Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:35, 28 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Straganu pilnuje dwu strażników uzbrojonych w miecze. Dwu kolejnych bada okolicę i zabezpiecza ślady. Z miejsca w którym stoi Merinid nie widać ciała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 18:20, 28 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Chłopak podchodzi do jednego ze strażników i udaje bardzo poruszonego.
- Przepraszam - powiedział - co się tu stało...
Chłopak spoglądał na jego uzbrojenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:25, 28 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Strażnik spojrzał groźnie na Merinida.
-"Spadaj stąd. Nie jestem informacją turystyczną. Chcesz posłuchać plotek to popytaj przekupki. Jeśli zeraz nie znikniesz to oskarżę cię o utrudnianie śledztwa u wymierzę karę w trybie natychmiastowym."
Strażnik trzymał dłoń na rękojeści standartowego, długiego miecza straży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 13:47, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Chłopak odszedł przeklinając w duchu... jednak nadal udawał poruszonego.
Podszedł do najbliższego straganu, który nie był ochraniany przez straż.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:01, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Najbliższym takim straganem okazało się stoisko z warzywami i owocami. Niektóre były już nieco pomarszczone, ale z całą pewnością nadawały się jeszcze do jedzienia.
Za straganem stała pulchna przekupka która trajkotała z kilkoma kobietami. Wszystkie mówiły jednocześnie więc trudno było zrozumieć o czym traktuje rozmowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 14:03, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Przepraszam... - zwrócił się do pulchnej kobiety - Czy wie pani, co tu się stało... pani Dotes była mi bardzo bliska, a widzę, że coś stało się przy jej straganie.
Chłopak starał się być lekko załamany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:27, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Przekupka popatrzyła na niego i z udawaną powagą powiedziała:
"Dotes była BARDZO bliską osobą dla większości mężczyzn w mieście. Łącznie zresztą z tamtym sierżantem..." - wskazała jednego ze strażników badających miejsce zbrodni. -"... kiedy przybył na miejsce głośno obiecywał sprawcy między innymi, że publicznie go wykastruje i poda mu efekt do zjedzenia. Mam nadzieję że szybko go złapią bo to by było niezłe widowisko. Szkoda tylko, że ta lafirynda jakimś cudem przeżyła."-Na twarzy przekupki zagościł paskudny uśmiech.- "Teraz przynajmniej jej buźka nie jest już taka gładka, a i niebieskie oczka nie spojrzą więcej w słońce... Diabli nadali tego uzdrowiciela co się napatoczył. Gdyby nie on ta krowa już by się smażyła w piekle..."- Przekupka mówiła szybko i trudno było właściwie ją zrozumieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 15:09, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- I tak szkoda tej kobiety - powiedział - dziękuje, że panie chciały ze mną pomówić...
Chłopak był naprawdę zdenerwowany, ale starał się tego nie okazywać...
- Co ja teraz zrobię - pomyślał....
- Przepraszam ponownie, a może wiedzą panie gdzie mogę znaleźć teraz Dotes? - zapytał chłopak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:54, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
"A skąd mam wiedzieć? Ja tam nie interesuję się cudzymi problemami. Ostatnio ją widziałam jak kilku strażników niosło ją do medyka." - przekupka przez chwilę ucichła jakby coś sobie uśwadomiła.- "Może kupiłby pan jabłuszko?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:36, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Chłopak czuł się zawiedziony...
- Chętnie, poproszę trzy - mówił jakby nieprzytomny - ile płacę?
"Gdzie mam się teraz udać" - pomyślał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:36, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
"Może do medyka?" - Usłyszał Merinid natarczywą, obcą myśl - "Albo do szefa gildii po gruntowny ochrzan..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 15:54, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Pierwsza z myśli wydała mu się bardziej optymistyczna, dlatego ponownie udał się do Medyka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 16:14, 02 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Chłopak powrócił na targowisko i zaczął szukać stosika z broniami. Szczególnie zależy mu na kuszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:55, 02 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Merinid zauważa kolorowy namiot z broniami. Koło niego wisi tabliczka: "Bliźniaczki Bronia i Bronia odkrywają wszystkie swoje sekrety w tańcu egzotycznym. "
Kawałek dalej widać stoisko z bronią dystansową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:58, 02 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Chłopak przechodzi obojętnie koło egzotycznego namiotu i podchodzi do stoiska z bronią dynasową. Szuka kuszy dość taniej, lecz bardzo silnej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:40, 02 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Merinid równie dobrze mógłby szukać taniej zbroi płytowej lecz niezniszczalnej.
Stoisko pełne było wszelkiej maści kusz, łuków, proc oraz różnych dziwnych i egzotycznych narzędzi. Łotrzyk niestety nie posiadał wystarczającej wiedzy aby samemu wybrać coś odpowiedniego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:47, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Chłopak zrezygnował i postanowił znaleźć coś, co zakryłoby mu twarz... a żeby wszystko widział... a la kominiarkę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:37, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Co ciekawe w mieście bardzo trudno o cośtakiego jak kominiarka. Merinid zauważa jednak dwa stoiska, które mogą okazać się przydatne.
Pierwsze to stoisko z różnego rodzaju chustami, które możnaby obwiązać wokół głowy lub twarzy.
Drugie to namiet z szyldem: "Jednorazowe zaklęcia iluzji. Zmień postać i zadziw przyjaciół przez całe 5 minut."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merinid Aleanrahel
Faun
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:27, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Chłopak podszedł do stoiska z chustami i zaczął szukać "kominiarki", lub czegoś co mogłoby zakryć jego głowę nie krępując ruchów i nie zasłaniając oczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:01, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Na straganie Merinid zauważył dużą, czarną chustę. Gdyby okręcił ją sobie wokół twarzy, a głowę przykrył kapturem prawdopodobnie bardzo trudno byłoby go rozpoznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|