Wielki
Główny Alchemik



Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlorien

PostWysłany: Sob 17:54, 29 Wrz 2007    Temat postu:

- 150 za sztukę? Hm te rośliny są dla mnie warte przynajmniej dwa razy tyle.. Jeśli nikt ich nie kupi może je pani choćby zasuszyć bądź sporządzić z nich miksturę i sprzeda ją pani i tak drożej niż zapłaci za zakup. Mogę pani powiedzieć, że wywar z roślin tego typu jest iście poszukiwany bardzie na północ od Draknor, a przybywających tutaj kupców z tamtych stron jest wielu. Moje ostatnie słowo to 200 sztuk złota i daje pani spokój. - Mówi Isildur nieco zdziwiony postawą kobiety.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:28, 01 Paź 2007    Temat postu:

Kobieta popatrzyła na druida niepywnie. Potem jej wzrok podążył na kwiat i znowu na druida. Wreszcie jakby podjęła jakąś decyzję wskazała druida palcem i powiedziała:
-"On zaczeka tu. Spróbuj coś dotknąć, a dowiesz się osobiście jak działa tojad."
Po tych słowach zakasała nieco spódnicę i z zaskakującą szybkością pobiegła w stronę Golema Bankowego. Po kilku minutach wróciła z niewielką sakiewką.
-"Dobra. 200 za kwiat. Ile ich sprzedajesz?" - wyraźnie nie miała już ochoty się targować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isildur Wielki
Główny Alchemik



Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlorien

PostWysłany: Wto 15:10, 02 Paź 2007    Temat postu:

Gdy tylko kobieta pobiegła do Golema Bankowego Isildur zaciera ręce i myśli sobie w duchu " No to trochę zarobimy”, po czym obejrzał się czy nie ma nikogo w pobliżu. Po powrocie kobiety druid mówi:
-Chcę sprzedać 5 kwiatów many i 5 kwiatów uzdrawiających, razem będzie 2000 sztuk złota. - Po czym Isildur wyjmuje wymienione specyfiki i czeka aż kobieta wyliczy pieniądze, zabiera je zostawiając sprzedawczyni kwiaty.
- Miło robi się z panią interesy, mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy, tymczasem Do widzenia - mówi a następnie rozgląda się za jakimś kartograficznym sklepem, kładąc szczególną uwagę na mapy. Gdy znajdzie jakiś wyglądający dość wiarygodnie idzie do niego uważając, na rabusiów i kieszonkowców. Kiedy już dojdzie do niego spokojnie, wchodzi do środka szukając sprzedawcy.
- Witam, chciałbym kupić dokładną mapę całej naszej krainy. Ile taka będzie kosztować?- pyta Isildur sprzedawcę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:10, 02 Paź 2007    Temat postu:

Zielarka łypała na niego spod oka wyliczając mu na dłoń dziesięć lśniących, platynowych monet.
-"Lepiej żeby te kwiatki okazały się warte swojej ceny."
Dała druidowi pieniądze, zabrała kwiaty... i natychmiast zaczęła zwijać stragan. Zanim druid zdążył cokolwiek powiedzieć zarzuciła na plecy tobołek z ziołami i bez słowa oddaliła się.
Isildur nie znalazł sklepu wybitnie kartograficznego. Najwyraźniej takie zawężenie specjalizacji nie było zbyt opłacalne. Natrafił jednak na księgarnię, z szyldu której wynikało, że oferuje także wszelkie mapy.
Gdy druid wszedł do sklepu zadzwonił dzwoneczek potrącony skrzydłem drzwi. Książki były starannie poukładane na półkach jednak nie dało się uniknąć charakterystycznego zapachu kurzu i pleśni.
Księgarz był wychudzonym człowiekiem w średnim wieku. na głowie widać było już zaczątki łysiny i siwizny. Usłyszawszy pytanie zmierzył druida wzrokiem i na chwilę jakby się nad czymś zamyślił. Równie nagle ocknął się z zamyślenia i powiedział charczącym głosem osoby, która często wdycha kurz.
-"Dokładna mapa całej krainy nie jest rzeczą tanią. Żeby taką wykonać potrzeba człowieka, który przemierzy całą krainę i w drodze narysuje dokładnie co widział. Zwykle taka mapa kosztuje 500 sztuk złota, a i tak niestety nie jest tak dokładna jakby się chciało. Najlepszą jaką mam, nie chwaląc się, sam narysowałem na podstawie kilku różnych map części krainy. Ponieważ jest dość dokładna zajmuje jednak dużą powierzchnię i właściwie jest bezużyteczna w podróży, ale ta jeszcze nie jest gotowa i jej nie sprzedam... hmmm... Mam jednak pewien dokument już od dawna, ale dla mnie jest niezbyt użyteczny. Jeśli władasz Mocą i masz wystarczająco dużo pieniędzy może cię zainteresować. "
Księgarz wyciągnął spod lady złożony w kwadrat arkusz pergaminu i rozłożył go na ladzie. Oczom druida ukazał się pięknie wyrysowany obraz krainy na karcie długości łokcia. Zaznaczono tam Draknor, Porty Korsarzy i wszystkie najważniejsze punkty krainy. Było tam też kilka mniejszych miast, ale poza tym nie można jej było nazwać dokładną. Sprzedawca patrzył na Isildura wyczekująco:
-"Co o niej sądzisz?"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isildur Wielki
Główny Alchemik



Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlorien

PostWysłany: Śro 7:48, 03 Paź 2007    Temat postu:

- O jaką moc panu chodzi?- Zapytał zdziwiony druid- mapa wprawdzie nie jest jakaś, że to tak ujmę "Pierwszej klasy", ale wole to, niż podróżować na ślepo, ile za nią pan sobie życzy? Aha i potrzebuje jeszcze kilka kartek papieru, atrament oraz pióro, ile taki zestawik kosztuje?- Zapytał Isildur.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:59, 03 Paź 2007    Temat postu:

Księgarz uśmiechnął się tajemniczo.
-"Faktycznie nic specjalnego na pierwszy rzut oka... niech pan jednak dotknie jakiegoś punktu na mapie i pomyśli o dokładniejszej mapie. Radzę jednak nie myśleć o mapie jakiegoś pomieszczenia... żeby pokazać o co mi chodzi wystarczy cała kraina."
Księgarz nadal uśmiechał się pewnie i tajemniczo. Zupełnie jakby to co chce zaprezentować nie dało się wyrazić zwykłymi słowami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isildur Wielki
Główny Alchemik



Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlorien

PostWysłany: Śro 17:17, 03 Paź 2007    Temat postu:

Isildur dotknął niepewnie mapy w punkcie, gdzie jego zdaniem powinno leżeć Draknor i myśli o planie miasta. Jeśli na mapę pojawi się to, czego się spodziewał mówi.
- Ile pan sobie życzy za tę mapę? Bardzo ciekawie pomyślana-, po czym stara się sprawdzić, czy z mapy emanuje jakaś moc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:41, 03 Paź 2007    Temat postu:

Druid poczuł lekkie szarpnięcie i nieco energii przepłynęło po palcu na powierzchnię mapy. Zarysowana powierzchnia zafalowała i punkcik będący Draknor zaczął rosnąć. Zupełnie jakby druid spadał w jego kierunku. Po chwili obraz ustabilizował się pokazując wspaniałą mapę miasta Draknor z zaznaczonymi dzielnicami i najważniejszymi punktami. Isildur badając mapę wyczuł tylko i wyłącznie swoją energie, którą przed chwilą w nią przelał.
-"Mam ją tu od dawna i szczerze mówiąc chyba mój ojciec też ją przechowywał, ale pilnie potrzebuję gotówki. Jakością dorównuje najlepszym mapom i właściwie ma nieograniczone możliwości. Muszę pana ostrzec, że im większe chce pan osiągnąć przybliżenie tym więcej energii pobiera mapa, a jeżeli nie znajdzie wystarczająco energii wtedy pobiera życie. Mnie udało się zobaczyć kropkę podpisaną moim nazwiskiem stojącą przy biurku, ale potem straciłem przytomność. Mówię to wszystko żeby usprawiedliwić swoje warunki..." - Odetchnął głęboko -"Tysiąc pięćset sztuk złota."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isildur Wielki
Główny Alchemik



Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlorien

PostWysłany: Śro 20:06, 03 Paź 2007    Temat postu:

- Co to, to nie- wzdrygnął się druid - ta mapa nie jest warta tej ceny, nie ma pan jakiejś zwykłej, a przede wszystkim tańszej mapy? - Zapytał oszołomiony druid, potrzebuje zwykłej mapy krainy, czy to aż tak wiele? - Zapytał sam siebie Isildur, -wie pan, na dziś mam dość magicznych artefaktów i targowania się, czy ma pan taką mapę, o której wcześniej była mowa? Chodzi mi tą za 500 sztuk złota.- Mówi druid mając już dość wszystkiego i marząc o chwili drzemki w lesie, pod jakimś rozłożystym drzewem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:12, 05 Paź 2007    Temat postu:

Księgarz posmutniał wyraźnie i zwinął mapę.
-"Liczyłem, że ktoś z takim doświadczeniem życiowym doceni tak przydatny artefakt. Jeżeli chodzi o pieniądze to mogę opuścić cenę do 1200, ale przyznam, że naprawdę rozpaczliwie potrzebuję gotówki.
Proszę zrozumieć jaki ta mapa kryje potencjał...ona... ona się aktualizuje. Gdyby nagle Draknor zniknęło z powierzchni świata nie byłoby go na tej mapie. Potrafi też pokazać i nazwać wszystkie, nawet najmniejsze wioski z ich karczmami, sklepami... nawet ludźmi!" -Sprzedawca dyszał ciężko... widać rozmowa bardzo go zdenerwowała. Wyglądał jakby bał się, że za chwilę wyskoczą na niego bandyci. Wreszcie jednak zrobił kilka głębokich wdechów i powiedział dużo spokojniej.
-"Przepraszam, że się uniosłem... Mam tu mapę całej krainy za 500 sztuk złota. Obejmuje największe miasta i kilka mniejszych, a także najważniejsze szlaki handlowe i ukształtowanie terenu. Mam tylko jedną lepszą... "


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isildur Wielki
Główny Alchemik



Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlorien

PostWysłany: Sob 10:17, 06 Paź 2007    Temat postu:

-Spokojnie,- powiedział druid,- Eezmę tę mapę za 1300 sztuk złota, ale pod warunkiem, że powie mi pan, na co chce pan przeznaczyć te pieniądze oraz... Kiedy był pan ostatnio u jakiegoś lekarza czy medyka?- Zapytał poważnie druid rozglądając się dookoła i sprawdzając, czy nikt się nie przygląda rozmowie.
- Proszę wybaczyć me pytania, ale widzę, że nie jest Pan w najlepszym stanie. Pan pozwoli...- Mówi powoli druid i usiłuje rzucić na sklepikarza zaklęcie „Regeneracja” korzystając z własnych zasobów many.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:08, 06 Paź 2007    Temat postu:

Zaklęcie kosztowało druida 9 jednostek many, ale Księgarz wyraźnie poczuł się lepiej. Z jednej strony był zadowolony z decyzji Isildura z drugiej jednak najwyraźniej nie miał ochoty dzielić się z nim swoim sekretem. W końcu podjąwszy decyzję podszedł do drzwi i zamknął je na zasuwę.
-"Płonące Węże... Wiem, że może poszukiwaczowi przygód jak ty sprawa wyda się trywialna, ale mają moją brzemienną córkę. Moja żona zmarła przy porodzie, a gach który zhańbił moją córkę gdzieś zwiał. Jakiś kretyn tam u nich wywnioskował, że jako księgarz i kartograf mam spore dochody i wiele się właściwie nie pomylił. Porwali moją córkę i zażądali trzy tysiące sztuk złota. Jutro kończy mi się czas na zebranie pieniędzy, a mi ciągle brakuje półtora tysiąca. Nie wiem gdzie ją trzymają, nie wiem w jakich warunkach... nie wiem nawet czy jeszcze żyje..." - Sprzedawca usiadł i skrył twarz w dłoniach. -"Jest jedyną rodziną jaką mam i nie mogę jej stracić... wiem... To pewnie brzmi jak historia z kiepskiej powieści dla bogatych panienek, ale to prawda. "


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isildur Wielki
Główny Alchemik



Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlorien

PostWysłany: Nie 10:02, 07 Paź 2007    Temat postu:

- Rozumiem, dobrze, dam Ci te 1500 złota, ale oprócz tej mapy, poproszę jeszcze 30 zwykłych, białych kartek, buteleczkę atramentu, pióro i kałamarz, jeśli oczywiście coś takiego posiadasz. Co do Twojej sytuacji... Sam niewiele mogę Ci pomóc gdyż czas mnie nagli, ale choćby i zebrać moich przyjaciół to i tak jest to bardzo trudne zadanie odbić Twoją córkę. - Mówi druid, i jeśli otrzyma wymienione rzeczy i mapę wyciąga z sakiewki 1500 sztuk złota i podaje je kartografowi.
- Może to zabrzmi głupio i niestosownie, ale jeśli... Nic Cię już tu nie będzie trzymało... Idź to zagajnika, stamtąd razem z moimi przyjaciółmi zamierzamy wyruszyć na dość daleką wyprawę, a taka osoba jak ty, na pewno nam się przyda- mówi Isildur rzucając okiem na kartografa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:00, 07 Paź 2007    Temat postu:

Księgarz popatrzył na niego z wdzięcznością, ale i smutkiem.
-"Dziękuję, ale nie chcę odbić córki przemocą. Choćby dlatego, że nie wiem gdzie ją trzymają byłoby to bez sensu... Jeżeli zaś zginie... Nie uwierzyłbyś do czego jest zdolny człowiek, który nie ma nic do stracenia... Na razie jednak zostawmy przyszłość." - Sprzedawca wziął pieniądze od druida i podał mu magiczną mapę. Następnie odliczył 30 bielonych, pergaminowych kartek, zrolował i zawiązał rzemieniem. Wreszcie wyciągnął spod lady coś co wyglądało jak polowy zestaw pisarski. Pióro było mechaniczne, nie ptasie. Ładnie wyprofilowany, drewniany trzonek z metalową stalówką przy pomocy uszczelki przymocowany do kałamarza. Isildur wiedział, że takie zestawy były dosyć drogie.
-"Tobie przyda się bardziej. Trzeba się przyzwyczaić, ale lepiej sprawdza się w terenie niż zaostrzone, ptasie pióra."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isildur Wielki
Główny Alchemik



Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlorien

PostWysłany: Nie 19:11, 07 Paź 2007    Temat postu:

- Dzięki Ci dobry człowieku, gdybyś jednak zechciał... To będziemy w zagajniku. W razie, czego pytaj o Isildura. A teraz wybacz, muszę już iść. Do zobaczenia.- Powiedział druid i zabierając zakupione rzeczy, uradowany wychodzi ze sklepu.


Gdy będzie już na zewnątrz, szuka sklepu bądź straganu z odzieżą, zwracając główną uwagę na to, aby znalazły się tam czarne płaszcze.

Jeśli znajdzie odpowiedni sklep, wyglądający na dość dobry i tani, wchodzi do niego rozglądając się za sprzedawcą, jeśli takowego znajdzie, mówi:
- Witam, chciałby zakupić czarne płaszcze, oferuje pan/pani coś takiego?-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viruviel
Zbłąkany



Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tuchola

PostWysłany: Nie 20:13, 07 Paź 2007    Temat postu:

Viruviel zadowolony zakupu udaje sie do zagajnika.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Pon 16:11, 08 Paź 2007    Temat postu:

Viruviel wraz ze swoim toporkiem docierają do Zagajnika.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:55, 08 Paź 2007    Temat postu:

Isildur
Czego jak czego, ale sklepów z ubraniami, a zwłaszcza z czarnymi płaszczami nie brakowało. Kapłani, zabójcy, bandyci, barbarzyńcy i inni przedstawiciele "nocnych profesji" - wszyscy oni potrzebowali czarnych płaszczy więc ich rynek kwitł.
Sklep, do którego wszedł druid wyglądał na przyzwoity, ale przy tym nie elitarny.
Krawcowa, tęga, rumiana kobieta, zaczęła wykładać na ladę najróżniejsze rodzaje płaszczy.
Czarny płaszcz... niby taka prosta sprawa...
-"Jeżeli wolno spytać: Gdzie pan go będzie nosił? Magowie wolą jedwab powiewający efektownie na wietrze, podróżnicy solidne, impregnowane płaszcze chroniące od deszczu, mam także podszyte futrem na zimne dni i takie w których pełno wygodnych kieszonek. Te jedwabne są drogie, ale to zrozumiałe. Reszta nie przekracza ceną stu sztuk złota."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Drakerra / Smocze Ziemie - Królestwo / Draknor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 29, 30, 31  Następny
Strona 7 z 31

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1