Forum "Kraina Smoków" Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Kasandra Wredna vs. Deithe

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Pobojowisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Pią 15:10, 17 Sie 2007    Temat postu: Kasandra Wredna vs. Deithe

Na arenie pojawia się prześwitujące widmo sędziego tego meczu, którym w tym przypadku jest, Demogorgon Biały. Spogląda on po obu walczących, którymi w tym przypadku są, Kasandra Wredna i Deithe. Walczą oni do śmierci, a nagrodą dla zwycięzcy będzie dla Kasandry 320 PD, a dla Deithe 655 PD .
Wybrali dla siebie arenę: 3. Plac Treningowy
Gracze wybrali monety:
Deithe - Orzeł.
Kasandra - Reszka.
Wypadł: Orzeł.
Deithe może zacząć pojedynek jako pierwszy.

(Porada dnia: Gdy prostokąty latają nisko, czas na pigułki.)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Pią 23:53, 17 Sie 2007    Temat postu:

Deithe uśmiecha się promiennie do wojowniczki.
- Konnichi wa. - Mówi przyjaźnie oceniając przeciwniczkę.
Twarda sztuka. Nie tylko włosy, ale jako całość. Wielka i potężnie zbudowana jak na kobietę. Dwa topory, kiepsko. Inkwizytor przeczuwał, że kryją w sobie nie jedną niespodziankę. "Będzie super" westchnął w duchu.

Przygotował sobie dwa zwykłe Klony. Chwycił mocniej morgensztern, ustawił się w pozycji bojowej, prawa noga nieco z tyłu, równolegle do lewej. Jeśli wojowniczka zaatakuje próbuje na nią rzucić Iluzja: Strach. Jeśli mi się uda staram się uderzyć ją w dłonie, zamachem z boku. Jeśli nie zaatakuje rzucam na nią Iluzję: Ból, licząc, że da mi to otwarcie między tymi jej toporkami i staram się podbiec i trafić ją w głowę, ciosem z góry, między oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Sob 14:53, 18 Sie 2007    Temat postu:

- Cześć - powiedziała wojowniczka - Bo chyba mniej więcej coś takiego powiedziałeś, nie?

Przygotowuję się do walki stając w lekkim rozkroku (lewa noga z tyłu, Cisza w lewej ręce, Spokój w prawej). Nie atakuję narazie, pozwalając żeby przeciwnik stracił cierpliwość i zaatakował pierwszy. Zadawane ciosy staram się odbijać odpowiednim toporem. Jednocześnie przyglądam się przeciwnikowi, zeby dokładnie zapamiętać, jak wygląda i w którym miejscu areny stoi (wreszcie mogę wykorzystać pamięć fotograficzną).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:18, 19 Sie 2007    Temat postu:

Deithe
HP: 21
Mana: 14

Kasandra
HP: 68
Mana: 5
-----------------------------------------------------------------------------------------

Deithe udaje się wyczarować dwa klony swojej osoby, które pojawiły się obok niego w pozycji gotowości do walki. Ponieważ wojowniczka nie atakuje inkwizytor przejmuje inicjatywę. Wojowniczkę nagle przeszywa paraliżujący ból całego ciała spowodowany zaklęciem Iluzja Bólu. Mimowolnie zaciska mocniej topory i traci pozycję obronną.
Dało to Deithe wystarczająco czasu by podbiec do wojowniczki i wykonać cios. W chwili jednak gdy opuszczał broń Kasandra pochyliła głowę w odruchowym skurczu bólu. Morgenstern miast między oczy trafił w twardą osłonę z niesamowitego lakieru do włosów.
Siła inkwizytora nie była szczególnie imponująca toteż broń nie spowodowała dotkliwych ran. Niemniej uderzenie w głowę nigdy nie jest specjalnie przyjemne. Prawdziwy ból w głowie zniwelował działanie iluzji i Kasandra znów mogła normalnie walczyć choć zrobiła kilka chwiejnych kroków w tył i wzrok miała nieco nieostry.
Deithe zauważył także drobny błąd w swojej taktyce. Przywołane klony nie otrzymały żadnego polecenia toteż nadal stały w pozycji bojowej tam gdzie się pojawiły.

Deithe traci 5 many
Kasandra traci 5 HP
-----------------------------------------------------------------------------------------

Deithe
HP: 21
Mana: 9/14

Kasandra
HP: 63/68
Mana: 5
lekkie oszołomienie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Wto 2:42, 21 Sie 2007    Temat postu:

Wykorzystując lekkie oszołomienie wojowniczki Deithe próbuje złapać buzdygan oburącz i uderzyć z półobrotu w brzuch (ew. tors, biodra gdyby go zniosło) wykorzystując siłę pędu.
Widzi, że klonu stoją jak kołki, więc każe im udać atak na topory Kas, każdy na inny. Jeśli trafi, bądź nie, stara się odskoczyć i uniknąć dekapitacji jednym z toporków.
- Właściwie to dzień dobry. Ładny mamy dzionek, nieprawdaż? - Mówi lekkim tonem sprawdzając, czy głowa trzyma się reszty na czymś więcej niż pobożne życzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Wto 11:12, 21 Sie 2007    Temat postu:

Staram się jak najszybciej otrząsnąć z oszołomienia. Odsuwam się dwa kroki do tyłu, żeby uniknąć ciosu brzuch. Gdyby unik sie nie udał to i tak robię to co niżej opisano.

- Co Pan taki uprzejmy? Dzień w istocie ładny. Przy okazji walki możemy się trochę opalić.

Jeżeli klonom udaje się zaatakować staram się każdego ciąć przez środek klatki piersiowej i ewentualnie poprawić przez głowę. Jeśli to mi się uda podbiegam do przeciwnika i próbuję uderzyć go tępą stroną prawego topora w biodro, gdyby się zasłonił może być ręka. Potem cofam się o krok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:03, 21 Sie 2007    Temat postu:

Deithe
HP: 21
Mana: 9/14
2 klony

Kasandra
HP: 63/68
Mana: 5
lekkie oszołomienie

-----------------------------------------------------------------------------------------

Kasandra otrząsnęła się z oszołomienia w samą porę by zauważyć nacierającego inkwizytora. Próbowała zrobić unik jednak czubek morgensterna uderzył ją w brzuch. Skórzana zbroja zatrzymała nieco uderzenie, jednak wstrząsnęło ono nieprzyjemnie organami wewnętrznymi.
Wojowniczka wykonała cięcie toporami w dwu z trzech stojących przed nią Deithe. Jeden z toporów natrafił na gardę morgensternem... który za chwilę rozwiał się tak jak cały trafiony klon. Drugi topór trafił nie na klona lecz na Deithe właściwego pozostawiając mu nieprzyjemną bruzdę wpoprzek piersi.
Pokonując ból Deithe udaje się jednak odskoczyć w samą porę by obuch topora śmignął w miejscu gdzie inkwizytor stał przed chwilą.

Kasandra traci 2HP
Deithe traci 4HP

-----------------------------------------------------------------------------------------

Deithe
HP: 17/21
Mana: 9/14
1 klon

Kasandra
HP: 61/68
Mana: 5


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Czw 17:49, 23 Sie 2007    Temat postu:

- Nadmiar słońca mi szkodzi. Mam delikatną cerę, wie pani, ludzie uważają, że wszyscy pustynni lubią słońce, a tu się pojawia taki ja...

Mówi Inkwizytor, biorąc zamach i starając się wspomóc ruchem całego ciała, opada na kolana, celując buzdyganem w bardziej wysunięte kolano wojowniczki. Czy mu się uda, czy nie, próbuje szybko odtoczyć się w bok i wstać.
Klon niech w tym czasie weźmie kolejny zamach w głowę Kasandry, by ją rozproszyć.

Jeśli uda się Deithe wstać próbuje przywołać jeszcze dwa klony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Czw 18:37, 23 Sie 2007    Temat postu:

- Są różne zboczenia, wie pan. Podobno wszyscy Pustynni nie lubią magii. A ja tam lubię. Posługiwać się co prawda nie umiem, ale mieć maga za towarzysza to piękna sprawa.

Spatam się przykopać w pierś tego Deithego, który mówił. Jednocześnie próbuję ciąć toporem przez głowę tego drugiego. Jeśli mi się uda i Deithe leży na ziemi podchodzę i kopię go w brzuch.

Jeśli któraś z tych czynności się nie uda usiłuję się zasłonić toporami przed nadlatującą bronią Inkwizytora.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:19, 24 Sie 2007    Temat postu:

Deithe
HP: 17/21
Mana: 9/14
1 klon

Kasandra
HP: 61/68
Mana: 5
-----------------------------------------------------------------------------------------

Deithe atakuje wojowniczkę z przyklęku. Jego broń z brzękiem odbiła się jednak od jednego z toporów. Kasandra wyraźnie nie nabrała się na atakującego klona gdyż już po chwili inkwizytor zauważył but nadlatujący w stronę jego piersi. W ostatniej chwili zdążył odtoczyć się w bok i uniknąć powalenia solidnym kopniakiem. Wojowniczka wykorzystała ten moment by obrócić się i przeciąć na pół pobliskiego klona.
Klon zamigotał i rozwiał się.
Deithe zdążył tymczasem wstać i wyskandować formułkę przyzywającą kolejne klony. Jeden z klonów jednak w trakcie formowania zaczął falować i zniknął.
Kasandra znów skierowała wzrok na Deithe właściwego. Jednak chwila na którą odwróciła wzrok wystarczyła by stracić orientację. Nie potrafiła w tej chwili odróżnić inkwizytora od jego kopii.

Deithe traci 2 many
-----------------------------------------------------------------------------------------

Deithe
HP: 17/21
Mana: 7/14
1 klon

Kasandra
HP: 61/68
Mana: 5


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Sob 15:33, 25 Sie 2007    Temat postu:

- Magia to w ogóle piękna, choć podstępna sprawa. Jaka szkoda, że magowie to tacy egocentrycy. W dodatku delikatni jak kwiatki...

Deithe ocenił swoje szanse po ostatnim blocku. Marne. Sprawdził stan swojej many. 50%. Czyli ma szansę, albo się rozładuje całkiem. Kazał swojemu klonowi stanąć między sobą a wojowniczką, żeby ją rozproszyć choć na kilka cennych sekund i postawić między sobą a nią jakąkolwiek barierę.
W tym czasie postarał się rzucić na Kasandrę czar, Iluzja: Strach. Jeśli mu się uda biegnie na wojowniczkę i próbuje trafić ją buzdyganem w twarz (nauczony doświadczeniem z włosami). Jeśli mu się nie uda, czeka na ruch Kasandry w pozycji bojowej i stara się zablokować ewentualny atak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Sob 17:15, 25 Sie 2007    Temat postu:

- Niby delikatni, a przywalić też potrafią. Widziałam już to i owo w wykonaniu magów. A Pan całkiem nieźle posługuje się tym buzdyganem.

Po tych słowach uśmiecham się słodko i ruszam biegiem na Deithego, który się odezwał. Jeśli na drodze stanie mi klon tnę go przez brzuch i biegnę dalej nie zatrzymując się. Gdy dobiegnę do Deithego właściwego tnę go tak samo jak klona i zatrzymuję się kilka kroków za nim, gotowa do obrony.

Gdybym jakimś cudem nie mogła się ruszyć staram się ustawić topory w pozycji obronnej i odbić ewentualny cios.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:56, 26 Sie 2007    Temat postu:

Deithe
HP: 17/21
Mana: 7/14
1 klon

Kasandra
HP: 61/68
Mana: 5

-----------------------------------------------------------------------------------------

Klon posłusznie ustawia się przed inkwizytorem zapewniając mu wątpliwą osłonę w trakcie rzucania zaklęcia.
Kasandra szarżuje na przeciwnika i jednym celnym ciosem dosłownie rozrywa klona na pół. Gdy jednak sobowtór się rozwiewa Kasandrze staje nagle przed oczami jej najgorszy lęk.
Deithe wykorzystuje oszołomienie przeciwniczki i rzuca się do ataku. Nie osiąga dokładnie tego co chciał jednak można to nazwać pewnym sukcesem. Wojowniczka ogarnięta nagłym przerażeniem zrobiła podświadomie krok w tył przez co buzdygan nie trafił ją w twarz, a niżej w pierś. Uderzenie zamortyzowały nieco kobiece walory jednak Kasandra przewróciła się na ziemię. Uderzenie wyrwało ją też z oszołomienia i leżąc na ziemi znów jest w pełni władz umysłowych.

Deithe traci 7 many
Kasandra traci 6 HP

-----------------------------------------------------------------------------------------

Deithe
HP: 17/21
Mana: 0/14


Kasandra
HP: 55/68
Mana: 5


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Śro 16:17, 29 Sie 2007    Temat postu:

- A dziękuję bardzo, choć sobie nie zasłużyłem. Początkujący jestem. Za to potrafię docenić topór w rękach profesjonalistki.

Deithe stara się podbiec do leżącej i chwycić buzdygan oburącz, i z przyklęku przywalić z całą mocą w brzuch, bądź w żebra. Jeśli się uda stara się ponowić uderzenie w szczękę. Jeśli mu nie wyjdzie stara się wstać i odskoczyć, albo przynajmniej odczołgać/odpełznąć ^^.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Śro 21:12, 29 Sie 2007    Temat postu:

- Dziękuję. Profesjonalistka to jednak za duże słowo.

Staram się jak najszybciej wstać. Kiedy już stoję ustawiam się w pozycji obronnej i czekam aż przeciwnik podejdzie. Próbuję parować jego ciosy jednym toporem, a drugim uderzać w brzuch i pierś Deithe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:01, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Deithe
HP: 17/21
Mana: 0/14


Kasandra
HP: 55/68
Mana: 5

-----------------------------------------------------------------------------------------
Deithe stał tuż nad wojowniczką toteż nie musiał podbiegać. Nim Kasandra zdążyła zareagować buzdygan uderzył ją potężnie nieco pod piersi aż chrupnęło kilka żeber. Skórzana zbroja zapobiegła natychmiastowej śmierci.
Gdy Deithe uniósł ręce biorąc kolejny zamach by uderzyć Kasandrę w szczękę odsłonił na chwilę pierś co wojowniczka bezlitośnie wykorzystała. Pokonując ból ku zaskoczeniu inkwizytora zdołała poderwać topór z ziemi i zadać przeciwnikowi potężne cięcie przez brzuch rozcinając jego zbroję, skórę i mięśnie. Wnętrzności prawdopodobnie zatrzymywała wewnątrz tylko skórzana zbroja, która mimo wyciętej dziury zachowała sztywność. Rana jednak obficie krwawiła, a Deithe cofnął się odruchowo o kilka kroków.
Wojowniczka tymczasem zdołała podnieść się z ziemi i stanąć chwiejnie na nogach. Mimo że nie było tego widać z zewnątrz czuła, że jej wnętrzności nie najlepiej zniosły ten cios. Pulsujący ból rozchodził się od pękniętych żeber na całe ciało.
Dwójka przeciwników stała teraz mierząc się wzrokiem jakieś trzy metry od siebie.

Deithe traci 6 HP i Krwawi
Kasandra traci 8 HP i ma uszkodzone organy wewnętrzne (Krwawienie Wewnętrzne)
-----------------------------------------------------------------------------------------

Deithe
HP: 11/21
Mana: 0/14
Krwawienie

Kasandra
HP: 47/68
Mana: 5
uszkodzone organy wewnętrzne (Krwawienie Wewnętrzne)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Sob 16:13, 01 Wrz 2007    Temat postu:

- Zdaje się, że ta walka nie potrwa już długo.

Powiedział Deithe i skrzywił się z bólu. Zagryzł zęby i wolną rękę przycisnął do rany w brzuchu. Sprężył się. Wiedział, że nie ma już prawie szans. Postanowił więc zaryzykować. Nie miał ani siły, ani broni wojowniczki, ale rzucił się do przodu i spróbował zaatakować z niewielkiego wyskoku, licząc, że siła lotu zastąpi siłę mięśni. Stara się przy tym uderzyć w twarz, bądź piersi wojowniczki. Jeśli mu to nie wyjdzie próbuje się odtoczyć do tyłu i przygotować na odparcie ciosu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Sob 22:10, 01 Wrz 2007    Temat postu:

- Prawdopodobnie nie. Ale przy takiej ranie jak Pana większość ludzi nie miałaby siły nawet upaść, a Pan stoi. Podziwiam.

Jeżeli Deithe w ogóle zdoła podbiec staram się mimo połamanych żeber wykonać półobrót odstawiając prawą nogę do tyłu. Jednocześnie nadstawiam prawy topór na wysokości pasa i jeśli ciało inkwizytora na niego wpadnie pociągam lekko i staram się jeszcze pogłębić ranę na jego brzuchu. Zaniedbuję obronę.

Gdyby Deithe nie zdołał się poruszyć tnę go z obydwoma toporami (jednym na wysokości piersi, a drugim na wysokości pasa - obojętnie którym). Również zaniedbuję obronę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:47, 04 Wrz 2007    Temat postu:

Deithe
HP: 11/21
Mana: 0/14
Krwawienie

Kasandra
HP: 47/68
Mana: 5
uszkodzone organy wewnętrzne (Krwawienie Wewnętrzne)

-----------------------------------------------------------------------------------------

Deithe traci 3 HP z powodu krwawienia.
Kasandra traci 4 HP z powodu krwawienia

Deithe rusza w kierunku Kasandry i wykonuje niewielki wyskok. Za późno jednak zauważa ostrze topora, które zostawiło wystawione na jego spotkanie. Będąc w powietrzu nie ma szans by zmienić tor swojego lotu więc kontynuuje zamierzony manewr wiedząc, że zmierza ku zgubie.
Ponieważ wojowniczka zignorowała obronę inkwizytorowi udaje się trafić ją bezpośrednio w twarz. Ułamek sekundy później czuje jak ostrze topora wbija mu się w brzuch docierając poprzez wnętrzności do kręgosłupa.
Daje się słyszeć chrupnięcie ostrza wbijanego w kość. Kasandra uderzona w twarz puszcza topór i pada oszołomiona na ziemię co jednak nie ratuje już Deithe w żaden sposób.
Kasandra traci 12 HP i jest nieprzytomna
Deithe traci 8 HP i zasadniczo raczej nie żyje.
Przyczyna śmierci: Pęknięty kręgosłup i poszatkowane narządy wewnętrzne.
-----------------------------------------------------------------------------------------

Deithe
HP: 0/21
Mana: 0/14
Krwawienie
ŚMIERĆ

Kasandra
HP: 31/68
Mana: 5
uszkodzone organy wewnętrzne (Krwawienie Wewnętrzne)
Nieprzytomna

-----------------------------------------------------------------------------------------
Kasandra otrzymuje 320 PD za zwycięstwo
Deithe otrzymuje 219 PD za niezwycięstwo (a właściwie za przegraną Smile )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Pobojowisko Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1