Sokaris vs Kozakos

Kasandra Wredna

I oto na Arenie 2 odbędzie się kolejna walka. Staną przed sobą upadły paladyn Sokaris oraz wojownik Kozakos.

Stoją przed sobą nie zrażeni leżącymi wokół zwłokami. Niedaleko leżą całkiem świeże zwłoki kogoś kto pewnie był łotrzykiem. Wyglądał na zadźganego czymś ostrym. Ładnie to tu nie było, a napewno ładnie nie pachniało.

Przeciwnicy zdecydowali się na walkę na punkty. Sokaris może otrzymać 300 PD, a Kozakos 360 PD.

Walkę poprowadzi Kasandra Wredna

Walkę rozpocznie Sokaris

Warunkiem rozpoczęcia walki jest to, że Kozakos wejdzie w swoją kartę i DOBIERZE staty PvP. Dziękuję za uwagę.
Kas

Sokaris

- Witaj wojowniku, nie zamierzam dzisiaj się bawić więc szykuj się na śmierć
Wyjmuję oba miecze i biegnę w stronę Kozakosa. Nie biegnę za szybko aby się nie zmęczyć.
Gdy dobiegnę do przeciwnika a on zasłoni się tarczą spróbuję wpaść w niego z całym impetem i przewrócić.
Jeżeli nie zasłoni się tarczą tylko będzie czekał aby zadać mi cios zatrzymam się blisko niego i spróbuję odparować atak. Jeżeli mi się to uda wyprowadzam atak w bok który jest po przeciwnej stronie ręki w której trzyma tarczę. Drugim mieczm odparuję atak który w między czasie będzie mogł wykonać Kozakos

Kozak

Kozakoos spojrzał na Sokarisa i szyderczo się uśmiechnął po czym wyjął swój miecz oraz tarcze i czekał na sokarisa aż on podejedzie bliżej szykuję miecz i zamachuję się w stronę Sokarisa prubuje uderzyć sokarisa w okolice brzucha w tym samym momencie drugą ręką zasłaniając swój lewy bok tarczą (miecz mam w prawym ręku) gdybym nie trafił mieczem w sokarisa odrazu próbuje zadać kolejny cios poprzez zamachnięcie się mieczem w podobne miejsce w tym samym czasie cały czas prubuje bronić lewej strony ciała tarczą robię to do skutku

Kasandra Wredna

Walka jest sędziowana z uwzględnieniem statystyk PvP oraz statystyk sprzętu.

Sokaris:
HP: 24
mana: 7
KP: 26
+8% szans do czynności siłowych
-2% szans do czynności zręcznościowych

Kozakos:
HP: 14
mana: 6
KP: 25
+10% szans do czynności siłowych
-4% szans do czynności zręcznościowych

------------------------------------------------------------------------------------
Sokaris wykonał fascynujący powolny bieg w pełnej zbroi płytowej. Nie zmęczył się w ogóle. Troszkę szybszy marsz raczej nie jest męczący. Po walce jednak napewno powinien przebadać sobie oczy. Rozmiar tarczy Kozakosa nie był aż tak imponujący, żeby rosły mężczyzna w pełnej płycie. Przewrócenie przeciwnika nie wchodziło w grę. Upadły nie nabrał wystarczającego impetu.

Kiedy w końcu się starli Kozakos machnął mieczem przez brzuch Upadłego. Bardzo ciekawe uderzenie jako manewr odwracający uwagę. Znaczy gdyby w założeniu miał odwracać uwagę i Sokaris by się na to nabrał. Próbował co prawda parować, ale nie przyłożył się do tego jak należy. Ostrze tylko przejechało po zbroi zostawiając ledwo widoczne zarysowanie. Nic czym warto by się przejmować.

Sokaris miał szczęście zareagować dość szybko. Ciął wojownika mieczem przy pasie z prawej strony. Ostrze wbiło się pomiędzy płytki zapewniające względną ruchomość tej części zbroi. W zasadzie nic poważnego się na wstępnie nie stało. Zbroja co prawda została przebita na wylot, ale miecz nie dotknął ciała. A potem Sokaris cofnął ostrze, które w tym momencie zahaczyło o bok wojownika, przecięło skórę, polała się krew.

Kozakos traci 2 HP i krwawi z lekka.

Następną turę rozpocznie Kozakos
------------------------------------------------------------------------------------

Sokaris:
HP: 24
mana: 7
KP: 26
+8% szans do czynności siłowych
-2% szans do czynności zręcznościowych

Kozakos:
HP: 12/14
mana: 6
KP: 25
+10% szans do czynności siłowych
-4% szans do czynności zręcznościowych
- krwawienie (-2 HP na turę)
- dziura w zbroi na prawym boku

Kozak

Spojrzałem na ranę. Po chwili wykonuje lekki bieg w stronę Sokarisa i wyciągam przed siebie miecz. Celuje w okolice brzucha jednoczesnie przed wbiciem miecza zamachuje sie tarczą w noge po przeciwnej stronie tarczy by odciągnąć jego uwage.Gdyby udało mi się wbić miecz w brzuch wroga odrazu staram się go wyciągnąć i cofnąc się od wroga.Jednak gdyby nie udało mi się go wbic wycofuje się pare kroków i wykonuje serie ataków w Jego stronę.Celuje gdzie popadnie jednoczesnie cały czas odwracam uwagę sokarisa uderzeniami tarczy w miejsca przeciwne.

Ślicznie. Jeszcze polskie znaki i spacje po kropkach.
Kas

Sokaris

Tym razem przerzucam się na defensywę i staram się odbijać mieczami każdy cios który Kozakos wyprowadzi. Jeśli nie uda mi się odparować ataków Kozakosa staram się zrobić unik. Jeżeli zaś uda mi się odparować jego ataki staram się mieczem w lewej ręce zablokować miecz Kozakosa a prawym ( tarcze ma po lewej wieć nie bedzie się mogł zasłonić ) wyprowadźić kolejny atak lecz tym razem w nogi.

Tobie też popodkreślam, żeby nie było że jestem stronnicza. Proszę pisać nieco bardziej uważnie.
Kas

Kasandra Wredna

Sokaris:
HP: 24
mana: 7
KP: 26
+8% szans do czynności siłowych
-2% szans do czynności zręcznościowych

Kozakos:
HP: 12/14
mana: 6
KP: 25
+10% szans do czynności siłowych
-4% szans do czynności zręcznościowych
- krwawienie (-2 HP na turę)
- dziura w zbroi na prawym boku

---------------------------------------------------------------------------------
Kozakos traci 2HP od krwawienia.

Korzystając z tego niesamowicie długiego czasu, w którym Kozakos podbiega do przeciwnika, który właśnie wyciągnął swój miecz z jego zbroi i stoi nie więcej niż 2 kroki przed nim, oddaję głos do studia. Gościmy w nim dziś emerytowanego zawodowego trenera walk na ostre narzędzia Armanda von Peela. Zechce pan skomentować tą turę pojedynku sir?

"Z przyjemnością. Widzimy właśnie jak wojownik tarczą w lewej ręce atakuje po skosie nogę przeciwnika i jednocześnie stara się wykonać PCHNIĘCIE (słowo zostało wypowiedziane z interesująco brzmiącą drwiną) w brzuch. Wspaniała akcja. Osobiście włożyłbym miecz pomiędzy obydwa elementy uzbrojenia, żeby Kozakos się zaplątał. Jak widzimy "akcja" została bezwysiłkowo zablokowana przez Sokarisa.

Wojownik odstąpił kilka kroków, co było niezłym posunięciem taktycznym, a teraz atakuje wściekle. Pierwszy cios miecza zostaje zablokowany, a miecz sunący na jego nogi zaskakująco ładnie odbity tarczą.

Drugi cios miecza Kozakosa także został odparowany. Drugi miecz Sokarisa przemknął niespodziewanie pod tarczą i uderzył wojownika w udo. Szczęśliwie dla wojownika dużo brakło, żeby trafienie padło na stosunkowo mało wytrzymałe elementy łącznikowe. Inaczej mogłoby być źle. Narazie oddaję głos spowrotem."

A my widzimy, że przeciwnicy narazie przestali się mordować i stoją jakieś dwa kroki od siebie naprzeciwko.

Uwaga:
Kozakos trzyma tarczę w lewej ręce. Co oznacza, że jeśli przeciwnicy stoją naprzeciw siebie tarcza jest dokładnie naprzeciwko PRAWEJ ręki Sokarisa. Może trochę wizualizacji zanim odpiszemy, co?

Następną turę rozpocznie Sokaris
---------------------------------------------------------------------------------

Sokaris:
HP: 24
mana: 7
KP: 26
+8% szans do czynności siłowych
-2% szans do czynności zręcznościowych

Kozakos:
HP: 10/14
mana: 6
KP: 25
+10% szans do czynności siłowych
-4% szans do czynności zręcznościowych
- krwawienie (-2 HP na turę)
- dziura w zbroi na prawym boku

Sokaris

Wyprowadzam kilka ataków w stronę przeciwnika(cięć). Najpierw w lewy potem w prawy bok i tak w kółko. Jeżeli Kozakos będzie chciał mnie zaatakować przestanę wyprowadzać ataki i przejdę na defensywę starając się wytrącić mu miecz z ręki podczas bloku.

Edit: Napisałem jakie ataki wyprowadzam bo się Kas domagała

I dobrze. Tak być powinno. Nikt mi nie zarzuci, że sobie interpretuję jak mi się podoba.

Ale muszę przyznać, że post bez literówek jest.
Kas

Kozak

Bronię się od ataków Sokarisa. Po chwili zamachuję się mieczem ostrzem do przeciwnika i staram się trafić Sokarisa w okolice nóg a tarczą zamachuję się w okolice głowy. Gdyby mi się nie udało trafić tarczą w głowę odrazu zaczynam obraniać tarczą swoją lewą stronę. Jakbym mieczem nietrafił tam gdzie chcę odrazu biorę zamach mieczem zwróconym ostrzem do wroga i wyprowadzam kolejny atak lecz tym razem w okolice głowy.

No proszę... Wystarczyło trochę pokrzyczeć i mamy post prawie bez literówek.
Kas

Kasandra Wredna

Sokaris:
HP: 24
mana: 7
KP: 26
+8% szans do czynności siłowych
-2% szans do czynności zręcznościowych

Kozakos:
HP: 10/14
mana: 6
KP: 25
+10% szans do czynności siłowych
-4% szans do czynności zręcznościowych
- krwawienie (-2 HP na turę)
- dziura w zbroi na prawym boku

------------------------------------------------------------------------------------
Kozakos traci 2HP od krwawienia.

Sokaris wyprowadził dwa bardzo ładne cięcia w boki przeciwnika. Cios na prawy bok został wyblokowany mieczem. Za to cios na lewy bok prześlizgnął się nad tarczą i uderzył w zbroję z olbrzymią siłą. Zbroja jakby trochę się wgniotła. Napewno jest osłabiona i przy następnym ciosie pęknie z całą pewnością.

Kozak nie przejął się uderzeniami. Zaraz po zablokowaniu ich wyprowadził kontrę. Miecz trafił w zbroję nad lewym kolanem Sokarisa. Co prawda w tą twardą część zbroi, ale Upadły nieco się zachwiał. Przez chwilę Kozakos miał nadzieję, że przeciwnik upadnie. Niestety nic takiego się nie stało.

Sokaris nadal stał i wyprowadził kolejne dwa uderzenia. Tym razem obydwa gładko przeszły przez obronę wojownika. Uderzenie z lewej nie padło niestety na ten sam fragment zbroi, natomiast osłabiło inny. Za to z prawej weszło niemal idealnie w pozostawioną wcześniej dziurę. Cios był na tyle silny, żeby zagiąć nieco metal zbroi i wbić go w ciało Kozakosa. Sam miecz także wniknął dość głęboko. Wojownik poczuł jak stal rozrywa mu kolejne mięśnie i trochę narządów wewnętrznych. Krew właściwie nie płynęła tylko lała się jakby wodospadem. Wojownik nie miał szans, żeby to przeżyć.

Walkę wygrywa Sokaris - 300PD i awans na poziom 2
Kozakos przegrywa walkę - 120 PD i awans na poziom 1.
------------------------------------------------------------------------------------

Sokaris:
HP: 24
mana: 7
KP: 26
+8% szans do czynności siłowych
-2% szans do czynności zręcznościowych

Kozakos:
HP: -10/14
mana: 6
KP: 25
+10% szans do czynności siłowych
-4% szans do czynności zręcznościowych
- krwawienie (-2 HP na turę)
- dziura w zbroi na prawym boku
- pod dziurą w zbroi wybitnie paskudna i śmiertelna rana od cięcia mieczem.