Forum "Kraina Smoków" Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Zamek w Remoncie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Drakerra / Smocze Ziemie - Królestwo / Draknor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam??

PostWysłany: Nie 22:04, 08 Lip 2007    Temat postu:

- Zamilcz głupcze bo nie wiesz z kim rozmawiasz. Chcieliście skraść tą maskę z królewskiego skarbca. Gdyby nie to, że zostałem tutaj wezwany, nie zajmował bym się takim robactwem jak wy, nędzni głupcy - mówił pewnym i mocnym głosem Ar chcąc zasiać niepewność w serca wroga. W trakcie mówienia, tych słów jedną ręką trzymał topór przed sobą, drugą natomiast przyłożył do maski i zaczął nią jeźdźić po jej powierzchni. Kiedy natrafił na wielkie rubiny (czy co to było) które były w miejscach oczu, próbował je wcisnąć oba naraz. Jeśli mu sie to nie uda, lub nie da to nic, nie pozostaje mu nic innego jak walka. Stara się niespodziewanie zaatakować głowę przeciwnika, w pełnej zbroi płytowej, zanim ten dosięgnie miecza stojącego przy ścianie. Nastepnie rusza w strone kusznika i stara się go zlikwidować potężnym cięciem z góry. Następnie stara się ustalić ilu jeszcze jest wrogów, jedak cały czas uważa na ewentualne strzały przeciwników i ich ataki bronią.
W tym czasie Salietti podkrada się do drzwi, tak by nie zostać zauważonym i obserwuje wszystko. Jeśli przeciwnicy zajmą się Arem, on szybko wbiega i atakuje pierwszego z nich swoim mieczem, następnie atakuje kolejnych ewentualnych przeciwników.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:37, 09 Lip 2007    Temat postu:

Kiedy Ar mówił rycerz powoli nałożył hełm i sięgnął po miecz.
-"Och wiem z kim mam do czynienia. Z głupcem który założył magiczną maskę i udaje że jest bogiem lub co gorsza wieży, że jest bogiem... i do tego nie wie jak się z tym artefaktem obchodzić" - Ostatnie zdanie wypowiedział widząc nędzne próby Ara. Barbarzyńca wyczuwał przez stalowe rękawice ornamenty na masce jednak najwyraźniej nie pozwalało to na jej uruchomienie. Również wciśnięcie "oczu" dało tylko tyle że palce zasłoniły mu widok.
-"Zabawne... Żaden z tych sukinsynów bogów nic mi nigdy nie dał. Teraz mam okazję zam sobie wziąć." - Następnie zwrócił się do swoich ludzi
-"Bystry, jeżeli ktoś spróbuje wejść przez te drzwi ma dostać bełt między oczy." - Kusznik skinął głową - "Midron, Hardron, pilnujcie żeby ten głąb nie zwiał." - "Tajest szefie!" - Usłyszał Ar odpowiedź za swoimi plecami - "Biera.... ty lepiej odsuń się i nie właź pod nogi" - Łysy człowieczek wykonał rozkaz zaskakująco szybko.
-"A więc "Boże"... zmierzmy się" - Wojownik podniósł miecz i ruszył powoli w kierunku Ara.
Nagła zmiana sytuacji sprawiła, że poprzedni plan Ara raczej by się teraz nie sprawdził. Trzeba było szybko wprowadzić modyfikacje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam??

PostWysłany: Pon 21:46, 09 Lip 2007    Temat postu:

- No cóż nigdy nie lubiłem magii, wolałem siłę mięśni. Zatem zmierzmy się - powiedział Ar ściągając maskę i wciskając ją gdzieś do plecaka. Pochwycił mocniej rękojeść toporu i popatrzył na wroga chcąc znaleźć słabsze miejsce w jego uzbrojeniu.
"Chociaż bym miał milimetr po milimetrze się przerąbywać przez jego zbroję, to zabije gnoja." -pomyślał Ar i "wziął się do roboty". Szybko ruszył do przodu niczym wściekłe zwierze. Gdy był już blisko niego, nieoczekiwanie prawie przykucnął atakując potężnym cięciem topora nogi przeciwnika. Po ataku, jeśli się powiódł Ar atakuje dalej wykonując coraz to nowe cięcia toporem. Jeśli natomiast przeciwnik uniknął pierwszego ataku, Ar wycofuje się i znów naciera, atakując raz górę (szyję) przeciwnika, raz jego nogi. Podczas całej walki stara się blokować ciosy miecza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:45, 10 Lip 2007    Temat postu:

Rycerz w niebywały sposób sparował potężny cios topora. Widząc nadlatujące ostrze po prostu zablokował swój wielki miecz na jednym z wystających kamieni posadzki. Tym samym topór zamiast zwalić przeciwnika z nóg zatrzymał się na mieczu krzesając iskry. Już sam fakt, że miecz nie pękł od takiego uderzenia wskazywał na kawałek solidnej stali. Ponadto Ar mógł stwierdzić, że jego przeciwnik jest co najmniej tak samo silny jak on sam. Nastąpiła wymiana ciosów, której jedynym efektem była masa iskier i dużo hałasu przy zderzaniu metalu o metal. Było co prawda kilka trafień jednak tylko powierzchownych, które to ześlizgiwały się po płytach zbroi... Ani Ar ani jego przeciwnik nie zdołał zdobyć znaczącej przewagi. Wreszcie rycerz odskoczył. Ar czuł się zmęczony ciągłym parowaniem i oddawaniem ciosów. Jego przeciwnik także zresztą dyszał ciężko.
-"... Nie ... doceniłem... cię..." - Powiedział pomiędzy głębokimi oddechami -"Może i jesteś głupcem, ale walczyć umiesz. Czy mógłbym wiedzieć kto jest moim przeciwnikiem?" - Oddech powoli mu się uspokajał. Uniósł miecz do pozycji obronnej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam??

PostWysłany: Wto 22:54, 10 Lip 2007    Temat postu:

- Najpierw powiedz mi swe imię i na czyich jesteś rozkazach, a ja odwdzięcze Ci się tym samym - powiedział Ar próbując wykorzystać, a zarazem przedłużyć chwilę spokoju by móc choć trochę odpocząć.
Salietti tym razem stał za drzwiami w cieniu i nasłuchiwał odgłosów z dochodzących z pomieszczenia. Gdyby sprawy poszły źle był gotowy skoczyć pomóc przyjacielowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:21, 11 Lip 2007    Temat postu:

-"Ach faktycznie się nie przedstawiłem... Arkah Czarny, a jestem na rozkazach tego kto płaci. " - Rycerz powoli, niemal niezauważalnie przesuwał się do przodu. Miał na głowie hełm jednak Ar był pewien, że oczy Arkaha wypatrują uważnie okazji do ataku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam??

PostWysłany: Śro 13:39, 11 Lip 2007    Temat postu:

-Jestem Ar-Pharazon barbarzyńca z gór, przybyłem tutaj by się trochę zabawić...ale dość już gadania, walczmy - powiedział Ar chwytając mocniej topór i atakując przeciwnika. Starał się zadawać ciosy w okolice szyi, a takżemiejsc które podczas walki odsłaniał przeciwnik. Starał się parować wszystkie ciosy i tłuc z całej siły przeciwnika.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:53, 11 Lip 2007    Temat postu:

Arkah blokuje ciosy topora nie kontratakując jednak. Najwyraźniej woli kontynuować rozmowę.
-"Ar-Pharazon? Ten za którego Płonące Węże wyznaczyły nagrodę? Prosze... prosze..." - Chwila zadumy kosztowała lekką utratę równowagi. Kolec topora ominął blokadę i przeleciał dosłownie centymetr od szyi rycerza. Ten znowu odskoczył aby nabrać oddechu
-"Nie wiem czy wiesz, ale żywy jesteś znacznie więcej warty."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam??

PostWysłany: Czw 0:27, 12 Lip 2007    Temat postu:

- Hmmm, myślałem, że jesteście właśnie na usługach płonących glizd -powiedział Ar uspokajając oddech. -Po co wam właściwie ta maska i co ona potrafi robić? -zapytał Ar zmieniając pozycję na obronną.
Salietti w dalszym ciągu nasłuchiwał zza drzwi odgłosów walki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:30, 12 Lip 2007    Temat postu:

-"Taa... swojego czasu pracowaliśmy też dla Wężów, ale w tej chwili mamy innego pracodawcę..."- Rycerz przestał atakować. Niemniej trzymał broń w gotowości.
-"Dostaliśmy zlecenie, żeby zdobyć tą Maskę Prawdziwego Widzenia. Nikt nie wie co dokładnie potrafi. W księgach są ponoć różne wersje od widzenia na odległość po widzenie przyszłości. Szef powiedział mi też że aby nią sterować potrzeba woli i jednego magicznego, niemagicznego słowa. Nie wiem o co mu dokładnie chodziło, ale na pewno nie da się jej odpalić naciskając na oczy."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam??

PostWysłany: Czw 18:31, 12 Lip 2007    Temat postu:

- Hahaha...... - zaśmiał się Ar przypominając sobie co zrobił - Nigdy nie lubiłem magii. Mówiłeś że dostaliście zlecenie, czy mógłbym wiedzieć od kogo? Kto chciałby mieć taką maskę i do czego ona mu jest potrzebna - zastanawiał się na głos barbarzyńca. Cały czas stał w pozycji obronnej. Od czasu do czasu spoglądał na kusznika (czy łucznika) czy nadal ma napiętą strzałę.... jeśli tak, to jego ręka musiałabyc już zmęczona...... Salietti w dalszym ciągu ukrywał się za drzwiami i oczekiwał dalszych rozstrzygnięć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:49, 12 Lip 2007    Temat postu:

Kusznik najwyraźniej zna się na swoim zajęciu i ma w tym duże doświadczenie. Bełt leżał w rowku gotowy do natychmiastowego odpalenia. Kusznik trzymał swoją broń opartą na biodrze. W tej chwili była wycelowana mniej więcej w drzwi. Mógł ją jednak w ciągu sekundy poderwać do mniej wygodnej, ale celniejszej pozycji.
-"Jesteśmy najemnikami wielkoludzie. A jedna z podstawowych zasad to nie wyjawianie swojego pracodawcy postronnym, no chyba że sobie zażyczy. Druga zasada to nie zadawać za dużo pytań... Szef chce dostać maskę i dobrze za to płaci. To wszystko co musimy wiedzieć.
Ale... może moglibyśmy się dogadać... Szef płaci naprawdę dobrze. Szkoda byłoby zabijać tak dobrego wojownika jak ty."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam??

PostWysłany: Pią 0:06, 13 Lip 2007    Temat postu:

- Zważywszy na to w jakiej sytuacji jestem chyba nie mam innego wyjścia. Mogę wam oddać maskę za złoto. Ale powiedz mi jeszcze jedno. To będzie moje ostatnie pytanie. Skoro szukacie tylko maski i to dla niej zapuściliście się tutaj tocząc walki z potworami i wampirami, a całe to złoto które tutaj jest, w tej sali, was nie interesuje, to czym wam zapłaci wasz pracodawca? - zapytał zaciekawiony Ar i opuścił topór. Następnie wyciągnął maskę z ekwipunku i zaczał się jej przyglądać po raz ostatni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:35, 13 Lip 2007    Temat postu:

-"Widziałem złoto mojego szefa. Stać go żeby zapłacić za maskę. Złoto które leży tutaj najpewniej jest przeklęte. Parę razy już coś takiego widziałem. Złoto najpewniej może stąd zabrać tylko mag który rzucał zaklęcie, król albo jego spadkobierca.
Dobra, ale pogadajmy o interesach. Ile sobie życzysz dla siebie i ewentualnej drużyny która czeka za drzwiami? Podaj kwotę a ja ci powiem czy mogę sobie na to pozwolić."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam??

PostWysłany: Pią 21:55, 13 Lip 2007    Temat postu:

- Myślę, że 7 sztuk platyny, to rozsądna cena za maskę. Nie myśl, że jestem skąpy. Ta maska nie została znaleziona przeze mnie, tylko mojego towarzysza, który ryzykował życie by sięgnąć jej pośród kolców, więc myślę, że mu się należy. Kasa będzie jego, mi ona nie potrzebna. - Powiedział Ar i spojrzał na wojownika. Tymczasem Salietti z ciekawością nasłuchiwał odpowiedzi najemnika.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:21, 13 Lip 2007    Temat postu:

-"Hmmm... Wysoko się cenisz... mogę się zgodzić na 5 platyn."
-"Ale kapitanie..."
-"Milczeć! Mamy dostarczyć maskę możliwie jak najszybciej. My i tak wyjdziemy na swoje. To jak będzie wojowniku?"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam??

PostWysłany: Pią 22:32, 13 Lip 2007    Temat postu:

- Hmmmm.... a może za to, że "dostarczyliśmy" ją wprost do ciebie, podniesiesz cenę do 6 sztuk platyny?? - Zapytał Ar chcąc wywalczyć jak najwyższą cenę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:06, 14 Lip 2007    Temat postu:

Rycerz zaśmiał się, a hełm który miał na głowie spotęgował śmiech.
-"Wiesz... szanuję dobrych wojowników i nawet dałbym ci te siedem platyn. Problem polega nie na tym, że nie chcę tylko po prostu mam tylko pięć przy sobie. Oczywiście możesz sobie wziąć coś z tego..." - wskazał ręką stos złota - "...ale ja odradzam.
Możesz też pójść z nami i odebrać nagrodę razem z nami jako członek Czarnej Gwardii."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam??

PostWysłany: Sob 18:44, 14 Lip 2007    Temat postu:

- Dobrze, niech będzie pięć platyn. Czarna Gwardia? Brzmi ciekawie. - Powiedział zaciekawiony Ar, a następnie wyciągnął rękę i podał maskę najemnikowi.
- Oto i maska - powiedział Ar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:35, 14 Lip 2007    Temat postu:

-"Z ręki do ręki." - Rycerz wbił miecz pomiędzy płyty podłogi żeby mieć do niego szybki dostęp w razie czego. Następnie wyciągnął rękę w stronę najmniej ważnego z wyglądu członka drużyny. Ten pogmerał chwilę pod płaszczem po czym wyciągnął dość chudą sakiewkę. Arkah wziął sakiewkę i wymienił ją z Arem na maskę.
-"Wydaje mi się że zrobiliśmy dobry interes. A skoro już o Czarnej Gwardii mowa. Jesteśmy zorganizowaną grupą najemników. Wbrew nazwie służymy tym co płacą, a nie tylko złu. Czerń to po prostu jakby barwa "klubowa". Tak się właśnie zastanawiam... Nie chciałbyś się może przyłączyć?"

Ar zyskuje 5 platyn
Ar zyskuje 100 PD za walkę i transakcję
Salietti otrzymuje 10 PD za niedaniesięzabić


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Drakerra / Smocze Ziemie - Królestwo / Draknor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 8 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1