Forum "Kraina Smoków" Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Historia DragoonWorlda (by D.)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Sob 17:00, 01 Gru 2007    Temat postu: Historia DragoonWorlda (by D.)

Legenda:

Wygnanie/Więzienie - Specjalny wymiar, w którym zamknięte były Smoki.
Jaja - trzy smocze jaja, które przybyły w komecie, zapoczątkowując II Erę.
Więzy - Zaklęcia krępujące Smoki w Wygnaniu.
Sen Wieków - Najpotężniejszy z Więzów, sprawiający, że Smoki są uśpione.

Koniec I Ery "Wygnania".

Wszystko ma swój koniec. A każdemu końcowi towarzyszy wielkie i doniosłe wydarzenie. Gdy kończyła się I Era Krainy Smoków w ziemię uderzyła ogromna kometa, niosąc w swym środku trzy cenne smocze Jaja.

Jej uderzenie spowodowało ogromne zmiany w kształcie świata i samej jego naturze. Do Krainy powróciły Smoki. Co dziwne ludzie żyjący w II Erze zdawali się zapominać o swoim dziedzictwie, o tym co działo się przed uderzeniem. Zapomnieli o Wygnaniu, zapomnieli o Więzach.

Potężni wodzowie narodów przyjęli do siebie Jaja jakby to był skarb. Być może myśleli, że smok da im przewagę nad innymi i pozwoli osiągnąć dominację. Być może zaślepiła ich żądza Władzy i Bogactwa, która trawi rodzaj ludzki od zawsze. Lecz wydaje się po prostu, że ludzie zapomnieli, wypchnęli ze swojej pamięci Bunt.

Dawno temu, gdy świat był jeszcze młody, ludzie posiadali nieprawdopodobnie więcej mocy niż dzisiaj. Władali wieloma magicznymi umiejętnościami i siłami o jakich dzisiejszym czarodziejom się nie śni. Jednak ponad nimi stały Smoki. Rasa dumnych, potężnych, ale przeważnie łagodnych stworzeń.

Ludziom jednak nie podobała się rola bycia rządzonymi. Używając swej mocy zawiązali spisek mający na celu Wygnanie swych władców, Smoków. Wszystko przebiegło pomyślnie dla spiskowców. Prawie wszystko. Używając energii wymiarów ludzie wysłali Smoki do Więzienia, skrępowali potężnymi Więzami i nakazali zapaść w Sen Wieków. Jednak popełnili jeden, bardzo prosty błąd. Pomylili łagodność ze słabością i mądrość wieków z głupotą starości.

Smoki odchodząc zabrały ze sobą prawie całą magię świata. Choć w oczach ludzi cena była ogromna, cieszyli się oni pełnią władzy w Krainie. Ich radość nie trwała długo. Choć magia Więzów pętała dorosłe smoki, to jednak w zaklęciu nie były uwzględnione smocze jaja. Smoki tytanicznym wysiłkiem całej rasy zdołały wyrwać z Więzienia trzy Jaja i wysłać je pod postacią komety w kierunku Krainy.

Uderzenie miało druzgocące skutki na niedoszłych "władców". Ich miasta zapadły się, pałace runęły. O ludziach I Ery zapomniano, niekiedy tylko znajdując w ziemi pozostałości domostw, bądź stare artefakty.

Pojawiły się nowe pokolenia, a wraz z pojawieniem się Jaj, powróciła odrobina magii do Krainy Smoków.

Początek II Ery "Trójki"

Gdy kometa uderzyła w świat DragoonWorlda, ofiarując światu trzy, smocze Jaja i drobiny magii, nikt jeszcze nie przypuszczał, że niosła ze sobą coś o wiele bardziej znaczącego. Zmiany.

Oddanie smoczego Jaja w ręce podziemnego Nekrosa okazało się dużym błędem. Najwyraźniej Nekros kontaktował się ze smoczęciem, gdy to jeszcze było w Jaju i zyskał przez to złudne poczucie potęgi. Jego coraz bardziej agresywne najazdy zyskały mu grono zagorzałych wrogów wśród ludów północy. Podczas jednej z akcji odwetowych siedziba nekromanty została poważnie uszkodzona, a Jajo wraz z nią.

Zbudzony przed czasem ze swojego cichego snu smoczek sięgnął do jedynej znanej mu rzeczy. Umysłu Nekrosa. Zaskoczony nekromanta nawet nie przypuszczał jaką moc ma smoczątko. Umysł człowieka został wessany w ciało smoczego niemowlęcia. Miało to koszmarne i bardzo przykre skutki. Coś poszło bardzo źle i powstały twór nie był ani człowiekiem, ani smokiem w najgorszym tego słowa znaczeniu. Był Czarnym Draconem, pół smokiem, pół człowiekiem, ale zniszczonym przez transformację zarówno fizycznie jak i psychicznie.

Tak powstał Zarros, smok-nekromanta. Władca armii cieni. Syn Mroku. Pan w Ciemnościach. Ambicje Nekrosa zostały rozdmuchane do nieprawdopodobnych rozmiarów przez smoczą potęgę.

Świat DragoonWorlda zyskał nową Nemezis. Ludzie podjęli słabe, nieskoordynowane wysiłki w celu pokonania Zarrosa, zapominając, że przyczyną jego stanu jest złączenie się z umysłem Nekrosa. Mówiło się o nim jako o Złym Smoku, choć smoki z natury są neutralne. Świat ludzi zwrócił się o pomoc do pozostałej dwójki smoków, ale Deragoh i Dassie zaszyli się w odmętach Wulkanu, poszukując sposobu na uwolnienie swojej rasy z Więzienia. Nie chcieli występować przeciw żadnemu smokowi, nawet jeśli był skrzywiony przez ciemność.

Dassie postanowiła jednak wykorzystać sytuację i ogłosiła, że dla kogokolwiek wykluje się smocze pisklę ten pokona Zarrosa. Wiedziała bowiem, że smoki urodzone w Krainie Smoków nie mogą się wykluć, gdyż działał na nie rezonans Więzów w sposób jakiego ani smoczyca, ani Deragoh nie mogli zgłębić.

Jednak był ktoś, kto potrafił. W czasie, gdy nastąpił Atak i armie ciemności spustoszyły większość południowo-zachodniej części kontynentu, pozostawiając za sobą pogorzeliska i zgliszcza, Zarros złamał wreszcie tajemnicę Więzów.

Żaden człowiek nie dowiedział się nigdy, co takiego odkrył smok-nekromanta, gdyż wiedza ta została albo dobrze ukryta, albo zniszczona przez smoki, by więcej żaden człowiek nie skazał ich na Więzienie.

Wiadomo natomiast, że Zarros w swym pokręconym umyśle pochwalił się odkryciem swojemu bratu i siostrze, zapowiadając, że dzięki tej wiedzy będzie zdolny zapanować nad całą mocą smoczej rasy i sam siebie ogłosi smoczym bogiem.

Wiedząc, że takie wydarzenie skaże całą smoczą rasę w najlepszym razie na niewolę pod szponiastą łapą tyrana, Dassie i Deragoh wyruszyli na spotkanie ze swym bratem. Wykorzystali oni fakt, iż armia smoka-nekromanty zajęta była mordowaniem i burzeniem na południu.

Smocza para była gotowa zabić Zarrosa w razie konieczności, jednak na krótką chwilę w umyśle szaleńca wypłynęła ostatnia drobina prawdziwej smoczej szlachetności i dumy. Nim zimne odmęty szaleństwa znów go pochłonęły, Zarros wykorzystał swoje zdeformowane ciało jako Bramę. Nie chcąc dłużej egzystować jako koszmarnie spaczone monstrum, poświęcił swoje życie i przy użyciu tajemnej wiedzy otworzył portal między Więzieniem a Krainą Smoków. Dzięki pomocy Deragoha i Dassie udało mu się siłą zniszczyć Więzy i obudzić swój lud ze Snu Wieków.

Smocza rasa znów była wolna i powróciła do Krainy Smoków przez stworzony przez smoka-nekromantę portal. Jednak miało to swoją złą stronę jak wszystko na świecie. Być może Zarros czegoś nie zrozumiał, albo brakowało mu wiedzy, bądź talentu. Nie wiadomo.

Wiadomo za to, że gdy wyczerpało się jego życie, portal stał się bardzo niestabilny i eksplodował ogromnymi ilościami dzikiej energii. Siedziba nekromanty została zniszczona i zmieciona z powierzchni ziemi, tworząc Krater. Fale magicznej energii przelały się po Krainie Smoków, odmieniając ją po raz kolejny...

Koniec II Ery "Trójki"

..................................................................***

Początek III Ery "Powrotu"

Od wydarzeń oznaczających koniec II Ery minęło prawie pięćdziesiąt lat. W skali czasu to mniej niż mgnienie oka. W ludzkim umyśle ponad połowa życia. Wiele czasu by stare rany zabliźniły się, zarosły błoną, zbielały.

Fale dzikiej magii wyzwolone przez wybuch portalu międzyplenarnego mocno dały się we znaki ludzkości i samym smokom. Moc bezlitośnie szarpała lądy, morza, miasta i samą rzeczywistość. Dzięki wysiłkowi różnorakich magów, czarodziei i wsparciu smoczej rasy zdołano ograniczyć efekty uboczne i zminimalizować straty.

Zniszczenia były jednak dotkliwe i wiele osób straciło życie, a przymierze ze smokami było kruche i wisiało na włosku, gotowe wybuchnąć wojną w każdej chwili. Dawne krzywdy wypłynęły z pomroki dziejów i nastroje były niespokojne. Każdy akt złej woli mógł doprowadzić do ostatecznego zniszczenia świata, czego obawiało się wielu światłych tak wśród ludzi jak i wielkich jaszczurów.

Nic takiego się jednak nie stało, ku wielkiemu zaskoczeniu wszystkich zainteresowanych. Może siły zła nie widziały satysfakcji w rządzeniu nicością? Kto wie...

Faktem jest, że... nie sojusz... ale pewne porozumienie i współpraca między ludzkością a smokami przetrwała i pokój został zachowany. Z czasem, gdy aktywność dzikiej magii osłabła, kontynenty zastygły w nowej formie, a morze przyjmowało już na swoje łono statki, nastroje wrogości osłabły. Wszyscy zaczęli się przyzwyczajać do nowego stanu rzeczy i podnosić się z kolan, na które rzuciły je siły poza ich pojęciem.

Po kilku dziesiątkach lat nawet długowieczne smoki zdawały się gotowe, nie do zapomnienia, ale wybaczenia krzywd wyrządzonych im przez pokolenia przeszłości. Stało się to zapewne w dużej części dzięki ogromnym zdolnościom przywódczym i dyplomatycznym nowego króla Draknor, Eryka II, syna znamienitego władcy Eryka I. Uważany był on za nieoficjalnego przywódcę całej ludzkości i rzadko który lud sprzeciwiał się jego decyzjom.

Jednak czasy względnego spokoju dobiegły szybko końca.

Wszystko zaczęło się od pełni księżyca. Na niebo wzrósł krwawy księżyc w pełni zwiastując powrót złych, mrocznych czasów.

Wtedy to ze wszelkich zakątkach Krainy Smoków zaczęły docierać dziwne doniesieniach o pojawiających sie znikąd "osobach". Znajdowano je w śniegu Mroźnych Terenów, w piaskach Pustyń Zachodu, wędrujących przez Wschodnie Puszcze, na ołtarzach zapomnianych świątyń, na ulicach. Nikt nie umiał powiedzieć skąd się tam wzięli, ale wszyscy mieli kilka cech wspólnych. Wszyscy twierdzili, że żyli w czasach przed powrotem smoków, żaden nie pamiętał co robił przez ostatnie pięć dekad, żaden nie postarzał się nawet o dzień. I wszyscy znajdowali u siebie cechy, bądź niebian, bądź smoków, bądź demonów. Każdy też twierdził, że urodził się w pełni człowiekiem. Czy była to zapowiedź końca? Czy miało to coś wspólnego z podejrzaną tablicą, która pojawiła się na głównym rynku Draknor?

Kto wie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1