Forum "Kraina Smoków" Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Roronoa Zoro versus Kerende

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Pobojowisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Merinid Aleanrahel
Faun



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 19:11, 01 Mar 2008    Temat postu: Roronoa Zoro versus Kerende

Na arenę weszła zakapturzona postać. Po kilku krokach zaczęła unosić się w powietrzu, by zasiąść na niewidzialnym tronie. Tak, to był Merinid Aleanrahel. Po szybkim spojrzeniu na walczących, rzucił on złotą monetą. Zapadła cisza i moment niepewności… Nagle słyszalny był szept:
- Roronoa Zoro przeciwko Kerende… Ciekawe.. Łowca otrzyma 230PD, a Wojownik 170PD za zwycięstwo... Walka na śmierć i życie… Arena "Wolnej Przestrzeni".
Nagle na podłoże upadła moneta…
- Na życzenie Korsarza... Zaczyna zacny człowiek lasu... Kerende...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kerende
Ateista z Wyboru



Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Sob 19:31, 01 Mar 2008    Temat postu:

Następną chwilę ciszy przerwało szerokiego ziewnięcie.
-A więc zaczynajmy.- stwierdził. Wyciągną łuk i naciągną cięciwę na strzałę. Zrobił krok w prawo i czekał. Ręka mu nawet nie drgnęła. Wycelował w korsarza. Jeśli przeciwnik zaczyna na niego biec to wystrzeliwuje po krótkiej chwili. Jeśli jednak turla się lub stara się schować to staram się nie stracić go z "muszki". Jeśli widzę, że zaraz stracę go z oczu to strzelam. Jeśli jednak ma zamiar stanąć to strzelam tuż po zatrzymaniu się przez wroga. Jeśli nie trafię za pierwszym razem jak biegnie to wyjmuję sztylety i także zaczynam szarżować. Staram się blokować wszystkie jego ataki i czekać na dogodną sytuację na kontrę. Jeśli nie trafiam jak chowa się za drzewem to naciągam drugą strzałę i staram się cały czas wiedzieć gdzie się znajduje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roronoa Zoro
MG



Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubin

PostWysłany: Sob 19:42, 01 Mar 2008    Temat postu:

Roronoa nigdy nie miał w zwyczaju czekać na pierwszy ruch przeciwnika. Tak było i tym razem. Zatrzepotał tylko skrzydłami i wyjmując 2 miecze ruszył ku przeciwnikowi szybkim biegiem. Jeśli Kerende wyjmie łuk i zacznie strzelać w korsarza, ten próbuje przewidywać lot strzał i bezpośrednio ich unikać odskokami na boki. Jeśli jednak strzała niewątpliwie zaraz trafi wojownika, ten za ostatnią deskę ratunku bierze obronę skrzydłem.

Mimo wszystko Zoro stara się dorwać przeciwnika. Jak tylko znajdzie się na tyle blisko, aby wejść w bezpośrednie starcie, tnie od prawej mieczem na wysokości ramienia Kerende, by następnie od dołu z lewej strony ciąć na wysokości kolana, próbując odłączyć je od reszty nogi. Jeśli napotka również na ataki łotrzyka, blokuje jego ciosy mieczami lub robi szybkie uniki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merinid Aleanrahel
Faun



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 13:15, 02 Mar 2008    Temat postu:

Kerende

HP: 35/35
Mana: 5/5

Roronoa Zoro

HP: 36/36
Mana: 7/7

----------------------------------------------------------------------------------------

Łowca wymierzył spokojnie w przeciwnika. Nieco dziwny, diaboliczny wygląd wroga lekko go dekoncentrował. Mimo to zachował on zimną krew i wystrzelił pierwszą strzałę. Ta niesiona siłą wyrzutu i podmuchem wiatru z niezwykłą precyzją trafiła w lewy bok potomka Diablo (-5 HP; krwawienie -1 HP/tura). Ten nawet nie zdążył zareagować uchylając się, czy osłaniając skrzydłami.
Ból zbytnio nie przeszkadzał korsarzowi, w końcu w swoim życiu odnosił już poważniejsze rany. Musiał się dostosować.
Roronoa zwolnił tylko na chwilę, by zaszarżować z podwójną szybkością. Najprawdopodobniej Kerende nie był przygotowany na taki obrót spraw... wątpił w swoje umiejętności i nie przewidział co zrobi jeśli trafi.
Korsarz natomiast wcale nie zamierzał mu dawać szansy na rehabilitację. Szybkimi cięciami głęboko zranił prawe ramię Łowcy (-12 HP; krwawienie -2 HP/tura) i nieco lżej lewą nogę na wysokości uda (-5 HP; -1 HP/tura). O dziwo Zoro nie napotkał żadnego łotrzyka i tym bardziej jego ataków. Zranił się jedynie strzałą naciągniętą na łuk Łowcy (-1 HP).

----------------------------------------------------------------------------------------

Kerende

HP: 18/35
Mana: 5/5
Strzały: 29 sztuk
Krwawienie: -3 HP/tura

Roronoa Zoro

HP: 30/36
Mana: 7/7
Krwawienie: -1 HP/tura


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Merinid Aleanrahel dnia Nie 13:16, 02 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kerende
Ateista z Wyboru



Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Nie 13:44, 02 Mar 2008    Temat postu:

[Ech... Dopisałbym dwa słowa i nie byłoby problemu :/]

- Cholera... Co robić?- pomyślałem. Prawą rękę przywarłem do ciała. Lewą ręką wyciągnąłem sztylet i rzuciłem nim we wroga. Jeśli nie zdążę rzucić to blokuje ciosy przeciwnika. Te, które idą z lewej blokuje sztyletem. Te co z prawej to staram się unikać ich balansując ciałem.

Staram się wybić jeden z mieczy wroga i wtedy zaatakować. Jeśli zobaczę, że nie ma to sensu to czekam dogodnej sytuacji do kontry. Najchętniej czekam sytuacji, aż ostrza wroga znajdą się po mojej lewej stronie dzięki czemu zbije je sztyletem i będę starał się kopnąć go w prawy bok. Jeśli po chwili nie dojdzie do takiej sytuacji czekam jakiegokolwiek momentu do kontry. Cały czas nie zapominam o odpowiednim blokowaniu i unikaniu jego ciosów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roronoa Zoro
MG



Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubin

PostWysłany: Nie 18:16, 02 Mar 2008    Temat postu:

Zoro kontynuuje natarcie. Najpierw próbuje użyć zaklęcia przyspieszenia i bez względu na to czy się powiedzie czy nie, markuje cięcie od lewej strony na wysokości żeber, by po chwili wepchnąć prawy miecz w być może odsłoniętą klatkę piersiową przeciwnika. Jeśli napotka na blok ponawia atak starając się jeszcze raz trafić zranione ramię Kerende.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merinid Aleanrahel
Faun



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 16:12, 03 Mar 2008    Temat postu:

Kerende

HP: 18/35
Mana: 5/5
Strzały: 29 sztuk
Krwawienie: -3 HP/tura

Roronoa Zoro

HP: 30/36
Mana: 7/7
Krwawienie: -1 HP/tura

----------------------------------------------------------------------------------------

Kerende przykładając rękę do ciała poczuł ogromny ból spowodowany rozległymi ranami (-3 HP). Zdołał się jednak powstrzymać przed krzykiem, czy utratą przytomności. Czym prędzej dobył swojego sztyletu.
Szansę na to zyskał, gdyż jego przeciwnik starał się rzucić jakieś zaklęcie nie znając się kompletnie na magii. Jak się zorientował - nie było szans na powodzenie...
Jednak doskonale władał mieczem i cała jego misterna operacja - powiodła się. Łowca zablokował cięcie w lewy bok, nie zdołał się jednak uchylić przed atakiem w prawą część klatki piersiowej (-6 HP)... Krew trysnęła brudząc walczących od stóp do głów. Krwotok był teraz bardzo poważny (krwawienie -1 HP/tura) i każda sekunda przybliżała Kerende do "Furtki Ogrodu Śmierci". Nawet stanie w pozycji pionowej sprawiało mu powoli trudności.

----------------------------------------------------------------------------------------

Kerende

HP: 9/35
Mana: 5/5
Strzały: 29 sztuk
Krwawienie: -4 HP/tura

Roronoa Zoro

HP: 29/36
Mana: 7/7
Krwawienie: -1 HP/tura


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kerende
Ateista z Wyboru



Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 16:18, 03 Mar 2008    Temat postu:

-Muszę to skończyć jak najszybciej...- pomyślałem. Ruszyłem na przeciwnika. Na chwilę schowałem sztylet, ale tylko dla tego bo zerwałem płaszcz. Rzuciłem nią w przeciwnika. Oczywiście nie rzucam nią, gdy jestem za daleko. Jakieś dwa przeciwniki. Następnie odbijam w prawo i dobywam sztyletu. Skaczę na niego i chcę go zabić za jednym ciosem. Jeśli wystawi miecz to odbijam go, abym mógł do niego bezpiecznie dolecieć i go zabić. Celuję w głowę lub tors, aby zabić go na miejscu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roronoa Zoro
MG



Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubin

PostWysłany: Pon 17:10, 03 Mar 2008    Temat postu:

Tym razem Roronoa dwukrotnie próbuje użyć umiejętności przyspieszenia. Bez względu na to czy owa sztuka powiedzie się czy nie, Zoro próbuje wysokim saltem przeskoczyć Kerende i jak tylko znajdzie się za jego plecami odwraca się i z impetem zadaje cios z obrotu w prawo, dwoma mieczami na raz, prawym na wysokości szyi, lewym zaś na wysokości ramienia. Jeśli korsarz nie zdąży wykonać swojego planu i natknie się na atak ze strony Kerende, Zoro broni się parując jego ciosy mieczami lub w ostateczności zasłania się skrzydłami...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merinid Aleanrahel
Faun



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 14:57, 04 Mar 2008    Temat postu:

Kerende

HP: 9/35
Mana: 5/5
Strzały: 29 sztuk
Krwawienie: -4 HP/tura

Roronoa Zoro

HP: 29/36
Mana: 7/7
Krwawienie: -1 HP/tura

----------------------------------------------------------------------------------------

Kerende w okamgnieniu schował sztylet i zerwał z siebie płaszcz. Poczuł jednak przy tym nieprzyjemny ból odrywającego się materiału od świeżych ran... Potok krwi otoczył łowcę aurą niepokoju, żalu i strachu... Trudno było uwierzyć, że stał on jeszcze na nogach (-4 HP), w przeciwieństwie do jego przeciwnika, który miał się bardzo dobrze. Korsarz przypominał rzeźnika pastwiącego się nad zwierzyną, a jego obrażenia były niczym w porównaniu do ran oponenta (-1 HP).
Widok zmasakrowanego człowieka, nie wywarł na nim negatywnego odczucia, a jedynie jeszcze bardziej zmotywował. Poczuł jak w jego ciele zaczęło wszystko buzować. Cały świat stał się nagle szary, a jedynie kolor krwi nadal błyszczał diabelną czerwienią. Ruchy Kerende stały się strasznie powolne, co pozwoliło potomkowi Diablo uniknąć całej taktyki Łowcy. Najpierw wyminął on nadlatujący płaszcz, a następnie dobiegł do oponenta. Tamten nawet nie zdążył zareagować na zabójczo silny atak z obrotu. Ostrza dosłownie poćwiartowały jego twarz wbijając się głęboko przez kości (-25 HP; Śmierć).
Życie Kerende skończyło się w jednej sekundzie, która dla Zoro trwała praktycznie - wiecznie...

----------------------------------------------------------------------------------------

Kerende

HP: -20/35
Mana: 5/5
Strzały: 29 sztuk
Krwawienie: -20 HP/tura
Śmierć

Roronoa Zoro

HP: 28/36
Mana: 7/7
Krwawienie: -1 HP/tura


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Pobojowisko Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1