Trakt do Caen

Kreeth · Wysłany: Nie 13:49, 04 Mar 2007 Temat postu:

Kreeth spojrzał na Leannę.
- Patrzcie, kto się obudził... Jak się czujesz? - zapytał z troską w głosie. - Witaj magu. To ty zniszczyłeś karczmę, prawda? - zwrócił się do Fista.

C.

Kasandra Wredna · Wysłany: Nie 13:53, 04 Mar 2007 Temat postu:

- Witamy panią ponownie z nami. - powiedziała Kasandra z uśmieszkiem. - W Zagajniku zaczęło się robić tłoczno. Teraz idziemy do Caen. I mamy zamiar pomóc tym oto miłym panom w załatwieniu wielkiego, zielonego, czerwonookiego stwora. Piszesz się? - po czym zwróciła się do maga - Czy to nie na Ciebie nakrzyczałam przy źródełku?

C.

Jurgin · Wysłany: Nie 13:59, 04 Mar 2007 Temat postu:

- Ech... Wiedziałem, że tak będzie. - Jurgin przeklął pod nosem i dodał - No to możemy iść całą ekipą.

C.

Fist · Wysłany: Nie 14:00, 04 Mar 2007 Temat postu:

Fist spojrzał na Kreetha. Uśmiechnął się.
- Nie... W zasadzie to nie ja, tylko demon. Ale to stare dzieje... Teraz idę przed siebie, żeby znaleźć tą oto Damę. - wskazał na Leannę. - Mam dług do spłacenia. To jak uleczy mnie ktoś? Nieczuje się najlepiej... Ostatnio sporo przeszedłem.

C.

Kreeth · Wysłany: Nie 14:03, 04 Mar 2007 Temat postu:

Kreeth westchnął.
- Kiedyś zapłacę za moją dobroć. - mruknął i rzucił na Fista "Większy ziołowy okład" oraz "Oczyszczenie" dla lepszych efektów.

Leanna · Wysłany: Nie 14:07, 04 Mar 2007 Temat postu:

- Tak, dziękuję, czuję się lepiej... - na słowa Kasandry, odnośnie 'miłych panów' skrzywiła się lekko. - Gdzie Kocur?
W odpowiedzi usłyszała oburzone, kocie prychnięcie.
- Tak, piszę się... Wszak innego wyjścia za bardzo nie ma.

C.

Fist · Wysłany: Nie 14:07, 04 Mar 2007 Temat postu:

- Dzięki wielkie, Druidzie. - rozejrzał się po pozostałych - To jak... idziemy?

C.

Leanna · Wysłany: Nie 14:10, 04 Mar 2007 Temat postu:

Leanna zacisnęła mocno palce na opalu, który trzymała nadal w dłoni, po czym rozejrzała się za swoją torbą.
Uśmiechnęła się lekko, słysząc, że została nazwana damą.

C.

Kreeth · Wysłany: Nie 14:21, 04 Mar 2007 Temat postu:

- Jeśli mamy iść, to chodźmy. - powiedział Kreeth i skierował swe kroki w kierunku lasu. - Bo nam bestia ucieknie. - dodał, odwracając się do towarzyszy.

C.

Jurgin · Wysłany: Nie 14:54, 04 Mar 2007 Temat postu:

Jurgin oddał torbę Leannie i poszedł za Kreethem, przygotowując łuk.

C.

Leanna · Wysłany: Nie 15:01, 04 Mar 2007 Temat postu:

Leanna założyła torbę na ramię, uspokoiła Kocura głaskaniem i schowała Perełkę do małej kieszonki torby.
- Wielkie, zielone, czerwonookie... - wymamrotała - Co to ma niby być?...

Fist · Wysłany: Nie 17:15, 04 Mar 2007 Temat postu:

- Jakiś potworek z lasu. - szpnął jej do ucha Fist - Zapomniałem Cię przeprosić za tą całą sprawę z karczmą... - uśmiechnął się - Postanowiłem Ci służyć, aż nie spłacę długu Moja Pani.

C.

Leanna · Wysłany: Nie 17:43, 04 Mar 2007 Temat postu:

- Sługa? To propozycja godna zainteresowania. A za karczmę nie trzeba przepraszać, samam sobie winna. - wzruszyła ramionami.

Fist · Wysłany: Nie 17:57, 04 Mar 2007 Temat postu:

Młodzieniec uśmiechnął się.

Kasandra Wredna · Wysłany: Nie 20:40, 04 Mar 2007 Temat postu:

- Wszyscy gotowi? - zapytała Kasandra - To prowadź panie wodzu.

Kreeth · Wysłany: Wto 10:05, 06 Mar 2007 Temat postu:

- Chodźmy w końcu, bo korzenie zapuszczę. - powiedział niecierpliwie Kreeth.

Leanna · Wysłany: Wto 11:23, 06 Mar 2007 Temat postu:

- Dla druida to chyba nie takie trudne... - uśmiechnęła się, mimo że w jej głosie słychać było nutkę ironi. - No to... którędy? - rozejrzała się, kierując wzrok na pobliskie drzewa.

Kreeth · Wysłany: Wto 12:08, 06 Mar 2007 Temat postu:

- Sprawienie, by inni zapuścili korzenie też nie jest trudne. - odpowiedział Kreeth z lekką wrednością. Spojrzał na las. - A którędy sobie życzysz?

Leanna · Wysłany: Wto 12:29, 06 Mar 2007 Temat postu:

Wykrzywiła nieznacznie ładną twarz, co nadało jej przez chwilę wyrazu rozzłoszczonego dziecka. Jednak zaraz wróciła do zwykłego, chłodnego oblicza.
- Mnie nie pytaj, dopiero co zostałam wyrwana ze snu... i wspomnień.

Drago · Wysłany: Wto 16:05, 06 Mar 2007 Temat postu:

Fist został uzdrowiony!
Kreeth otrzymuje 10PD za uzdrowienie przyjaciela!

- Gotowi? - spytał z niecierpliwością przewódca rozbójników.