Etap 1 Sesji : Ruiny - Targowisko

Alice · Wysłany: Sob 0:05, 03 Mar 2007 Temat postu:

Bardka, gdy tylko zawiązała naszyjnik przyciągnęła nogi do podbródka i zaczęła cicho śpiewać. Nie wiedziała co robić, gdzie iść.. Nikogo tu nie znała. Postanowiła zaczekać więc na swoje przeznaczenie. Przekleństwa melodyjnym głosem wymykały się z jej ust, tworząc zabawną pieśń. Zdesperowany wilk wstał i ruszył przed siebie.

Fist · Wysłany: Sob 12:11, 03 Mar 2007 Temat postu:

Fist przez dłuższą chwilę majstrował przy umyśle chłopaka by wyrwać z niego świadomość, którą zastąpi Feniksem.

C.

Kaleb · Wysłany: Sob 12:21, 03 Mar 2007 Temat postu:

Fist wprost zniszczył świadomość chłopaka, którą po chwili zastąpił Feniks. Ciało upadło. Spod zamkniętych powiek, widać było jakby czerwony błysk, który zniknął po chwili. Chłopak wstał... A raczej nie chłopak, lecz jego ciało, gdyż nie było tam już jego duszy... Był tam Feniks...

Fist · Wysłany: Sob 12:25, 03 Mar 2007 Temat postu:

Fist podniósł Feniksa.
- No dobra... A teraz czas byś mi powiedział nieco więcej o sobie. - uśmiechnął się - Wiesz, że potrzebuje tej wiedzy... Chyba mi nie odmówisz?

C.

Kaleb · Wysłany: Sob 12:29, 03 Mar 2007 Temat postu:

- Nie teraz! - syknął Feniks i odrzucił silnie Fista ręką. Fist uderzył o ścianę i na chwile stracił przytomność. Kiedy już się obudził, Feniksa nie było.

Fist zyskuje 55 PD!
Fist przechodzi na kolejny poziom!
Fist traci 1 HP, od uderzenia w ścianę!

Fist · Wysłany: Sob 12:41, 03 Mar 2007 Temat postu:

Fist podnosi się obolały.
- Eh... Co za czasy. Dobra, chyba czas się gdzieś przejść.
Fist rusza przez targowisko w poszukiwaniu kramu z amuletami.

C.

Kaleb · Wysłany: Sob 12:43, 03 Mar 2007 Temat postu:

Znajduje coś takiego... Stoi za ladą jakiś grubszy facet, ma sztylet przy pasie, ale to nic w porównaniu z tym, co stoi obok niego - trzech strażników z berdyszami. Jeden z amuletów jakby przyciąga Fista.

C.

Fist · Wysłany: Sob 12:47, 03 Mar 2007 Temat postu:

Fist zbliża się i przyglada amuletowi.
- Witam...Może mi pan opowiedzieć o tym amulecie? - wskazuje na ten który go zainteresował.
Podczas rozmowy Fist wślizguje się do umysłu kupca, by nagiąc go trochę, by ten oddał mu go prawie darmo, lub za niewielka przysługę.

C.

Kaleb · Wysłany: Sob 12:49, 03 Mar 2007 Temat postu:

Fist czuje blokadę w umyśle kupca, a za chwilę słyszy słowa: "Więcej tego nie próbuj."
- Nie wiem o nim sam zbyt wiele... Znalazł go jeden z moich synów, kiedy pływał w jeziorze... Leżał gdzieś na dnie... Jednak jest wartościowy... Oddam Ci go za... hmmm... W sumie to kosztuje 10 talenów, ale niech będzie 8.

C.

Fist · Wysłany: Sob 12:56, 03 Mar 2007 Temat postu:

- Nie mam pieniędzy... I masz rację, amulet ma sporą moc, to on sam mnie zaciekawił przyciągając swoją mocą. Nie masz innej propozycji? Może ktoś ci przeszkadza, albo coś potrzebujesz, mogę spróbować to załatwić za ten amulet.

C.

Kaleb · Wysłany: Sob 12:58, 03 Mar 2007 Temat postu:

- Nie przyjmuję innej formy zapłaty, niż złoto.

Fist · Wysłany: Sob 13:00, 03 Mar 2007 Temat postu:

- Trudno...W takim razie żegnam.
Fist rusza dalej targiem, szukajac jakiejś innej oferty.

C.

Kaleb · Wysłany: Sob 13:01, 03 Mar 2007 Temat postu:

Nie znajduje na targowisku nic ciekawego...

Fist · Wysłany: Sob 13:10, 03 Mar 2007 Temat postu:

Fist zaczepia jakiegoś przechodnia i pyta się o drogę do Cean. Postanawia pójść wyznaczonym traktem.

Kenji · Wysłany: Sob 17:47, 03 Mar 2007 Temat postu:

Na targu pojawia się Ferdas. Rozgląda sie wokół siebie.

Kaleb · Wysłany: Sob 17:48, 03 Mar 2007 Temat postu:

Widzi kramy i ludzi wokół siebie.

Kenji · Wysłany: Sob 17:54, 03 Mar 2007 Temat postu:

Chodzę po targowisku, szukając stoiska ze strzałami, łukami bądź też sztyletami.

C.

Kaleb · Wysłany: Sob 17:56, 03 Mar 2007 Temat postu:

Znalazłeś coś ciekawego. Widziałeś na szyldzie napis:

SKLEP "RAJ DLA CIEBIE"
Czyli oręż dla łowców...
Najlepsze łuki i sztylety w Draknorze...

Pod szyldem widziałeś dopisek

"I najdroższe..."

Alice · Wysłany: Sob 18:08, 03 Mar 2007 Temat postu:

Wilk kroczył targowiskiem z nosem przy ziemi, i nie zważając na nic udał się w stronę kramu "RAJ DLA CIEBIE". Bardzo spodobały mu się sztylety, z których kilka zrzucił łapą na ziemię. Zafascynowany bronią chwycił zębami za rękojeść jednej z nich i pognał przez tłum ludzi w ciemne, ustronne miejsce.

Ar-Pharazon Złoty · Wysłany: Sob 18:11, 03 Mar 2007 Temat postu:

Ar wchodzi na targowisko i szuka sklepu spożywczego.