Forum "Kraina Smoków" Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Wieża Magów
Idź do strony 1, 2, 3 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Drakerra / Smocze Ziemie - Królestwo / Draknor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:24, 13 Cze 2007    Temat postu: Wieża Magów

Wieża ciągle w pionie. Stała, stoi i chyba stać będzie po wieki. W okolicy jednak kręci się kilku magów i adeptów, którzy naprawiają zniszczenia i próbują naprostować nadal częste i niebezpieczne zawirowania magii. Zdarza się, że nieopatrzne słowo ucznia lub niewielki czar wpadają w takie zawirowanie i przeradzają się w deszcz meteorytów, demona czy inne niebezpieczeństwo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Czw 18:09, 23 Sie 2007    Temat postu:

Serindrack wraz z towarzyszami przeszli na tyły Wieży Magów. Nurz spojrzał na mapę i po chwili poszedł kilka kroków w lewo, kilka w prawo, cofnął się znów i stanął. Następnie pochylił i odgarnął różnokolorowe liście, odsłaniając szerokie wejście, całe zatamowane łańcuchem. Pomajstrował przy kilku kłódkach i już po chwili mogliście wejść do środka. Schody prowadziły w dół.
- Kto idzie przodem? O i Ty, Magu, mógłbyś jakoś oświetlić drogę, czy muszę sięgać po pochodnię? - zapytał Nurz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serindrack
Piewca Dźwięków Irytujących



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, obok.

PostWysłany: Pią 10:31, 24 Sie 2007    Temat postu:

-Nie znam się na świetle-Śmieje się-Chyba że drogę oświetli ci czarny płomień... ale pójdę przodem, daj pochodnię...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Pią 10:41, 24 Sie 2007    Temat postu:

- Huh... - rzucił Nurz, sięgając po pochodnię. Zapalił ją po chwili i podał Nekromancie bez slowa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serindrack
Piewca Dźwięków Irytujących



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, obok.

PostWysłany: Pią 10:47, 24 Sie 2007    Temat postu:

-No to idziemy...- Serindrack zagłębia się powoli w tunel, i stara się zachować czujność, i być nastawionym na magie(aby ją wyczuć, i móc ominąć pułapkę)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Pią 13:27, 24 Sie 2007    Temat postu:

Zeszliście po schodach do wąskiego pomieszczenia o kolistym kształcie. Drzwi tam były. Pierwsze, z runą oznaczającą Wodę, drugie - Ogień, trzecie - Złoto, czwarte - Powietrze, piąte - Ziemię.

Jedynie drzwi z runą "Ziemia" były możliwe do otworzenie - pozostałe zabokowane były grubymi szczeblami o których magią aż promieniowało. Serindrack czuł, że za każdymi z drzwi znajduje się jakaś istota.

- No, na co czekasz? Otwieraj... - mówił Łylerz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serindrack
Piewca Dźwięków Irytujących



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, obok.

PostWysłany: Pią 17:19, 24 Sie 2007    Temat postu:

Serindrack wchodzi powoli do pomieszczenia, wypatrując wszystkiego co paranormalne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Pią 17:55, 24 Sie 2007    Temat postu:

Paranormalnym mógł okazać się ogromny Żywiołak Ziemi. Poza tym, w pomieszczeniu nic zbytnio ciekawego nie było.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serindrack
Piewca Dźwięków Irytujących



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, obok.

PostWysłany: Sob 13:36, 25 Sie 2007    Temat postu:

Serindrack sprawdza czy jest on pokojowo nastawiony. Jeśli nie jest, każe się odsunąć towarzyszom, następnie rzuca na niego klątwę choroby.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Sob 15:07, 25 Sie 2007    Temat postu:

Zrobiony z jakiejś czarnej gleby Żywiołak odwrócił się w stronę Serindracka. Jego zamiary wyraźnie nie były pokojowe. Podniósł ręce do góry i z wielkim okrzykiem uderzył nimi w posadzkę, wywołując silny wstrząs. Zrobił krok w stronę walczących, a jego stąpnięcie wywołało kolejny wstrząs.

- Żartujesz? Nie masz z tym szans! - krzyknął Nurz, wyjmując kuszę z pleców. Po chwili dobył także bełtu, z dziwnym, czerwonym grotem. Wystrzelił go w "udo" stwora, a gdy tylko pocisk dotarł celu, wybuchnął, choć nie wywołał wielkich zniszczeń, to jednak rozwalił ćwierć uda potwora. Dobył kolejnego bełtu.

- Celuj po nogach! - rzucił Nurz. Nekromanta szybko zdał sobie sprawę, że Klątwa Choroby nie ma sensu - Żywiołak jest zbyt wielki, by zrobić mu krzywdę takim zaklęciem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serindrack
Piewca Dźwięków Irytujących



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, obok.

PostWysłany: Sob 15:26, 25 Sie 2007    Temat postu:

Serindrack miota kulę mroku w stronę nóg potwora


PS:pomyłka, chciałem rzucić wybuch mroku, czy jakoś podobnie się nazywało. ale pomyliłem to z klątwą choroby, bo lubię to zaklęcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Sob 15:38, 25 Sie 2007    Temat postu:

Serindrack traci 12 many.

Zaklęcie wyszło niesamowicie dobrze. Tym bardziej, że w pomieszczeniu było ciemno. Drugie udo potwora zostało zranione zaklęciem Serindracka, a potwór rynkął znów przerażająco. Kolejne dwa bełty też zraniły bestie po w nogi. Nie brakowało już dużo, by potwór zatracił równowagę. Jednak ten bardzo wkurzony zamachnął się wielką łapą, odrzucając Nekromantę i towarzyszy na ścianę. Słychać było kruszenie kości... Serindrack poczuł ogromny ból... złamał sobie żebro...

Serindrack traci 7 HP.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serindrack
Piewca Dźwięków Irytujących



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, obok.

PostWysłany: Sob 16:06, 25 Sie 2007    Temat postu:

Serindrack, stara się mimo bulu szybko wyciągnąć linę, przywiązuje do niej kotwiczkę, a następnie rzuca od boku w stronę nóg potwora, i szybko zaciąga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Sob 19:20, 25 Sie 2007    Temat postu:

Manewr okazał się być bardzo dobrym pomysłem - zachaczona kotficzka, w połęczeniu z kolejnym wybuchowym bełtem nie mogły się zakończyć inaczej - potwór przewrócił się. Bracia w tym czasie wykorzystali okazję - natychmiast ruszyli ku dźwigni na końcu pomieszczenia i przeciągneli ją. Dał się słyszeć huk, a drzwi zamykać. Serindrack dopiero teraz zauważył, że nad nimi są kraty, które też się zaraz opuszczą. Nurz zaciągnął go do wyjścia i wybiegli z pomieszczenia, a tuż za nimi bracia. Kraty opadły. Nekromanta zobaczył, że kolejne drzwi były odblokowane - tym razem z runą wody.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serindrack
Piewca Dźwięków Irytujących



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, obok.

PostWysłany: Nie 10:52, 26 Sie 2007    Temat postu:

Ech... nie będzie lekko, macie bandaże? Chociaż nie, no przecież mam swoje-Serindrack wyciąga bandaż, i pije miksturę leczącą.-Dajcie coś na usztywnienie, co?-Po opatrzeniu ran, Serindrack wchodzi przez drzwi z runą wody, każe reszcie jeszcze nie wchodzić, i rzuca "wybuch ciemności", we wroga, którego spodziewa się tam spotkać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Nie 11:21, 26 Sie 2007    Temat postu:

Serindrack nim wszedł do pomieszczenia, zorientował się że nie jest w stanie rzucić zaklęcia "Wybuch ciemności", dlatego pomyślał nad nowym planem. Z pomocą Łylerza usztywnił ranny bok i owinął go bandażem. Eleksir leczący dopełnił sprawy i kość zrosła się po części, a mniejsze sińce zniknęły. Serindrack odzyskuje 5 HP, traci Miksturę Leczącą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serindrack
Piewca Dźwięków Irytujących



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, obok.

PostWysłany: Nie 11:30, 26 Sie 2007    Temat postu:

-No to trzeba by tam wejść.-Serindack wchodzi do pomiszczenia, i rozgląda się za wrogiem.

Edit: a co z expem za żywiołaka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Nie 16:31, 26 Sie 2007    Temat postu:

Kolejnym wrogiem, był żywiołak wody. To upewniło Serindracka w tym, że runy na drzwiach oznaczają gatunki przeciwnika. Wiedział, że to już nie pójdzie tak łatwo - zbudowane całkowicie z wody ciało nie ulegnie wybuchowym bełtom.
- I co teraz? Może jakaś sugestia? - spytał Nurz, gdy Żywiołak Wody oglądał swych przyszłych wrogów z drugiego końca sali.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serindrack
Piewca Dźwięków Irytujących



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, obok.

PostWysłany: Nie 20:50, 26 Sie 2007    Temat postu:

Serindrack wrzeszczy do towarzyszy-Przez chwile trzymajcie sie z tyłu.-Następnie rzuca na rzywiołaka "wybuch ciemności".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Nie 22:15, 26 Sie 2007    Temat postu:

Serindrack zorientował się że nie jest w stanie rzucić zaklęcia "Wybuch ciemności". Tymczasem, żywiołak wody zaczął zbliżać się, z wyraźnie niepokojowymi zamiarami...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Drakerra / Smocze Ziemie - Królestwo / Draknor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 1 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1