Forum "Kraina Smoków" Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Etap 1 Sesji : Ruiny - Szczątki Bramy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Zamknięte Rozdziały
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Czw 21:54, 15 Mar 2007    Temat postu:

- Co tam gadasz? - zapytał osobnik, który zbytnio nie rozumiał większości wypowiedzianych przez Ciebie słów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Czw 21:58, 15 Mar 2007    Temat postu:

Deithe westchnął ciężko. - Więc jednak mam do czynienia z pospólstwem, najwyżej drobnomieszczaństwem... - Mruknął do siebie. - Powiedz jaki masz do mnie interes, dobry człowieku, bo godzina późna... - Powiedział Deithe i wolnym krokiem zaczął się zbliżać do człowieka za murkiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Czw 22:06, 15 Mar 2007    Temat postu:

- Ja? A ja tak... No... Jak to się mówi... No... Napić się chciałem! - zawołał zachrypniętym głosem mężczyzna, którego teraz już widziałeś. Leżał, oparty o mur, przykryty lnianym, ubłoconym kocem... Zupełnie łysy, z szarymi oczami i porwanym ubraniem, przypominał raczej zwykłego pijaczynę, ale dzięki Twoim umiejętnościom, dojrzałeś w nim kogoś więcej... Lewę rękę, miał od łokcia odciętą... Wyglądał na osobę po przeżyciach, która już nie ma co ze sobą zrobić, więc pije.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Czw 22:21, 15 Mar 2007    Temat postu:

- No cóż... - Zaczął Deithe miękko. - Być może dzisiejszej nocy będziesz pić, pić do oporu... - Powiedział Deithe, posiłkując się Perswazją. - Ale wpierw opowiedz mi coś o sobie, jak ci na imię? Skąd pochodzisz? Czym się trudziłeś? Coś czuję, że ta opowieść, warta jest kilku monet... - Rzekł Inkwizytor i słuchał odpowiedzi starając się w razie potrzeby wesprzeć Wyczuciem Prawdy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Czw 22:39, 15 Mar 2007    Temat postu:

- Usiądź tu sobie koło mnie, jeśli chcesz... - powiedział i nie czekając na reakcję, zaczął opowiadać:
- Nazywam się Rafaeleozzi, pochodzę z pewnej odległej wyspy, którą nie wiem jak tu nazywają. Tamtejsza ludność, nazywa ją "Wielkim Wachlarzem". A ja, zajmuję się tym co widzisz... Piję... Ale dawniej było inaczej... - westchnął i znów wrócił do opowieści, jednak jego głos zmienił się. Mówił pełnym powagi, wręcz szlacheckim dialektem - Już od urodzenia, ojciec chciał, abym został żołnierzem i tak się też stało. Oczywiście, nie miałem zbytnio dużego wyboru - armia, albo wydziedziczenie... Mając 15 lat, zacząłem intensywny trening... Ale przejdźmy do szczegółów... Po długich latach pokoju, zostaliśmy zdradziecko zaatakowali... Przypłyneli statkiem i w jednej chwili wybiegli... Nas było jakichś 500, a ich nie szło nawet zliczyć! Właśnie wtedy straciłem połowę ręki... Dowodził nimi jakiś Zorres, czy jak mu tam... Nieważne... Wtedy zginęłi właśnie moi rodzice, a ja zwiałem... Jak tchórz... Wszyscy walczyli do ostatniej kropli krwi, a ja po prostu uciekłem... Do dziś tego żałuję - teraz wolałbym umrzeć... - po tych słowach mężczyzna zamilkł, a Ty zauważyłeś łzę, spływającą po jego policzku... Nie wyczułeś żadnego kłamstwa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Czw 22:50, 15 Mar 2007    Temat postu:

- Posłuchaj mnie, panie... - Deithe zawahał się tylko przez chwilę. - Rafaeleozzi, choć wcale nie musisz tego robić. Co jesteś wart martwy? - Głos Inkwizytora stał się ostrzejszy (perswazja). - Co jesteś wart leżąc tu spity? Tak nie pozbędziesz się żalu, będzie on tylko narastał. Cóż, twa opowieść ma w sobie głębię, a za dobrą gawędę należy się brzęcząca waluta. Myślę, że masz dwa wyjścia. Albo przyjmiesz moje złoto, kupisz za nie flaszkę jakiejś podłej gorzały i zgnijesz tu pod tym kocem, albo pójdziesz ze mną i postaramy się coś zrobić z twoim życiem. Znasz to miasto? Przydałby mi się przewodnik. Jednakże wybór należy do ciebie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Czw 22:59, 15 Mar 2007    Temat postu:

- Jakkolwiek Ci na imię, wiem, że nie zapomnę tego co dla mnie zrobiłeś... Choć to tylko słowa, to jednak uświadomiłeś mnie... Niestety, miasta nie znam, więc i tak Ci nie pomogę... Żegnaj! Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy... - rzekł mężczyzna i odszedł szybkim krokiem.

Zyskujesz 50 PD.
Awansujesz na drugi poziom umiejętności: Perswazja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Czw 23:11, 15 Mar 2007    Temat postu:

Deithe odprowadził starca wzrokiem i uśmiechnął się lekko. Pomasował lekko obolały kark i ruszył powoli ulicami Draknor w poszukiwaniu jakiejś gospody, bądź karczmy, gdzie mógłby przenocować. Wszakże w tak dużym mieście musi być ich pełno.

Deithe kieruje się ku Pozostałościom Karczmy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salietti Mroczny
Zaufany



Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 2:16, 25 Mar 2007    Temat postu:

Drogą nadchodzi postać w pełnej zbroi płytowej. - noooo... robi wrażenie... może w gruzach zostało coś wartościowego -mrukną do siebie Salietti i poszedł przeszukiwać ruiny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Nie 12:45, 25 Mar 2007    Temat postu:

Saletti znajduje pod wielkim głazem drobną, drewnianą skrzyneczkę opatrzoną dziwnym symbolem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salietti Mroczny
Zaufany



Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:02, 25 Mar 2007    Temat postu:

Próbuję rozszyfrować symbol i porównać do jakiś znanych mi rzeczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:47, 25 Mar 2007    Temat postu:

Paladyn odnosi wrażenie, że symbol jest podobny do runów jakich używają magowie. Nie ma jednak co do tego pewności. Równie dobrze może to być zwykła ozdoba.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salietti Mroczny
Zaufany



Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:02, 25 Mar 2007    Temat postu:

- no to zobaczymy co jest w środku... - powiedział Salietti poczym spróbował otworzyć szkatułkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Pon 16:35, 26 Mar 2007    Temat postu:

Szkatułka zaskrzypiała, uchyliła nieco malutką pokrywkę i... RRRaauuu!!! Skrzynka skacze i łapie go silnym kłapnięciem za nos! Salietti nie może jej oderwać!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salietti Mroczny
Zaufany



Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:09, 26 Mar 2007    Temat postu:

staram się coś podpalić i przysunąć do "skrzynki" a jak się odczepi to uciekam (mam nadzieję że jestem od tego szybszy Razz)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Pon 20:48, 26 Mar 2007    Temat postu:

Generalnie ciężko jest podpalić coś krzesiwem mając mimika na twarzy, z każdą próbą rozpalenia ognia zawiasy niczym kleszcze zaciskają się coraz mocniej... Gdyby jeszcze ten wiatr tak nie wiał...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salietti Mroczny
Zaufany



Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:58, 26 Mar 2007    Temat postu:

rycerz jak widzi że ogniem nic nie zdziała wyciąga srebrny sztylet i przebija szkatułkę, a jak puści to zwiewa

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yundai
Przybysz



Dołączył: 23 Mar 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z nietej sfery..

PostWysłany: Wto 8:41, 27 Mar 2007    Temat postu:

Idzie przed siebie i rozgląda się by niebyć zaskoczonym od tyłu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Wto 8:44, 27 Mar 2007    Temat postu:

Yundai nie zostaje zaskoczony od tyłu. Zostaje zaskoczony od przodu, widokiem miasta jak po poważnym kataklizmie. Druid poczuł się nieswojo patrząc na walające się jeszcze sterty gruzów. Czarna czeluść ulic zdawała się go szyderczo zapraszać by w nią wstąpił.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yundai
Przybysz



Dołączył: 23 Mar 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z nietej sfery..

PostWysłany: Wto 8:47, 27 Mar 2007    Temat postu:

Przyjmuje "zaproszenie"

Co tu się stało.. - mówi idąc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Zamknięte Rozdziały Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1