Etap 1 Sesji : Ruiny - Kwatera Główna Królewskich Rycerzy

Ar-Pharazon Złoty

Zatrzymuje się i mówię: "Ale chyba zatrzymać go na 24h możesz, czyż nie??"

Kaleb

- Właśnie w tym problem, że nie! Dopóki nie zdobędę dowodów, nie mogę tknąć żadnego kupca! Przykro mi, ale gdybym coś takiego zrobił, to on mógłby nas zaskarżyć i wtedy Ci z "góry" by mnie stąd wywalili!

Ar-Pharazon Złoty

"Panie skąd wiesz, że teraz Cię nie zaskarży, skoro mnie wypuściłeś, mnie, gdy go chciałem zabić. Gdybyś tak bardzo uważał na zasady, zamknął byś budowę karczmy, a mnie teraz zamknął byś w więzieniu."

Po tych słowach odwracam się i idę na targowisko.

Klonus

Klonus przychodzi do kwatery i rozgląda sie za kapitanem, który zwykle rozdawał listy gończe.

Demogorgon Biały

Kaleb & Isildur
Cios Kaleba w kocu trafił strażnika gdy ten zapinał rozporek. Strażnik pada na ziemię. Trudno jednak powiedzieć czy cios nie wywołał większych szkód niż było w zamierzeniu.
Kaleb otrzymuje 10 PD
Isildur otrzymuje 5 PD za dobre chęci Smile

----------------------------------------------------------------------------------------

Klonus
Kapitan tym razem nie siedzi za biurkiem. Stoi przed wejściem do koszar i krzyczy na jakiegoś strażnika. Trudno jednak zrozumieć o co dokładnie chodzi.

Isildur Wielki

Isildur sprawdza czy strażnik stracił przytomność, jeśli tak to go pszeszykuje i rozgląda się czy ktoś nie nadchodzi.

PS: Dzięki Demo za PD Very Happy

Kaleb

Rozglądam się dokładnie, sprawdzając czy wejście do zabezpieczonych dzwoneczkiem drzwi, będzie już bezpieczne.

Klonus

- Nie drzyj się pan tak, bo zawału dostaniesz, albo przepona ci pójdzie - powiedział spokojnie Klonus do kapitana - Może trzeba w czymś pomóc?

Demogorgon Biały

Kaleb & Isildur
Gdy Isildur zbliżył się by zbadać strażnika zauważył, że "nieprzytomny" to mało powiedziane. Strażnik był blady i ledwo oddychał. Cios kija okazał się aż nadto celny.
Tymczasem Kaleb nie znalazł niczego więcej co mogłoby stanowić zagrożenie.

----------------------------------------------------------------------------------------

Klonus
Kapitan popatrzył na Klonusa z mordem w oczach i nie przestał wrzeszczeć. Zmienił się tylko obiekt jego wrzasków:
-"Jeżeli chcesz pomóc to kopnij się solidnie w rzyć zanim ja podniosę nogę! Gdzieś tu powinny wisieć jeszcze listy gończe! Obsłuż się pan sam!"

Faktycznie na słupie nieopodal wiszą dwa listy gończe:

Imię/Przydomek : Xartiusz Weus
Opis: Cherlawy człowiek. Jego machyny zabiły już kilku ludzi.
Prawdopodobne miejsce pobytu: Schron
Szczególne uwagi : Działa samotnie jako wynalazca. Atut: umiejętność budowy bardzo zabójczych maszyn.
Stopień poszukiwań : żywy
Nagroda : 60 szt. złota
Podpisano : Kapitan Królewskiej Gwardii, Fared

Imię/Przydomek : Kalinar Wielki
Opis: Olbrzymi barmarzyńca. Okupuje namiot medyka.
Prawdopodobne miejsce pobytu: Namiot medyka
Szczególne uwagi : Uzbrojony w bojowy młot. Atut: silne uderzenie.
Stopień poszukiwań : martwy
Nagroda : 50 szt. złota
Podpisano : Kapitan Królewskiej Gwardii, Fared

Kaleb

- Popilnuj tutaj wszystkiego, a ja wezmę to co trzeba - rzekłem niezbyt głośno, acz dosłyszalnie, do Isildura i postanowiłem sprawdzić, czy drzwi/okna/ściany spichlerza, nie kryją w sobie pułapek, lub niczego takiego.

Isildur Wielki

Isildur cofnął się w pobliże drzi w bacznie się rozglkądał czy ktoś lub coś nie nadchodzi.

Demogorgon Biały

Montowanie pułapek wewnątrz spichlerza nie leżało raczej w niczyim zamyśle. W końcu kto chciałby jeść chleb zapaprany czyimiś wnętrznościami. Co dziwne wyglądało na to, że obezwładniony strażnik był jedyną osobą pilnującą tego miejsca.

Isildur Wielki

Isildur mimo wszystko nadal czujnie rozgląda się czy ktoś nienadchodzi, sprawdza wzrokiem jak obezwładniony strażnik jest daleko od drzwi.

Kaleb

Po tym co zrobiłem, pozostając czujny, staram się jak najciszej wejść do środka spichlerza.

Demogorgon Biały

Kaleb wchodząc do spichlerza nadepnął na ogon jakiemuś kotu, który drzemał w wejściu więc o zakradnięciu się nie było już mowy. Niemniej jednak oprócz kota i kilku myszy nie było w budynku żywej duszy.

Kaleb

- Cicho być kot - warknąłem cicho i rozejrzałem się.

Salietti Mroczny

Salietti przybywa pod ukryciem płaszcza do głównej kwatery królewskich rycerz i rozgląda się za możliwością łatwego zarobku.

Isildur Wielki

Isildur spojrzał c o robi Kaleb i dalej opserwuje otoczenie, i czujnie się rozgląda.

Demogorgon Biały

Kaleb zauważył dokoła masę skrzynek z warzywami, worki z mąką i beczki z solonym mięsem. Było tego akurat tyle żeby wyżywić małą armię.

Isildur Wielki

Isildur rozgląda się czy nikt nie nmadchodzi, jeśli nikogo nie ma to idzie przeszukać leżącego rycerza.