Forum "Kraina Smoków" Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Etap 1 Sesji : Ruiny - Schron
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Zamknięte Rozdziały
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:23, 07 Maj 2007    Temat postu:

Demogorgon podąża za inkwizytorem dalej utrzymując kulę światła w powietrzu. W Schronie jest ciemno i nudnawo. Mag ma głęboką nadzieję, że znajdzie się tu jakiś ukryty skarb lub przynajmniej możliwość zarobku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Pon 22:13, 07 Maj 2007    Temat postu:

Grota nie była niczym nadzwyczajnym. Okazało się, że to po prostu tunel, o długości jakichś 300 metrów. Był praktycznie prosty. Na samym końcu, ściany rozświetlało lekko żółtawe, balde światło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Pon 22:23, 07 Maj 2007    Temat postu:

- Wielce podejrzane, ale chodźmy... - Powiedział Deithe i ruszył tunelem przed Demo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:31, 07 Maj 2007    Temat postu:

"Poczekaj chwilę. Może to nic nadzwyczajnego, ale ostrożność nie zawadzi." - Mag próbuje wyczarować drugą kulkę światła i ustawić ją tak żeby podążała jakieś 15 metrów przed Deithe i zawczasu ukazała zagrożenie. - "Teraz możemy iść."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Wto 11:06, 08 Maj 2007    Temat postu:

Ruszyli dalej wyprzedzani przez kule światła, w kierunku żółtego blasku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Wto 13:17, 08 Maj 2007    Temat postu:

Gdy tylko zbliżyliście się do owego swiatła, wyraźnie widzieliście, że pochodzi on najprawdopodobniej od ognia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Wto 13:30, 08 Maj 2007    Temat postu:

Inkwizytor zbliżył się do źródła światła będąc w pełnej gotowości na atak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Wto 15:14, 08 Maj 2007    Temat postu:

Deithe przeszedł przez kolejną grotę i jego oczom ukazał się wprost oszałamiający widok - podziemna, przeogromna twierdza z jeszcze większymi wieżami, sięgającym do samego stropu, który tutaj był dziwnie podwyższony. Światło pochodziło od pochodni. Nagle brama twierdzy opadła i wyłoniło się z niej coś jeszcze bardziej oszałamiającego. Kilkadziesiąt reptilionów, które szły tuż za kimś, kto był chyba dowódcą. Co dziwne, był on ubrany i to we wspaniałe, dworskie, błękitne szaty, a na jednym z oczu miał okular. Wyglądało to trochę komicznie, ale widok armii reptilionów powstrzymywał śmiech. Nagle dowódca zwrócił się sykliwym dialektem do jednego z reptilionów, którego twarz była przypalona, a ten skinął głową w geście "tak". Cała armia ukłoniła się nagle wyrażając szacunek, a dowódca podszedł do inkwizytora, podając dłoń. A to co po chwili się stało, zaskoczyło Deithe jeszcze bardziej. Reptilion zaczął do niego mówić.
- Witaj szanowny Panie. Wybacz nam skromne przywitanie, aczkolwiek na nic więcej nas nie stać. Pokonałeś naszych dwóch najlepszych wojowników, zyskując tym samym szacunek wśród nas. Czy uczyniłby Pan nam zaszczyt, goszcząc na uczcie na pańską cześć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Wto 15:24, 08 Maj 2007    Temat postu:

Inkwizytor zawahał się tylko na mgnienie oka. Skłonił się nisko przed reptolinem, nie podając mu jednak ręki.
- Wybacz, o panie, jednak niegodzien jestem. Jestem nikim więcej acz skromnym sługą mego oto pana... - Ciągle zgięty wskazał dłonią na Demo. - To szlachetny Demogorgon Biały pokonał twoich wojowników, panie. - Powiedział Deithe patrząc znacząco na maga kątem oka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Wto 17:19, 08 Maj 2007    Temat postu:

Reptilion odepchnął Deithe rękę i pognał natychmiast do maga wraz z armią, omal nie taranując Inkwizytora na swej drodze. Stwory zachowywały się wobec maga dokładnie tak samo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:07, 08 Maj 2007    Temat postu:

Demogorgon niespecjalnie rozumiał zamiary inkwizytora. Doszedł jednak do wniosku że bezpieczniej będzie ciągnąć tę komedię -"Z przyjemnością wezmę udział w uczcie na moją cześć. Twoi wojownicy z pewnością poradziliby sobie ze zwykłymi ludźmi, ale mieli pecha trafić na mnie. Jeżeli pozwolisz wielmożny to w uczcie weźmie również udział mój ...hmm ochroniarz. Jest bardzo przydatny gdy nie mam ochoty na używanie magii."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Śro 7:12, 09 Maj 2007    Temat postu:

- Oczywiście! - odkrzyknął krótko i za chwilę Deithe i mag, zaostali wprowadzeni do "miasta". Nie różniło się ono zbytnio od ludzkich siedzib, aczkolwiek było tu trochę chłodniej, ciemniej i wilgotniej. Większość domów, to zwykłe chaty z ciemnego drwa. Po kilku minutach ich oczom ukazał się największy budenek w mieście.
- Oto nasza sala balowa - rzekł Reptilion i wprowadził was do środka. Okazało się, że było to jedno, wielkie pomieszczenie, wysokie, wsparte kolumnami. Przyozdobione różnorodnymi rodzajami tkanin, wstążek i pojedyńczymi, dużymi, dziwnymi kwiatami. Na środku stał stół, przybrany zółto-zielonym obrusem, a na nim gliniane miseczki i talerze oraz pałeczki, które zapewne mają służyć jako sztućce. Reptiliony usadowiły inkwyzytora i maga w honorowych miejscach. Krzesła okazały się miękkie. Nagle zabił dzwon i na salę wybiegło 4 kucharzy, każdy trzymał co innego, rzekąc z dziwnym akcentem:
- Przystawki. Szczur piwniczny w sosie ze smażonych mrówek (wyglądało to jak zwykły szczur - był wciąż owłosiony - polany brązowym czymś). Ciasto oślizgowo-pokrzywne (Jak wielka, oślizgła, zielona galareta). Wędzona skóra koguta (przysmażona skóra koguta). I nasza specjalna przystawka - trolle odchody na żurawinie(wyglądało to jak odchody, położone na czerwonych kuleczkach) - postawili talerze na stole, życząc smacznego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Śro 9:48, 09 Maj 2007    Temat postu:

- Panie? - Zapytał inkwizytor. Coś mu tu bardzo śmierdziało i to nie bynajmniej trolle bobki. Wyglądało mu to na popularną w każdej kulturze zabawę "Zobaczmy co zje nasz przyjaciel??" i tym jednym słówkiem starał się przekazać to wszystko Demogorgonowi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:53, 09 Maj 2007    Temat postu:

Demogorgon nie ufał reptilionom. Nie był gatunkistą, ale po prostu człowiek nie mógł wiedzieć co myśli inna rasa. Część potraw wyglądała niemal jak w domu. Jeżeli ktoś mieszkał pod ziemią nie było sensu wybrzydzać co do żywności. Zrozumiał jednak przesłanie inkwizytora więc zwrócił się do przywódcy reptilionów.
-"Nie chciałbym panie odbierać ci przyjemności pierwszego kęsa. Tam skąd pochodzę tylko królowi przysługuje ten przywilej, a ja szanuję tradycję."
Mag miał zamiar poczekać aż jaszczury zaczną jeść. Swoją drogą szczur wyglądał zachęcająco... chociarz przydałby się keczup.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Śro 15:08, 09 Maj 2007    Temat postu:

- Jak sobie pan życzy - powiedział i nałożył sobie odrobinę skóry kurczaka, zachwycając się smakiem. Po chwili poprosił grajków o muzykę, a oni zaczęłi uderzać w coś, co przypominało lutnię. Następnie jeden z nich rozpoczął śpiew:
- Oho... Ten reptilioński blues! Oho-oho.... Reptilioński blueeees! Aho-eya... Kiedy jeszcze byłem... aha-aha... Reptilionem małym... Oho-oye! Reptilionem małym! Ale-ohe... Chciałem iść poza... aha-aha... podziemia! Łooooo... Ale kiedy już dorosłem... ehe-łoho... To zmieniłem zdanieeee! Łojejeje... Pozostałem tutaj znów... da-da dam-dum... W tych podziemiach! - "pieśń" trwała dalej i wyglądąło na to, że "muzyk" nie ma zamiaru kończyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Śro 16:11, 09 Maj 2007    Temat postu:

Korzystając z okazji i zagłuszającego wycia grajka inkwizytor nachylił się do Demo i szepnął. - Coś tu jest mocno nie tak. Mądrze byłoby się stąd wynieść zanim zaproponują coś w rodzaju rytualnego poświęcenia swoich najlepszych wojowników...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:13, 12 Maj 2007    Temat postu:

-"Nie możemy się od tak wynieść. To mogłoby tylko pogorszyć sprawę. Jeżeli masz jakiś pomysł chętnie wysłucham jeżeli nie to proponuję cieszyć sięposiłkiem i czekać na rozwój wypadków."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Sob 23:18, 12 Maj 2007    Temat postu:

- Sam nie wiem... ale mógłbym czegoś spróbować... - Szepnął Inkwizytor, po czym zwrócił się głośno do szefa reptolinów. - Dostojny, mój Pan, chciałby wiedzieć, czy wasi najlepsi wojownicy mają tu jakieś specjalne prawa, bądź obowiązki? Czy należy im się jakiś podział skarbów, czy też muszą walczyć z jakimiś waszymi wrogami?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Sob 23:23, 12 Maj 2007    Temat postu:

- Zostali oni zwycięscami w naszym turnieju i zostali za to uczczeni pomnikami. Przekaż Panu, że miłym z jego strony jest, że interesuje go nasza kultura - rzekł Reptilion.

Pieśniarz kontynuował: Kiedyś ojciec opowiedz mi... o tak... o takich stworaaaach, które siebie... ohoooyeeee... Ludźmi nazywająąąąą! I dlatego nie... nie nie nie! Nie pozwolił mi na powierchnię wyyyjść, gdyż ludzie niebezpieczni i źli bywają! łoooo-o--o(...)

Reptilion, słysząc słowa, dostał jakby olśnienia:
- Chciałbym jeszcze zapytać was, czy wiecie jak wyglądają ludzie? Chronimy się przed nimi. Mówią, że są okrutnym ludem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 8:26, 13 Maj 2007    Temat postu:

-"Ludzie powiadasz? Faktycznie coś tam słyszałem. Wielu wśród nich jest okrutników choć na szczęście nie wszyscy. Najbardziej powinniście się obawiać ich wojowników. Właściwie z wyglądu podobni są do nas, ale są więksi i bardziej umięśnieni, a w ich oczach gości szaleństwo. Razem z moim sługą wiele razy musieliśmy z nimi walczyć." - To posunięcie wydawało się słusznym. Mag był zadowolony, że włąściwie nie okłamał wodza reptilionów. Jednak od tej chwili należało uważać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Zamknięte Rozdziały Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1