Etap 1 Sesji : Ruiny - Odbudowana Karczma "Pijany Fenik

Kaleb · Wysłany: Sob 21:55, 03 Mar 2007 Temat postu:

Rozległ się okrzyk bojowy. Wszyscy z uśmiechem na twarzy pracowali ze wszystkich sił nad odbudową. Jakiś facet z czapką, na której osadzone było pióro podbiegł do Ar'a. Wyjął zza pasa kawałek papieru i zdjął pióro z czapki.
- To Pan? - spytał - A po co ja pytam... To napewno Pan! "Smoczy Kurier" wysłał mnie, bym przeprowadził wywiad z panem! Zgadza się Pan?

C.

Ar-Pharazon Złoty · Wysłany: Nie 1:23, 04 Mar 2007 Temat postu:

Zdziwiony Ar odpowiada: "Hmmm... dobrze, co chcielibyście wiedzieć???"

Kaleb · Wysłany: Nie 9:36, 04 Mar 2007 Temat postu:

- Po pierwsze, to jak Pan się w ogóle nazywa?

C.

Ar-Pharazon Złoty · Wysłany: Nie 12:11, 04 Mar 2007 Temat postu:

Jestem Ar Pharazon, zwany też Złotym.

Kaleb · Wysłany: Nie 12:31, 04 Mar 2007 Temat postu:

- Jak Pan wpadł na ten pomysł? - spytał reporter, pisząc na papierze.

Ar-Pharazon Złoty · Wysłany: Nie 12:42, 04 Mar 2007 Temat postu:

To jakoś tak samo przyszło. Czułem, że muszę coś zrobić. Więc zachęciłem ludzi do pracy i jakoś to dalej poszło Smile

C.

Klonus · Wysłany: Nie 12:54, 04 Mar 2007 Temat postu:

Wtem za Arem słychać huk. W powstającym budynku wzbił sie obłok kurzu. Ludzie krzyczą i biegają we wszystkie strony.

Ar-Pharazon Złoty · Wysłany: Nie 12:59, 04 Mar 2007 Temat postu:

"A to co za........??!!!!"- mówi Ar, odwraca się i patrzy w stronę budowy.... "Dziwne, w jaki sposób mogły się zawalić fundamenty???!!!" - zdziwiony Ar podchodzi i patrzy na zawalone fundamenty i się dziwi jak do tego mogło dojść...

C.

Klonus · Wysłany: Nie 13:08, 04 Mar 2007 Temat postu:

Okazuje się, że Ar przeoczył budowę ścianek fundamentowych (albo nie wiedział, ze to zupełnie inna część budynku Razz

), w każdym razie, na części karczmy odbudowano już (albo wykorzystano te, które przetrwały - nie można tego teraz określić) ścianki fundamentowe. Zostały przykryte już deskami podłogi. Część z nich jest połamana. Ludzie omijają je.

C.

Ar-Pharazon Złoty · Wysłany: Nie 13:10, 04 Mar 2007 Temat postu:

Ar zrezygnowany siada na ziemi i rozmyśla.....

C.

Klonus · Wysłany: Nie 13:13, 04 Mar 2007 Temat postu:

- Jak pan to skomentuje? - pyta reporter z "Kuriera Smoczego"

Ar-Pharazon Złoty · Wysłany: Nie 13:18, 04 Mar 2007 Temat postu:

"Panie, to był moment, a teraz niech pan stąd idzie, bo pana uszkodzę!!!" -mówi wściekły Ar i aby nastraszyć reportera wyciąga topór.

C.

Klonus · Wysłany: Nie 13:21, 04 Mar 2007 Temat postu:

- Zostaw tę broń - słyszy głos za sobą.

Ar-Pharazon Złoty · Wysłany: Nie 13:22, 04 Mar 2007 Temat postu:

"Bo co???"- mówi wkurzony Ar. Wstaje i szybko sie odwraca.

Klonus · Wysłany: Nie 13:24, 04 Mar 2007 Temat postu:

Za Arem stoi cały patrol Straży.
- Bo może ci sie coś stać. Ty tu dowodzisz?

Ar-Pharazon Złoty · Wysłany: Nie 13:25, 04 Mar 2007 Temat postu:

"Nie, ten kurier, ja tu tylko stoję i buduję rozwalające się karczmy...." - mówi Ar, po czym ignorując Straż idzie popatrzyć na gruzowisko.

C.

Klonus · Wysłany: Nie 13:27, 04 Mar 2007 Temat postu:

Ar na gruzowisku napotyka kłócących się budowniczego i architekta. Ludzie zdołali już wydostać poszkodowanego w wypadku i prowadzą go do medyka.

Ar-Pharazon Złoty · Wysłany: Nie 13:28, 04 Mar 2007 Temat postu:

"Co znowu się stało, co?!!!!" -mówi wkurzony Ar i podchodzi do kłócących się mężczyzn.

C.

Klonus · Wysłany: Nie 13:32, 04 Mar 2007 Temat postu:

- Ten debil kazał ludziom zbudować za słaby strop nad piwnicą! - krzyczy architekt.
- Sam jesteś debilem. - odpowiada na to budowniczy - Tam nie miało być żadnej piwnicy. Mieli to wszystko zasypać i na to położyć deski.
- Jak to nie miało być piwnicy? - odzywa sie architekt - Karczmę bez piwnicy chcesz zrobić? Kto ciebie rzemiosła uczył?
- Na pewno nie taki idiota jak ty.
I znów zaczęła sie sprzeczka między "specjalistami".

C.

Ar-Pharazon Złoty · Wysłany: Nie 13:34, 04 Mar 2007 Temat postu:

"Obaj jesteście debile... Siadajcie i się uspokujcie!!!! Co z materiałami??? Wszystko trafił szlag???"

C.