Klonus F'uno vs Galus

Kasandra Wredna

Szanowni Państwo oto jesteśmy świadkami rzeczy niebywałej. Na Arenie 7 - Wulkaniczne Kolumny zmierzą się ze sobą dwaj bardowie. Galus - bard spokojny oraz Klonus F'uno.

Bardowie ustalili warunki pojedynku szpera po kieszeniach w poszukiwaniu kartki... Już mam!

Żadnej broni! Tylko pieśni! okrzyk zachwytu publiczności
Żadnych magicznych artefaktów! kolejne okrzyki radości
Żadnej publiczności! jęki zawodu i odgłosy ludzi opuszczających stadion

Walkę poprowadzi Kasandra Wredna. Proszę się nie martwić. Później będzie można nabyć magiczny zapis walki na krążkach z czegoś magicznego. Jedyne 20 sztuk złota.

Dodam jeszcze, że Klonus otrzyma za zwycięstwo 330 PD, a Galus 230PD.

Wykonany komisyjnie rzut monetą ujawnił, że walkę zacznie Galus.

Do dzieła panowie bardowie!

Galus

Galus ukłoniwszy sie przeciwnikowi oraz sędziemu. Zaczynać grac znana pieśń...

" Gdy wypijesz za dużo piwa
i miast iść na żniwa,
W Karczmie balować zaczynasz,
Pijąc, śpiewając,
aż w końcu coś w głowie ci strzeli,
I poczujesz jak gdybyś był w beli,
Co toczyć sie zaczyna

Krzykniesz: Toć to moja wina!

I miast iść tam gdzie dolina,
pobłądzisz,

Pomyślisz: Toć to moja wina!

Gdy kręcić ci sie w głowie rozpoczyna,

Toć to moja wina!!

Wiec w głowie ci dudni,
Jak gdybyś wpadł do studni,
I tak sie ubrudziłeś swoimi wymiocinami,
że spałeś ze świniami,

Wiec za sie zapytam : czy ja to jest wina?

Kreci siew głowie,
jak młynie,
Kreci ci sie głowie
w dolinie..."

Pieśń ma na celu wywołanie efektu " Wypitego alkoholu w dużych ilościach" Czyli zawroty głowy, wymioty, utrata przytomności, w zależności od organizmu

Klonus

Klonus również ukłonił się sędzinie, po czym usiadł. Oglądał bowiem, albo po prostu słyszał o poprzednich walkach barda i przewidywał, że atak na narządy równowagi będzie jedyną taktyką oponenta. Klonus spokojnie wyciąga flet i rozpoczyna grę.
Dźwięki z zakresów środkowych raźno przechodzą do górnych, by tam chwilę potańcować i wrócić znów na środek możliwej do zagrania skali. Wszystko przypomina wielką imprezę na sporej polanie, gdzie już nieco napici goście wędrują wokół różnych kół znajomych, w podobnym stopniu nietrzeźwych, wymieniają stare rodzinne opowieści, rybaszne żarty, czy poprostu śpiewają na pełne gardło. Słowem wszyscy sie wspaniale bawią. Wręcz słychać gdzieś w tle jakby góralską muzykę.
Pieśń ma na celu wprowadzić Galusa w dobry nastrój. Ma wywołać radość zadowolenie, niemal samouwielbienie.

Kasandra Wredna

Galus
HP: 17
wena: 39
mana: 10

Klonus F'uno
HP: 11
Wena: 64
mana: 9

-------------------------------------------------------------------------------------
Klonus usiadł. Mimo to bardowie zaczęli grać niemal jednocześnie. Melodie dopasowały się do siebie, ich dźwięki przeplotły się i pomknęły ku przeciwnikom. Radosna pieśń Klonusa po prostu brzmiała. Przywodziła na myśl dobrą imprezkę, na której wszyscy tańczą i śpiewają niezależnie o tego czy potrafią. Szkoda, że na arenie nie ma publiczności, bo zapewne podziałałaby na sporą jej część. Niestety Galus pozostał na nią zupełnie obojętny. Cały czas grał niewzruszenie.

Słowa piosenki Galusa dotarły do drugiego barda. Zaczęły wirować wokół niego, tańczyć mu przed oczami, wpadać w uszy i niepokojąco szturchać błędnik. Świat wokół Klonusa zafalował jak podczas rytuałów ku czci Tytusa. Także w sumie dobrze, że siedział. Od tego całego huśtania zrobiło mu się niedobrze. Nie aż tak, żeby wszyscy mogli zobaczyć, co jadł na śniadanie, ale musiał przerwać grę.

Galus traci 15 weny za udaną pień.
------------------------------------------------------------------------------------

Galus
HP: 17
wena: 24/39
mana: 10

Klonus F'uno
HP: 11
Wena: 64
mana: 9
zawroty głowy
lekkie nudności

Klonus

Klonus siedzi spokojnie i czeka, aż niemiłe uczucie minie. Jeśli uczucie samo minie, zabiera się ponownie do grania melodii, którą wcześniej zaczął. Jeśli nadal będzie czuł mdłości, nie użyje instrumentu (żeby go czasem nie ubrudzić tym, co mogłoby mu się wymsknąć - przepraszam za eufemizm, ale mam nadzieję, że nie będzie z tym problemu w elementach dla samej walki niepotrzebnych). Wówczas układa usta tak, jak do gry i stara się dźwiękom wydobywanym w ten sposób nadać formę różnych tomów. Muzyka powinna być niezwykle podobna do pieśni klonusowego przeciwnika, jednocześnie różniąc się od niej znacznie. W niektórych nikłych, ale niezmiernie ważnych momentach będzie zagłuszać daną nutę, odpowiedni ton. Wówczas pieśń ominie umysł barda tak, jakby to sam on ją grał.

Galus

kontynuuje pieśń:

Po takiej ilości alkoholu,
coś podnosi sie w gardziolu,
a i w głowie wiruje,
Oj widać że biedaczek sie truje,
organizm tego nie toleruje,
i już w ustach człowiek czuje,
a w tej głowie dudni, wiruje,
Coraz szybciej coraz mocniej,
sucho w ustach gardle, krtani,
Wina człowiek chce sie napić,

A niech pije!!!

I odnowa, świat wiruje,
a organizm to kosztuję,
i znów coś do gardła podchodzi,
i na zewnątrz sie rozchodzi,
Gdy w ten człowiek traci pamięć...

Lecz dalej, kiwa sie na boki,
bo głowie wciąż wiruje,
kreci sie, skręca, wymiotuje,
Dłużej już nie wytrzymuje,
miast skrócić sobie mękę
Dalej - krzyczy - Wina dajcie ,
Choć nos już Czerwony,
nie wróci dziś do zony,
bo krzywo nogi stawia,
a cały w tym zabawa
że,
w miejscu cały czas wiruje
nogi lekkie, głowa ciężka.....

Kasandra Wredna

Galus
HP: 17
wena: 24/39
mana: 10

Klonus F'uno
HP: 11
Wena: 64
mana: 9
zawroty głowy
lekkie nudności

----------------------------------------------------------------------------------------
Klonus nie zdołał się podnieść od razu. Próba pionizacji skutkowałaby zapapraniem wszystkiego dookoła tym, co jadł na śniadanie i prawdopodobnie wczorajszą kolację.

Zaczął nucić. Z zadziwiającą precyzją trafiał właściwymi dźwiękami w tony pieśni Galusa. Po chwili szum w głowie ustał i nie czuł się już źle. Zdołał nawet podnieść się do pozycji pionowej.

Klonus traci 7 weny za rozpoczęcie pieśni.

Galus śpiewał dalej jakby nigdy nic. Czuł jednak, że jego pieśń przybiera na sile. Nie wiedział dlaczego tak się stało. Być może zdenerwował się kiedy Klonus wstawał, albo to była wola bogów. Klonus także poczuł, że jeśli tylko przerwie, to będzie z nim kiepsko.

-----------------------------------------------------------------------------------

Galus
HP: 17
wena: 24/39
mana: 10

Klonus F'uno
HP: 11
Wena: 57/64
mana: 9

Galus

Kontynuuje:

".. W głowie ciągle dudni,
czujesz że spadasz w dól, do studni,
Oczy ciężkie szukają ciemności,
Nie wrócisz w takim stanie do gości...

Wiruje w głowie,
Wylądujesz w rowie,
Głowa pęka, z bólu,
tak jakbyś wsadził ją do ulu...

Wódka daje sie we znaki,
Tracisz pamięć, Głowa boli..."

Klonus

Czując sie nieco lepiej Klonus sięga po flet. Ciche nucenie przechodzi w coraz głośniejszy dźwięk instrumentu. Pieśń nadal niemal idealnie pokrywa się w tą, śpiewaną przez Galusa. Niczym górski strumyk niesie swoją melodię w ustalonych już przez innego barda brzegach, wraz z nimi zakręcając, wijąc się i wesoło pluszcząc na kolejnych kaskadach. Jednak woda tego strumienia nie do końca poddaje się brzegowi. To tu, to tam uderza w jego boki obsypując i zabierając ze sobą drobiny pisaku. Niczym żuczek gnojarek, pchający wytrwale kolejną kulkę pod dość wysoką i stroną górkę, w każdym razie jak dla niego, wody bystrego potoku starają się zawrócić swój bieg i przecząc wszelkim prawom ludzi od nich mądrzejszych popłynąć w górę, do źródeł.
Tak pieśń wyśpiewywana przez Galusa powinna nawrócić i zadziałać na własnego autora.

Kasandra Wredna

Galus
HP: 17
wena: 24/39
mana: 10

Klonus F'uno
HP: 11
Wena: 57/64
mana: 9

-------------------------------------------------------------------------------------
Klonus przemienił nucenie w grę na flecie niemal niezauważalnie. Pieśń nie zerwała się, a jej efekt trwał. Nowe tony wplecione w melodię powoli zaczęły dominować. Bard czuł jak niewidzialna bariera muzyki wyrasta przed nim. Dźwięki pieśni przeciwnika odbijały się od niej i zawracały do swojego twórcy.

Klonus traci 5 weny za wplecenie dodatkowego efektu pieśni

Pieśń Galusa trwała. Po dobrej chwili bard zorientował się, ze zaczyna mu się kręcić w głowie. Śpiew stawał się coraz bardziej podobny do pijackiego. Zachwiał się niebezpiecznie na swoim słupie, ale nie zerwał pieśni.
-------------------------------------------------------------------------------------

Galus
HP: 17
wena: 24/39
mana: 10
Zawroty głowy

Klonus F'uno
HP: 11
Wena: 52/64
mana: 9

Klonus

Jeśli Galus zaprzestanie swej pieśni, Klonus stara się zachować dotychczasową melodię pozwalając by nieograniczone już brzegami galusowej pieśni wody potoku uderzyły wprost w barda. Jeśli zaś przeciwnik nadal będzie się upierał przy widocznie niedziałającej taktyce, Klonus będzie kontynuował pieśń mającą zwrócić jej efekty przeciw jej autorowi.
Niezależnie od tego, co zrobi Galus, Klonus dodaje do pieśni coś od siebie. Cichy szmer przechodzący z czasem w coraz głośniejszy szum. Jakby strumień nartafiał na pustkę przed sobą. Wody wzbijają się w powietrze pozostawiając niby mgłę w której radosne promienie słońca mienią się różnymi kolorami tworząc boski łuk. Tęcza ta czasem niknie, gdy lekki wiaterek wbija się w parę wodną, jakby niezauważywszy jej istnienia, jednak po chwili znów staje w pełnej krasie, wskazując, ze wicherek zagubiony we mgle odszukał jakieś z niej wyjście i pognał inną drogą.
Pieśń nadal zwraca efekt pieśni Galusa ku niemu, a w przypadku jeśli ten skończy grać, naśladuje jego twór uderzając pełnym efektem w gitarzystę. Dodatkowo powinien zewać się lekki wietrzyk, dodatkowo utrudniający stanie na kolumnach, zwłaszcza osobom z zaburzeniami równowagi.

Galus

Galus czując że jego pieśń słabnie, zaczyna grać szybciej i głośniej, nie uderza już w jedną lub kilka strun, teraz uderza we wszystkie zaczyna grac akordami. Bard chce nadać pieśni nowy efekt, chce by jego pień nabrała większej mocy, mianowicie, stara sie zagłuszyć pieśń Klonusa, ale również wzmocnić efekt, zawrotów głowy, wymiotów....

Jeżeli Bard czuje że pieśń nie działa nie przerywa grać starając sie zagłuszyć, melodie Klonusa

Kasandra Wredna

Galus
HP: 17
wena: 24/39
mana: 10
Zawroty głowy

Klonus F'uno
HP: 11
Wena: 52/64
mana: 9

-----------------------------------------------------------------------------------------
Klonus wplótł w zwrotki nowe nutki. Nie niosły one jednak takiej mocy, jakiej się spodziewał. Chociaż może...

Galus zagrał głośniej. Pieśń nabrała dużo większej mocy. Stała się jakby dzika, chociaż nadal słuchała barda. Efekt powinien być zdecydowanie silniejszy. -5 weny

Ta bardzo silna pieśń Galusa pomknęła przez przestrzeń. Potem trafiła na mur pieśni Klonusa i zawróciła. Trafiła autora z całą mocą. Zachwiał się, zatoczył, zatańczył niebezpiecznie na krawędzi... Nie spadł jednak choć było blisko. Nie przestał też grać.

Następną turę rozpocznie Galus
-----------------------------------------------------------------------------------------

Galus
HP: 17
wena: 19/39
mana: 10
Bardzo silne zawroty głowy
Mdłości

Klonus F'uno
HP: 11
Wena: 52/64
mana: 9

Kasandra Wredna · Wysłany: Czw 22:59, 06 Mar 2008 Temat postu:

Galus poddał walkę. Otrzymuje 38 PD.

Klonus wygrywa otrzymując 330 PD.