Forum "Kraina Smoków" Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Virhlir
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Drakerra / Smocze Ziemie - Królestwo / Południowe Królestwo
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zonos
Zaufany



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:29, 21 Mar 2010    Temat postu:

- Zwój... - rzekł "chłopiec". W tym czasie ty pozbawiłeś życia właściciela ziemskiego (-2 many). Zbliżyłeś się do istoty, która wpatrywała się w miejsce stojaka gdzie powinno leżeć jakieś pismo. Jednak było puste.
- Cholera. - powiedział pod nosem "dzieciak" widocznie zaintrygowany zwojem, którego tam wcale nie widziałeś - Dobra, jestem gotowy do drogi. Gdzie teraz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kherbi
Tolerowany



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnobyl

PostWysłany: Nie 20:16, 21 Mar 2010    Temat postu:

Nekromanta spojrzał na dzieciaka.
- A gdzie chciałbyś isc? Może zwiedzimy wioskę? Ktoś napewno tu żyje, a my żyjących nietoletujemy, prawda?
Mag zarechotał, poczym zbliżył się do stojaka, oglądając go uważnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zonos
Zaufany



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:52, 31 Mar 2010    Temat postu:

- Mam doskonały pomysł! Powyrzynajmy wszystkich poza jakimś jednym zasmarkanym bachorem. Damy mu uciec, ale najpierw damy do zrozumienia, że jego rodzina chce być pomszczona. Po jakimś czasie będziemy mieć marionetkę... Chociaż nie... Wole wszystkich powyrzynać. - oczodoły "dzieciaka" wypełniły się żarem i chęcią niszczenia.

Zbliżyłeś się do stojaka. Nic nie zauważyłeś, mimo iż w miejscu gdzie powinno znajdować się pismo emanowała energia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kherbi
Tolerowany



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnobyl

PostWysłany: Śro 20:11, 31 Mar 2010    Temat postu:

- Ja jednak wole zostawic bachora przy życiu. Powiemy mu, żeby szukał nas. Niech jego życie zostanie zrujnowane. Niech żyje jedynie zemstą do nas. Kiedyś nas znajdzie, a ja zmienie go w mojego sługe. Albo lepiej! Niech podrosnie, i zostanie adeptem zła! Będzie siał zło i nienawiśc wszędzie, gdzie sie da!
*rechot*
Mag spojrzał na miejsce, gdzie powinno być pismo, po czym rzekł
- Czujesz coś? A zresztą....
Podszedł do ciała męzczyzny, poczym bez zbędnych zabaw animował zwłoki. Spojrzał na nie wzrokiem fachowca, i rzekł:
- Nie wiem, jak masz na imie, ale teraz na imie będziesz miał Herbert. Herbercie, poczekaj tu chwilę, z tym dzieckiem. Ja rozejrzę się, czy nie ma tu czegoś drogocennego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zonos
Zaufany



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:57, 02 Kwi 2010    Temat postu:

"Chłopiec" spojrzał na ciebie i przytaknął. Po czym zignorował pytanie.
Ty natomiast postanowiłeś animować zwłoki grubasa, które gwałtownie zerwały się z ziemi stający przed tobą na baczność.
Zwłoki wysłuchały zlecenie.
- Herbert? Herbert?? Her... Herbert! - krzyknęły zadowolone z siebie jak gdyby wykonały najtrudniejszą rzecz na świecie po czym zaczęły biegać wokół chłopca. W pewnym momencie zatrzymały się i zwymiotowały na spopieloną podłogę.
- Herbert? - Herbert spojrzał na ciebie z zainteresowaniem po czym uśmiechnął się i przekręcił lekko głowe. Z ust poleciała mu ślina.
Najwyraźniej zrozumiał o co ci chodziło, z czego był najwyraźniej bardzo zadowolony.
- Ehh... Czuje się jakbym był npcem w jakiejś bardzo słabej sesji rpg... - stwierdził "chłopiec" zasłaniając oczy dłonią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kherbi
Tolerowany



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnobyl

PostWysłany: Sob 0:07, 03 Kwi 2010    Temat postu:

Nekromanta zabrał się za przeszukiwanie pomieszczenia. Szukał wszedzie. Szafy, szuflady, krzesła i ich obicia, nic nie uchroniło się przed nim!
- Tu musi coś być wartościowego! Chociażby jakieś ziele! - powiedział pod nosem mag.
Kherbi dokładnie sprawdził tez podłogę. Może gdzieś jest ukryta piwnica? A może w piwnicy jest alkohol? Tak, alkohol, to było to, co nekromanta lubił najbardziej, bo przyjemnym ożywianiu zwłok.
- Dzieciaku, co tam? - krzyknął/rzekł mag podczas szukania


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zonos
Zaufany



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:54, 16 Kwi 2010    Temat postu:

Zacząłeś szukać... Nie wiadomo czego, wszędzie.
Większość rzeczy, które znalazłeś były spalone. Jedyne co się uchowało w małej skrytce pod biurkiem, to zestaw różnego rodzaju wypełnionych fiolek. Tęcza kolorów wydobywała się z tego miejsca gdyż prawie każdy eliksir był innego koloru.
- Eh... Po co go animowałeś? - spytał "chłopiec" z widocznym zażenowaniem prawdopodobnie spowodowanym przez Herberta, który w tym czasie przypatrywał się uprzednio zjedzonej przez siebie potrawie.
- Ładny kolor! - stwierdził zadowolony.
Dokładnie, kolor wymiocin można było określić jako połączenie brązu, czerwieni, żółci z domieszką kilku innych kolorów. Doprawdy malarska mieszanka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kherbi
Tolerowany



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnobyl

PostWysłany: Pią 15:11, 16 Kwi 2010    Temat postu:

- Cóz, lubię mieć służących, a Herbert jest odpowiedni do tego. *Po chwili* Nie ma tu nic ciekawego, wychodzimy - powiedział z irytacją w głosie mag.
Wyszedł powolnym, wręcz ślamazarnym krokiem z budynku, i ze znudzeniem w oczach rozejrzał się za jakimś żyjącym osobnikiem rasy ludzkiej.
- Ciekawe, czy są tu jakieś dzieci- szepną pod nosem nekromanta.
Po chwili, razem z Herbertem i ,,dzieckiem" Kherbi ruszył wgłąb wioski


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zonos
Zaufany



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:31, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Po chwili wyszliście tak jak sobie tego zażyczyłeś.
- Możesz wysłać tego grubasa na poszukiwania. Przynajmniej na coś się przyda - powiedziała zniesmaczona istota.
- Herbert lubić dzieci!
- Właśnie...
Virhlir to bardzo mała wioska i już po kilku krokach staliście w samym jej środku. Wydawało ci się, że więcej domów stało poza palisadą. W zewnętrznej części wioski. Ostatnimi czasy jednak wszystko się tam paliło.
Stałeś na środku drogi, która przecinała wieś. Kawałek dalej stały domy tuż obok posiadłości, z której właśnie wyszedłeś.
- Czemu nikogo tutaj nie ma? Pochowali się w domach czy jak? - spytał dzieciak.
To prawda. Od czasu gdy weszliście do wewnętrznej części Virhliru nie zauważyliście nikogo poza magami oraz... Twoim teraźniejszym sługą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kherbi
Tolerowany



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnobyl

PostWysłany: Śro 10:18, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Nekromanta ospale przeciągnął się, i ziewną niczym cyklop.
- Cóż, nikogo nie ma. Herbercie, poszukaj dzieci i przyprowadz mi je tu.... jeżeli chcesz, możesz jednemu odgryść rękę *rechot*. A ty, ,,chłopcze" może w tym czasie pokażesz, co jeszcze potrafisz? Widzisz tą chałupinkę? *wskazał palcem dom* Napewno są tam jacyś ludzie. Potrafisz w jakiś bardzo bolesny, a zarazem widowiskowy sposób pozbyć się tego domu, i znajdujących się tam ludzi? - rzekł to towarzyszy mag.
W czasie czekania na odpowiedz, nekromanta rzucił swoim okiem po okolicy, szukając jakiś zwłok, wozu, zwierząt i tym podobnym
- Mhm.... swoją drogą, wiesz może, czy gdzieś tu jest jakies kolejne miasteczko albo wieś?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zonos
Zaufany



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:03, 01 Maj 2010    Temat postu:

Herbert niezwłocznie ruszył poszukać jakiś dzieci.
- Nie - odpowiedział "chłopiec" po usłyszeniu twojej prośby. - mroczne sztuki nie są zabawką. Co z ciebie za nekromanta? - zaszydziła istota.
Rozejrzałeś się, a twoim oczom ukazała się prawie nietknięta, wewnętrzna część wsi, tylko palisada była trochę zwęglona.
Jeden wóz stał pod przedłużonym dachem stajni. Przywiązane były doń dwa konie, które wierzgały chcąc uciec z wioski jak najdalej. Jednak uprząż była mocno przyczepiona do ściany stajni. Wóz nie posiadał jednego koła i w miejscu jego braku opierał się o kamień. Prawdopodobnie zepsute koło miało zostać wymienione na nowe.
Naokoło panowała głucha cisza, przerywana co jakiś czas ostatnimi krzykami umierających w zewnętrznej części Virhliru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kherbi
Tolerowany



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnobyl

PostWysłany: Nie 19:09, 02 Maj 2010    Temat postu:

Mag zazgrzytał zębami na słowa ,,dziecka". Słowa chłopca ugodziły Kherbiego bolesnie. Bardzo boleśnie (porównać to można do wbicia noża pod paznokieć).
Utrzymując gniew na wodzy, Pan Nieżycia ruszył ku konią.
Gdy już znalazł się przy nich, obejrzał je szybko, poczym bez słowa zabił konie, strzelając im w głowy ,,mniejszą kulą mroku".
- Jeden dla mnie, a jeden dla Herberta... - zamruczał nekromanta.
Po udanym uboju, nekromanta przysiadł gdzieś z boku, czekając na Herberta. Siedząc, zachwycał się głosem umierających, co chwila się smiejąc, bądz zgadując jak ginie własciciel głosu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zonos
Zaufany



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:47, 06 Maj 2010    Temat postu:

Głosy umierających układały się w twojej głowie w prawdziwą symfonie śmierci i destrukcji (Małe skojarzenie z Megadeth ^^ Zon).
Zabiłeś oba konie (- 5 many).
Twoja intuicja wskazywała na to, iż większość ludzi umierała w objęciach płomieni.
- Z prochu powstałeś... W proch się obrócisz - powiedziała istota.
Po chwili przybiegł Herbert z dzieckiem, które trochę pokryte było żółcią oraz krwią.
- Nie być więcej dzieci w wioska! - krzyknął ochoczo sługa chwilę wcześniej upuszczając dziecko przed tobą.
Wyglądało na około dziesięć lat, było ubrane w bufiastą koszulę z jedwabiu i nie mniej cenne spodnie. Całość stroju wykańczały buty, jakie to młodzież w owych czasach chwaliła sobie najbardziej. Były to półbuty z zawadiacko zakończonym ostrym nosem. Podeszwa na pięcie była pokryta metalem.
Dzieciak mruczał coś pod nosem, najwyraźniej zaraz miał się rozpłakać.
- Żałosne... - stwierdziła istota.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kherbi
Tolerowany



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnobyl

PostWysłany: Pią 21:20, 07 Maj 2010    Temat postu:

Nekromanta spojrzał na dziecko, zblizył się do niego, i rzekł bardzo powoli....
-Zabiłem ich wszystkich. Zniszczyłem całą wioskę. Zniszczyłem ci życie. Co teraz zrobisz?
Mag z zaciekawieniem spoglądał w oczy dziecka, czekając na jego reakcje. W między czasie Kherbi rozkazał Herbertowi, by ten poszukał jakiegoś koła zapasowego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zonos
Zaufany



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:45, 08 Maj 2010    Temat postu:

Dziecko spojrzało na ciebię.
- Ty... Ty... Ty tchórzliwa szmato! Namiastko człowieka! Zabije cię! - krzyknął chłopiec, który wpadł w furię. Wstał najszybciej jak tylko mógł i wymierzył ci dokładny ale nadzwyczaj silny cios jak na chłopca w jego wieku. Trzeba przyznać. Chłopak miał krzepę. Z twojego nosa wydarło się kilka kropel krwi po uderzeniu w twarz (-1 hp). Malec czym prędzej zerwał się do ucieczki rozrzucając przy okazji wokół swe łzy, których żniwa prawdopodobnie zbierze w przyszłości.
Herbert w tym czasie znalazł koło zapasowe, które przymocował dokładnie... Jak na animowane zwłoki. Pojazd był prawie gotowy do drogi. Jedynie konie nie wyglądały na zbyt ruchliwe...

+280 PD za zniszczenie wioski


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zonos dnia Sob 12:48, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kherbi
Tolerowany



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnobyl

PostWysłany: Sob 13:01, 08 Maj 2010    Temat postu:

Mag zaczął rechotac, niezważając na krople krwi z nosa. Jego rechot wprost wspaniale komponował się z obrazem zniszczonej wioski.
Po minięciu chwili, Kherbi szybko znalazł się przy koniach. Rozkazał Herbertowi, by ten odciął kawałek mięsa konia, i zostawił je gdzies na kamieniu. Następnie, zombie dostało zadanie znalezienia ludzkich zwłok.
Gdy sługa juz uporał się z zadaniem nr. 1, mag rozpoczął rytuał animacji zwierząt.
W międzyczasie rzucił do ,,dziecka"
- I co teraz? Podobało się?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zonos
Zaufany



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:19, 10 Maj 2010    Temat postu:

Herbert uważnie... Jak na chodzącego trupa wysłuchał polecenia i odciął kawałek mięsa konia. Jednak w pobliżu nie było żadnego kamienia, a jako iż sługa jest bardzo sumienny wybiegł z kawałkiem nogi konia gdzieś poza Virhlir.
Ty w tym czasie natomiast postanowiłeś animować zdechłe konie, które zarżały podnosząc się z ziemi. Wóz czekał gotowy do drogi.
"Chłopiec" tylko westchnął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kherbi
Tolerowany



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnobyl

PostWysłany: Pon 21:13, 10 Maj 2010    Temat postu:

Mag spojrzał z zachwytem na konie, poczym wykonał wyrafinowany ,,facepalm" na widok odbiegającego zombie.
- Mhm... sumienny. Musimy zatem na niego poczekać. Możę opowiesz tymczasem coś o sobie? - zapytał z ciekawoscia w głosie nekromanta.
W oczekiwaniu na odpowiedz, mag bezwsydnie zaczął grzebać sobie w uchu małym palcem prawej dłoni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zonos
Zaufany



Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:25, 14 Maj 2010    Temat postu:

- Jestem każdym i nikim. Mrokiem i światłością. Bytem i nicością - odpowiedział bardzo enigmatycznie "dzieciak".
Mijały długie chwile, a Herberta dalej nie było. Czyżby nie było w okolicy żadnych kamieni? Wydało ci się to nieprawdopodobne. Coś musiało się z nim stać.
Brud z ucha miał konsystencję lepkiej papki. Było go bardzo dużo, na tyle iż od razu zacząłeś słyszeć o wiele lepiej po pozbyciu się "miodku".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kherbi
Tolerowany



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnobyl

PostWysłany: Sob 10:21, 15 Maj 2010    Temat postu:

- Gdzie ten durny zombie? - spytał sam siebie mag. Po chwili nekromanta dodał:
- Przygotuję wóż. Jeżeli Herbert raczy wrócic, pojedzie z nami. Jeżeli nie, pojedziemy w stronę, w którą pobiegł. Może znalazł cos ciekawego?
Mag zblizył sie do koni, poczym rozejrzał się za czyms, co może słuzyć za lejce, albo cokolwiek, co może za nie robić. Następnie, rozkazał konią ustawić sie przed wozem, ułatwiając sobie tym samym sprawę w przygotowaniu transportu.
Gdy już wszystko było gotowe, mag otworzył wóz, i rozejrzał się. Szybko krzyknął do ,,dziecka"
- Chodz tu. Jedziemy szukać Herberta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Drakerra / Smocze Ziemie - Królestwo / Południowe Królestwo Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1