Forum "Kraina Smoków" Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Etap 1 Sesji : Ruiny - Piwnice Alchemika
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Zamknięte Rozdziały
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Pią 19:04, 19 Sty 2007    Temat postu: Etap 1 Sesji : Ruiny - Piwnice Alchemika



Po alchemiku w chacie nie zostało śladu. Ale jego składziki i piwnice pozostały z niewyjaśnionych przyczyn nienaruszone. Może warto dowiedzieć się dlaczego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cellach
Zbłąkany



Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:37, 13 Lut 2007    Temat postu:

Cellach powoli wchodził po schodkach do piwnic alhemika.Chciał poprosić go o misturę, jednak go nie znalazł.Zastanawiał się gdzie on może być.
Hmm-myślał cicho


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:42, 13 Lut 2007    Temat postu:

W piwnicach panują nieprzeniknione ciemności, ale na ścianie wisi pochodnia przygotowana na takie okazje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cellach
Zbłąkany



Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:51, 13 Lut 2007    Temat postu:

Cellach bierze pochodnie i rozgłąda się po piwnicy.Na biurku zauważył jakieś papiery.Podchodzi i zaczyna czytać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:59, 13 Lut 2007    Temat postu:

Callach ma pewne trudności z odczytaniem papierów ponieważ jego pochodnia się nie pali. Miał szczęście, że zauważył biurko w świetle padającym przez drzwi. Na brzegu biurka zauważa hubkę i krzesiwo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cellach
Zbłąkany



Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:02, 13 Lut 2007    Temat postu:

Cellach bierze krzesiwo i hubke.Powoli wzniecają się iskry.Teraz łatwo podpalił pochodnie, dzięki czemu zaczął czytać napisy.

Mała sugestia. Nie pisz, że coś znalazłeś/przeczytałeś z łatwością itp. Ty możesz co najwyżej napisać że rozglądasz się, albo próbujesz coś odczytać. To MG i kostki decydują czy ci się uda czy nie to podstawa systemu rpg. - Demo


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cellach dnia Wto 18:15, 13 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:12, 13 Lut 2007    Temat postu:

Dokumenty są najwyraźniej prywatnymi notatkami alchemika. Callachowi nie udaje się ich jednak odczytać ponieważ są napisane jakimś szyfrem.
Blask pochodni oświetla stojące nieoponal pod ścianą dwie półki butelek o różnych kształtach i kolorach. Mają nalepki jednak z tej odległości trudno powiedzieć co na nich pisze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cellach
Zbłąkany



Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:17, 13 Lut 2007    Temat postu:

Cellach podchodzi do półek i próbuje odczytać na nich napisane podpisy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:22, 13 Lut 2007    Temat postu:

Z bliska Callach dostrzega, że butelki oznakowane są takim samym szyfrem jak dokumenty. Alchemik najwyraźniej strzegł swoich sekretów. Z bliska zauważył także, iż butelki pełne są różnokolorowych eliksirów. Niżej na półce zauważa też kilka słojów w których znajdowały się najwyraźniej składniki eliksirów. Różnego rodzaju zioła, proszki i niezidentyfikowane fragmenty różnych zwierząt.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cellach
Zbłąkany



Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:40, 13 Lut 2007    Temat postu:

Cellach zastanawia się co zrobic.Jako najemnik nie ma skłonności do uczuć i częstko kradnie.Bierze butelki,słoje ze skłądnikami,zioła,proszki i inne rzeczy.Wszystko wkłada do swego worka.Powoli kieruje się na targowisko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atarin
Uznawany



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:19, 16 Lut 2007    Temat postu:

Atarin schodzi po schodach do piwnicy alchemika w poszukiwaniu jakiś łatwopalnych chemikaliów. Rozgląda się dookoła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Pią 21:21, 16 Lut 2007    Temat postu:

Atarin zauważa półkę z flakonami opatrzonymi symbolem przekreślonego ognia...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atarin
Uznawany



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:26, 16 Lut 2007    Temat postu:

- No i pokłopocie. - Rzekł Atarin, nie widząc nigdzie alchemika, zapakował te mikstury. Ruszył w kierunku biurka, aby zostawić tam 20 szt. złota, nie jest przecież złodzijem. Przyjrzał się temu co leży na biurku i nie zostało spustoszone.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Pią 22:05, 16 Lut 2007    Temat postu:

Ze stołu wystaje duża czerwona gałka zaopatrzona w napis "nie dotykać".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atarin
Uznawany



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:09, 16 Lut 2007    Temat postu:

Atarin kładzie 20 sztuk złota na biurku, po czym uważnie przygląda się czerwonej gałce w poszukiwaniu pułapek. Ma dziwne przeczucie że tam jakaś jest.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Pią 22:11, 16 Lut 2007    Temat postu:

Gałka ma na sobie przycisk. Cienka, bawełniana niteczka jest połączona z workiem szmat nieopodal. Nie wygląda to na pułapkę. Prędzej eksperyment.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atarin
Uznawany



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:14, 16 Lut 2007    Temat postu:

Atarin uśmiecha się, delikatni łapie prawą ręką niteczkę po czym próbuje odciąć ją sztyletem tak aby nie pociągnąć jej przy tym. Jeśli mu się uda to ma zamiar iść obejrzeć ten worek szmat i to co sie pod/nad nim znajduje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Pią 22:24, 16 Lut 2007    Temat postu:

Atarin bez problemu odciął niteczkę. Pod ścianą leży zwykły worek. Od szmat w nim czuć jednak naftą...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atarin
Uznawany



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:28, 16 Lut 2007    Temat postu:

- Hmm, ciekawe - tak się jednak składa, że worek ze szmatami mu się przyda, mu się przyda, Alfred potrzebował łatwopalnych chemikaliów więc nie powinien mnieć nic przeciwko nasączonych szmat. Atarin zabiera worek po czym udaje się na targ.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merinid Aleanrahel
Faun



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 19:26, 13 Mar 2007    Temat postu:

Merinid Aleanrahel kręcąc się bez celu po mieście zauważa opuszczoną pracownię alchemika. Postanawia ją przeszukać, wchodzi do budynku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Zamknięte Rozdziały Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1