Forum "Kraina Smoków" Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Karczma "Pijany Feniks"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 38, 39, 40  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Drakerra / Smocze Ziemie - Królestwo / Draknor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Wto 18:54, 11 Wrz 2007    Temat postu:

- Do zobaczenia - odrzekła Karczmarka, kładąc klucz na dłoni Nekromanty. Szybko wszedł po schodach, dostając się do znanego już sobie pokoju. Młody smok na bezzwłocznie wskoczył na półkę, rozkładając się na niej wygodnie. Pomieszczenie było takie jak wcześniej, tylko podłoga dokładniej wylakierowana. Gdy tylko AVq pozbył się ciężaru i rozłożył na łóżku, na jego twarz opadł strumień bladego światła księżyca, oświetlając część pokoju srebrzystą łuną. W takiej atmosferze nie trudnym było zasnąć - już po chwili AVq pogrążył się w śnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achsharr, Mroczny Łowca
Zagubiony



Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:13, 14 Wrz 2007    Temat postu:

Achsharr wchodzi do karczmy wolnym krokiem
-"Cieniu, wzleć, i wysłuchuj nowinek..."
On sam siada przy stole, starając się wyczulić słuch.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:31, 14 Wrz 2007    Temat postu:

Karczma jest gwarna i zatłoczona. Wszędzie zobaczyć można było zarówno zwykłych ludzi jak i wszelkiej maści bohaterów. Strażnicy w pancerzach, kilku magów rozmawiających o czymś z ożywieniem, grupka wojowników zawzięcie grających w kości. Tu i uwdzie kręcili się kapłani różnych religii. Zapewne wśród tego tłumu można było znaleźć także kilku kieszonkowców.
-"W tym tłumie?...ech... Jak tam wolisz." - Cień wzleciał do powały i usiadł na jednej z belek pod sufitem. Przy okazji Achsharr zauważył, że kruk nie siedzi tak samotnie. Kręciło się tam kilka innych zwierząt, które zapewne przybyły tu razem z właścicielami.
Łotrzyk spróbował wyczulić słuch. Zdołał jednak usłyszeć tylko urywki rozmów, fragmenty dowcipów lub nic nie znaczące pojedyncze słowa.
Po kilku minutach siedzenia do Achsharr'a podeszła dziewka służebna. Była dość zgrabnym dziewczęciem około siedemnastu lat, o kasztanowych włosach związanych w warkocz.
-"Witamy w "Pijanym Feniksie". Co podać?"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eroon
Przyjaciel



Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Sob 3:23, 15 Wrz 2007    Temat postu:

Podchodzę pod karczmę, i zatrzymuję się wraz z Serindrackiem oraz Kerende. Zostawiam wóz - Zzaczekajcie tu, i ppopilnujcie wozu... zaraz wróce... - Po czym wchodzę do karczmy, i szukam barmanki. Rozglądam sie przy okazji czy coś ciekawego sie dzieje

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serindrack
Piewca Dźwięków Irytujących



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, obok.

PostWysłany: Sob 12:59, 15 Wrz 2007    Temat postu:

-Kerende... Ty pełnisz rolę ochroniarza? Szlag... I jak mam walczyc bez magii? Jak na nas watacha wilków napadnie to Eroon będzie mi dziękował za uzycie magii... Wiesz gdzie mogę-Pokazuje prawą rękę-Wyleczyć to poparzenie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achsharr, Mroczny Łowca
Zagubiony



Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:07, 15 Wrz 2007    Temat postu:

-witam... Poproszę pół bochenka chlepa, i kielich wina. Ile to mnie będzie wynosić?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Sob 14:53, 15 Wrz 2007    Temat postu:

Barmanka przenosiła właśnie antałek piwa w kierunku szynku. Piwo chlupotało radośnie gdy nalewała je do wypucowanych kufli. Przy jednym ze stołów zapanowało poruszenie gdyż jakiś wojownik grający w kości, odkrywając że inny oszukuje zamachnął się silnie i rąbnął mu pałką. Ten, ku uciesze gawiedzi radośnie zwalił się pod stół...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:34, 15 Wrz 2007    Temat postu:

Achsharr
-"To będzie dziesięć sztuk złota płatne z góry. Sam pan rozumie... przy tylu gościach ciężko wszystkich przypilnować." - Dziewczyna zapisała sobie coś ołówkiem na karteczce po czym spytała:
-"Może pomóc w czymś jeszcze? Mamy dość szeroki zakres usług. Wiele osób zostawia u nas wiadomości albo zlecenia pracy gdyby to pana interesowało."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achsharr, Mroczny Łowca
Zagubiony



Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:37, 15 Wrz 2007    Temat postu:

-Dobrze... -Achsharr wyjmuje sakwę-10 sztuk złota tak? Proszę-Żekł, dając dziewczynie pieniądze-Jeśli nie ma pani nic przeciwko, proszę usiąść, bo mam parę spraw do obgadania...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eroon
Przyjaciel



Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Nie 0:30, 16 Wrz 2007    Temat postu:

Zasiadam za barem, przed piwami które sie uzupełniają i spoglądam na nie przez chwile w ciszy przed barmanką z którą niedawno już rozmawiałem. W końcu jednak zwracam wzrok na nią - Wwwyruszamy, nna północ... Być może, sspotkamy po drodze pani... ekhm, Szaraka... - Spoglądam na siedzącą obok postać w czarnym płaszczu z obawą, i odsuwam sie od niej na tyle, ile jest to możliwie siedząc cały czas na krześle. Ponownie kieruję słowa do barmanki - Mmoże, ddała by pani coś... jjakiś, przedmiot kktóry, by poznał... Mmoże opis jego twarz choć, lub, ggdzie mógł, odejść? - Ponownie rozglądam sie wokół siebie, obserwując ciągnę - Cchyba że... już ppani, o nim zzdążyła, za, zapomnieć?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kerende
Ateista z Wyboru



Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Nie 19:06, 16 Wrz 2007    Temat postu:

-Niestety nie wiem.- powiedziałem do Serindracka opierając się o ścianę karczmy.- Jedyne co możesz zrobic to pójśc gdzieś do uzdrowiciela. Na towim miejscu porozmaiwałbym z Eroon'em. Może on coś ma w tym wózku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serindrack
Piewca Dźwięków Irytujących



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, obok.

PostWysłany: Nie 19:24, 16 Wrz 2007    Temat postu:

No to poczekamy... Jak znam życie to trochę tam posiedzi...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kerende
Ateista z Wyboru



Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Nie 20:34, 16 Wrz 2007    Temat postu:

-Miejmy nadzieję, że nie...- westchnąłem i wyjąłem sztylet, aby nim się pobawić.- Ja osobiście pozwalam ci używać swej magii, bo na mnie to nie działa. Porozmawiam o tym z Eroon'em. Może coś zdziałam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Nie 21:08, 16 Wrz 2007    Temat postu:

Barmanka popatrzyła na wynalazcę z nad beczułki. Westchnęła, odłożyła na bok po czym zdjęła pierścień z palca. Obrączkę.
- Szarak - zaczęła nieśmiało - Szarak był chory. Na jakieś cholerstwo... niegdyś. Stracił włosy. Już kilka lat przed tym... jak... zniknął. Potem zrobił sobie tatuaż na skroni. "Avriela", tak kazał sobie wyryć, tak na mnie zawsze wołał... To wszystko - barmanka wbiła wzrok w szmatę którą polerowała czysty już kufel.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eroon
Przyjaciel



Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Nie 22:01, 16 Wrz 2007    Temat postu:

Hmm... Tyle, mi wwystarczy... Być może, kkiedyś go zobaczymy... Przekażemy mu, że ssą w tym mmieście osoby, kktóre jeszcze, na niego, czekają... - Spoglądam na barmankę - Ekhm, tak... Nnie zwlekam dłużej, żżeg... - już miałem zamiar wyjść, gdy odchodząc od baru wpadam na wysoką obok postać w długich czarnych włosach i w czarnym płaszczu (Achsharr) troche z przerażeniem spoglądam na niego - Eeem, jja... - i przełykam ślinę - pprzepraszam ppana, bbardzo... - cofam sie w półkłonie dwa kroki, będąc w bezpiecznej odległości, starając sie mu nie patrzeć w twarz dodaję - eem... ppostawić, ppanu, piwo? tak! ppoproszę, jedno! - zwracam sie do barmanki i wracam na miejsce, modląc sie przy tym aby nieznajomy sie nie wściekł. Zwracam sie do niego ponownie, zerkam w dół - łładne, buty

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achsharr, Mroczny Łowca
Zagubiony



Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:01, 17 Wrz 2007    Temat postu:

-Taaak... Butyyy zzzzrobione zzz ssspeecjaaalnego mateeriału... Maagicznyyy, jeśli wie pan co mam na myyśśśliiii... Aaaaleee nieee przyszzzeedł paaan tuu chyyba aby rozzzmawiać o moich buuutach... Wyyyglądaaaa miii paaan naa wynalaaazzzcee... Czyyyżbyy paan gdzieeśśś wyruuszzał? Wyygląąąądaaa mi paaan na kogoooośśś kto opuszzzcza to miaasssto...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eroon
Przyjaciel



Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Pon 15:03, 17 Wrz 2007    Temat postu:

Uh, Mm, agiczne? - odsuwam sie od butów z pewną odrazą, jednak szybko powracam do manier, i już staję nieco pewniej - Wwybacz, razi mnie, mmagia... Ale co do mmojej, osoby, zgadłeś... jjestem, wynalazcą... Eroon, mmiło mi - Podaję dłoń, i odpowiadam na kolejne pytanie - W istocie, wwyjezdzam z tego miasta, na północ... wwłaściwie, wyruszamy, wraz jeszcze z, towarzyszami... Nna drogach, bandyci tylko, cczekają, aby kogoś, zzrabować... wyruszając grupą, zniechęca, iich to... - Spoglądam spode łba na rozmówce, nieco ze strachem "jajx! a jeżeli on sam jest rabusiem?"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achsharr, Mroczny Łowca
Zagubiony



Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:29, 17 Wrz 2007    Temat postu:

Ssssspookojniee, nieee jesssstem rabusssiem-Żekł Achsharr, zdając się czytać w myślach wynalazcy, mimo że to niemożliwe.-Taaaak,-Powiedział Achsharr, wyprzedzając pytanie-mogę z wami wyrussszzyć... Cieeniuu... Sssspaaadaaamyyy... Teeen-uśmiecha się ironicznie- Miiiłyyy paan zaprooowadziii naaaasss doo jegooo towarzyszzzzzyyy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eroon
Przyjaciel



Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Pon 16:04, 17 Wrz 2007    Temat postu:

Nagle zastygam, niczym posąg "mhm... zaprzecza że jest rabusiem, i chce wyruszyć z nami w podróż!?" powoli przejeżdżam wzrokiem do jego oczu "aj, Eroon! za chyba dużo myślisz, llepiej, niech idzie z nami, inaczej znajdzie sobie innych przyjaciół, z którymi nas dogoni" drgnąłem, jak by przeszły mnie ciarki - Em... nno, dobra... cchyba, towarzysze nie będą mieli nnic, przeciwko... W grupie, zzawsze, raźniej... Zatem, chodźmy już, nic tu po nas - Oglądam sie i patrzę czy idzie za mną nieznajomy. Wychodzę przed karczmę, i zwracam sie do Kerende i Serindracka - W porządku, mmożemy, już ruszać... w, ppodróży, potowarzyszy nam, ktoś jeszcze - zerka na nieznajomego w czarnym płaszczu - to jeest... - i oczekuję aż dopełni

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achsharr, Mroczny Łowca
Zagubiony



Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:20, 17 Wrz 2007    Temat postu:

-Achsharr... A wyyy?-Achsharr mówi do kruka-uważaj na nich... nie ufam im...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Drakerra / Smocze Ziemie - Królestwo / Draknor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 38, 39, 40  Następny
Strona 8 z 40

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1