Etap 1 Sesji : Ruiny - Ruiny Zamku

Drago

Niegdyś dumna twierdza królów, Rady i wysokich urzędników, pyszniąca się smukłymi wierzami. Dzisiaj pozostały z niej tylko kupa upiornych gruzów, wypaczających minioną chwałę tego miejsca. Teraz jest to tylko siedlisko potworów, które uznały za wielce zabawne urządzenie sobie legowiska w dawnej sali tronowej królestwa...

pap

Pap wchodzi do zamku.

NPC

Pap rozgląda się po zrujnowanym dziedzińcu. Zamek to była potężna budowla, więc nawet mimo zmasowanego ataku wciąż większość murów i pomieszczeń stoi. Widać stąd wejście główne, do wież, stajni, a także sporą dziurę w murze.

pap

Pap wyciaga łuk i ostrożnie wchodzi przez dziure w murze.

NPC

Wewnątrz, na nieiwelkim placyku, są trzy gobliny. Jeszcze nie zauważyły Papa. Sprzeczają sie miedzy sobą o jakiś kawałek mięsa.

pap

Pap wtapia się w otoczenie i strzela znienacka w jednego z nich, póżniej wyciaga sztylet i zwinnie skacze i atakuje.

NPC

Pap próbuje wtopić się w otoczenie, ale niestety potrąca jakiś kamyk i zwraca na siebie uwagę goblinów!
Nie ma czasu! Pap strzela pośpiesznie w jednego z nich i trafia go w ramię!
Goblin pada na ziemię, wściekle warcząc i kląc po swojemu!
Dwa pozostałe wyciągają odpowiednio, krótki miecz i nabijaną gwoździemi pałkę i atakują Papa!
Cios krótkim mieczem mija przedramię łowcy o włos!

pap

Pap sztyletem próbuje ciąć po twarzy jednego z goblinów po czym unika ciosów i wskakuje na jakiś daszek.

Drago

Pap nie trafia goblina!
Jeden z nich zdołał wbić miecz w udo Papa!
Pap traci 1HP!
Gobliny z racji niewielkiego wzrostu nie mągą dostać się na daszek na który wskoczył Pap!
Wiedząc że ma łuk, posiadacz pałki ucieka!
Drugi wciąż stara się wdrapać!

Drago

Drago wraz z Alice przeszli ruinami. Wielkie głazy będące niegdyś dumnymi pomnikami wzbudzającymi respekt, dziś warte są splunięcia. Drago spostrzega dziwny błysk niedaleko drogi i podchodzi bliżej. Znika.

pap

Pap strzela kilkoma strzałami w uciekającego goblina. Póżniej kopie drugiego żeby spadł a następnie strzela szybko z łuku.

Marius

Przychodze na polanę przed zamkiem, po czym padam na kolana i oparty o Tępiciela modlę się do Jaha o oczyszczenie z krwi cierpiących ludzi, których nie zdołałem uratować.

Klonus

Drago wpadł w dziurę prowadzącą do jednego z podziemnych korytarzy. Upadek zakończył sie lekkimi obrarzeniami (-1PD), jednak zwrócił uwagę dwóch szczurów, które były niedaleko. Wygłodniałe bestie rzcają sie w kierunku Drago.
Pap prafił uciekającego goblina w plecy. Ten jeszcze, żyje, ale to już nie potrwa długo. Gdy Pap próbował kopnąć wspinającego się goblina, ten chwycił łucznika za nogę i pociągnął w dół. Pap nie utrzymał równowagi si spadł na dolną część pleców. Nie zsunął sie jednak z daszku. Goblin nie utrzymał sie i spadł na ziemię, nic sobie jednak upadkiem nie robiąc. Wstał i począł dalej sie wdrapytać.
Marius swą modliewą zwrócił uwagę zakrwawionego gnula, który zaniepokojony treścią błagania, tuszył w kierunku paladyna.

pap

Pap skacze z nienacka za plecy goblina i atakuje sztyletem.

Drago

Mam nadzieję drogi zastępco że chodziło o HP, a nie PD Smile

Drago wyciąga szablę i atakuje jednego ze szczurów zamszystym cięciem.

NPC

Pap atakuje sztyletem i sztylet wbija się w ramię goblina!
Ten wściekkle macha nabijaną pałką i ta ociera się kolcami o policzek Papa pozostawiając dwie krwawiące bruzdy!
Pap traci 1 HP!

pap

Pap próbuje przewrócić goblina a następnie zmasakrować ze wściekłości twarz goblina.

Marius

Wstaję z klęczków. Wymierzam Tępicielem w Ghula.
-Kolejne plugastwo do unicestwienia.

NPC

Pap przewraca goblina i wyrywa sztylet z jego ramienia by uderzyć nim w jego twarz!
Sztylet przebija na wylot policzek goblina i odcina jego język!
Goblin wije się wściekle pod Papem i piszczy skrzekliwie z bólu!
Macha pałką i desperacko atatkuje Papa!
Dwa kolce z pałki zagłębiają się w ramieniu łowcy!
Pap traci 1 HP!

Marius atakuje Tępicielem Ghula!
Młot trafia i gruchocze lewą rękę nieumarłego!

- Sss... sssrebroooo... - Syczy ghul, srebrny obuch młota, przepala stare szmaty na ręce potwora i przypala jego skórę, ghul nie jest w stanie poruszać lewą ręką.

Ghul błyskawicznie dopada do Mariusa i szybkim ruchem uderza go w prawe ramię!
Cios zadany jest z nieumarłą siłą i pazury przebijają pancerz, pozostawiając dwa powierzchowne zadrapania!
Marius traci czucie w prawej ręce i ramieniu!

pap

Pap wbija sztylet w głowe goblina, jeżeli się nie uda szybko biegnie na koniec gościnca szczelając z łuku w niego. Następnie dobija ostrożnie rannych.