Serindrack vs Kherbi

Kherbi

Szkielet ruszył ku bardowi, z mieczem w ręku, ,,tryskając" entuzjazmem, by wbic go w przeciwnika.
Nekromanta, leząc na ziemi wystrzelił jeszcze dwa pociski w Serindraka (oczywiscie, jezeli ma pod ręką swoj magiczny patyk), następnie szybko tworzy Igłę w ustach , którą spluwa w twarz przeciwnika. Gdy nadazy sie jeszcze okazja, wystrzeliwuje kolejny magiczy pocisk z rozdzki.
Gdy bard zacznie zadawac ciosy magowi, ten stara sie zatrzymac tyle uderzen, ile moze, dajac czas szkieletowi na zaatakowanie Sera.

Kasandra Wredna

Serindrack
HP: 15/31
wena: 52/62
mana: 14/35
KP: 4
- rozrośnięty
- wyostrzony słuch - słyszy doskonale
- wzmocniony głos - jego głos będzie słyszalny w promieniu 4 metrów.
- magiczne oparzenia twarzy
- trwałe oślepienie
- bąble na dłoniach
- pozbawiony gitary (gitara została pod palmą po drugiej stronie mostu)
- paraliż rąk - pod działaniem pieśni ducha
- zbroja wytrzyma jeszcze maks 2 uderzenia mocy
- domyśla się, gdzie jest Kherbi

Kherbi
HP: 38/44
mana: 1/55
KP: 3
- ładunki różdżki - 5/10
- poparzone kolana
- leży na plecach na ziemi
- przyzwany Szkielet z mieczem (O=4-18 ) - stoi przy palmie blisko mostu
- przyzwany Szkielet z mieczem (O=4-18 ) - przy wejściu na most, znacząco spowolniony
- przyzwany duch barda - śpiewa działającą słabą pieśń paraliżu tuż koło Sera
- goblin HP: 25 - przy wejściu na most, znacząco spowolniony

------------------------------------------------------------------------------------
Ryk barda w zasadzie niewiele dał. Szkielety nie bały się takich rzeczy, a sam nekromanta widział i słyszał gorsze wrzaski. Jednak duchowi chyba coś zostało z natury człowieka, bo na w zasadzie niezauważalną chwilę przerwał swoje śpiewy, po czym natychmiast znów je rozpoczął.
Jako że Serindrack nie widział słuch dodatkowo mu się wyostrzył. Bez trudu uchylił się przed lecącymi w niego pociskami. No... w zasadzie nie wiadomo czy celowo czy nie... Z daleka cała sytuacja wyglądała jakby bard próbował sparaliżowaną ręką dotknąć czoła. A że nie mógł ruszyć ręką, próbował dostarczyć niżej czoło. Wyglądało to komicznie, a do tego dwie pierwsze próby się nie udały.
Przerwanie działającej pieśni miało jednak pozytywny efekt. Paraliż ustąpił równie nagle, jak się zaczął. Teraz bard mógł przesunąć dłonią po czole i zaklęcie się udało (-10 many). Już po chwili bard widział w miarę dokładnie całe otoczenie.

Nekromanta próbował uformować zaklęcie, ale nic z tego nie wyszło. Prawdopodobnie dodatkowa groźba utraty życia nazywana obecnie Bardem-Stojącym-Nad-Nim-Z-Mieczem zablokowała wszelkie możliwości magiczne. Na różdżkę też już nie było czasu. Czas był jedynie na bardzo szybki unik...

Kherbi oddturlał się przed ciosem. Jak się okazało zupełnie niepotrzebnie, bo miecz Serindracka został zablokowany przez miecz Szkieleta. Drugi wyprowadzony przez wroga cios bard odbił bez problemu. W tej sytuacji kopanie nektomanty mogłoby być raczej kłopotliwe...

Pozostałe dwa stwory właśnie przekroczyły most.

Następną turę rozpocznie Kherbi
------------------------------------------------------------------------------------

Serindrack
HP: 15/31
wena: 52/62
mana: 4/35
KP: 4
- rozrośnięty
- wyostrzony słuch - słyszy doskonale
- wzmocniony głos - jego głos będzie słyszalny w promieniu 4 metrów.
- magiczne oparzenia twarzy
- trwałe oślepienie
---- pod działaniem zaklęcia Oko Ślepca - widzi dość dokładnie
- bąble na dłoniach
- pozbawiony gitary (gitara została pod palmą po drugiej stronie mostu)
- zbroja wytrzyma jeszcze maks 2 uderzenia mocy
- domyśla się, gdzie jest Kherbi

Kherbi
HP: 38/44
mana: 1/55
KP: 3
- ładunki różdżki - 3/10
- poparzone kolana
- leży na plecach na ziemi
- przyzwany Szkielet z mieczem (O=4-18 ) - tuż przy Serindracku
- przyzwany Szkielet z mieczem (O=4-18 ) - po drugiej stronie mostu, znacząco spowolniony
- przyzwany duch barda - śpiewa pieśń tuż koło Sera
- goblin HP: 25 - po drugiej stronie mostu, znacząco spowolniony

Kherbi

Stwory z mostu biegną w stronę barda (a przynajmniej goblin), duch stara sie zaspiewać nadal pieśń paralizu specjalnie dla Sera. Gdy goblin będzie już przy bardzie, łapie go za nogi, przeszkadzając mu tym samym w poruszaniu się. Walczący juz szkielet walczy nadal z rozrośnietym przeciwnikiem.

Nektromanta tymczasem łapie za rózdzkę, mierzy w tors, i wystrzeliwuje magiczny pocisk. Następny pocisk zostaje wystrzelony, gdy jeden ze stworów zatrzyma na chwilę przeciwnika.
Gdy strzał/y zostanną oddane, nekromanta przeturluje się/przeczołguje się w stronę mostu. Jezeli wcześniej bard zainteresuje sie magiem, i spróbuje zadac jakies obrazenia, Kherbi stara się turlać w taki sposób, by nie dostać

Serindrack

Serindrack nie czekał - ze złowieszczym rykiem odskoczył od szkieletu i podbiegł do nekromanty, siekając go raz (i drugi, jeśli stwierdzi, że zdąży przed nadejściem szkieletu), zanim ten zdąży podnieść różdżkę. Gdy ową zauważy, podnosi i próbuje odpalić w stronę głowy szkieletu. Jeśli nie trafi, strzela ponownie i ponownie, byle trafić. Następnie celuje w twarz nekromanty i robi to samo (o ile zostaną ładunki). Następnie wykonuje prosty sztych w klatkę piersiową nekromanty.
Gdyby szkielet ciągle się naprzykrzał, nadeptuje Kherbiemu na twarz "na pożegnanie" i szarżuje z mieczem na trupa - próbuje włożyć go między jego żebra, a następnie wykręcić tak, by kości się rozsypały. Wszelkie próby wykonania cięć przez szkielet próbuje odbić (jeśli nie wbił jeszcze weń miecza), lub uniknąć ich.
Gdy upora się (jako tako) ze szkieletem, kończy z nekromantą. Kilka pchnięć, zwykłych cięć... Cokolwiek, byle doprowadzić go do stanu nieżywego.

Kasandra Wredna

Serindrack
HP: 15/31
wena: 52/62
mana: 4/35
KP: 4
- rozrośnięty
- wyostrzony słuch - słyszy doskonale
- wzmocniony głos - jego głos będzie słyszalny w promieniu 4 metrów.
- magiczne oparzenia twarzy
- trwałe oślepienie
---- pod działaniem zaklęcia Oko Ślepca - widzi dość dokładnie
- bąble na dłoniach
- pozbawiony gitary (gitara została pod palmą po drugiej stronie mostu)
- zbroja wytrzyma jeszcze maks 2 uderzenia mocy
- domyśla się, gdzie jest Kherbi

Kherbi
HP: 38/44
mana: 1/55
KP: 3
- ładunki różdżki - 3/10
- poparzone kolana
- leży na plecach na ziemi
- przyzwany Szkielet z mieczem (O=4-18 ) - tuż przy Serindracku
- przyzwany Szkielet z mieczem (O=4-18 ) - po drugiej stronie mostu, znacząco spowolniony
- przyzwany duch barda - śpiewa pieśń tuż koło Sera
- goblin HP: 25 - po drugiej stronie mostu, znacząco spowolniony

----------------------------------------------------------------------------------
Co wy sobie ubzduraliście z tą różdżką? Czy ja gdziekolwiek napisałam, że Kherbi ją upuścił? Trzyma w łapie jak trzeba )

Pieśń choć wybitnie irytująca, znów nie działała. Serindrack nadal był zdolny do wymachiwania mieczem z czego skrupulatnie korzystał.
Problem szkieleta z mieczem wydawał się bardziej palący niż leżący niedaleko nekromanta. Szkielet niemal natychmiast wymierzył cios. Pierwszy został odbity precyzyjnie i gładko. Próby wbicia miecza między żebra były pięknie odbijane przez przeciwnika. Szkielet po prostu doskonale radził sobie z bronią sieczną. Bardowi została właściwie tylko obrona.
Wymiana ciosów toczyła się jeszcze chwilę, aż szkielet trafił Serindracka cięciem w pierś. Zbroja została rozerwana na całej szerokości, a z rany zaczęła się sączyć krew (-5 HP i krwawienie).
Dokładnie ten moment wybrał nekromanta, żeby strzelić bardowi pociskiem magicznym w plecy (-4 HP), a goblin, który tymczasem przemieścił się w pobliże walczących, na uczepienie się ręki barda (tej z mieczem).
Zgodnie z planem, Kherbi wystrzelił drugi raz. Uderzenie mocy zadane z tyłu zgrało się idealnie z ciosem zadanym przez szkielet w klatkę piersiową barda. Ostrze przeszło na wylot, kończąc żywot Serindracka i walkę.

Kherbi wygrywa walkę i otrzymuje 210 PD
Serindrack przegrywa walkę i otrzymuje 110PD
----------------------------------------------------------------------------------

Serindrack
HP: 0/31
wena: 52/62
mana: 4/35
KP: 4
- rozrośnięty
- wyostrzony słuch - słyszy doskonale
- wzmocniony głos - jego głos będzie słyszalny w promieniu 4 metrów.
- magiczne oparzenia twarzy
- trwałe oślepienie
---- pod działaniem zaklęcia Oko Ślepca - widzi dość dokładnie
- bąble na dłoniach
- pozbawiony gitary (gitara została pod palmą po drugiej stronie mostu)
- zbroja wytrzyma jeszcze maks 2 uderzenia mocy
---- z przodu całkowicie zniszczona
- krwawienie
- martwy

Kherbi
HP: 38/44
mana: 1/55
KP: 3
- ładunki różdżki - 1/10
- poparzone kolana
- leży na plecach na ziemi
- przyzwany Szkielet z mieczem (O=4-18 ) - tuż przy Serindracku
- przyzwany Szkielet z mieczem (O=4-18 ) - po drugiej stronie mostu, znacząco spowolniony
- przyzwany duch barda - śpiewa pieśń tuż koło Sera
- goblin HP: 25 - po drugiej stronie mostu, znacząco spowolniony