Kasandra Wredna vs Massuri

Zayl

Targowisko wyludniło się. Na placu pozostały jedynie trzy sylwetki. Mężczyzna, stojący na środku, wszedł na drewnianą skrzynkę (przeznaczoną do transportu jabłek) i rozejrzał się po ludziach, zgromadzonych wokół areny. Sędzia wyciągnął wysoko rękę, gestem czarnej rękawicy uciszając tłum.
- Witam wszystkich zgromadzonych- rzekł wybitnie nieprzyjemnym głosem - już za parę chwil spośród nas: żywych zniknie jedna osoba.- tłum tylko czekał na te słowa i już zaczął wrzeć, ale sędzia zdjął skórzaną rękawicę i uderzył nią o drugą, strzelając głośno. Gwar ucichł- a osobami, które przychodzą tutaj położyć swe życie, nie wiedząc czy je wyniosą, są: łowca Massuri (walczy o 220PD) oraz wojowniczka Kasandra, zwana Wredną (walczy o 170PD).- znowu podniosła się wrzawa, a sędzia ponownie uciszył gapiów, tym razem wyciągając sztylet- Nazywam się Zayl Frey i będę sędziował temu starciu. Stawką w końcu nie są jedynie życia walczących, ale także dziesięć srebrników w puli walki! Kobiety mają pierwszeństwo... Ale sądzę, że ta ambitna wojowniczka nie chce mieć przywilejów... Rzućmy więc monetą!
Wojownik wyciągnął monetę, posiadającą dwie reszki. Rozciął sztyletem dłoń bez rękawicy i umazał posoką jedną stronę pieniądza. Następnie rzucił krążek w powietrze. Moneta upadła w piach krwawą stroną ku górze. Zayl uśmiechnął się i spojrzał w kierunku Kasandry. Skłonił się dworsko i machnął zamaszyście ręką, malowniczo rozpryskując krew.
- Zaczynaj wojowniczko! I niech rozstrzygnie sąd boży!
Sędzia zszedł z areny. Zdawałoby się, że powiedział jeszcze "o ile jakiś bóg gdzieś tam jest...".

Kasandra Wredna

- "Jest szybszy i ma łuk... i ta zbroja... Trzeba będzie ładować z bliska" - pomyślała wojowniczka niespiesznie odpinając topory - "Niech ja go tylko dostanę"
Kontynuując przygotowywanie toporów powiedziała na głos.

- Cześć łowco. Mam nadzieję, że sprawimy świetną rozrywkę widowni. Zaskocz mnie czymś chłopcze. - dodała jeszcze po czym ruszyła na przeciwnika.

Przemieszczała się w stronę przeciwnika lekkim truchtem trzymając topory wzdłuż ciała. Duże prędkości nie miały sensu, bo przeciwnik i tak będzie pewnie szybszy.
Gdyby Massuri do niej strzelał, postara się odpowiednio wcześnie uchylić przed strzałą (nie biegnie przecież tak szybko, żeby to było zupełnie niemożliwe).

Jeśli uda jej się dotrzeć do przeciwnika, a ten będzie trzymał przed sobą łuk, uderza w broń ostrzem lewego topora, prawym jednocześnie wykonując niskie cięcie w granicach ud przeciwnika. Potem kopie łowcę w kostkę i czeka na dalszy rozwój wydarzeń.

Jeśli łowca nie zdecydował się na łuk, stara się wykonać cięcia na wysokości jego ud, atakować ramiona lub szyję. Jednym z toporów zadaje cios, a drugim w tym czasie osłania się przed uderzeniami przeciwnika. Ciosów przeciwnika nie odbija z rozmachem, a tyko przyjmuje na drzewce jednego z toporów. Niech przeciwnik się męczy, a nie ona.

Rzucanie w nią dowolnymi przedmiotami typu owoce, warzywa czy noże spowoduje, że będzie próbowała uchylać się przed nimi. Dodatkowo prawdopodobnie spowoduje irytację.

Massuri

Massuri ukłonił się sędziemu, widowni i przeciwniczce. Potem zaczął swoje. Wyjął łuk i zaczął pakować w wojowniczkę trującymi strzałami. Najważniejsze jest to, by trafił, a jeżeli przy okazji udało by mu się trafić tam, gdzie chce to będzie zadowolony. A chce trafić w ramiona lub nogi. Z pewnością ma kilka strzałów do oddania zanim wojowniczka nie znajdzie się blisko. Blisko czyli około 5 metrów. Wtedy to szybko ucieka w bok by znaleźć się jak najdalej. Wiedział, że nie ma szans w walce w zwarciu, musiał więc liczyć na dystans i swój łuk.

Zayl

Kasandra Wredna
HP: 95
mana: 49
KP: 6 (+5 zbroja - wliczone)

Massuri
HP: 68
Mana: 32
KP: 21 (+21 zbroja - wliczone)
Strzały profilowane 19/19
Strzał trujące 10/10

-------------------------------------------------------------------------------------

Rozpoczęła się walka: Kasandra ruszyła niespiesznie, a Massuri wyciągnął pierwszą strzałę. Namierzył, napiął łuk u haniebnie spudłował o kilka metrów. Od razu wyciągnął drugą strzałę, ale napiął łuk zbyt mocno i pocisk poleciał gdzieś ponad przeciwniczką. Trzecia strzała leciała już blisko wojowniczki i ta postanowiła zrobić unik, w wyniku czego wywróciła się na lewy bok, ratując się przed wstrząsem ręką. Łowca wyczuł szansę w ataku na leżącego przeciwnika, ale, zbyt uradowany okazją, zmarnował ją, pudłując o metr. Wśród publiczności rozległy się śmiechy, zarówno z celności Massuriego, jak i malowniczej "gleby" Kasandry.

Przeciwnicy są od siebie w odległości 8 metrów, Kasandra leży na ziemi.

-------------------------------------------------------------------------------------

Kasandra Wredna
HP: 95
mana: 49
KP: 6 (+5 zbroja - wliczone)
- Leży na ziemi
- Jest wyśmiewana przez publiczność

Massuri
HP: 68
Mana: 32
KP: 21 (+21 zbroja - wliczone)
Strzały profilowane 19/19
Strzał trujące 6/10
- Zirytowany swoim brakiem celności
- Jest wyśmiewany przez publiczność

Następną turę rozpocznie Massuri

Massuri

Massuri chce wyładować swoje negatywne emocje wygłaszając pod nosem wiązkę przekleństw. Stoczył na arenie już kilka walk, i dobrze wie, że musi zachować spokój i zimną krew. Nie czeka jednak, aż przeciwniczka wstanie. Wie, że nie może marnować takich szans, co więcej, musi je zmaksymalizować i jak najbardziej wykorzystać. Korzysta, więc z prostego czaru, który ma mu pomóc oddać więcej strzałów w leżący cel. Wymawia proste słowo chcąc uzyskać Oplątanie. Ma nadzieję, że się uda, musi się udać. Jeżeli by się nie udało, to by znaczyło, że zmarnował czas, a Kasandra pewnie już wstała. W takim wypadku, ucieka jak najdalej mając w pamięci swoje przemyślenia i założenia taktyczne. Jeżeli jednak czar się udał, strzela w przeciwniczkę z łuku ciągle korzystając z strzał trujących, próbuje również zacisnąć jak najmocniej więzy, aby utrudnić uwolnienie się Kasandrze. Gdy tylko widzi, że wojowniczka się uwalnia i lada chwila wznowi swój bieg, ucieka.

Kasandra Wredna

Wojowniczka podrywa się z ziemi możliwie jak najszybciej mamrocząc coś o niezwykłej śmieszności całego zajścia. Odwraca się w stronę przeciwnika i rusza na niego lekkim truchtem, uchylając się przed lecącymi w jej kierunku strzałami. Gdy znajdzie się w odległości dogodnej do wykonania ciosu uderzy jednym toporem w łuk (żeby go zniszczyć), a drugim z przeciwnego kierunku zada cios na wysokości brzucha Massuriego. Potem poprawi ciosem na skos klatki piersiowej, drugim toporem blokując ewentualne ciosy.

Gdyby została oplątana w pozycji leżącej (z przywiązanymi do tułowia rękami), będzie się starała wiercić tak, żeby uwolnić jedną rękę, potem drugą rękę i broń. Kiedy będzie miała wolne ręce usiądzie i postara się jednym z toporów "rozpiłować" pnącze. Kiedy leży oplątana nie unika strzał mając nadzieję, że pnącze jest na tyle grube, żeby strzała ich nie przebiła.

Gdyby Massuri gdzieś się ukrył, znajduję go i uderzam tchórza toporem po głowie.

Zayl

Kasandra Wredna
HP: 95
mana: 49
KP: 6 (+5 zbroja - wliczone)
- Leży na ziemi
- Jest wyśmiewana przez publiczność

Massuri
HP: 68
Mana: 32
KP: 21 (+21 zbroja - wliczone)
Strzały profilowane 19/19
Strzały trujące 6/10
- Zirytowany swoim brakiem celności
- Jest wyśmiewany przez publiczność

-------------------------------------------------------------------------------------

Massuri bezproblemowo rzucił zaklęcie (-4many), lecz całkowicie zapomniał o tym, że powierzchnia targowiska jest brukowana. Rozbijając bruk spod ziemi wydostał się jeden pęd, który oplótł nogę Kasandry, gdy ta już wstawała. Massuri wystrzelił strzałę, a wojowniczka, unikając jej, znowu upadła, tym razem nie asekurując się rękami (-2HP). Łowca strzelił znowu i tym razem trafił. Ale we własne pnącze, osłabiając je. Jego przeciwniczka, nie odniosła ran, ochroniła Ją jej klasa pancerza. Massuri naciągnął kolejną strzałę, ale w tym czasie Kasandra zerwała się na równe nogi, zrywając siłą osłabione pnącze. Oboje byli zirytowani. Zwłaszcza tym, że ktoś z publiczności krzyknął: "Powinniście walczyć w cyrku!"

Przeciwnicy są od siebie 8 metrów, oboje stoją.
-------------------------------------------------------------------------------------

Kasandra Wredna
HP: 93/95
mana: 49
KP: 6 (+5 zbroja - wliczone)
- Jest wyśmiewana przez publiczność
- Zirytowana całą sytuacją...
- ... I zachowaniem publiczności

Massuri
HP: 68
Mana: 28/32
KP: 21 (+21 zbroja - wliczone)
Strzały profilowane 19/19
Strzały trujące 4/10
- Zirytowany swoim brakiem celności i resztą sytuacji...
- ... Oraz zachowaniem publiczności
- Jest wyśmiewany przez publiczność

Następną turę rozpocznie Kasandra

Kasandra Wredna

- Niech to szlag... Co to ma być? Zabawa w piaskownicy? Ktoś tu coś wylał, że zaliczam glebę jak kompletny debil? - mruczała do siebie wściekła
- Pan wybaczy chwilową niedyspozycję. - krzyknęła do przeciwnika - Już się w sobie zbieram.

Odetchnęła jeszcze raz i pobiegła w stronę przeciwnika. Stopniowo z truchtu przeszła do nieco szybszego biegu, ale bez przesady, żeby móc się w porę zatrzymać i blokować ciosy. Posyłanych w nią strzał nie unika (jeśli każde przechylenie się ma się kończyć glebą, to po co), ale stara się odbijać ostrzami toporów.
Dobiegłszy do Massuriego uderza go jednym toporem z prawej strony na wysokości klatki piersiowej, a drugim też z prawej po udach. Po czym prowadzi topór z góry na skos przez brzuch, a drugi opuszcza na kolano przeciwnika.
Ciosy wyprowadzone w nią za pomocą łuku stara się blokować drzewcami toporów lub przedramionami. Gdyby pojawiła się konieczność odbijania ciosów miecza, robi to tylko toporami.

Massuri

Massuri wystrzela strzałę, którą zdążył już naciągnąć nim Kasandra wstała i wystrzelił "celując" w udo. Potem, nie chcąc ryzykować walki wręcz, ucieka w prawo, jak najdalej przeciwniczki. Wie, że to niezbyt widowiskowa taktyka, i publiczność może się jeszcze bardziej zirytować, ale to jedyna taktyka, którą może walczyć z taką przeciwniczką.

Zayl

Kasandra Wredna
HP: 93/95
mana: 49
KP: 6 (+5 zbroja - wliczone)
- Jest wyśmiewana przez publiczność
- Zirytowana całą sytuacją...
- ... I zachowaniem publiczności

Massuri
HP: 68
Mana: 28/32
KP: 21 (+21 zbroja - wliczone)
Strzały profilowane 19/19
Strzały trujące 4/10
- Zirytowany swoim brakiem celności i resztą sytuacji...
- ... Oraz zachowaniem publiczności
- Jest wyśmiewany przez publiczność

-------------------------------------------------------------------------------------
No nareszcie walczący ogarnęli swoje umiejętności! (czyt. wreszcie kostki się ogarnęły i nie robią głupich numerów)

Massuri wypuścił strzałę i począł uciekać na prawo. Wojowniczka oberwała i to całkiem mocno w brzuch (-12HP), ale przy Jej żywotności marna jedna strzała nie zatrzymała biegu Kasandry. Łowca nie przewidział, że skoro musi obiec arenę, to przeciwniczka może nieco ściąć drogę. Efekt gonitwy był taki, że oboje stanęli po przeciwnych stronach jednego straganu z owocami.
Nikt nigdy nie sprecyzował jak duże są stragany, więc robię to ja tu i teraz. Wrzucę to też w post areny targowisko.
Stragan ma dwa i pół metra szerokości i około metra długości. Walczący stoją przy dłuższych bokach.

Ktoś z publiczności krzyknął na Massuriego "tchórz!", ale pomruki na Kasandrze znikły, po tym jak twardo zniosła strzałę.

-------------------------------------------------------------------------------------

Kasandra Wredna
HP: 81/95
mana: 49
KP: 6 (+5 zbroja - wliczone)
- Zirytowana całą sytuacją
- Trucizna (1HP/tura)
- Strzała wbita nieco poniżej ostatniego żebra

Massuri
HP: 68
Mana: 28/32
KP: 21 (+21 zbroja - wliczone)
Strzały profilowane 19/19
Strzały trujące 3/10
- Zirytowany całą sytuacją...
- ... Oraz zachowaniem publiczności
- Jest wyśmiewany przez publiczność

Massuri

Łowca robi kilka szybkich kroków w tył, tak by być ładnych parę bezpiecznych metrów od przeciwniczki. W tym samym czasie ustalił sobie w głowie plan. Wypowiedział proste słowo wywołujące efekt Kamuflażu bardzo skupiając się na tym, by zadziałało jak należy. Gdy się uda (kamuflaż jest dość silny, i rzeczywiście utrudnia zauważenie go), odbiega szybko kilka metrów w tył, napina strzałę trującą i wystrzeliwuje w wojowniczkę po czym zmienia swoje miejsce położenia.

Gdyby kamuflaż nie był dość silny, Massuri ucieka daleko, daleko by kamuflaż działał swoje.

Gdyby się nie udało, Massuri próbuje jeszcze raz, o ile ma na to czas, a potem robi to samo, co wcześniej napisane. Jeżeli jednak nie ma na to czasu (Kasandra jest blisko), Łowca odwraca się i bierze nogi za pas próbując jednocześnie rzucić na siebie Kocią Zwinność, coby mu pomogła.

Kasandra Wredna

Strzała... Dzięki dawnemu szkoleniu wojowniczka opanowała chęć usunięcia jej. Nie dotykać, bo można tylko pogorszyć rzecz.

Gdy stanęła naprzeciwko łowcy po drugiej stronie straganu natychmiast zareagowała jak następuje. Odłożyła na ladę lewy topór, jednocześnie prawym wykonując zamach, na wysokości piersi przeciwnika (metr? powinno się udać). Przy uderzeniu stara się poruszyć tylko ramieniem, a nie tułowiem, ponieważ jednocześnie lewą ręką chce chwycić Massuriego za ubranie powyżej cięcia. Jeśli uda jej się chwycić, pociąga go do siebie, przez stragan w tym samym momencie odkładając drugi topór. Kiedy przeciwnik już leży cały w owocach, przenosi lewą rękę łapiąc za ubranie na jego karku, a prawą pięścią uderza bardzo mocno w żebra po środku pleców a potem w łopatkę.

Jeśli nie uda jej się chwycić przeciwnika wykonuje jeszcze jedno cięcie, a potem pcha stragan, starając się go przewrócić i przygnieść Massuriego.

Jeśli przeciwnik zacznie się oddalać, wojowniczka chwyta owoce i zaczyna rzucać w jego kierunku. Nie koncentruje się na celowaniu, tylko na rzucaniu i uprzykrzeniu mu ucieczki. Jeśli przeciwnik będzie próbował strzelać, Kasandra przykucnie za straganem i zastanowi się co dalej.

Zayl

Kasandra Wredna
HP: 81/95
mana: 49
KP: 6 (+5 zbroja - wliczone)
- Zirytowana całą sytuacją
- Trucizna (1HP/tura)
- Strzała wbita nieco poniżej ostatniego żebra

Massuri
HP: 68
Mana: 28/32
KP: 21 (+21 zbroja - wliczone)
Strzały profilowane 19/19
Strzały trujące 3/10
- Zirytowany całą sytuacją...
- ... Oraz zachowaniem publiczności
- Jest wyśmiewany przez publiczność

-------------------------------------------------------------------------------------
Kasandra traci 1HP od trucizny.

Wojowniczka machnęła w powietrzu toporem, ale łowca był szybszy. Odskoczył do tyłu, a później zaczął szybko zwiększać odległość. Odsunął się na cztery metry od straganu. Zbierał się do rzucania kamuflażu, ale ciężko było mu się skupić, gdy wokoło latały owoce. Jedno jabłko nawet trafiło gdzieś w brzuch, ale Massuri ledwo to poczuł. Bardziej go to zirytowało. Nizir w końcu zebrał się w sobie i rzucił zaklęcie (-8many). Może nie było mistrzowskie, ale całkiem niezłe. Łowca odwrócił się i zaczął uciekać. Nie był jednak świadomy, że dostał w bok pomidorem, paskudnie rozpryśniętym po zbroi. Wojowniczka widziała przeciwnika. Nie dokładnie, ale umiejscowienie go nie było bardzo trudne. Publiczność nie była zadowolona, widząc taktykę Massuri'ego.

Przeciwnicy są od siebie w odległości 7 metrów. Kasandra stoi za straganem.

-------------------------------------------------------------------------------------

Kasandra Wredna
HP: 80/95
mana: 49
KP: 6 (+5 zbroja - wliczone)
- Zirytowana całą sytuacją
- Trucizna (1HP/tura)
- Strzała wbita nieco poniżej ostatniego żebra

Massuri
HP: 68
Mana: 20/32
KP: 21 (+21 zbroja - wliczone)
Strzały profilowane 19/19
Strzały trujące 3/10
- Zirytowany całą sytuacją...
- ... Oraz zachowaniem publiczności
- Jest wyśmiewany przez publiczność
- Pod wpływem kamuflażu, nie obejmującego jednak całości łowcy (pewne niewielkie fragmenty wydają się wisieć w powietrzu).

Następną turę rozpocznie Kasandra

Kasandra Wredna

Wojowniczka warknęła wkurzona. Znikanie! Bardzo odważna taktyka.. Udała jednak, że nie widzi plamy z pomidora. Jeszcze by się łowca zorientował i będzie po sprawie. Trzeba to rozegrać na sprytnego.

Wojowniczka zarejestrowała w pamięci obecne położenie przeciwnika i zaczęła podchody. Wzięła obydwa topory i trzymając je w gotowości wyszła zza straganu na otwarte pole.

Rozglądając się podejrzliwie dookoła ruszyła powoli w stronę, w którą odbiegł Massuri, jednocześnie jak najwięcej uwagi przykładając do obserwacji jego aktualnej pozycji, żeby uniknąć lecącej z nienacka strzały. Po chwili wykonała powolny półobrót, jakby kogoś szukała w innym miejscu. Idąc w ten sposób i mrucząc pod nosem: "Wyłaź, wyłaź tchórzu" przemieszczała się nieubłaganie w stronę przeciwnika. Próbuje sprawiać wrażenie jakby zupełnie nie wiedziała, gdzie się podział.

Gdy znajdzie się na odległość pozwalającą na cięcie wykona zamach jednym z toporów od dołu, a drugim na skos od łopatki w dół. Potem poprawi cięciem nożycowym (czyli po jednym toporze z obu stron) na wysokości klatki piersiowej.

Nadlatujących strzał postara się unikać. Ciosy bronią sieczną będzie blokować toporami.

Massuri

Massuri widząc, że Kasandra jest na tyle daleko, że może oddać strzał robi to. Oczywiście znów strzałą trującą, póki je jeszcze ma. Stara się znaleźć kompromis pomiędzy szybkim oddaniem strzału, a precyzją w jego wykonaniu. Celuje w nogi. Ma nadzieję oddać chociaż dwa strzały zanim wojowniczka się zbliży. Potem ucieka jak najdalej najlepiej pomiędzy stragany, ale daleko. W biegu stara się rzucić Kocią Zwinność, cóż - tonący brzytwy się chwyta. Niby jeszcze nie dostał, ale powoli zbliża się ten moment, gdy dojdzie do walki na bliższym dystansie, a to się Łowcy nie uśmiecha. Jeżeli przypadkiem by się udało, łowca już nie ucieka, lecz chowa łuk i wyjmuje swój sejmitar, Verge. Próbuje jeszcze rzucić Siłę Byka dla zwiększenia efektu. Po czym zatrzymuje się i ogląda za wojowniczką w każdym momencie gotowy do uniku i kontrataku.

Zayl

Kasandra Wredna
HP: 80/95
mana: 49
KP: 6 (+5 zbroja - wliczone)
- Zirytowana całą sytuacją
- Trucizna (1HP/tura)
- Strzała wbita nieco poniżej ostatniego żebra

Massuri
HP: 68
Mana: 20/32
KP: 21 (+21 zbroja - wliczone)
Strzały profilowane 19/19
Strzały trujące 3/10
- Zirytowany całą sytuacją...
- ... Oraz zachowaniem publiczności
- Jest wyśmiewany przez publiczność
- Pod wpływem kamuflażu, nie obejmującego jednak całości łowcy (pewne niewielkie fragmenty wydają się wisieć w powietrzu).

-------------------------------------------------------------------------------------
Kasandra traci 1HP od trucizny.

Łowca oddalił się jeszcze kawałek i wypuścił strzałę. Wojowniczka jednak zrobiła minimalny unik, a pocisk zaczepił jej włosy, wyrywając ich kilka. Kasandra poczuła bardzo irytujący ból. Nie duży, nie paraliżujący, ale wysoce nieprzyjemny. Massuri poprawił drugą strzałą. Ta już trafiła (-9HP), po drugiej stronie ciała, niż ta już w nim tkwiąca. Nizir nie wycelował dokładnie w nogi, gdyż przeciwniczka była w ruchu. Wojowniczka była coraz bliżej, więc łowca począł uciekać. Udało mu się rzucić swoje zaklęcie (-10many), ale mimo potwornego kosztu, nie było ono wcale specjalnie silne (+3 zręczności).

Przeciwnicy są od siebie w odległości 5 metrów (Massuri ucieka)
-------------------------------------------------------------------------------------

Kasandra Wredna
HP: 70/95
mana: 49
KP: 6 (+5 zbroja - wliczone)
- Zirytowana całą sytuacją
- Trucizna (2HP/tura)
- Dwie strzały wbite nieco poniżej ostatnich żeber
- Krwawienie (1HP/tura)
- Piekący ból wywołany ranami i trucizną

Massuri
HP: 68
Mana: 10/32
KP: 21 (+21 zbroja - wliczone)
Strzały profilowane 19/19
Strzały trujące 1/10
- Zirytowany całą sytuacją...
- ... Oraz zachowaniem publiczności
- Jest wyśmiewany przez publiczność
- Pod wpływem kamuflażu, nie obejmującego jednak całości łowcy (pewne niewielkie fragmenty wydają się wisieć w powietrzu).
- Pod wpływem kociej zwinności: zręczność +3

Następną turę rozpocznie Massuri

Massuri

Massuri wie, że nie uda mu się ciągłe uciekanie. Mimo, że nie poczuł zbyt dużego napływu zwinności, postanowił zaryzykować. Sprawnie się odwraca i zaczyna swój bieg na Kasandrę wyciągając swój sejmitar, wcześniej jeszcze próbuje rzucić na siebie Siłę Byka. Gdyby się udało, byłoby fantastycznie. Będąc już przy przeciwniczce, stara się unikać jej ciosów wykorzystując swą nadzwyczajną zwinność i jednocześnie zadawać jak najwięcej ciosów swoim Verge. Preferuje szybkie cięcia i ewentualnie pchnięcia cały czas tańcząc wokół wojowniczki by być w ciągłym ruchu, żeby trudno było go trafić.

Kasandra Wredna

Wojowniczka wrzasnęła nie tyle z bólu co z irytacji. Jak to tak, żeby nie można było trafić...
Kiedy trafiła ją druga strzała, natychmiast zaczęła biec w stronę, z której rzeczona nadleciała. Nie ważne czy łowca zorientuje się, że został zauważony. Gdy znajdzie się jakiś metr od Massuriego, zaczyna zadawać ciosy. Nie jest istotna konkretna część ciała, w którą te ciosy będą trafiać. Ważne, żeby trafiały. Uderza toporami raz z jednej, a raz z drugiej strony. Prawy topór zawsze uderza wyżej niż lewy. Topór, który akurat nie zadaje ciosu służy do osłaniania odpowiedniej części ciała.

Gdyby wojowniczka zauważyła, że przeciwnik się przemieszcza, to przemieszcza się razem z nim, żeby ani przez moment nie dać mu okazji do trafienia.

Zayl

Kasandra Wredna
HP: 70/95
mana: 49
KP: 6 (+5 zbroja - wliczone)
- Zirytowana całą sytuacją
- Trucizna (2HP/tura)
- Dwie strzały wbite nieco poniżej ostatnich żeber
- Krwawienie (1HP/tura)
- Piekący ból wywołany ranami i trucizną

Massuri
HP: 68
Mana: 10/32
KP: 21 (+21 zbroja - wliczone)
Strzały profilowane 19/19
Strzały trujące 1/10
- Zirytowany całą sytuacją...
- ... Oraz zachowaniem publiczności
- Jest wyśmiewany przez publiczność
- Pod wpływem kamuflażu, nie obejmującego jednak całości łowcy (pewne niewielkie fragmenty wydają się wisieć w powietrzu).
- Pod wpływem kociej zwinności: zręczność +3

-------------------------------------------------------------------------------------
Kasandra traci 2HP od trucizny.
Kasandra traci 1HP od krwawienia.

Łowca rzucił na siebie zaklęcie (+3 siła), które było jego ostatnim zaklęciem, gdyż w tym momencie skończyły się jego zasoby many (-10 many). Tak przygotowany stanął do walki w zwarciu z przeciwniczką. Szybko jednak okazało się, że mimo magicznego bonusu do cech, to walka będzie wyrównana. Kasandra była mistrzynią w swojej klasie i jej umiejętności dawały o sobie znać. Massuri już przed pierwszym ciosem ledwo się uchylił, ale drugi był celny (-7HP), acz nie wyrządził gigantycznych szkód łowcy. Łowca zripostował i ledwo musnął ramię Kasanry (-3HP). To dało jej jakiś dodatkowy bodziec i nagle, zupełnie nie chcący, zdawała się poruszać znacznie szybciej...

Przeciwnicy stoją od siebie w odległości około metra
-------------------------------------------------------------------------------------

Kasandra Wredna
HP: 64/95
mana: 49
KP: 6 (+5 zbroja - wliczone)
- Zirytowana całą sytuacją
- Trucizna (2HP/tura)
- Dwie strzały wbite nieco poniżej ostatnich żeber
- Krwawienie (1HP/tura)
- Piekący ból wywołany ranami i trucizną (chwilowo czuty jak z oddali)
- Przyspieszenie (które włączyło się samo)

Massuri
HP: 61/68
Mana: 0/32
KP: 21 (+21 zbroja - wliczone)
Strzały profilowane 19/19
Strzały trujące 1/10
- Zirytowany całą sytuacją
- Pod wpływem kamuflażu, nie obejmującego jednak całości łowcy (pewne niewielkie fragmenty wydają się wisieć w powietrzu).
- Pod wpływem kociej zwinności: zręczność +3
- Pod wpływem siły byka: siła +3
- Krwawienie (-1HP/tura)

Następną turę rozpocznie Kasandra

Kasandra Wredna

Wojowniczka zaczęła zadawać kolejne ciosy taką samą metodą (jeden topór uderza, drugi zasłania, na zmianę). Ciosy próbuje zadawać na wysokości dogodnej dla ręki, płasko prowadząc topór z boku na bok. Gdyby łowca uciekał, goni go i próbuje zadać cios. W celu zlokalizowania przeciwnika, kieruję się na plamę z pomidora na jego boku.
Zadaję ciosy, zasłaniając jednocześnie najważniejsze części własnej osoby. Nad dalszą taktyką zastanowię się, jeśli przeciwnik zrobi coś niespodziewanego.