Etap 1 Sesji : Ruiny - Ruiny Zamku

Dalile

poniewaz wie ktora to ona kuca i tnie falszywa Dalile od tylu na wysokosci kolan, tak by stwor sie przewrocil

Drago

Stwór upada i ma przecięte ścięgna!

Deithe

Marius rzuca Czytanie Duszy na Alice. Jednak jedyne czego udaje mu się dowiedzieć to to, że dusza Alice jest poskręcana jak sto diabłów i nieodgadniona.

Ar-Pharazon Złoty

Ar mocno odbiwszy się do ściany, atakuje leżącego potwora toporem, cięciem z nad głowy.

Dalile

spokojnie wyciąga znaleziony wczesniej kawalek drewna i podaje go Arowi by wbil go w serce potwora

by ten Arowi nie przeszkadza podzyna stworowi gardlo srebrnym sztyletem... to na pewno go zaboli

bazyl · Gość

Mag Czujnym wzrokiem spogląda na ruiny zamku wchodzi i kiedy stawia pierwszy krok uderza swą laska w ziemie i słyszy tylko cichy pisk szczura

Klonus

Szczur, obudzony czarem Maga, wstaje i biegnie na nowoprzybyłego. Na szczęście jest jeszcze daleko i Mag na czas na reakcję.

Ar i Dalile ubili stwora. Otrzymują po 20PD.

Dalile

zbiera się to jest chowa sztylety, poprawia ubranie i włosy po czym rusza dalej wgłąb korytarza

Ar-Pharazon Złoty

Ar chwile odpoczywa, przysiada na ziemi i ze spuszczoną głową. Wyciąga z ekwipunku kilka sucharów i bukłak z wodą, posila się , mając nadzieje, że posiłek choć troche doda mu sił. Po zjedzeniu i wypiciu, wstaje i podąża w kierunku, w którym poszła Dalile

Drago

Ar regeneruje 1HP!

Światło poranka wpada przez szparę w suficie korytarza. Idąc w stronę wyjścia Ar i Dalile napotykają małą postać, wyposarzoną w "strzałkowaty" ogonek i skrzydełka. Stworek taktownie wskazuje na ścianę koło niego i... znika.

Ar-Pharazon Złoty

Ar powoli podchodzi do ściany, którą wskazywał stwór. Uwarznie przygląda się jej.

Alice

- Siły nieczyste i te sprawy? hm.. możliwe. Szczególnie co drugi dzień. - bardka popatrzyła się na tępiciela - Ej.. ej! jeszcze mnie uszkodzisz.. weź ten złom gdzie indziej..

Dalile

szuka pulapek w scianie

Ar moze ja rozwalisz?

na wszelki wypadek wyjmuje sztylety

Drago

Ar dostrzega drobną szczelinę ciągnącą się wzdłuż ściany. Gdyby ów stwór nie wskazał, żaden z nich nie zauważyłby tego. Promyk dziwnego światła przenikał przez szczelinkę.
Dalile zauważa grot strzały wystający z sufitu. Jest skierowany wprost na drzwi.

Ar-Pharazon Złoty

Ar powoli podszedł do ściani i starał się coś zobaczyć przez szczelinę. Jednak gdy to nie poskutkowało, chwycił za topór (wczesniej odsunął się troche od ściany) i uderzył w miejsce, gdzie była szczelina.

Drago

Ar "wyrąbał" sobie drogę!
Mechanizm zwolnił grot. Ten przechylił się nieco i uruchomił dodatkową dźwignię która sprawiła że na Ara zapadł się sufit!

Ar umiera zgnieciony ciężarem sufitu!

Dalile

po sprawdzeniu czy Ar zyje ostroznie wchodzi do pomieszczenia
chwyta mocniej sztylety

trzeba stad wyjsc....

Drago

Dalile znajduje ukryty, nieobrabowany skarbiec. Setki złotych monet piętrzą się ku sufitowi. Dziwne światło daje kula jaskrząca się pod sufitem.

Dalile

oglada dokladnie pomieszczenie.....

szuka wyjscia i ewentualnych pulapek

Demogorgon Biały

Dalile szuka pułapek ponieważ będąc zawodowym łotrzykiem nie wierzy by ktoś zostawił taką górę złota nie chronioną. Przeszukując pomieszczenie omal nie potyka się o cienką linkę rozciągniętą od ściany do ściany.
Przy okazji zauważa za górą złota kamienny postument. Na postumencie stała misternie zdobiona maska. Trudno było z tej odległości powiedzieć z jakiego materiału jest zrobiona, ale brylanty które zastępowały oczy lśniły nieopisanym blaskiem i z całą pewnością były cenne.