Moc pieśni mocy

Galus

ja sie staram pisać długie pieśni

Klonus

Galus

ja przyjmuje. Ale i tak pewnie Klonus wygra bo to bardziej doświadczony gracz

Demogorgon Biały

Klonus

Co Wy na to, żeby pieśń, a w każdym razie wywoływany nią efekt, zależała od długości samej pieśni. Powiedzmy, że każda kolejna tura (wypowiedź gracza - wypowiedź MG) poza rozpoczęciem dodaje 5% pewności, ze czar sie uda. Wówczas pieśń składałaby się z "Wkręcania odbiorców" za powiedzmy 1-2 many i na koniec "czaru" za 1-15 (czyli normalnie), ale pewniejszego o 5*ilość tur (oczywiście w procentach. Co o tym myślicie? Czy nie za dużo procentów, czy nie za bardzo skomplikowany? Czy po prostu dobry pomysł?

Deithe

No, nawet logiczne Razz

w końcu im dłużej się słyszy jakąś piosenkę tym bardziej do nas dociera.

Ja bym to zrobił tak, że skoro jest -5% szans za efekt to zrobić +2% szans (bo dla mnie 5 to za dużo) za każdą turę grania. Czyli im dłużej gramy tym większa szansa, że poprawnie wszystko spleciemy i że nasza pieśń odniesie skutek Smile

D.

Galus

Jeszcze taki pomysł, że jak pieśń ma moc to aby działa już od pierwszego dźwięku.

Przykład Łaptologiczny:

Biegnie na mnie wojownik a ja zaczynam śpiewać pieśń( chce aby np zasną) zaczynam pierwsze wersy piosenki:

aahh, spij,
no własnie.......( wojownik śpi)

i powiedzmy ustalić ze jedna pieśń na turę( ale tylko w przypadku pvp), żeby nie było ze próbuje 100 razy zaśpiewać. I w takim przypadku widzę ze pieśń nie dział wyciągam miecz i mam szanse na jakąś tam obronę

Dlaczego tylko pvp???
ponieważ w sesji można mieć swoja grupę( czty. Z.W.O) i chcesz zagrac bez efektu, ktoś z twojej drużyny napisze: Bardzo mi sie podoba ta pieśń zagraj nam coś jeszcze. I wtedy ja nie czekam na MG( czyt. Demo ), tylko gram im następną pieśń

Przypominam
1 tura to każda wypowiedz MG

Klonus

Szczerze móiąc, byłaby to dość dziwna możliwość. To oczywiste, że jeśli wojownik w pvp pisze, że biegnie, to mu (bardowie) zaczynamy dopiero grać. Jeśli zaś pisze, że dobiega i uderza, to efekt pieśni już zostanie załąpany w tej turze i MG powinien się do niego odnieść. Przynajmniej ja tak to rozumiem.

Galus

Zgadzam sie z tobą klonus, ale są takie sutuacje:

przeciwnicy stoją od siebie jakieś 10 metrów

Wojownik:
podbiegam do barda i próbuje rozciąć mu głowę...

Sorry ale jakoś musi te 10 metrów pokonać, a dajmy taki Ar w pełnej zbroi nie będzie sprintował

Klonus

Galus

no to chyba że tak. Klonusie bardzie mój przyjacielu Razz

Widzę że masz 2 poziom grania i śpiewania( mówiłem ze jest lepszy??), czyżby nam sie kroiła walka Very Happy

Klonus

Jeśli chodzi chodzi o pvp, to chyba ustaliliśmy, że będziemy walczyć. Jeśli chodzi o turniej, to chyba najszybciej w finale. W sesji zaś musielibyśmy się spotkać, a to szybko nie nastąpi raczej (chyba, że wracasz do stolicy)

Galus

nie wracam. Chodziło mi o pvp, chyba ze w finale w co wątpie Razz

Klonus

Nie mów hop - bardowie rządzą Very Happy

Merinid Aleanrahel

A ja bym się wtrącił i dodał Łotrzyków xD

Klasy, które nie są stworzone do walki rządzą Razz

Łotrzyk rlz

xDDD

Klonus

Nie jestem pewien, co wyszło z pewnej dyskusji (którą zaczął dla admiany kapłan), więc pytam: czy pieśń wpływa również na grającego i ominięcie go liczy się jako efekt dodatkowy, czy też bard sam wybiera, czy chce zostać objęty efektem pieśni, czy nie bez żadnych kosztów za efekt dodatkowy?

Galus

Bard sam wybiera bez dodatkowych kosztów przynajmniej tak mi sie wydaje

Klonus

Wolałbym mieć jakąs wiąrzącą odpowiedź.

Demogorgon Biały

Cóż... nie pamiętam już jak przebiegła dyskusja na ten temat, ale wiele zależy od tego co chcesz osiągnąć.
Pieśni typu Przywołanie Deszczu, Huragan w zasadzie działają na barda i nawet dodatkowe zastrzeżenie w pieśni może niewiele pomóc Smile

Z kolei pieśni działające na umysł... powiedzmy że bard ma wrodzoną szansę na uniknięcie jej negatywnych efektów Razz