Forum "Kraina Smoków" Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Obrzeża Miasta
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Drakerra / Smocze Ziemie - Królestwo / Draknor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Sob 20:58, 17 Lis 2007    Temat postu:

Diablo szybki skurczybyk. Błyskawicznie uchylił się przed ostrzem.
Przed oczyma paladyna dwie świecące kropki rozmazały się w świecącą linię. Monstrum było już za nim. Podcięło mu nogi silnym ogonem.
Świat w oczach Hekate szybko zmienił pozycję na horyzontalną.

Tytus spoglądając łaskawym okiem na swego wyznawcę otoczył go aurą siły.
Hekate otrzymuje +2 punkty siły na czas trwania aury.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
Obcy



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 2:22, 18 Lis 2007    Temat postu:

-Co to za stworzenie???
Hekate robi sprężynkę i z całej siły, z obu rąk tnie wrogiego płaza, jednocześnie wzywając do pomocy waleczną tygrysicę. Jeśli paladyn pudłuje wycofuje się pod ścianę zostawiając chwilowo sprawę w łapach Divy, po czym korzystając z pomysłów Roronoy, wydobywa flaszke spirytusu, kawalek koca, krzesiwo i hubke.

Gdyby trafił oburęcznym cięciem, natychmiast wyrywa miecz, pozostawiając sztylet na miejscu i schyla sie po pochodnię, jednocześnie kopiąc w stronę jaszczura.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Śro 23:30, 21 Lis 2007    Temat postu:

Nie zdążył.
Po prostu.

Jaszczur przygwoździł go do podłogi ciężkimi łapami. Hekate czuł śmierdzący oddech. Odór zgniłych, mięsnych cząstek.
Paladyn wyczuł pod prawą ręką otwarty słoik zagrychy.

Paszcza była tuż nad nim. Gdzieś z daleka słyszał Divę.
Odgłosy sugerowały walkę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
Obcy



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 17:42, 22 Lis 2007    Temat postu:

Paladyn jak najbardziej może odsuwa głowę, by uniknąć śmiercionośnych szczęk, po czym chwyta w prawą rękę słój z ogórkami i wrzuca do gardła jaszczurowi, a następnie gryzie go w szyję z powodu zajętych rąk. Jeśli jaszczur straci koncentrację używa Paraliżu i próbuje zrzucić go z siebie, korzystając z tego że Tytus wspomógł go swoją siłą!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Nie 0:28, 25 Lis 2007    Temat postu:

Płyn w gardle potwora zneutralizował szkło i ogórki dostały się do przewodu pokarmowego gada!
Jaszczur zarzął się trząść i odtoczył się na bok. Całe szczęście bo jak rzygnął to kałuża która powstała zadziałała jak kwas. Znaczy się wypaliła trochę szkła i półek.
Po tym wszystkim potwór upadł. A był to upadek wielki i głośny.
Coś typu "puuuumpf".

Hekate otrzymuje 200PD za pokonanie Jaszczura!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
Obcy



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 0:09, 27 Lis 2007    Temat postu:

Nie oglądając się na poczwarę czym prędzej podnoszę się z ziemi zbierając swoją broń i biegnę do Divy zobaczyć co się dzieje z nią i Czyrakiem
- Trzymaj się mała... - myślał wbiegając bez tchu po schodach prowadzących na zewnątrz, potykając się dwa razy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Wto 0:21, 27 Lis 2007    Temat postu:

Na zewnątrz stał Czyrak. I Diva. Ale nie stała, ale leżała.
Zmierzwiona sierść, uchylony pyszczek.
Ogłuszona? Martwa?

Paladyn biegnąc zaważył że starzec który go wynajął nie porusza się. Jest unieruchomiony. Coś podpowiedziało paladynowi żeby się uchylić. Paść na ziemię. Odbić w bok. Zrobić "NA GLEBĘ!". Potoczyć się. Odtoczyć.

W każdym razie nie biec w jednej linii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
Obcy



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 23:09, 30 Lis 2007    Temat postu:

Paladyn gdy tylko zmysły podpowiedziały mu co ma zrobić natychmiast rzuca się na tygryska w kierunku leżącej Divy, robi przewrót w przód i kucając u jej boku rozgląda się bacznie naokoło, szukając źródła przeczucia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Sob 22:15, 01 Gru 2007    Temat postu:

Przy przewrocie coś niebezpiecznie zadzwoniło w plecaku. No tak... słoiki z ogórkami.
Tuż obok, niedaleko pyszczka Divy wbiła się strzałka. Paladyn widział już kiedyś takie strzałki. Zazwyczaj używano ich do usypiania zwierząt. Na polowaniach.
Ktoś najwyraźniej urządził sobie polowanie.
Paladyn wiedział że agresor jest za nim. Być może na dachu szałasu...


Gaśnie Aura Siły!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
Obcy



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 0:38, 02 Gru 2007    Temat postu:

Hekate myśląc skąd mu się biorą takie przeczucia, robi szybko roundaka i szuka wzrokiem napastnika, starając się ocenić jego uzbrojenie i odległość od niego. Jednocześnie szuka wzrokiem Czyraka, którego niezauważył jakoś wybiegając z domku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Nie 15:02, 02 Gru 2007    Temat postu:

Mięśnie paladyna, do końca nie wiedząc co oznacza rzeczony "roundak", skurczyły się i wykonały najnormalniejszy w świecie obrót.
Zauważył go. Albo i ją... kucała na dachu szałasu, za czymś co przypominało tarczę, a było jedynie skleconymi deskami. Ubrania nie widział.
W rękach zaś trzymała dość długą, drewnianą zapewnie, rurkę.

Hekate jest zapewnie sklerotykiem, gdyż już wcześniej zauważył stojącego, sparaliżowanego Czyraka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
Obcy



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 20:40, 02 Gru 2007    Temat postu:

Hekate złorzecząc swemu zapominalskiemu mózgowi i nierozumnym mięśniom prostuje się i patrzy prosto na dzikiego człowieka na dachu.
- Kim jesteś i dlaczego atakujesz moich przyjaciół? - wrzasnął, uważnie mierząc postać, gotów w każdej chwili do uniku. Jeśli przeciwnik zbliży dziwną rurkę do ust, Hekate natychmiast rzuca na niego Paraliż.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Pią 23:14, 07 Gru 2007    Temat postu:

- Kim Ty jesteś i po jaką cholerę włazisz do tej piwnicy i mordujesz mojego jaszczura? - postać wywrzasnęła to jednym ciągiem - I dlaczego podajesz się za kogoś innego? - mówiła dalej, i trzymając rurkę w pogotowiu czekała na odpowiedź. Paladyn widział jej głowę, wystającą sponad desek. Burza czarnych włosów, podtrzymywana jaskrawą opaską.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
Obcy



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 17:57, 08 Gru 2007    Temat postu:

- A za kogo ja się niby podaję? Nie zwykłem przedstawiać się ludziom na "Dzień Dobry" usypiającym mojego tygrysa... A ten dom należy do tego, obecnego tu ciałem, staruszka i na jego prośbę usuwam zagrożenie. Dostaję zlecenie, realizuje zlecenie.
Hekate schyla się i wyciąga strzałkę z okolic pyska Divy, po czym pozostaje kucnięty obok swojego zwierzęcia, głaszcząc je delikatnie i czekając na jakąś reakcję, jakieś wydarzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Pon 21:50, 10 Gru 2007    Temat postu:

- Za kogoś innego. Hasło znałeś. Ale coś nie zgrywało - kobieta wychyliła się bardziej - ten starzec węszył gdzie nie trzeba. Piwnica była zabezpieczona, mógł sobie mieszkać na górze, dom nie był jego, wchrzanił się. My byliśmy pozamykani na cztery spusty. Ten dziadyga znalazł jakiś sposób by się dostać. Jaszczur go trochę przytrzymał, ale pojawiłeś się Ty. Możesz odejść stąd spokojnie, środek niedługo przestanie dzałać. Starcem zajmiemy się my.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
Obcy



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 17:44, 11 Gru 2007    Temat postu:

-Cóóóż... Dziadek obiecał mi nagrodę, za pomoc. No i przecież nie zostawię go tak po prostu na pastwę kogoś kto atakuje bez uprzedzenia. Zresztą co on wam przeszkadzał? - mówiąc to przybliżam się coraz bardiej do chatki i szukam jakiegoś sposobu dostania się na dach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Nie 1:13, 16 Gru 2007    Temat postu:

Z góry poszybowała sakiewka. Bardzo wypchana sakiewka. Wylądowała tuż przed nogami paladyna.
- To za tego starego sukinsyna. Weź i odejdź. Nie potrzeba ci wiedzieć nic więcej.

Hekate widział sporą skrzynię. Na upartego można by z niej przeskoczyć na dach. Ale do tego trzeba by mieć niewyobrażalną zręczność. Minąć strzałki, wskoczyć, przeskoczyć, a dach pewnie i dziurawy... będzie ciężko.
Diva budziła się. Nie nadawała się może do walki, acz poruszała niemrawo przednimi łapkami...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
Obcy



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 2:11, 16 Gru 2007    Temat postu:

- Nie odejdę, póki nie dowiem się dlaczego znalazłaś sobie kryjówkę w piwnicy Czyraka! Wybacz, bycie paladynem zobowiązuje.
Mówiąc to Hekate przestępuje nad sakiewką i gotuje się do ewentualnego kontrataku. Jeśli kobieta zbliży rurkę do ust rzuca Mgłę na obszar między nią a nim i wspina się na dach.
Gdyby odmówiła odpowiedzi na pytanie, Hekate podnosi sakiewkę, waży ją w dłoni po czym chowa w poły płaszcza i siada przy Divie głaszcząc ją delikatnie, czekając, aż się dobudzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Wto 0:22, 18 Gru 2007    Temat postu:

- Każdy chce zdobyć władzę nad światem. W taki czy inny sposób. To nasza piwnica, to ważne miejsce tylko ten dziad się tu przyplątał. Nie lubimy mordować - kobieta wyszła na widok.
Dopiero teraz zauważył jak jest ubrana. Szata w zielono - czarne łaty. Powybrzuszana w wielu miejscach, na plecach dziwny miecz w czarnej pochwie, w lewej ręce pęk strzałek. Była ładna, dość młoda. Hekate szacował jej wiek na jakieś siedemnaście lat - Jesteś zacięty paladynie. Jesteś sprytny. Pokonałeś jaszczura - przygryzła wargi - Widać żeś z twardej gliny ulepiony. Czy chciałbyś spróbować przejąć władzę nad światem? Może to dziwnie zabrzmi. Może wyda ci się naiwne, ale... dużo oferujemy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
Obcy



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 22:05, 20 Gru 2007    Temat postu:

Paladyn z początku nie był pewien czy dobrze usłyszał. Jednak nie znał tych stron może są tu jacyś rebelianci z prawdziwego zdarzenia... Po chwili w jego głowie zaświtała myśl... myśl z której rozwinął się piękny plan. Taaak... no a poza tym chyba lepiej mieć przyjaciół niż wrogów.
Hekate, ukrywając miecz w lasce i sztylet w rękojeści, zwrócił się do nieznajomej:
- Władzę nad światem? To chyba na mnie za dużo. Jednak czuję, że możemy sobie nawzajem pomóc. Zejdź tu do mnie na dół, porozmawiamy. Z dziadkiem zróbcie co chcecie, tylko nie zabijajcie. Ostrzegam tylko, że gdy go spotkałem był w posiadaniu jakiegoś zaczarowanego kostura. - Paladyn uśmiechnął się do dziewczyny - Ciekawy miecz. Chodź, może pokażesz mi kim są ci co dużo oferują.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Drakerra / Smocze Ziemie - Królestwo / Draknor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 6 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1