Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eroon
Przyjaciel
Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Czw 9:01, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Zastanawiając się: - Mhm... Cciekawe... i że uudało ci się skoncentrować ssiłe wybuchu, gdzie chcesz... - chwile myśląc - Tto rzeczywiście jest ccoś... Jjak mówiłeś, zwykły wieśniak zz tym... już jest zzagrożeniem... - poszukując tego wynalazku - A gdyby jjeszcze zwiększyć ładunek... albo, rrurke... albo... - grzebię po kieszeniach - Ggdzieś miałem... przepis ddo naprawdę... mocnego... ładunku wwybuchowego... Mm! - wyjmuję notes i poszukuję składu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:05, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
"Nie, nie, nie... ładunek nie może być zbyt mocny. Zamiast wystrzelić pocisk mógłby wysadzić broń w powietrze... No chyba, że uda nam się dobrać prawidłową dawkę."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eroon
Przyjaciel
Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Czw 17:05, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Mhm... Mmoże i masz racje... - chwile zastygając - Ppokażesz mi plany? Jjak na razie wwidziałem twój wynalazek tylko... z zzewnątrz - oczekując odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:30, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
"Oczywiście... Chętnie wysłucham krytyki kogoś kto zna sięna rzeczy." -Zaprowadził eroona do biurka i zademonstrował mu kilka arkuszy z projektami i notatkami. Zasada była prosta. Do rury wsypywało się dokładnie odmierzoną ilość specjalnego prochu. Następnie szły na to pakuły mające utrzymać proch wewnątrz i idealnie kulisty pocisk. Następnie wtykało się nasączony proszem knot w specjalny otwór i odpalało. Siła gazów powybuchowych wyrzucała pocisk z lufy.
Eroon jednak od razu zauważył że takie rozwiązania mogą być bardzo problematyczne.
Po pierwsze kula trafiała w cel niezbyt precyzyjnie. Po drugie, drobna pomyłka w odmierzaniu prochu mogła się skończyć albo niewypałem, albo eksplozją niszczącą broń i jej użytkownika. W końcu po trzecie wystarczyłą odrobina wilgoci żeby broń stała sie bezużyteczna (no chyba, że jako maczuga )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marius
Przemytnik nielegalnych miętusów
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Pią 8:57, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Rozglądam się i szukam kogoś, kto się podejżanie zachowuje (patrzę też po dachach).
Jeśli zobaczę kogoś podejżanego, to rzucam na niego "Naznaczenie".
Badam aurę tego straganu i poszczególnych przedmiotów.
Myślę: "Człowiek kierowany przez demona, dziwna, jakby demoniczna broń, zabójstwo handlarki. Coś mi tu czuć siłami ciemności."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eroon
Przyjaciel
Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pią 15:01, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Przyglądając się planom: - Mhm... Mmiałeś szczęście, żże podczas pokazu... wszystko wypaliło - przesuwając je i dokładnie się im przyglądając - Mhm, jjeżeli mogę... - spoglądam na wynalazcę, po czym wyciągam ołówek, dorysowywuję zasówkę - Zzatrzask uniemożliwi... Mhm... nie, nie, czegoś innego brakuję - chwilę zastanawiam się nad planem, po czym wydłużam lufę - Ttrzeba coś wymyślić, aaby... proch... i pocisk... - skończywszy - Tak, aby ppocisk celniej trafial, a i proch był w oodpowiednich ilościach... - wstaję i pokazuję na planie - Tteraz ttor kuli bbędzie prostszy... a i proch będzie ssię wysypywało... tu - wskazując na dorysowane fragmenty i zastanawiając się chwilę - Mhm... Myślę ttylko, czy nie można by zzwiększyć... tępa ładowania... oraz... zzapewne wiesz, żże po kontakcie zz wodą... staje sie to bbezskuteczne? - chwile wpatrzony w Gordak'a, jakby wyczekując odpowiedzi, po czym ponownie wracam do kartki - Mhm... Może... pproch zzamykać ww kulkach, które... Nnie... A może... Mhm... - jakby oderwany od świata rozmyślam, oczekując też na zdanie Gordak'a oraz inne wyjścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drago
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wrzosowisk Północy...
|
Wysłany: Pią 21:46, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Najważniejsze to odmierzanie wystarczającej ilości mieszanki. Jednak chwilowo jedynym rozwiązaniem jest tu po prostu ustalenie odpowiedniej ilości i stworzenie pojemniczków. Ograniczyłoby to także dostawanie się wilgoci. Możemy jednak zwiększyć długość lufy. Jednak ta ma obecnie ponad metr długości, a im dłuższa tym bardziej nieporęczna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|