Etap 0 Sesji: Miasto - Ciemne Zaułki

Klonus

Klonus skłonił się tylko na znak, że zrozumiał i dziękuje i opuścił ciemne zaułki. Skierował się do więzienia.

NPC

Klonus i Drago dotarli do Ciemnych Zaułków. Podbiegł do nich chłopiec około ośmiu lat i przyjrzał się im podejrzliwie, bystrymi oczami koloru orzechów.
- To wy jesteście tymi "nowymi"? Interesuje was "cichy dom"? - Mianem nowych określało się tu przestępców świeżo poszukiwanych przez straż, za jakieś niedawne wykroczenia. Natomiast cichym domem było miejsce, najczęsciej, melina gangu lub podobnie, gdzie straż nie zaglądała i można było przeczekać najgorszy okres. Za opłatą to jest.

Drago

- Hmm... sądzę Klonusie, że się nie opłaca. Mam w karczmie ehm, znajomą która chętnie mnie, a może i Ciebie przenocuje - szepcze z uśmiechem.

NPC

- Wasz pogrzeb. - Chłopiec wzrusza ramionami i odbiega.