Selainwila vs Rukiz

Kasandra Wredna

Witam wszystkich na Arenie Wolnej Przestrzeni. Oto dziś po raz pierwszy stają do walki magini Selainwila i łotrzyk Rukiz. To ich pierwsza walka na Arenach Draknor. Powitajcie ich więc ciepłymi oklaskami. Na widowni rozlegają sie ciepłe oklaski

Już za chwilę zacznie się pojedynek na śmierć i życie. Za zwycięstwo mogą otrzymać po 310PD każdy. To wielka nagroda dla początkującego adepta sztuk.

Walkę poprowadzi dla was Kasandra Wredna.

Jak to ustalono komisyjnie (przez rzut tradycyjną monetą) przed walką pojedynek rozpocznie Rukiz.

Sędzia podeszła do każdego z zawodników, klepnęła ich przyjacielsko po plecach, życzyła powodzenia i udała się na stanowisko komentatorsko - sędziowskie

Rukiz

Ukłonił się przeciwniczce i wyciągnął z cholewy sztylet, podbiega skręcając czasem w lewo czasem w prawo żeby nie trafiła go żadnym czarem, po czym skacze w jej strone i próbuje unieruchomić i zadać jej obrażenia wbijając jej nóż w klatkę piersiową.

Jeśli atak się powiedzie szybko wyjmuję nóż z buta wbija go w nerke przeciwnika i odbiega za najbliższy kamień tak aby Selainwila go nie widziała.

Jeśli atak się nie powiedzie próbuje przewrócić przeciwnika nogą uważając aby ta nie próbowała zadać ciosu, w razie gdyby spróbowała odskakuje za plecy przeciwniczki.

Selainwila

Odwzajemniła ukłon i uśmiechnęła się łobuzersko. Wyciągnęła ręce przed siebie chcąc użyć czaru "Pomniejsza Tarcza Wodna". Kiedy to zrobiła starała się szybko dobiec do drzewa.

Kiedy już była przy ów obiekcie użyła czaru "Wiążące łańcuchy" na nogi Rukiza. Aby nie zdążył do niej dobiec.

Na koniec wysuwa lewą rękę i chce stworzyć na niej "Wariujące Igiełki". Kiedy łańcuchy nie splątałby przeciwnika, kiedy on sie przyblizy wymierzyć je w twarz, a szczególnie oczy przeciwnika. Jeśli łańcuchy zadziałają podbiec szybko do Niego i prosto w twarz rzucić mu czarem.

Kasandra Wredna

Rukiz
HP: 13
Mana: 8

Selainwila
HP: 12
Mana: 17

----------------------------------------------------------------------------------------
Sela wykonała szybko gesty wymagane do zaklęcia Wodnej Tarczy. chyba zrobiła to jednak troszkę za szybko, bo nic z tego nie wyszło. Możliwe też, że łotrzyk biegnący w jej stronę z wyciągniętym sztyletem troszkę ją zdekoncentrował. Na szczęście w porę się zorientowała, że trzeba by uciekać.

Łotrzyk biegł z nią, żeby wykonać cały plan. Był szybszy. Dogonił maginię przy drzewie. Znaczy prawie dogonił. Gdy był w odległości trzech czy czterech kroków dziewczyna odwróciła się, a z jej palców wystrzelił łańcuch (-3 many). Rzeczone utworzyły dwie pętle wokół kostek łotrzyka i zacisnęły się. Rukiz upadł na twarz na ziemię areny zręcznie przy tym przesuwając ręce, tak, żeby nie zranić się własnymi sztyletami.

Sela podbiegła teraz zupełnie blisko i spróbowała rzucić igiełkami. Kilka wystrzeliło jej z palców (-1 many. Niewiele z nich doleciało do Rukiza, a tylko jedna trafiła - wbiła się łotrzykowi w ucho powodując zimne, ale niespecjalnie bolesne ukłucie i odbierając 1HP.

Rukiz leżał teraz twarzą do ziemi, a Sela stała o krok od jego prawego ucha.

Następną turę zacznie Sela
----------------------------------------------------------------------------------------

Rukiz
HP: 12/13
Mana: 8
Nogi na wysokości kostek związane dwoma pętlami łańcucha.
Leży twarzą do ziemi

Selainwila
HP: 12
Mana: 13/17

Selainwila

Sela próbuje wysłać kolejne "Wiążące łańcuchy"(Księga Przywołań), aby spowodowały związanie rąk łotrzyka. Próbuje jeszcze ścisnąć poprzednie łańcuchy na nogach przeciwnika, aby łatwiej było go związać.

Kiedy to się uda lub nie próbuje nogą kopnąć w rękę ze sztyletem, aby go oddalić od Rukiza. Potem, jeśli łańcuch nie związał mu rąk cofa się kawałek i jeszcze mocniej ściska łańcuchy na nogach.

Potem wypowiada słowo potrzebne do przywołania "Klon"(Księga Przywołań) i stara się przywołać 3 takie stwory, potem wyciągnąć sztylet z buta. Oczywiście klony powinny zrobić to samo(jeśli się da). Potem używa czaru "Iluzja: Ból"(Księga Przywołań), jeśli zadziała, korzysta z okazji i zaczyna dźgać przeciwnika sztyletem w klatkę piersiową.

Rukiz

Chowa ręce pod klatkę piersiową jak najszybciej tak aby Sela nie mogła ich związać, następnie próbuje przeturlać się jakieś 2 m od niej i tak podwarzyć łańcuch sztyletem aby mógł się wydostać i wstać.

Jeśli się uda próbuje jak najszybciej zranić Sele w klatkę piersiową a następnie wyciągnąć nóż z buta i dźgnąć ją w szyje.

Jeśli nie uda mu się podwarzyć łancucha próbuje z buta wyciągnąć nóż którym rzuca w Sele celując w oko.

Po udanej lub nie udanej kombinacji próbuje dostać się za najbliższy kamień ciągle patrząc na nią żeby nie pomylić jej z klonami.

Kasandra Wredna

Rukiz
HP: 12/13
Mana: 8
Nogi na wysokości kostek związane dwoma pętlami łańcucha.
Leży twarzą do ziemi

Selainwila
HP: 12
Mana: 13/17

---------------------------------------------------------------------------------------
Podciągnięcie pod siebie rąk uzbrojonych w sztylety normalnie nie jest zbyt dobrym pomysłem, ale Rukizowi udało się nie poranić. Sela tymczasem koncentrowała się na łańcuchach, jednak ani nowe, ani stare nie specjalnie chciały jej słuchać.

Kiedy magini zdecydowała się kopnąć rękę ze sztyletem zauważyła, że ręki, ani Rukiza już tam nie ma. Siedział teraz 3 metry od niej i próbował nożem zdjąć łańcuchy. Sztuczka się jednak nie udała.

Rzucony nóż trafił w drzewo za Selą. Dziewczyna nawet tego nie zauważyła koncentrując się na zaklęciach. Magia jednak najwyraźniej nie miała ochoty jej słuchać. Klony nie pojawiły się. Po wypowiedzeniu formuły Iluzorycznego bólu podniosła wzrok i zauważyła jedynie Rukiza skaczącego ze związanymi nogami w stronę największego kamienia na arenie, a następnie znikającego za nim. Raczej nie wyglądał na zwijającego się z bólu.

Rukiz stoi teraz za największym kamieniem na arenie (patrz rysunek areny). Sela stoi przed drzewem (na rysunku to najniżej). Przeciwnicy chwilowo się nie widzą.

Następną turę zacznie Rukiz

---------------------------------------------------------------------------------------

Rukiz
HP: 12/13
Mana: 8
Nogi na wysokości kostek związane dwoma pętlami łańcucha.
Nóż, który wcześniej był ukryty w bucie teraz jest wbity w drzewo.
Nie widzi przeciwniczki

Selainwila
HP: 12
Mana: 13/17
nie widzi przeciwnika

Rukiz

Znów próbuję podważyć łańcuch sztyletem i wyciągnąć nogi.
Jeśli mi się uda próbuję zobaczyć co robi przeciwniczka, jeśli będzie próbowała użyć zaklęcia ofensywnego chowam się za skałą i czekam aż skończy następnie biegnę w jej stronę i kopie ją w brzuch (jeśli się nie uda próbuję przewrócić ją nogą) gdy się skurczy po uderzeniu uderzam sztyletem w tylną część szyi.
Jeśli użyje zaklęcia defensywnego próbuję powstrzymać ją i jak najszybciej uderzam kilka razy sztyletem w brzuch i klatkę piersiową.
Jeśli spróbuję przywołać klony obserwuję ją ciągle aby nie pomylić jej z nimi.

Jeśli nie uda mi się podwarzyć łańcuchów próbuję znaleźć najsłabsze jego ogniwo i zniszczyć je sztyletem jeśli mi się uda robię to co zrobiłbym wcześniej.

Jeśli nie uda mi się zniszczyć łancucha czekam za skałą na kolejny ruch przeciwniczki.

Selainwila

- Niech go szlak! - warknęła patrząc jak przeciwnik jej umknął. Schowała się za drzewo tak, żeby mogła obserwować głaz. Spróbowała rzucić jeszcze raz "Pomniejsza Tarcza Wodna"(Księga Wody), jesli sie nie udało, a przeciwnika nie było widać uzyła jeszcze raz zaklęcia.

Potem przygowowała sobie Zaklęcie "Igły"(Księga Przywołań) i tytlko czekała aby przeciwnik wysunął się zza skały, tak bardzo, aby miała duże szanse na trafienie go.

Następnie z bronią w ustach(lub bez) postanowiła zabiezpieczyć się jeszcze bardziej i przygotowała zaklęcie "Sopel lodu" (Księga Wody). Tak czekając, mając wychyloną głowę zza drzewa czekała na ruch przeciwnika.

Jeśli starczyło jej jeszcze many i czasu chciała przywołać psa rozmiaru małego, z maścią podobna do otoczenia za pomoca zaklęcia "Pomniejsze Przywołanie" aby podsuną się do kamienia niepostrzeżenie, najlepiej od tyłu i obserwował. Co jakiś czas chciała aby zdawał relację, gdyż posiadała podstawowe informacje o mowie zwierząt.

Kasandra Wredna

Rukiz
HP: 12/13
Mana: 8
Nogi na wysokości kostek związane dwoma pętlami łańcucha.
Nóż, który wcześniej był ukryty w bucie teraz jest wbity w drzewo.
Nie widzi przeciwniczki

Selainwila
HP: 12
Mana: 13/17
nie widzi przeciwnika

-------------------------------------------------------------------------------------
Rukiz siedząc za skałą uparcie dłubał nożem przy łańcuchu. Starał się zastosować całą wiedzę na temat otwierania zamków i rozplątywania wszelkiego typu więzów jaką tylko posiadał.

Tymczasem magini usiłowała zmusić magię do działania. Tarcza wody pojawiła się za drugim razem i w dodatku nie była przesadnie mocna. Powinna wytrzymać jeden cios, ale raczej nie więcej -1 many. Igły i sopel nie raczyły się pojawić.

Tymczasem łotrzyk zdołał rozerwać pęta i wyjrzał zza skały. Sela wyglądała zza drzewa. Obydwoje uznali, że dalszą taktykę trzeba przemyśleć ponownie.

Na widowni rozległy się gwizdy. Publika nie dostawała tego, po co przyszła - krwi. I jak krwi za chwilę nie dostanie to może być źle. Na przykład zechcą zwrotu pieniędzy za bilety, a tego nikt by nie chciał...

Następną turę zacznie Sela
-------------------------------------------------------------------------------------

Rukiz
HP: 12/13
Mana: 8
Nóż, który wcześniej był ukryty w bucie teraz jest wbity w drzewo.

Selainwila
HP: 12
Mana: 12/17
Pomniejsza tarcza wody (b. słaba)

Rukiz, nie potrafisz ocenić czy Sela używa zaklęcia ofensywnego czy defensywnego z tej prostej przyczyny, że nie znasz się na magii. Oczywiście jeśli już coś leci w Twoją stronę to tak, ale nie w fazie rzucania

Selainwila

Podbiegła do sztyletu, który był wbity w drzewo ciągle bacznie obserwując przeciwnika, próbowała go wyciągnąć, a potem schować.

Gdyby przeciwnik zaczął na nią, szybko chowa się za drzewo i próbuje rzucić "Iluzja: Ból"(Księga Przywołań).Jeśli nie chwile dłubie przy sztylecie, jak nie wychodzi to chowa się za drzewo i szykuje sobie "Sopel lodu"(Księga Wody) aż do skutku wytworzenia jednego. Kiedy już go stworzy patrzy na przeciwnika. Oczywiście jeśli próbuje wyjść zza skały znowu rzuca "Iluzja: Ból"(Księga Przywołań).

Po wytworzeniu sopla rzuca "Iluzja: Ból"(Księga Przywołań) aż do skutku. Jak zadziała podbiega i rzuca soplem albo w klatę, albo w twarz(zalezy od sytuacji - rzuca w to co będzie łatwiej trafić) Po czym wyciąga sztylet, wbija go kilka razy w ciało przeciwnika, w razie potrzeby kopie w krocze, kopie tez po głowie. Probuje też co jakiś czas przywołać "Igły" którymi rzuca w Rukiza.

Rukiz

Jeszcze za skałą wyciąga łańcuch z plecaka i robi z niego pętle tak aby móc złapać Sele.Wybiega z za skały z drugiej jego strony i biegnie na Selę próbując złapać ją w łancuch, gdyby w jego stronę leciała dość duża kula magii lub coś podobnego próbuję odbić ją łańcuchem i w tym czasie biegnąc w prawo, następnie próbuję złapać Selę łańcuchem.Jeśli uda mu się złapać Selę próbuję unieruchomić jej ręce, nogi i cały tułów tak aby nie mogła się poruszyć zaczyna wykonywać kilka dźgnięc sztyletem prosto w głowę lub jeśli będzie odsłonięta szyja to w nią.

Jeśli nie uda mu sie złapać Seli jak najszybciej podbiega do niej kopiąc ją tyle razy w brzuch i nogi aby upadła na ziemię, następnie kopie ja w twarz z całej siły i na koniec wbija nóż w szyję.

Jeśli przez jakiś jej czar straciłby równowagę i upadł próbuję jak najszybciej wstać do pozycji klęczącej i przeturlać się w bok i ponownie spróbował wykonać ciosy tak jakgdyby się nie przewrócił.

Kasandra Wredna

Rukiz
HP: 12/13
Mana: 8
Nóż, który wcześniej był ukryty w bucie teraz jest wbity w drzewo.

Selainwila
HP: 12
Mana: 12/17
Pomniejsza tarcza wody (b. słaba)

-----------------------------------------------------------------------------------------
Sela przez chwilę mocowała się ze sztyletem, ale wbił się dość głęboko. Po dobrej chwili zauważyła, że Rukiz biegnie w jej stronę. Nie udało jej się nałożyć iluzji, więc ukryta za drzewem przygotowała w dłoni całkiem przyzwoity sopel (-1 many), po czym wyjrzała na plac boju...

Rukiz nigdy nie uczył się posługiwania lassem. Widział to co prawda parę razy, ale sam nie próbował. Niemal bezgłośnie dotarł do drzewa, za którym ukryła się jego przeciwniczka...

Sela nie zauważyła nikogo w przestrzeni między drzewem a kamieniem. Jeszcze zanim się odwróciła na tarczę wody spadł od góry łańcuch niszcząc ja całkowicie. Potem spadł jej na ramiona i zanim się obejrzała Rukiz skończył zaplątywać go wokół jej kolan. Parę próbnych szarpnięć wykazało, że przy odrobinie szczęścia i czasu mogłaby się wyplatać, bo więzy nie były bardzo mocne.

Dziewczyna skupiła się na nałożeniu Iluzji Bólu. Chwilę potem sama poczuła, że zimne ostrze sztyletu przejeżdża jej po przedziałku. Najwyraźniej ból, który poczuła pomógł zaklęciu. Rukizowi wydawało się przez chwilę, że to on sam oberwał w głowę. Odsunął się więc i przymknął oczy, żeby odgonić ból.

Sela traci 2 many za nałożenie iluzji, traci 3 HP od ciosu sztyletem i krwawi.

Rukiz otworzył oczy po dobrej chwili, żeby zobaczyć coś, z czego każdy nauczyciel magii byłby dumny przez całe życie. Z ust Seli wystrzeliły Igły. I nie były to byle jakie Igły. To były absolutnie idealne Igły i właśnie w tej chwili leciały w jego stronę. Wbiły się w cały tułów i ramiona pozostawiając drobne, głębokie, krwawiące ranki. Teraz bolało go naprawdę.

Sela traci 5 many za zaklęcie.
Rukiz traci 5 HP i krwawi.

Następną turę zacznie Rukiz
-----------------------------------------------------------------------------------------

Rukiz
HP: 7/13
Mana: 8
Nóż, który wcześniej był ukryty w bucie teraz jest wbity w drzewo.
Drobne acz głębokie ranki od igieł na całym ciele
Krwawienie

Selainwila
HP: 9/12
Mana: 4/17
Oplątana łańcuchem (od kolan prawie po szyję)
Przygotowany sopel lodu
Rana od sztyletu na głowie
Krwawienie

Rukiz

-ARGH-wykrzyczał Rukiz-jak ja nienawidzę magów.Zapłacisz za to !-krzyczy bardzo głośno

Nie zważa uwagi na ból.
Próbuje zniszczyć sopel lodu (a jakbym ja chciała być złośliwa to nawet bym tego nie rzucała, bo nie wiem jak chcesz go niszczyć), jeśli mu się uda przecina sztyletem tchawicę Seli i kilka razy dla pewności przebija sztyletem jej szyję i oczy.
-Masz za swoje. Hahaha !!-śmieje się złowrogo

Jeśli nie uda mu się zniszczyć sopla próbuję kucnąć tak że gdyby sopel leciał w jego stronę go nie trafił, następnie nie zważając na to czy sopel został wystrzelony czy nie turla się żeby uciec przed niespodziewanym jej atakiem kawałek w bok i podcina szyję Seli.

Na wypadek gdyby jeszcze żyła kopie ją w głowę tak aby zemdlała i uśmierca ją gradem ciosów w głowę.

Selainwila

Uśmiechnęła się tylko łobuzersko i spróbowała wykorzystać ostatki many na rzucenie czaru "Klon"(Księga Przyzwań) Aby zdezorientować przeciwnika i zwiększyć swoje szanse. Przywołuje tylko klonów ile może.

Szarpie się też, aby wyswobodzić się z łańcucha. Szarpie aż do skutku, uważa na ciosy przeciwnika i stara się chronić sopel, jeśli przeciwnik spróbuje go zabrać lub zniszczyć stara się mu to uniemożliwić lub jeśli nadarzy się okazja zadać nim cios.

Po wyswobodzeniu z "więzienia" wyciąga sztylet z buta, próbuje zadać nim jakieś rany, ale głównie koncentruje się na soplu, sztylet ubezpiecza. Kiedy zdoła zadać dość mocny cios podbiega do przeciwnika, ale uważa na jego broń, po czym wbija w brzuch sopel, z całej mocy kopie kolanem tam gdzie sięgnie, najlepiej w kroczy, aby "unieruchomić" przeciwnika, sztylet stara się wbić w klatkę piersiową, aby przebić jedno z płuc po to, aby przeciwnik zaczął się dusić. Jeśli sie uda przekręca w ciele sztylet w prawo, aby bardziej zabolało.

Kasandra Wredna

Rukiz
HP: 7/13
Mana: 8
Nóż, który wcześniej był ukryty w bucie teraz jest wbity w drzewo.
Drobne acz głębokie ranki od igieł na całym ciele
Krwawienie

Selainwila
HP: 9/12
Mana: 4/17
Oplątana łańcuchem (od kolan prawie po szyję)
Przygotowany sopel lodu
Rana od sztyletu na głowie
Krwawienie

-------------------------------------------------------------------------------------
Walczący tracą po 3 HP od krwawiania.

Sela skoncentrowała całą wolę na zaklęciu i oto już po chwili 3 maginie stały obok siebie i szamotały się w łańcuchach. - 2 many.

Rukiz jakimś cudem pokonał ból i zdołał uderzyć trzonkiem noża w łańcuch z tej strony, z której Sela trzymała sopel. Rozprysnął się na wiele drobnych kawałeczków przez chwilę zasłaniając cały widok lekką mroźną mgiełką. Dalej nie było już tak łatwo. Ból wrócił, a dziewczyna nie raczyła stać spokojnie i dać się trafić. Ciosy, które miały spaść na jej głowę spadły na łańcuchy. To trochę ułatwiło Seli zadanie i w końcu uwolniła się z potrzasku, a wraz z nią klony.

Rukiz na chwilę stracił z oczu przeciwniczkę właściwą. Kolejny cios trafił w głowę klona, który rozpłynął się bezdźwięcznie.

Sela może nie posiadała specjalnych umiejętności walki wręcz, ale kobiety mają tą wrodzoną umiejętność kopania mężczyzn, gdzie ich boli. Nie był to może mocny kopniak, ale wystarczył, żeby Rukiz zgiął się z dodatkowego bólu. Po drodze napotkał wystawione w górę ostrze sztyletu magini. Żelazo wbiło się gdzieś w okolicy żołądka, a potem zostało jeszcze przekręcona. Tego już łotrzyk nie wytrzymał. Wykrwawił się nim dotarł do ziemi.

Selaimwila wygrywa walkę. Otrzymuje 310 PD i awansuje na poziom 2.
Rukiz przegrywa walkę. Otrzymuje 104 PD i awansuje na poziom 1.

-------------------------------------------------------------------------------------

Rukiz
HP: 0/13
Mana: 8
Nóż, który wcześniej był ukryty w bucie teraz jest wbity w drzewo.
Drobne acz głębokie ranki od igieł na całym ciele
Krwawienie
Martwy.

Selainwila
HP: 6/12
Mana: 2/17
Rana od sztyletu na głowie
Krwawienie
1 klon