Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Salietti Mroczny
Zaufany
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:52, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wchodzę na targowisko i szukam sklepu z pochodniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Wto 21:54, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
W pobliżu widzisz sklep, a nań szyld z dużym napisem:
" Wszystko dla Podróżnika, czyli liny, pochodnie, drabinki "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Salietti Mroczny
Zaufany
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:11, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wchodzę do sklepu. – Mam nadzieję że nie będzie strasznie drogo, nie mam zamiaru pozbawić kogoś głowy w biały dzień. -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:59, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
MG MODE
Ferdas widzi półki zasypane wszelkiego rodzaju sprzętem osobistej zagłady. Niektóra broń wygląda na starą i przerdzewiałą, inna znowu na dość nową. Wszystko jednak leży na bezładnych stosach. Na krzesełku pod ścianą siedzi łysy facet i obiera jabłko ozdobnym sztyletem.
Następnym razem jak o tobie MG zapomną to dopisz się w odkurzalni. Ostatnio na targu jest tłoczno i łatwo przegapić niektóre posty - Demo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 16:08, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Ci za radę - powiedział lekko zasmucony - pójdę do niego i poproszę o identyfikację. Jeżeli masz jakiś problem lub potrzebujesz "kogoś od czarnej roboty" mów śmiało. Mimo iż nie jestem bez skaz, doceniam twoją przeogromną uczciwość i nie zniósłbym, gdyby ktoś Cię skrzywdził.
Po czym Merinid powoli podszedł do drzwi nie czekając na odpowiedź. Był jednak na nią przygotowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:34, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
MG MODE
"Zapamiętam to. Zawsze dobrze wiedzieć, że ma się sojuszników." - Odpowiedział struszek po czym wrócił do porządkowania butelek na półkach.
-----------------------------------------------------------------------------------------
Salietti rozglądając się po sklepie. zauważa całą masę sprzętu. Namioty, liny, przenośne kuchenki na alkohol, garnki i inne sprzęta niezbędne w podróży. Za ladą drzemie z nogami opartymi o ladę jakiś mężczyzna. Twarz przykrywa mu kapelusz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Salietti Mroczny
Zaufany
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:09, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Salietti potrząsa sprzedawcą - Wstawaj, albo zabiorę to co potrzebuje i nie będę za to płacił!! Ile za linę, pochodnie i 2 pary bandaży? Jeśli oczywiście ten ... sklep... to posiada. – Mówi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:25, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Sprzedawca uchylił kapelusz. Wzrok miał dość przytomny jak na kogoś gwałtownie wyrwanego z drzemki:
-"Pochodnie po dysze, bandaże po piątce. Lina zeleży od tego ile jej chcesz i do czego. Jeżeli chcesz kogoś związać to wystarczy zwykła, ale już do wspinaczki potrzeba czegoś mocniejszego."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 14:32, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Merinid wyszedł ze sklepu i poszedł w stronę Ebezera.
- Witaj kupcze... Czy my się znamy? Chyba nie, ale mimo to załatw dla mnie taką o to prośbę - powiedział, jakby naprawdę pierwszy raz widział kupca - Zidentyfikuj ten o to eliksir.
Po czym wyjął z kieszeni płaszcza miksturę.
- Witam również szanowną małżonkę i wiernych ochroniarzy. Mam nadzieję, że nie będę miał z nimi do czynienia.
Jednak w jego umyśle coraz bardziej wzbierała złość i irytacja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:39, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ebezer popatrzył na niego nieco podejrzliwie:
-"Nie wiem czy ktoś cię uderzył w głowę czy po prostu się zgrywasz, ale powiedziałem już raz i powtórzę znowu. Należy się jeden talent za identyfikację, czyli 10 sztuk złota. Wtedy bardzo chętnie sprawdzę co przyniosłeś. Interes to interes."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 14:42, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście płacę jeden talent, za kogo mnie masz? Złodzieja i Mordercę - powiedział to z irytacją, po czym wyciągnął 10 sztuk złota - Wolałbym, abyś był milszy dla przyszłego klienta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:49, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ebezer wziął od Merinida pieniądze i butelkę z eliksirem.
-"Nie można było tak od razu?" - Nie czekając na odpowiedź zaczął z zainteresowaniem oglądać butelkę pod różnymi kątami tak jak to wcześniej robił stary alchemik. Miał dość zaskoczony wyraz twarzy. -"Ciekawe... Powiedziałbym nawet, że bardzo ciekawe... Dobrze, żę przyniosłeś to do mnie..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 14:54, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Wiem, że ciekawe - powiedział - przez nią straciłem wiele krwi... A stary Alchemik ze sklepu nie wiedział co to jest. Czy ty mógłbyś mi powiedzieć, bo zapłaciłem, a jestem bardzo zainteresowany zawartością butelki....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:04, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-"Zacznę od początku. Mikstura, którą mi przyniosłeś to najprawdopodobniej Eliksir Regiosa zwany także Eliksirem Tymczasowej Niezniszczalności. Mówię "najprawdopodobniej" ponieważ od lat traktuje się go jako czystą teorię. Przepis na niego jest ogólnie znany. Problem w tym, że oprócz wielu ciężko dostępnych składników, jak jemioła zrywana w czasie pełni, wymaga.. eee... smoczego moczu."- handlarz trochę się zmieszał-" ... i to jak najświeższego, a ten składnik zdobyć prawie niepodobna. Próbowano co prawda używać substytutów, ale tylko ten jeden składnik działa... ale do rzeczy. Zawartość tej butelki potrafi uczynić pijącego na pewien czas ABSOLUTNIE NIEZNISZCZALNYM."-Ebezer był coraz bardziej podekscytowany-"Nawet najpotężniejsze zaklęcie nie jest w stanie zrobić krzywdy komuś pod wpływem tej mikstury. Niestety trudno powiedzieć na jak długo. To co posiadasz powinno wystarczyć na jakieś pół godziny. Wszystko zależy jednak od masy pijącego, szybkości jego metabolizmu i przede wszystkim od świeżości eee... głównego składnika. Jeżeli uda ci się znaleźć kupca to prawdopodobnie będziesz żył bogato przez długi czas. Najciekawsze jest to że jesteś już drugą osobą w tym tygodniu, która prosi mnie o zidentyfikowanie takiego eliksiru. Jeżeli postanowisz go zatrzymać to dawkuj go ostrożnie bo jest wyjątkowo cenny."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:23, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Dziękuje za identyfikację eliksiru z moczu Smoka - powiedział zmieszany Merinid - Żegnaj...
Po tych słowach Merinid zabrał eliksir i schował go głęboko do płaszcza.
Co ja miałem... - powiedział do siebie - Aaa już wiem!
Łotrzyk skierował się prosto i powolnym krokiem szukał miejsca, gdzie można byłoby się zabawić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Czw 15:35, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Merinid zauważa duży, czerwony, zapraszający zapachem perfum namiot oraz stoisko wokół którego gęsto tłoczyli się ludzie. Nad stoiskiem stała ogromna tabliczka:
"Znajdź właściwy kubek"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Salietti Mroczny
Zaufany
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:14, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Linę taką do wspinania potrzebuje, najlepiej jakąś długa... I mocną żeby wytrzymała ciężar mej zbroi. A za 2 bandaże mogę zapłacić 9 sztuk złota... 1 Talent to według mnie trochę za drogo. - Oznajmił rycerz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yundai
Przybysz
Dołączył: 23 Mar 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z nietej sfery..
|
Wysłany: Czw 17:30, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wchodzę na targ, szukam alchemików i takich podobnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:45, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Yundai
Yundai zauważa wóz z szyldem "Egzotyczne Eliksiry Ebezera". Pilnuje go czterech drabów z kuszami. W "okienku" w ścianie wozu Yundai widzi tęgiego mężczyznę z czarną brodą. Obok niego siedzi dość ładna kobieta z ciemnymi włosami.
----------------------------------------------------------------------------------------
Salietti
Sprzedawca nie raczył nawet zdjąć nóg z lady:
-"Czemu nie? Mogę opuścić za bandaże nawet do 8 sztuk złota bo odpowiednia lina będzie kosztowała 5 talentów. Nawet mam coś takiego pod ręką..."
Sięgnął pod ladę i wyciągnął około metra impregnowanej liny, grubej na jakieś dwa centymetry.
-"To oczywiście tylko próbka do pokazywania klientom. Jeżeli się szanownemu spodoba to zaraz utnę z beli ile będzie potrzeba."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yundai
Przybysz
Dołączył: 23 Mar 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z nietej sfery..
|
Wysłany: Czw 17:48, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Podchodzę do wozu.
"Witaj, czy mogę u Ciebie zidentyfikować te oto eliksiry?" Podaje eliksiry ostrożne aby niezbić szkła "I Ile to by kosztowało?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|