Jerry

Jerry

1. Imię: Afrukumaruvarubariari… +około trzydzieści liter. W skrócie Jerry

2. Płeć: Mężczyzna.

3. Narodowość: Draknorczyk

4. Klasa: Kapłan Afranamaryvariasza

+ 1 wiara/3 lvle
+ 1 charyzmy/3 lvle
+ Błogosławieństwa
+ Leczenie

- Ograniczenie broni do średnich
- Ograniczenie zbroi - do średnich
- Ograniczenie magii do Modlitw
- 15% szans na nieudany atak
- 2x koszt zręczności

5. Wygląd postaci, jej cechy charakterystyczne i znaki szczególne.
Młody, niewysoki, i wyróżniający się. Trzy cechy którymi można prędko określić Jerrego. Twarz pociągłą, z wystającymi kośćmi policzkowymi. Mimo dość młodego wieku, można dostrzec drobne zmarszczki w kącikach ust powstałe od nieustającego uśmiechu na jego twarzy. Oczy, duże i inteligentne mają dwie barwy. Prawe jest w odcieni jasnego brązu zaś lewe jest szare i podkreślone drobnym odcieniem fioletu, którego autorem jest zapewne jakiś niewiadomy pijany-ktoś. Cała twarz jest przyozdobiona charakterystyczną brązową fryzurą która zdaje się żyć własnym życiem i odstaje na wszystkie strony. Całość wygląda dość nietypowo i, jak na szalonego kapłana przystało, dość chaotycznie. Jerry jest również osobą niezwykle szczupłą żeby nie powiedzieć kościstą. Cerę ma bladą i niemal zawsze wygląda jakby następnego dnia miał paść pożarty przez jakąś paskudną chorobę.

6. Ubranie w którym chodzi postać.
W skład garderoby szalonego kapłana wchodzi nieśmiertelna już, koszula która kiedyś mogłaby być biała, jednak teraz nieliczne części które już przetrwały przybrały kolor szarości pomieszanej z żółcią. Liczne rozdarcia na owej koszuli zostały sprytnie ukryte pośród wielu zszyć, oraz łat zabranych z jakiś losowych ubiorów. Drugą równie nieśmiertelną częścią są brązowe bufiaste portki które w okresy letnie są podwijane pod kolana, zaś w okresy chłodniejsze opuszczane do kostek. Przyozdobione są również licznymi kieszeniami, o których istnieniu Jerry najpewniej do tej pory nie wie. Na nogach również spoczywają błazeńskie-paskowane rajstopy, gdzie żółty i czerwony mieszają się nawzajem. Całość stóp jest przyozdobiona eleganckimi butami które zazwyczaj można zobaczyć u możnowładców. Czarne z lekko zagiętymi wzmocnionymi metalowymi czubami, udekorowane srebrnymi klamrami w kształcie prostokątów.
Najnowszą część ubioru kapłana stanowi uniwersalny płaszcz w kolorze purpury. Jest on widocznie nowy, upiększony tylko nielicznymi plamami od substancji niewiadomych.

7. Wygląd zbroi i broni
Jako pancerz Jerry nosi swą zbroję ćwiekowaną założoną na wspomnianą wcześniej nie śmiertelną koszulę. Zaś jako broń korzysta z przedmiotów wszelakich, począwszy od kijów, idąc przez szklane kufle, i kończąc na swych wzmacnianych butach.

8. Historia postaci
Wszystko się zaczęło w Draknor w dzielnicy handlowej, gdzie jeszcze młody aczkolwiek zdolny Herbert Springfield zaczął wypracowywać sobie reputację w mieście w jego urzędzie. Tam, zdobywając licznych, wysoko postawionych znajomych, rozpoczął prawdziwe zarabianie pieniędzy. Srebrniki sypały się do jego sakwy, a on skąpie przechowywał je w swojej dobrze schowanej skrzynce. W ten sposób dorobił się pokaźnego majątku, domu osadzonego niemalże w centrum miasta, i przyjaciół których nie powstydził by się sam król Eryk. Podczas tworzenia swojego biznesu, poznał pewną kobietą, a mianowicie Elizabeth. Równie dostojną co on, nieco puszczalską, płytką, która z łatwością namieszała mu w głowie. W niecały rok, Herbert i Elizabeth stali się parą, zaś dwa lata później na wskutek niezwykle bogatego życia erotycznego, okazało się że mająca wtedy 32 lata, Elizabeth jest w ciąży. W ten sposób powstał Sam James Sprigfield, niezwykle ambitny, i bogaty chłopak. Sam, był szczęśliwym dzieckiem. Nie okazywano mu za wiele uczucia, jednakże dało się wyczuć nadzieję Ojca co do jego przyszłości. Od najmłodszych lat, Sam był uczony jak poprawnie posługiwać się mową, jak przekonywać do własnych racji, jak dobrze handlować, czyli skrótem mówiąc, kształcono go na biznesmena jakim był jego ojciec. Jego edukacja przebiegała pomyślnie do 19 roku życia, bo w tym momencie Sam, rozpoczął swoją karierę dyrektora karawany ‘Springfield”. Lecz młodzieniec miał głowę do interesów i wpadł szybko na pomysł, jak może znacznie poszerzyć swój zysk. Sam zawarł umowę z tutejszym gangiem, aby przemycać co niektóre towary poza tereny Draknor. Interes kwitł, tak można powiedzieć. Przez prawie 4 lata, Sam poza samym przemytem zajmował się fałszowaniem monet, sprzedażą lipnych dzieł sztuki i wiele innych, nie do końca zgodnych z prawem, rzeczy. Wszystko szło dobrze do czasu, gdy informacja o szmuglerce Sama wyszła na światło dzienne. Straż miejska nie czekała. Od razu po otrzymaniu komunikatu wysłała mały sztab do pojmania bandyty. Tyle że go już tam nie było. Sam zawsze był dobrze poinformowany. Tak szybko jak inni się dowiedzieli tak szybko on kombinował jak wymigać się od kłopotów. Tak więc, on, ubrany w skromną szatę z kapturem, z drobną częścią jego majątku 50 srebrników chciał uciec z Draknor, co swoją drogą nie było proste. Straż, przewidując jego ucieczkę obstawiła wyjście sprawdzając niemal każdą osobę. Jednak na szczęście w Draknor była przychodem grupa cyrkowców którzy fartem akurat kierowali się do wyjścia. Sam nie mając innego wyjścia, rozciął sobie ręke, marząc sobie na twarzy wielki soczysty uśmiech. Wyszedł bez problemów i mimo swych licznych chęci, nie opuścił trupy cyrkowej.Jego krótki pobyt, przekształcił się w niemal dwuletni staż cyrkowca. Młody Sprigfield nauczył się paru sztuczek magicznych, i z łatwością zgarniał po pare groszy dziennie. Tyle mu starczało. Jednak nic nie mogło trwać wiecznie. Niedługo po osiągnięciu magicznej liczby 25 lat, jego trupa cyrkowa się rozpadła, po tym jak kobieta z brodą zdradziła, „człowieka który zje wszystko” z „człowiekiem gumą” z wiadomych powodów. Grupa zaczęła się kłócić, co niestety doprowadziło do rozpadu bandy. Sam, nie mając się gdzie podziać, błąkał się od wioski do wioski, znajdując czasem plakaty z jego podobizną i podpiskiem „Nagroda z sprowadzenie – 100 srebrników”. W tamtym okresie żył z dnia na dzień, utrzymując się z darowizny wieśniaków lub drobnej kradzieży. Po długim okresie samotności, i wędrówkowania zaczął rozmawiać, z pewnym gościem o imieniu „Bob” który ponoć mieszkał w jego głowie. Zaczął widzieć dziwne rzeczy których w rzeczywistości nie było. Efekt pogłębił się gdy znalazł się na nizinach Nazirith. Sam zaczął zapominać swoje imie, nabawił się poważnej schizofrenii, i zaczął gadać z drugim gościem który ponoć zwał się Afranamaryvariaszem. Owy jegomość wskazał mu jeden z podziemnych świątyń szaleństwa, i cichutko podpowiadał aby tam właśnie zmierzył. Samuel trafił tam po upływie 3 dni. Skrajnie wyczerpany, wygłodzony, i niewyspany. Gdy pytali się go o imię ten tylko mruczał –„ Jaerererrrrrrrrrrrr….yyyy…”. Uznali go że nazywa się Jerry i tak już zostało. Spędził tam, w podziemnych zakonie, parę lat. Nie wiedział ile. Wiedział jednak że udało mu się zapanować nad szaleństwem. Schizofrenia została opanowana. Panował nad powstającymi obrazami, a jego umysł powrócił do stanu używalności. Słabo pamiętał swoją przeszłość. Wiedział jednak że Draknor jest złym miastem, i że jest ukryta przez niego samego, potężna suma pieniędzy. Przez ten krótki okres czasu w zakonie, zyskał stopień „Niższy niż najwyższy ze wszystkim kapłanów aczkolwiek wyższy niż przeciętny akolita”. Nie tak całkiem dawno, wypuścili go i zmusili do długiej pielgrzymki która miałaby mu pomóc w pogłębieniu szaleństwa. Tak więc Samuel vel Jerry podróżuje po świecie, poszukując punktu na którym mógłby oprzeć swoją chwiejną jaźń.

9. Umiejętności Główne:
- Fałszerstwo - Poziom 1 (Początkujący)
- Wrodzony Talent: Nadzwyczajna charyzma - Poziom 1 (Początkujący)
- Iluzjonizm - Poziom 1 (Początkujący)
- Walka Bronią Improwizowaną – Specjalizacja: Broń do walki wręcz - Poziom 1 (Początkujący)

Umiejętność Wrodzona:
- Retoryka - Poziom 1 (Początkujący)

Umiejętność Klasowa:
- Modlitwy - Poziom 3 (Biegły)

Zdolności specjalne:

------------------------------
10. Statystyki

Poziom 4

PD: 1077/1500

PS do rozdania: 0
PU do rozdania: 0

Siła: 3
Wytrzymałość: 4
Zręczność: 0
Charyzma: 10 (+1 klasa, +1 narodowość, +1 umiejętność - wliczone)
Inteligencja: 0

HP: 25 (+4 klasa - wliczone)
Wiara: 47 (+1 klasa - wliczone)

Przynależność:
- Kapłan Afranamaryvariasza
Stan specjalny:

Stan sakiewki: 5 Srebrników, 80 groszy

11. Statystyki PvP:

Siła: 4 /10
Wytrzymałość: 6 /10
Zręczność: 5 /10
Duchowość: 10 /10 (+1 narodowość, +1 umiejętność - wliczone)
Inteligencja: 1 /10

HP: 40
wiara: 70
KP: 8

12. Ekwipunek
Ekwipunek aktywny:
- Zbroja ćwiekowana - jakość zwykła - KP=8 (sieczne -1), wymagana siła 3
- Sztylet – jakość tandeta – O = 2-10, wymagana siła 1

Ekwipunek dodatkowy:

Przy pasie:
- Pieprz w torebce
- Swędzący proszek w torebce
- Silny ekstrakt z ziół wywołujący podrażnienie skóry t.
- Proszek wywołujący rozwolnienie t.
- Tajemniczy proszek, który nic nie wywołuje, ale ładnie pachnie t.
- Zamknięty woreczek. Nikt nie wie, co jest w środku (Pozostałość po Grothcie)
- Złamany miedziany klucz.
- Sakwa z pieniędzmi

W licznych kieszeniach:
- Lipne karty
- Tabaka w pudełku
- Mini wersja „Gotuj z gnomem”.
- Buteleczka mocnej trucizny
- 5 Słabych Esencji Leczniczych (1-5HP)

W jednej dobrze oznakowanej:
- 3 Słabe Esencje Ducha (1-5 Wiary)