Forum "Kraina Smoków" Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Kwatera Główna Królewskich Rycerzy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Drakerra / Smocze Ziemie - Królestwo / Draknor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zonos
Zaufany



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:24, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Sędzia już wychodził gdy Ragnarock poprosił o głos... W tym momencie mężczyzna spojrzał na maga i rzekł:- Mów... Nie mogę jednak zdradzić Ci niczego co powiedziałem twemu bratu. Jednak wiedz, że zostaliście uwolnieni przez swój rodowód... Czy odpowiedziałem na twe pytanie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ragnarock
Przybysz



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pilica

PostWysłany: Nie 17:16, 14 Wrz 2008    Temat postu:

- Odpowiedziałeś sędzio ale tylko na część z moich pytań. Nie chciałbym być natrętny ale dziwi mnie trochę Twa decyzja....w pozytywnym znaczeniu oczywiście. Mało znam prawo Draknor, ale wydaje mi się że w takim dużym mieście, dla każdego, no może za wyjątkiem króla, jego świty i kilku wysoko postawionych osób prawo znaczy to samo. Freyowie to faktycznie znany rodowód ale w Tranquillien, tu niewiele osób o nim słyszało, dlatego też ta sprawa wydaje mi się dalece podejrzana. Dziwi mnie też szybkie zakończenie tego zebrania. W końcu w przeciągu ostatnich kilku godzin zginęło kilku mężczyzn, strażnik i dziecko z którym jest jakaś dziwna sprawa.
- Przemyślałem to wszystko i doszedłem do wniosku że wyznaczyliście Zaylowi jakieś trudne zadane na które musiał się zgodzić pod groźbą więzienia lub śmierci, a ja będę dla was zabezpieczeniem żeby nie wycofał się z tego zadania. Ewentualnie po prostu chcecie go wystawić na przynętą a mnie ochraniać przed czyjąś zemstą. Nie rozumiem też czemu wysłaliście tylko jego skoro wiadomo że razem zdziałalibyśmy dużo więcej, może to nie jest zadanie dla maga, hę?
- Chciałbym się jeszcze zapytać czy podlegają na mnie jakieś ograniczenia oprócz tego że będę pilnowany przez straż. Zakaz noszenia broni, wychodzenia z miasta? Wyjaśniłem Ci sędzio wszystko i proszę o odpowiedź na te pytanie i ewentualnie jakieś drobne wyjaśnienie sprawy brata tak abym mógł pomóc w miarę moich możliwości. Mogę przysiąc że nie wyjawię nikomu tej rozmowy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ragnarock dnia Nie 17:25, 14 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zonos
Zaufany



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:45, 14 Wrz 2008    Temat postu:

- Będziesz mógł robić WSZYSTKO co Ci się żywnie podoba... Oczywiście na tyle aby nie łamać prawa. A co do waszego rodu... To nie powinno Cię dziwić, że nie raz pomogli nam w różnego typu sytuacjach. W tych dalekich na tyle, że nie mogliśmy pozwolić sobie na długie podróże. Chociaż mimo iż nie było to nic na wielką skalę to i tak od tamtych lat żywimy szacunek do każdego... Jednak od dawna nie widziałem na oczy prawdziwego Frey'a. Nie mógłbym wierzyć, że jakiś z nich kłamałby. W końcu byliście dumni i waleczni... Albo byliście dobrymi aktorami... W każdym bądź razie masz racje. Ale nie jesteś "zabezpieczeniem" w razie gdyby Twój brat odmówił wykonania zadania. Chronimy Cię na wszelki wypadek gdyby Zayl musiał wyjawić coś o Tobie... To, że wypuszczam Twojego brata bez osądu możecie zawdzięczać tylko swoim przodkom. Możemy iść czy masz jeszcze jakieś pytania?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ragnarock
Przybysz



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pilica

PostWysłany: Nie 19:35, 14 Wrz 2008    Temat postu:

Ragnarock uśmiechnął się z przekonaniem że większość jego przypuszczeń jest słuszna,wiedział że nie wyciągnie od sędziego już więcej informacji, przynajmniej na razie. Nie podobało mu się to. Jedną z rzeczy którą najbardziej nienawidził była niewiedza.

Wszystko zaczęło się od tych bandytów, nawet idiota zorientował by się że to nie byle złodziejaszki tylko zorganizowana banda, spróbuje zrobić jeszcze jedną rzecz, może się uda.... - pomyślał Rag


- Pytań już więcej nie mam, ale za to chciałbym o coś poprosić. Jeżeli coś by się stało bratu w trakcie tego "zadania" proszę mnie powiadomić zostawiając w Pijanym Feniksie wiadomość. Teraz przypuszczam że chodzi o gang który nas zaatakował, jeżeli tak to mogą się mścić i dobrze by było znać jakieś szczegóły żebym mógł wiedzieć kogo i czego mam się wystrzegać. Po zakończeniu całej sprawy prosiłbym też o wyjaśnienie tego wszystkiego. Jestem człowiekiem uczonym i niewiedza, szczególnie w sprawach dotyczących mojej rodziny jest dla mnie bardzo...hmm....irytująca... - powiedział próbując dzięki wyuczonej sztuce retoryki być jak najbardziej przekonujący.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zonos
Zaufany



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:48, 16 Wrz 2008    Temat postu:

- Oczywiście, w takim wypadku zostaniesz o wszystkim poinformowany. Może nawet byłbyś w stanie kontynuować to co Twój brat. Jednak niczego nie obiecuję tym bardziej, że chyba jego strata nie była by dla Ciebie najlepszym wyjściem.
Sędzia chyba Ci uwierzył ale już ruszył drzwiami, a za nim poszedł Zayl.

Ragnarock:

Zostałeś w sali po chwili Twój ochroniarz spytał się:
- Możemy ruszać jaśnie panie?
Wszyscy w sali zaczęli się rozchodzić. Zapadła taka niezręczna cisza...

Zayl:

Po chwili doszliście do komnaty o kształcie prostokąta. Aby dotrzeć tam musieliście pokonać tuzin skrzyżowań i kilka par krętych schodów prowadzących w dół. Wszystkie ściany w korytarzach były wilgotne co wskazywało na to iż znajdujecie się głęboko pod ziemią.
Jednak najważniejsza okazała się komnata. Była wielka. Miała dwieście metrów długości i trochę więcej szerokości. W koło znajdowało się wiele stołów alchemicznych, półek z księgami, szafek z różnego rodzaju zwojami, stołów z mapami i wieloma innymi rzeczami. W środku swoimi sprawami zajmowało się wiele ludzi. W końcu sędzia powiedział:
- Teraz muszę Cię opuścić. Jednak w między czasie musze wyjaśnić coś jednemu z naszych generałów... To on poprowadzi Cię po pomieszczeniu i powie wszystko co musisz wiedzieć.
Człowiek zerknął na jednego z ludzi, ten nie robił nic po prostu opierał się o ścianę nucąc sobie jakąś skoczną melodyjkę, w między czasie czasem przytykał do ust fajkę i wciągał zapewne tytoń. Był ubrany w lekką skórzaną zbroję. Przy pasie miał cztery miecze po obu stronach dwa.
- Rike, podejdź tu - rzekł sędzia.
Mężczyzna niechętnie podszedł do sędziego rzucając Ci przyjazne spojrzenie, jednak może tylko ukrywał to, że chce zapamiętać rysy Twojej twarzy jak najlepiej.
Oboje zaczęli rozmawiać szeptem. Dopiero po kilku chwilach skończyli. Sędzia wyszedł, a Rike podszedł do Ciebie.
- Co tam nowy? - powiedział wyluzowany. Jakby nie przejmował się tym co się działo.
Miał kasztanowe włosy do ramion i piwne oczy. Spojrzał na Ciebie i czekał na Twoją reakcję.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zonos dnia Wto 18:49, 16 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zayl
Marzyciel



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fotel obrotowy

PostWysłany: Wto 20:58, 16 Wrz 2008    Temat postu:

Zayl uśmiechnął się lekko
- Jak to po walce, użeraniu się ze strażnikiem i przesłuchaniu. Po prostu już tęsknię za jakąś rozrywką bo nudno... - westchnął, kręcąc głową - ale podobno mam się dowiedzieć teraz coś więcej, o tym, co mam zrobić...
Zayl spojrzał na generała wyczekująco.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ragnarock
Przybysz



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pilica

PostWysłany: Wto 21:52, 16 Wrz 2008    Temat postu:

Ragnarock zdenerwowany odpowiedzią małomównego sędziego, rzucił tylko do strażnika: - Ruszajmy - i zaczął iśc najpierw w stronę wyjścia z Koszar a potem w kierunku targowiska gdzie spodziewał się dostać wreszcie tą różdżkę nad którą tyle się napracował. Obrót sprawy sprawił że Zayl się bawi a on nie ma nic do roboty, to go również nieco denerwowało.

- Może zamiast starać się być osobą kulturalną, elokwętną i dobrze wychowaną lepiej zostać wieśniakiem nie mającym o niczym pojęcia i nie przejmującego się niczym. Taki to ma proste życie, myśli tylko o tym "gdzie by plony sprzedać, napić się i na dziołchy iść". Żadnej polityki, krętactw, nauki, filozofowania,problemów natury moralnej i etycznej.... - rozmyślał Rag, po czym po kilku chwilach, zrobił minę jaką zwykle robi człowiek któremu przez umysł przelatuje jakaś wyjątkowo idiotyczna myśl. Mruknął jeszcze coś do siebie po cichu o: - "Wspaniałym cholernym świecie" i ruszył już prosto do celu którym był stragan Elsa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zonos
Zaufany



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:11, 18 Wrz 2008    Temat postu:

Zayl:

Mężczyzna przymknął oczy i leniwym ruchem zaczął iść w stronę stołu z mapami.
- Chodź ze mną... - powiedział po czym zaciągnął się tytoniem, a z dymu tworzył pierścienie lecące ku górze pomieszczenia.
W końcu doszliście do stołu. Był tam dokładny plan Draknor, z oznaczonymi szpilkami kilkoma domami. Obok stołu stały jeszcze dwie osoby. Jeden w fartuchy, całym ubrudzonym zapewne od eliksirów, wywarów i tym podobnych, druga osoba to kobieta w zbroi skórzanej. Przy pasie ma pełno noży do rzucania i jeden sztylet.
- To jest Ulo... - Rike wskazał na mężczyznę w fartuchu - Jest naszym głównym alchemikiem i w dodatku detektywem. Dzięki niemu dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy. Ma zespół ludzi, z którymi wpółpracuje.
Następnie Rike wskazał na złotowłosą kobietę.
- To Pesa, jest dowódcą naszych szpiegów. Umie skradać się i zdobywać informacje jak mało kto w Draknor. W końcu przyszedł czas na mnie... Jestem Rike... Jestem dowódcą wojowników.
- A więc tak... - zaczął Ulo - Mamy ludzi rozproszonych po całym Draknor i wielu tutaj. Szukamy pewnego gangu, ale to pewnie już wiesz... Zwą ich "Gangiem Tash'IS" co w starożytnym języku znaczy tyle co "Zbieracze Złota". Zajmują się zabijaniem i okradaniem każdego kto wygląda na takiego co ma pieniądze. Niby nic wielkiego, zwykłe przestępstwa... Ale nabrało to zbyt wielką skalę. Codziennie ginie kilka osób. Chcemy utajnić to przed opinią publiczną, żeby nie powstało nie potrzebne zamieszanie... Jednak jest to coraz trudniejsze. Dlatego musimy werbować coraz więcej ludzi do znalezienia kryjówki przestępców. Te wbite szpilki pokazują miejsca gdzie mogą znajdować się mieszkania kilku ich członków. Jest ich łącznie siedem. Prawie wszystkie znajdują się na wschodzie Draknor, jednak to raczej nie tam znajduje się kryjówka. Wszyscy skutecznie się ukrywają i pewnie już wiedzą o tym, że ich szukamy. Jeśli chcesz przeczytać o nich informacje to masz... - powiedział Ulo i wyciągnął spod stołu siedem pokaźnych teczek i rzucił na stół. - To tylko płotki, ale dzięki nim możemy znaleźć przywódce i kryjówkę. Masz jakieś pytania?

Ragnarock:

Po chwili doszliście bez przeszkód do straganu Elsazarterinoniego, który stał dalej... Jednak nigdzie w koło nie było maga. Jednak znasz jego zapobiegliwość i pewnie złożył by stragan, a nie zostawiał na pastwę rabusiów... To wszystko wydawało się dość dziwne... W oddali widziałeś Fibritza przy straganie z różnymi przedmiotami.

Następny post Targowisko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zayl
Marzyciel



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fotel obrotowy

PostWysłany: Pią 23:09, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Zayl spojrzał krytycznie na teczki. Ściągnął brwi i powiedział:
- Nazywam się Zayl Frey. A co do sprawy... Konkretnie co mam zrobić? Odwiedzić te meliny, szukać kryjówki, szefa? Bo jest taki jeden drobiazg... Panie Ulo: jest Pan alchemikiem. Podejrzewam, że może Pan rozpoznać ten płyn - Po czym Zayl wyciąga niezidentyfikowaną miksturę - Może ma ona jakieś znaczenie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zonos
Zaufany



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:06, 21 Wrz 2008    Temat postu:

- Masz działać w terenie... Dowiadywać się o wszystkim co się działo w mieście. Szukać ich meliny, jak chcesz odwiedzić te mieszkania. Robić co chcesz byle nie na zbyt wielką skalę i żeby dowiedzieć się o nich jak najwięcej. Jeśli czegoś potrzebujesz tylko mów... Powinniśmy to mieć - powiedział Rike.
Ulo popatrzył na Ciebie i wziął miksturę - Tak jestem... Mogę dowiedzieć się co to za mikstura, z jakich składników została zrobiona i może gdzie została wyprodukowana w ciągu dwudziestu czterech godzin... Rozumiem, że mieli ją przy sobie bandyci. W takim razie mogłoby to pomóc śledztwu - powiedział i poszedł do jednego ze stołów alchemicznych, gdzie zaczął badać miksturę.
- O każdym postępie w śledztwie mówisz mi, o wszystkich podejrzanych ludziach i tym podobnym... Rozumiesz? Tam jest przejście, które korytarzem prowadzi do portu, zawsze na końcu jest ktoś kto go pilnuje... Tamtędy stamtąd wychodzisz i wchodzisz - powiedział pokazując na drewniane drzwi po drugiej stronie sali.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zayl
Marzyciel



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fotel obrotowy

PostWysłany: Nie 20:55, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Zayl wziął teczki. Pokiwał nieznacznie głową i powiedział:
- Dokumenty są posegregowane według jakiegoś klucza? Interesuje mnie głównie charakterystyka i wszelkie pozostałe informacje o tych siedmiu - Zayl kiwnął głową w kierunku mapy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zonos
Zaufany



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:02, 22 Wrz 2008    Temat postu:

-Hm... Są pospinane na katalogi, a w najważniejszych momentach strony są grubo ponumerowane. U niektórych mamy nawet chyba portrety pamięciowe ale to nie u wszystkich...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zayl
Marzyciel



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fotel obrotowy

PostWysłany: Pon 18:51, 22 Wrz 2008    Temat postu:

- To ja tutaj chwilę posiedzę i rzucę okiem na ten zbiór... Proszę się mną nie przejmować.
Po czym Zayl usiadł zakładając nogę na "amerykańską czwórkę". Wziął swój miecz i rubinem zadrapał swój but kolczy, dodając na nim pięć rowków.
Przydałaby się stosowna zmiana w karcie
Po czym wybrał jednego podejrzanego (który ma portret pamięciowy i znana jest jego melina) na chybił-trafił i począł czytać zebrane o nim informacje.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zayl dnia Pon 18:51, 22 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zonos
Zaufany



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:00, 23 Wrz 2008    Temat postu:

Pierwsza lepsza teczka... Gruba, bo gruba ale zawartość była tego warta. Na pierwszej znajdował się portret pamięciowy człowieka o lekkich rysach twarzy. Miał lekki zarost, bystry wzrok, ma krótko przystrzyżone włosy prawie na łyso tylko kilka niesfornych kosmyków opada na twarz, w lewym uchu miał trzy okrągłe kolczyki. Lekko "szpicowate" uszy, prawie bez zmarszczek co świadczy o tym, że nie jest zbyt stary.

Na następnej kartce znajdywało się podstawowe informacje w tabelce. Wyznaczniki rozpisane tłustym drukiem. Na samym początku znajdował się grubo napisana cyfra I.

I

Imie: Asil
Nazwisko: [Nieznane]
Cechy charakterystyczne:
oczy - ultramarynowe
włosy - ciemne bląd
wzrost - ok. 181 cm
waga - lekka niedowaga
Siedziba:
Uliczki tuż obok portu...

Jedna z wbitych szpilek pasowała idealnie do tego krótkiego opisu...

Rodzina:
Ma dwóch braci opisanych w pozostałych aktach oraz siostrę alchemiczkę pracującą na specjalne zamówienia (nieznane jest jej powiązanie z gangiem).

II

Charakter: W gangu znajduje się zwykłymi, drobnymi kradzieżami. Nie zna głównych szych, jego pracodawcy są zapewne słabo postawieni w całej organizacji. Dobrze umie posługiwać się wytrychami, oraz ma dość zwinne palce. Jest mało ufny, ale jest duszą towarzystwa. Głównie przesiaduje w karczmie "Pod Zamuloną Łajbą", dopiero pod wieczór wraca do swojego domu... Najczęściej nietrzeźwy. Zadania wykonuje w dwa różne dni tygodnia. Polecenia rabunków dostarcza osoba, której tożsamości nie udało się ustalić wrzucając pergamin z zapisanymi informacjami przez okno. Zazwyczaj po kilkunastu minutach studiowania informacji udaje się w celu wykonania misji. Pergamin zostaje wrzucany tylko gdy zleceniodawca jest pewien, że znajduje się on w domu... Daje o tym znać zapalając cztery razy lampę stojącą w okiennicy. Kiedy pada deszcz i nie da się jej zapalić zrzuca z okna cztery kamienie do wybitej na dole w granitowym chodniku dziury, w której natychmiastowo zbiera się woda...

To były dwie pierwsze strony informacji... Pewnie większość teczki zajmowało "masło maślane"... Po prostu informacje, które zostały umieszczone z przymusu chociaż tak na prawdę mało pomogą w śledztwie... Jednak najciekawsze były luźno walające się kartki na samym końcu teczki... Pewnie jeszcze tylko kilkanaście stron jest przydatnych.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zonos dnia Wto 20:02, 23 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zayl
Marzyciel



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fotel obrotowy

PostWysłany: Wto 20:15, 23 Wrz 2008    Temat postu:

Zayl czytał uważnie. W pewnym momencie na jego twarzy zagościł uśmiech.
- Która godzina? - rzucił w przestrzeń
Przekartkował jeszcze dokumenty z teczki pierwszej patrząc po nagłówkach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zonos
Zaufany



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:24, 27 Wrz 2008    Temat postu:

Po chwili Rike odpowiedział:
- Wczesne popołudnie.
Nagłówki głosiły...

"Przestępstwa", "Rodowód", "Znajomości", "Historia", "Umiejętności", "Listy gończe"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zayl
Marzyciel



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fotel obrotowy

PostWysłany: Nie 10:14, 28 Wrz 2008    Temat postu:

- Rike - powiedział Zayl - Potrzebowałbym kilku rzeczy, bo wolałbym w ich poszukiwaniu nie chodzić po targowisku, w końcu jeden z tych bandytów mógłby mnie rozpoznać. Ale do rzeczy potrzebowałbym ładnego, porządnego zielonego płaszcza, jednego zniszczonego starego płaszcza, najlepiej brązowego, jakąś perukę z kilkucentymetrowymi szarymi włosami, jakiejś dobrej maski, która wygląda jak prawdziwa twarz starca i zwykłej drewnianej sękatej laski. - Zayl uśmiechnął się lekko - chyba mam pomysł jak dotrzeć do tożsamości tej osoby, która zleca "misje". Albo nawet dwa... Dałoby się zorganizować te rzeczy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zonos
Zaufany



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:48, 28 Wrz 2008    Temat postu:

Rike podszedł do stołu i wyciągnął spod niego jakąś kartkę, następnie zamoczył leżące na stole gęsie pióro w tuszu i napisał całą listę. Potem podszedł do jednego z ludzi, którzy aktualnie nie mieli nic do roboty i przyglądali się partyjce szachów rozgrywaną między alchemikami. Rike dał jednemu kartkę, a tamten wyszedł drewnianymi drzwiami prowadzącymi do portu.
- Jasne, że się da... - odpowiedział generał. - Ale nie będę pewny co do tej maski, takie coś trudno zdobyć, no chyba, że zaklęte magicznie. Napisałem tam, że jeśli nie byłoby maski należy kupić eliksir zmieniający twarz na taką starczą na kilka godzin... Czy takie rozwiązanie też by odpowiadało? Wiesz nie wszystko da się kupić... A tak w ogóle co planujesz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zayl
Marzyciel



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fotel obrotowy

PostWysłany: Nie 14:47, 28 Wrz 2008    Temat postu:

- Mikstura to średni pomysł... Potrzebowałbym czegoś co można w każdej chwili zdjąć, zniwelować efekt.
Zayl zamyślił się.
- Hmm... Trzykrotna zmiana wyglądu powinna wystarczyć, by zmylić śledzonego, czyż nie? Odkrycie tożsamości "kuriera" może bardzo pomóc. Mam też drugi plan, ale to już głęboka alternatywa. Jeśli nie odbył się po mojej myśli stracilibyśmy tego osobnika... Na zawsze. - Zayl wykrzywił usta w czymś przypominającym uśmiech - Teraz pójdę sprawdzić to i owo, a później zajmę się kurierem. Do zobaczenia.
Zayl wstał i ruszył w stronę wyjścia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zayl dnia Nie 14:48, 28 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zonos
Zaufany



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:07, 28 Wrz 2008    Temat postu:

-Narazie... - rzekł Rike.
Doszedłeś do drzwi, następnie przeszedłeś długi tunel oświetlany pochodniami w końcu zobaczyłeś takie same drzwi jak poprzednie. Obok nich w środku tunelu znajdował się strażnik, który wszystkiego pilnował. Przejście prowadziło zapewne do portu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Drakerra / Smocze Ziemie - Królestwo / Draknor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16  Następny
Strona 14 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1