Forum "Kraina Smoków" Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Cmentarz
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Drakerra / Smocze Ziemie - Królestwo / Draknor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hedrik
Alchemik



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: idziesz wędrowcze?

PostWysłany: Wto 14:47, 06 Maj 2008    Temat postu:

Doszli do zniszczonych bram cmentarzyska. Urlik chciał wejść na cmentarz ale odbchneło go dziwne pole siłowe, które wcześniej było przezroczyste a teraz stało się krwisto czerwone. Pojawiła się nagle dziwna czerwona fruwająca postać w czerwonej szacie z kapturem. - Co od nas chcecie nieznajomi? Po co tu przybiliście?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry
Tolerowany



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś z okolic Europy...

PostWysłany: Wto 15:05, 06 Maj 2008    Temat postu:

Nekromanta podszedł bliżej do osoby lewitującej
-Fajne czary-mary ale prosilibyśmy cie zebyś nas pusci/ło/ł/ła
Po czym chciał bliżej zobaczyć co jest za kapturem jak już zobaczy to (badz nie)
-Przychodzimy z Draknor dać spokuj umarłym żyjącym na tym swiecie...i gdybs by/ła/ło/ł tak miła też bys sie mog/ła/ło/ł bys sie przedstawić...-


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerry dnia Wto 15:06, 06 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hedrik
Alchemik



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: idziesz wędrowcze?

PostWysłany: Śro 22:25, 07 Maj 2008    Temat postu:

- Ja jestem obrońcą tego cmentarza. Grzeszne osoby nie mają wstępu do tego miejsca. Ale ty wydajesz się czysty, ale twój towarzysz nie. - Powiedziała lewitująca postać. Garrettowi udało się zajrzeć pod kaptur, tylko na jego szczęście nic nie zobaczył. Wyglądało to jak by szmata sama latała. Nagle postać dodała: - Uuuuuu... Mizerny jesteś, wątpię że sam dasz rade z tymi stworami zza grobu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry
Tolerowany



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś z okolic Europy...

PostWysłany: Czw 15:51, 08 Maj 2008    Temat postu:

Rolling Eyes-Dawałem sobie rade z wiekszymi-...
Po czym próbował wejsć do bram cmetnarza...zaraz po tym zatrzymał sie i wyjął sztylet , założył pierścien i powiedział:
-Noo trzeba iśc - i sie ruszył


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerry dnia Czw 15:54, 08 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hedrik
Alchemik



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: idziesz wędrowcze?

PostWysłany: Pią 14:11, 09 Maj 2008    Temat postu:

- Haa... Może z większymi dawałeś rade. Ale ze nieśmiertelnymi nie dasz. - Powiedziała zjawa. Urlik ino siedział i patrzał na nekromantę, który przechodził bramę cmentarza. Garrett zrobiwszy wszystkie swe czynności poszedł do przodu. Już od razu wyskoczył na niego z pałka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry
Tolerowany



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś z okolic Europy...

PostWysłany: Pią 14:46, 09 Maj 2008    Temat postu:

-Tego sie spodziwałem-kzknął. Gdy to powiedzał próbował odepchnąć truposza na.. stosowna odległość. Jak sie przewróci (bądż nie)
Jezeli sie przewróci: Rozsypuje kosteczki zwierzaczka próbojąc utworzyć jakieś zwierze typu Buldog albo jakiekolwiek które jest dsoyć duże i kłapie żuchwą
Jezeli sie nie przewróci: dalej próboje z nim walczyć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hedrik
Alchemik



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: idziesz wędrowcze?

PostWysłany: Sob 22:00, 10 Maj 2008    Temat postu:

Garret pchną kościotrupa który zaczął iść do tyłu wyglądają że się zaraz przewróci i tak się właśnie stało. Kościotrup tak mocno uderzył o ziemię że mu odpadła noga. Nekromanta wysypał swe kości na ziemię i powoli się coś tworzyło. Tak do ostatniej chwili nie było wiadomo co to jest. Ale gdy ostatnia kość doszła można było się domyślać że to było kociowate stworzenie z kłami. Podeszło do kościotrupa, chwyciło w szczęki głowę i gdzieś pobiegło. Po czym wróciło i znów się zmieniło w kości. Nasz kościany przyjaciel leżał na ziemi nie ruchomo bez głowy i nogi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry
Tolerowany



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś z okolic Europy...

PostWysłany: Nie 13:27, 11 Maj 2008    Temat postu:

-Dobry...eee..coś - powiedział do kośći
-Chodźmy dalej ,nie chce tu siedzieć do konća życia...a nawet i dłużej...
-
Znowu zamienił swoje zwierzątko ale tym razem w kruka
-Pokaż mi gdzie są te chodzące nieszczescia -
powiedział po czym wypuścił ptaka żeby poleciał...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerry dnia Nie 20:31, 11 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hedrik
Alchemik



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: idziesz wędrowcze?

PostWysłany: Nie 21:14, 11 Maj 2008    Temat postu:

Kościany kruk wzbił się w powietrze i przez pewien czas kręcił się w kółko. Poleciał w duł i usiadł Garrettowi na ramię. Spojrzał mu w oczy i poleciał przed siebie. Wyglądało to tak jakby pokazywał mu drogę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry
Tolerowany



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś z okolic Europy...

PostWysłany: Pon 13:58, 12 Maj 2008    Temat postu:

-Dobry kruk... - poweidział do zwierzątka
Po czym udał sie za nim


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hedrik
Alchemik



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: idziesz wędrowcze?

PostWysłany: Pon 23:20, 12 Maj 2008    Temat postu:

Garrett szedł za krukiem i słyszał ino trzepoczące skrzydła swego przyjaciela. Nagle zobaczył cały mnóstwo nieumarłych każdego rodzaju. Od ghuli po szkielety przez wampiry. Wszystkie te stworzenia patrzały na jednego nekromantę siedzącego na drewnianym palu. Garrett czuł wielką moc nekromanty. Więc nawet jak by pokonał ożywieńców, to nie dał by rady pokonać nieznajomego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry
Tolerowany



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś z okolic Europy...

PostWysłany: Wto 14:20, 13 Maj 2008    Temat postu:

Garrett narazie nie miał zamiaru nikogo atakować (niejestem Ar'em xD)
-Hmmmm...niezła gromadka - powiedział nieco z ironią
-Widać że jesteś potężny...- dodał
Starał sie bardzo uważać na słowa żeby nie obrazić Maga
-...Mógłby mnie bez problemu zniesć z powierzchni ziemi...- Pomysłał


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hedrik
Alchemik



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: idziesz wędrowcze?

PostWysłany: Czw 15:18, 15 Maj 2008    Temat postu:

Nekromanta spojrzał na Garretta i bez chwili zastanowienia krzykną. - Brać go! - Wtedy cały orszak ożywieńców rzucił się na bohatera. Zastanawiał się czy ma stać jak kołek czy uciekać. Jeszcze została walka, ale jak sam powiedział nie da sobie rady.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry
Tolerowany



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś z okolic Europy...

PostWysłany: Czw 15:32, 15 Maj 2008    Temat postu:

-O cholera-!! krzyknął bez namysłu żucił sie do ucieczki
-...Oby sie udało....
Jak najszybciej próbóje uciekać i gdzieś sie skryć...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerry dnia Pią 14:02, 16 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hedrik
Alchemik



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: idziesz wędrowcze?

PostWysłany: Pią 14:10, 16 Maj 2008    Temat postu:

Garrett uciekał ile sił w nogach. Ale stwory dotrzymywały mu towarzystwa co krok. Po paru szybkich zakrętach i slalomach między grobowcami udało mu się stracić z oczu stworom. Skrył się zza wielką kryptą. Zastała spokojna cisza, aż nagle Nekromanta usłyszał wycie jakiegoś psa czy coś. Nagle zza rogu krypty wyszedł ogromny Bargest. Spojrzał na Garretta i szykował się do ataku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry
Tolerowany



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś z okolic Europy...

PostWysłany: Pią 14:24, 16 Maj 2008    Temat postu:

-Oooo..- szepnął ,zeby nie przyciągać uwagi stworów które niby zgubił.
-...Trzeba...unikać - powiedział.
Próbuje uciec przed Bargestem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerry dnia Wto 16:13, 20 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hedrik
Alchemik



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: idziesz wędrowcze?

PostWysłany: Wto 18:09, 20 Maj 2008    Temat postu:

Garrett wstał i zaczął uciekać przed bargestem. Jak na człowieka Nekromanta biegł szybciej od stwora. Gdyż nagle potknął się o jeden z nagrobków. Jego lądowanie nie było za przyjemne. O jakieś ustrojstwo leżące na ziemi przeciął sobie łuk brwiowy (-1PŻ). Bargest podszedł do Garretta ugryzł go w nogę i zaczął szarpać, jakby chciał urwać kawałek mięsa (-2PŻ). Nekromanta teraz leży na ziemi z przeciętym łukiem brwiowym i jest gryziony przez stwora.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry
Tolerowany



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś z okolic Europy...

PostWysłany: Wto 18:21, 20 Maj 2008    Temat postu:

- Puszczaj mnie !!!- Krzyczał.
Jeżeli ma ciągle w rece swoją różdżkę to próbuje nią dźgać potwora w czułe punkty np. oko czy nos czy cos tam jeszcze, co bargestowie mają xD
A jeżeli nie ma to robi tak samo tylko ze rękoma.
- Jeżeli mnie zaraz nie puścisz ,to twoja bergestowska-matka cie nie pozna- powiedział złoszcząc się.



(O_o Garrett pusćił zart? )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerry dnia Wto 18:25, 20 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hedrik
Alchemik



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: idziesz wędrowcze?

PostWysłany: Wto 22:34, 20 Maj 2008    Temat postu:

Bargestowi nie było do śmiechu. Nawet nie zrozumiał głupiego dowcipu. Ale zaczął gryźć nogę Garretta jeszcze mocniej. Nekromanta trzymał w swych dłoniach sztyleto-ryzge i zaczął dźgać nim cały pysk bargesta. Kłucia nie robiły na stworze najmniejszego ruszenia. Ale na szczęście Garretta udało mu się przeciąć mięśnie szczęki, przez co uścisk stał się lżejszy i udało mu się wyrwać nogę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry
Tolerowany



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś z okolic Europy...

PostWysłany: Czw 21:56, 22 Maj 2008    Temat postu:

Gdy tylko Garrett poczuł wolną przestrzeń miedzy nogą a szczęką, próbował jakkolwiek, choćby miał robić zupełne wygibasy, próbuje wyjąć noge.

Gdy ją wyjmie (bądź nie), sięga ręką do kieszeni w swojej szacie i wyjmuje fiolke z jadem żmiji, owiera ją i wrzuca do paszczy stwora
(nie wiem czy Bargest trawi trucizny ale co mi tam Smile).

Jeżeli w jakiś niesamowity sposób nie wyjmie fiolki, odskakuje na bok i szykuje sie do ataku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Drakerra / Smocze Ziemie - Królestwo / Draknor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
Strona 10 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1