Forum "Kraina Smoków" Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Kasandra Wredna vs Kaleb Zielona Iskra, Shadowem też zwany

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Pobojowisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AVquiraniel Vareneil
Zasłużony



Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:36, 06 Paź 2007    Temat postu: Kasandra Wredna vs Kaleb Zielona Iskra, Shadowem też zwany

"Y rzekł wtedy herold:
"Zetrą się dnia dzisiejszego dwie osobistości znane: Kaleb Shadow i Wredna do szpiku kości Kasandra. Zwycięzcy otrzymają odpowiednio 300 i 355 PD!" Y Kaleb smoka wybrał, a Kasandra reszkę. Wypadł na monecie smok ogniem zieyący, lecz Kaleb pyerwszeństwo kobyecie oddał. Y stanęli na Placu Treningowym. Y walkę na śmierć i życie rozpoczęly.A sędziowałem im ya.
"

A'Vquiraniel Vareneil "Wyelkie walky y potyczky Śwyata Smoków"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Sob 23:20, 06 Paź 2007    Temat postu:

Staję na dobrze znanym placu. Rzucam Spojrzenie mojemu przeciwnikowi i mówię:
- A witam szanownego pana. Ten kijaszek to pan zwinął hodowcy chmielu, czy co? Zrobimy tak... Walczę gołymi rękami, dopóki nie przekonasz mnie pan, ze warto brudzić krwią topory. Strasznie ciężko je potem wyczyścić.

Stoję nadal w tym samym miejscu, przygotowana do parowania ciosów. Jeśli Kaleb zaatakuje staram się odbijać jego ciosy dłońmi i przedramionami. Kiedy przeciwnik będzie zajęty obserwowaniem rąk probuję zamarkować kopniak prawym kolanem w genitalia, a tak naprawdę kopię w kolano licząc, że upadnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Nie 9:42, 07 Paź 2007    Temat postu:

- Prowokacja... To takie głupie - pomyślał Wojownik wzdychając.
- Byłaby Pani tak miła i dobyła toporów, czy mamy zamiar wydurniać do wieczora? He? - zapytał, sam wyciągając swój kij i opierając się na nim czekał na reakcję przeciwniczki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AVquiraniel Vareneil
Zasłużony



Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:44, 07 Paź 2007    Temat postu:

Kaleb:
HP: 47
Mana: 5

Kas:
HP: 85
Mana: 5

Y stali naprzeciw siebie i wgapiali się. Y żaden kroku nie poczynił w przecziwnika stronę. A publyczność zgromadzona gwizdać oraz yaykami y innymi przedmyotami rzucać poczęła. Yedno w lewe oko Kaleba trafiło, rozpryskuyąc się. A yakowyś pomidor zgnity prosto w nos woyowniczky trafył. A między nimi kura yakaś się zyawiła, pogdakuyąc radośnie.
A'Vquiraniel Vareneil "Wyelkie walky y potyczky Śwyata Smoków"

Kaleb:
HP: 47
Mana: 5
Utrudniające widoczność jajko spływające z lewego oka

Kas:
HP: 85
Mana: 5
Utrudniający koncentrację zgniły pomidor na nosie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Nie 12:57, 07 Paź 2007    Temat postu:

Znaki na toporach zafalowały chcąc wyrwać się w stronę wieśniaka, który rzucił pomidorem.

- Widzi pan... Chamstwo nawet pogadać nie pozwoli. Chamstwo najwyraźniej chce popatrzeć na krew i narządy wewnętrzne. - mówię strzepując pomidor z twarzy. Następnie zwracam sie do moich ulubionych demonów. - Spokój panowie. Dam sobie radę sama. - po tych słowach znaki na toporach przestały falować, demony nie pojawią się dopóki tego nie zarządam.

Chwytam topory w dłonie (Cisza - lewa, Spokój - prawa) i biegnę na Kaleba. Lewym toporem próbuję zamachnąć się i ciąć go w prawe biodro. Prawym natomiast blokuję uderzenia kija. Kiedy nasze bronie się zetkną próbują odepchnąć przeciwnika, żeby upadł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Nie 15:04, 07 Paź 2007    Temat postu:

- Nareszcie - rzucił, powracając do pozycji wyprostowanego człeka.
- Jaka narwana - pomyślał, gdy przeciwniczka rzuciła się biegiem w jego stronę. Nie chciał przegrać i tym razem, a już na pewno nie z kobietą. Dlatego widząc atak, postanowił jednocześnie odrzucić cios i zaatakować - używając techniki Ash Fan. Gdyby jego atak został zatrzymany, szybkim machnięciem nogą, atakuje kostki przeciwniczki, mając zamiar ją przewrócić. Jeżeli to się uda, atakuje kijem w brzuch i odskakuje do tyłu. Jeżeli zaś się nie uda, to blokując ewentualny kontratak, wycofuje się dwa kroki od Wojowniczki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AVquiraniel Vareneil
Zasłużony



Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:49, 07 Paź 2007    Temat postu:

Kaleb:
HP: 47
Mana: 5
Utrudniające widoczność jajko spływające z lewego oka

Kas:
HP: 85
Mana: 5
Utrudniający koncentrację zgniły pomidor na nosie.

Widząc gawyedzi niezadowolenye, woyowniczka toporzyska dwa diabelskye w swe dłonie wzięła y pędzić poczęła w stronę Kaleba. Ów stał patrząc na byeg tamtej. Y wtenczas Kasandra machnęła swymi ostrzami, a przeciwnik yey odbił kosturem swym wpyerw topór lewy, yednocześnie prawy zahaczayąc, blokuyąc się. Y zatrzymaly się oboye. Nye wyadomo, jak by się to skończyło, gdyby nye kura myędzy nimi stoyąca i zdenerwowana conyeco, która ówczas szczypnąła Kasandrę w odkrytą część yey prawycy, a yednocześnie Kaleb nogą swą się zamachnął, wytrącając yą z równowagi,
lecz sam z owey wytrącony został y legł na ziemyę z hukiem. Woyowniczka, tyż na ziemię legnąc podniosła dłoń prawą, do którey kurak syę przyczepił y rzuciła nim z taką siłą y celnością, iż ptaszysko trafyło swego właścyciela zabiyayąc go na mieyscu

A'Vquiraniel Vareneil "Wyelkie walky y potyczky Śwyata Smoków"

Kaleb:
HP: 46/47 (-1)
Mana: 5
Utrudniające widoczność jajko zastygające na lewym oku
Leży na ziemi

Kas:
HP: 83/85 (-1)(-1)
Mana: 5
Leży na ziemi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Nie 20:19, 07 Paź 2007    Temat postu:

Podnoszę się z ziemi. Nawet nie próbuję atakować Kaleba, gdy leży, bo pewnie wstał już ze 20 razy. Jeśli jeszcze nie wstał, to czekam aż to zrobi. Potem podchodzę i staram się zadać cios lewym toporem w prawy bok. Prawym toporem próbuję uderzyć w połowie kija przeciwnika i złamać go. Po zadaniu ciosów kopię Kaleba prawą nogą w udo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Nie 20:27, 07 Paź 2007    Temat postu:

- Niezła... - pomyślał Wojownik, gdy zobaczył z jak wielką siłą Wojowniczka odrzuciła kurę. Właśnie, kura. Przypomniała mu o starciu jajka z oka. Bez względu na to, czy działanie się powiedzie, Kaleb rozpoczyna atak. Widzi, że przeciwniczka wstaje, więc wciąż leżąc atakuje kijem jej kolana, obraca się, podrzuca kij, odbija rękoma od podłoża wstając, wyskakuje łapiąc kij, atakuje w kark Wojowniczki z wyskoku, odbija się nogą od jej torsu, obraca w powietrzu i miękko ląduje, starając utrzymać dystans. W razie ataku robi unik, ostatecznie blok i kontratakuje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AVquiraniel Vareneil
Zasłużony



Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:59, 07 Paź 2007    Temat postu:

Kaleb:
HP: 46/47
Mana: 5
Utrudniające widoczność jajko zastygające na lewym oku
Leży na ziemi

Kas:
HP: 83/85
Mana: 5
Leży na ziemi

...Tymczasem myast woyować, Cyeń, bo takowe myał nazwysko, starł sobye yayo podsychayące z oka, by wydoczność myeć dobrą. Gdy woyownyczka yuż pewnye na nogach stała, Kaleb ciach yą kiyem po kolanach aż zatrzaszczało złowieszczo, a po gapyach cyarki przeszły. Kasandra zachwyała syę nyebezpyecznie, lecz ustała na nogach. Wtenczas woyownik podrzucił kostur swóy y złapał w yście oszoławiayącym stylu wyskakuyąc w górę. Lecz przeciwnyczka yego już toporzyskiem straszlywym w byodro Kaleba myerzyła, a koleyny yuz zmyerzał w stronę kostura. Pyerwszy wbił syę na pótorey cala, lecz przy uderzenyu drugyego czas zwolnył, yakby w czasye lotu pocisku y błysk syę roznyósł, oślepyayąc wszystko y wszystkych wokół. Dopyero po chwyly żem zobaczył, jak woyownyk stoy w odległości dwóch oraz połowy yarda podychuyąc y krwawyąc 'z lekka'. Kasandra zaś mrugała oczamy, prawdopodobnye próbując syę doprowadzić do stanu wydzenia.
A'Vquiraniel Vareneil "Wyelkie walky y potyczky Śwyata Smoków"

Podczas uderzenia w kolano, Kasandra traci 4 HP i boli ją ono.
Podczas rozcięcia biodra w pasie, Kaleb traci 10 HP i krwawi
Podczas uderzenia błyskawicą, Kasandra traci 5 HP i z lekka niedowidzi

Kaleb:
HP: 36/47
Mana: 5
krwawi

Kas:
HP: 74/85
Mana: 5
ból w lewym kolanie
częściowe widzenie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Nie 23:44, 07 Paź 2007    Temat postu:

Zamykam oczy. Staram się przypomnieć sobie, gdzie Kaleb stał przed chwilą i próbuję uderzyć obydwoma toporami naraz stylem nożycowym (znaczy jednym toporem z prawej, a drugim z lewej w kierunku środka). W tak zwanym międzyczasie otwieram oczy i sprawdzam czy przypadkiem nie widzę trochę lepiej. Nawet jeśli nie staram się wypatrzeć Kaleba i kopnąć go w krwawiący bok.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Pon 16:08, 08 Paź 2007    Temat postu:

- Teraz jest okazja... - pomyślał Wojownik i nie zastanawiając się ani chwili, ruszył w stronę Wojowniczki, wybijając się do góry i z obrotu atakując w jej kark, szybko obracając kij, lądując i atakując jej bok. Gdyby przeciwniczka dostała olśnienia czy czegoś takiego i zaatakowała, Kaleb stara się odbić nogą od niej i tym samym uniknąć ciosu ucieczką w tył.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AVquiraniel Vareneil
Zasłużony



Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:47, 09 Paź 2007    Temat postu:

Kaleb:
HP: 36/47
Mana: 5
krwawi

Kas:
HP: 74/85
Mana: 5
ból w lewym kolanie
częściowe widzenie

Y mrugnęła Kasandra oczmy swema, ledwo wydząc, ale zwawało syę postronnym, yż kontury przecywnyka rozpoznać potrafy. W ową chwylę Kaleb rozpędu nabrał y wyrżnął tak kyem swym w potylyce woyownyczky, że zebrani ze strachem wzdrygnęli syę. Ta pochylyła do przodu syę yednak ostrzyma swymy ranyąc po równo lewe, zdrowe, yak y zranyone byodro woyownyka. Ten zachwyał syę, puszczayąc yednak z oszołomyenya swóy kyj. Przecywnyczka yego zaś wyrżnęła do przodu na glebę yak nyemowlak mały prosto na kyj Cyenia
A'Vquiraniel Vareneil "Wyelkie walky y potyczky Śwyata Smoków"

Kasandra w wyniku trafienia w potylicę traci 35 HP i leży bokiem na kiju Kaleba oraz ma problemy z... wykonywaniem rozkazów narządom
Kaleb w wyniku rozcięcia zdrowego biodra traci 9 HP
Kaleb w wyniku pogłębienia rozcięcia biodra traci 13 HP
Kaleb w wyniku krwawienia traci 7 HP.
Kaleb nie ma czym krwawić, więc krwawienie ustaje.

Kaleb:
HP: 7/47
Mana: 5
brak kija
rozcięte oba biodra

Kas:
HP: 39/85
Mana: 5
ból w lewym kolanie
problemy z wykonywaniem rozkazów narządom
leży na ziemi bokiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Wto 21:41, 09 Paź 2007    Temat postu:

Jeżeli w ogóle można w takim stanie mówić o precyzyjnym i przemyślanym działaniu, to w sposób precyzyjny i przemyślany staram się uderzyć Kaleba dowolnym toporem w okolicy tyłu kolan. Jęli przez przypadek nie będę w stanie to staram się kopnąć przeciwnika w kolana. Jeśli i ten plan nie wypali to próbuję chociaż przyładować głową w nogi wojownika i doprowadzić go do pozycji horyzontalnej. I przy okazji robię co się da, żeby nadal blokować jego broń (innymi słowy: cały czas na niej leżę).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Śro 18:05, 17 Paź 2007    Temat postu:

Świadom beznadziejnej sytuacji, wpadł na pomysł nowy. Nie mając kija, ni w walce wręcz szans większych niemając, cofnął się, odległością kroków czterech się od wroga oddzielając. Będąc w bezpiecznej odległościa takowej, dobył łuku swego lepszego, strzałę na cięciwę nakładając. Wystrzelił. Chciał trafić w szyję/głowę/pierś Wojowniczki. Strzelał tak do skutku, wszystkie posiadane strzały wystrzeliwując i w razie ataku worga, ku tyłowi odskakując.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AVquiraniel Vareneil
Zasłużony



Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:01, 19 Paź 2007    Temat postu:

Kaleb:
HP: 7/47
Mana: 5
brak kija
rozcięte oba biodra

Kas:
HP: 39/85
Mana: 5
ból w lewym kolanie
problemy z wykonywaniem rozkazów narządom
leży na ziemi bokiem.

Lecz myast toporem uderzyć, rzucyła nym, nos swóy y oba kolana Kaleba rozcynayąc y w płot syę wbyayąc z dźwyęczenyem. A gdy spadał na zyemyę wydownya yęknęła potwornye, wydząc zwycyęstwo złego nad dobrem. A woyownyczka chcąc syę uśmyechnąć, pomachała wszystkym nogą swą lewą. Y tak skończyła syę walka Kaleba y Kasandry.
A'Vquiraniel Vareneil "Wyelkie walky y potyczky Śwyata Smoków"

Kaleb traci obie nogi od kolan w dół, wskutek czego ubywa mu 34 HP.
Kaleb niestety ginie.
Wszystkim jest przykro (z wyjątkiem Kas)

Kaleb:
HP: -27/47
Mana: 5
brak kija
rozcięte oba biodra
brak nóg od kolan w dół
Dogłębny brak życia.
R.I.P.

Kas:
HP: 39/85
Mana: 5
ból w lewym kolanie
problemy z wykonywaniem rozkazów narządom
leży na ziemi bokiem.
Brak jednego z toporów.

Wszyscy (z wyjątkiem Kas):
Przykrość z powodu śmierci Kaleba

Kas wygrywa walkę
Kas zdobywa 355PD i 76PW
Kaleb zdobywa 100 PD i 5PW


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Pobojowisko Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1