Forum "Kraina Smoków" Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Historia Świata Dwunastu Bóstw

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:12, 01 Kwi 2007    Temat postu: Historia Świata Dwunastu Bóstw

Jak obiecałem. Był konkurs na imiona dla bogów to teraz macie to do czego byli mi potrzebni Very Happy. Miłago czytania bo siedziałem nad tym tekstem dość długo.

PS Komentarze, sugesrie i pytania mile widziane
-------------------------------------------------------------------------------------


- „Dziadku Kalebie, opowiesz nam jakąś historię?”
Kaleb miał osiemdziesiąt lat i jego kariera wojownika dawno już dobiegła kresu. Mimo to nadal nie rozstawał się ze swoim zaklętym kosturem, który służył mu wiernie przez tak wiele lat. W połączeniu z siwą brodą powodował, że wielu ludzi brało go za maga, lub druida jednak liczne blizny pokrywające ciało starca szybko wyprowadzały ich z błędu.
W tej chwili siedział pod dębem na skraju lasu otoczony przez gromadę dzieci z wioski. Wprawdzie jego wnukiem był tylko mały Jacen, ale jakoś wszyscy mieszkańcy wsi nazywali go dziadkiem.
Starzec przez chwilę nie odpowiadał wystawiając twarz do ciepłych promieni słońca.
- „Mało wam jeszcze opowieści o bohaterskich czynach? Od rana przecież słuchacie o moich przygodach. Jak tak dalej pójdzie, to następnym razem nie będę miał już co opowiadać.” – Kaleb lubił droczyć się z dziećmi równie mocno jak wspominać swoje liczne przygody razem z nimi. Zaraz dały się słyszeć dalsze prośby i w końcu starzec dał za wygraną.
- „No dobrze. Ale to będzie już ostatnia dzisiaj, a potem wszyscy pobiegniecie pomagać rodzicom w pracy. Jeżeli będziecie się lenić to wiecie, że ja się o tym dowiem i nie będzie więcej opowieści.” – Dzieci zaczęły przytakiwać, po czym ucichły w oczekiwaniu.
- „Ta historia będzie jednak trochę inna niż pozostałe… Czy wiecie dzieci, skąd wziął się świat?”
Głos zabrał jedenastoletni Owir, najstarszy spośród dzieci:
- „To proste Dziadku. Przecież to jasne, że stworzyli go Bogowie.”
- „Tak myślisz? To powiedz, skąd wzięli się Bogowie?”
- „…O tym nie pomyślałem…”
- „Dlatego też słuchajcie uważnie co będę mówił, abyście nigdy nie musieli się zastanawiać gdyby was zapytano:
Na początku była pustka. Nie taka jak w pustej butelce, gdzie nadal jest powietrze, ale całkowita nicość, jakiej umysł człowieka nie potrafi ogarnąć.
Z tej pustki zrodził się Stwórca. Potężna istota, która mocą przewyższała wszystkich istniejących teraz Bogów. Stwórca był młody i postanowił powołać do istnienia swój pierwszy świat. Tak w ciągu wieków powstała ziemia, morza, góry i powietrze. Następnie ożywił zwierzęta oraz rośliny. Gdy Świat był już gotowy Stwórca dostrzegł, że bez jego ingerencji stoi w miejscu. Wtedy to postanowił nadać inteligencję jednemu ze swoich tworów. Wziął więc smoki - najdoskonalsze ze zwierząt i tchnął w nie część swojej mocy.
Niestety okazało się, że smoki w całej swej wspaniałości i długowieczności okazały się zachłanne i samolubne. Nie obchodziły ich inne smoki, a tym bardziej dobro świata.
Stwórca rozgniewał się takim obrotem spraw, jednak nie chciał niszczyć czegoś, w co włożył tak wiele pracy. Zostawił więc smoki same sobie i postanowił utworzyć rasę idealną.
W tym celu rozesłał nasiona inteligencji we wszystkie zakątki świata i obserwował jak kiełkują, pomagając im przy tym przystosować się do otoczenia. Wielu powstałym rasom nie udało się przeżyć. Te zaś, którym się udało, istnieją do dziś. Mamy więc Trytony w głębiach oceanów, Niziołki z żyznych nizin, długowieczne Elfy zrodzone z leśnych ostępów, Gnomy, których nie powstrzymały lodowe pustynie, Krasnoludy z górskich jaskiń, Mroczne Elfy z bagien, jaszczurowaci Orkowie z wielkiej pustyni, w końcu my – Ludzie i nasza bliźniacza rasa Ciemnych, którzy musieli ciągle bronić się przed Orkami. Dodatkowo z mroku wyłoniła się rasa Wampirów, żyjących dłużej niż Elfy. Ze wszystkich ras natomiast zebrały się razem istoty, które chciały żyć w jedności ze zwierzętami. Stwórca dał im tę możliwość zmieniając ich w Zwierzoludzi lub Likantropów.
Razem ze Smokami było to już 12 ras, a każda chciała panować na Ziemi. Co gorsza Stwórca nie znalazł wśród ocalałych ideału, jaki próbował osiągnąć. Po wielu latach chaosu i wojen gniew stwórcy osiągnął szczyt i postanowił porzucić swój nieudany świat.
Nie zostawił go jednak bez opieki. Spośród wszystkich ras wybrał Bogów, a każdemu dał dwunastą część swojej władzy. A teraz powiedzcie mi kogo wybrał?” – Dzieci zaczęły się przekrzykiwać wzajemnie, ale w końcu udało się dojść do ładu. Kaleb postanowił powtórzyć jeszcze raz to co usłyszał:
- „Bardzo dobrze. Tak więc:
- z rodu trytonów Adureana - bogini wody
- Deloia z niziołków, włada ziemią i wszelkimi roślinami
- wampirzyca Vatharna wyglądająca jak dziecko pilnuje śmierci
- elfka Tavire strzegąca czasu i miejsc
- gnomka Glocierd o mroźnym sercu jest Panią lodu
- ciemnoskóra Poodżaren kuje broń w ogniu, którym włada
- podobny do wilka Wanter, strzeże życia
- przebiegły smok Roxandor stał się władcą snów i myśli
- krasnolud Ghyrom został boskim sędzią i władcą Gromów
- mroczny elf Treslin rządzi wiatrem
- czarny ork Szejwar włada mrokiem i wojną
- i najbliższy nam Tarros - władca światła
Ich wybrał Stwórca, aby władali jego światem. Przed odejściem stworzył jeszcze jedną rasę Archonów – istot czystej mocy, które miały we wszystkim słuchać i wspierać Bogów. Do nich też modlimy się, by nie zaprzątać uwagi samych Bogów, a kapłani mówią nam, do którego Archona powinniśmy się zwrócić w naszej sprawie.
Jeśli dokładnie słuchaliście mojej opowieści zauważycie, że Stwórca dążył do równowagi. Pośród Bóstw jest po równo kobiet i mężczyzn. Może też wiecie, że czworo Bogów prowadzi wieczną wojnę z inną czwórką. Czworo zaś pozostaje w wiecznej neutralności, bo gdyby i oni przyłączyli się nastąpiłby koniec naszego świata.
Po stronie Jasności walczą Tarros, Wanter, Deloia i Adureana. Po stronie Mroku zaś Szejwar, Treslin, Glocierd i Poodżaren. Neutralność zachowuje Ghyrom (z racji swojego urzędu), Tavire (gdyż czas dla wszystkich płynie jednakowo), Roxandor (jako boski dyplomata) i Vatharna (bo śmierć przychodzi po każdego bez wyjątku).
Zapamiętajcie to, co wam powiedziałem, to przynajmniej wasi rodzice nie będą się wściekać, że siedzicie ze mną na darmo.”
- „Dziadku, a skąd ty to wszystko wiesz?”
Kaleb uśmiechnął się do wspomnień:
- „A to moje dzieci jest już zupełnie inna opowieść...”


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Trzebinia / Warszawa

PostWysłany: Nie 20:02, 01 Kwi 2007    Temat postu:

- Powstanie świata z nicości to standard. Bo cóż innego można wymyśleć w tej kwesti.
- Jedyny Stwórca i Archonowie z czystej mocy... nie wiem dlaczego to mi się kojarzy z Silmarillionem Tolkiena.
- Bogowie wybierani spośród ras... Niby bogowie, a jednak noszący wady swych ras... No i dobrze, bo 'idealność' to nuda.
- Koncepcja równowagi bardzo mi się podoba ^^
- Ogólnie cała historia jest fajna, tylko trzeba by popracować nad językiem, w jakim jest napisana.
To tyle ode mnie ;]

(No, jak sie postaram, to potrafię się nie czepiać^^ Za bardzo^^)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Nie 20:14, 01 Kwi 2007    Temat postu:

Cytat:
Wziął więc smoki - najdoskonalsze ze zwierząt i tchnął w nie część swojej mocy.

I like it Very Happy

I rzeczywiście możnaby olać nicość i wymyślić coś innego... np:

- Stwórca wyszedł z butelki...
- Jakiej butelki dziadku? - przerwał mu chłopiec.
- Nie przerywaj, tak więc jak już mówiłem stwórca...

xD

Reszta bardzo ładna Razz

Butelki whiskey^^ Albo soczku marchewkowego Very Happy
L.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Nie 21:18, 01 Kwi 2007    Temat postu:

Jestem Dziadziuś Kalebuś ^^ Fajnie ^^ Ogólnie to historia bardzo ładna, ale serio Sillmarilionem zalatuje Razz

P. S. Może będzie dalej coś, że zaatakują złe ziomy (bo co to by była książka, gdyby nie było złych ziomów?) to zaatakują dziadka Kaleba, bo będzie coś wiedział i będzie chciał powiedzieć dzieciom, żeby umiały się bronić, ale wtedy przyjdą złe ziomy i będą chciały ich zabić, ale dziadek Kaleb każe dzieciom uciekać i będzie starał się do końca bronić, za pomocą kostura.

P. S. 2 Post Scriptum dłuższe niż sam post ^^

P. S. 3 Żebny było High Definition ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:18, 01 Kwi 2007    Temat postu:

Leanna napisał:
- Powstanie świata z nicości to standard. Bo cóż innego można wymyśleć w tej kwesti.

Na początku jest zwykle chaos, albo próżnia. Jeśli wymyślisz inną teorię daj znać Smile
("Na początku było wielkie nic, które potem wybuchło" Pratchet)

Cytat:
- Jedyny Stwórca i Archonowie z czystej mocy... nie wiem dlaczego to mi się kojarzy z Silmarillionem Tolkiena.

Też nie wiem bo Silmariliona akurat nie miałem okazji czytać. Koncepcja moja Smile

Cytat:
- Ogólnie cała historia jest fajna, tylko trzeba by popracować nad językiem, w jakim jest napisana.

Tu się zgadzam. Wiem, że coś jest nie tak, ale jakoś nie mogę dojść co Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Pon 0:00, 02 Kwi 2007    Temat postu:

E tam "Silmarillion"... Mało podobny. Mieliście tam bóstwo - orka? Kawałek, przez który udało mi się przebrnąć obfitował raczej w elfy i ludzi. I jeszcze jakieś krasnoludy jako rasa stara, która została stworzona niby przed elfami. Dobrze pamiętam? I tam chyba świat wyśpiewywano, nie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leanna
Tajna Konsultantka Do Spraw Wszelakich



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Trzebinia / Warszawa

PostWysłany: Pon 7:24, 02 Kwi 2007    Temat postu:

Ja mówiłam o Silmarillionie jedynie w kontekscie Stwórcy i Archonów, nic poza tym. Bogowie to co innego.
I owszem, tamten świat został 'wyśpiewany' ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Pon 14:15, 02 Kwi 2007    Temat postu:

Jaki Silmarinion? Toż to istne Dragonlance ^^
"I pojawili się bogowie, podzieleni równo pomiędzy siebie jak zawsze. Bogowie jasności, po prawej, a ciemności po lewej, a neutralni między nimi..." czy jakoś tak Very Happy no i był bóg ork Razz

Fajne fajne Smile

D.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demogorgon Biały
Tkacz Opowieści



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 3924
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:19, 02 Kwi 2007    Temat postu:

A Dragonlance to już absolutnie nie czytałem. Ale w sumie tyle światów fantasy już powstało że trudno wjechać z czymś naprawde oryginalnym i sensownym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drago
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 1941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Wrzosowisk Północy...

PostWysłany: Pon 17:19, 02 Kwi 2007    Temat postu:

Kasandra Wredna napisał:
I jeszcze jakieś krasnoludy jako rasa stara, która została stworzona niby przed elfami.


Niii... Obudziła się dopiero po wybudzeniu elfów. Bo Krasnoludy to taki wybryk natury był Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaleb
Psychopata i Parapsycholog Draknorski



Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górska Wioska

PostWysłany: Pon 17:22, 02 Kwi 2007    Temat postu:

Ich ten kowalowaty Bóg sobie stworzył, jak dobrze pamiętam XD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasandra Wredna
Władczyni Czarnego Tarota



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 3520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Pon 17:48, 02 Kwi 2007    Temat postu:

A ten ważniejszy się zdenerwował i je uśpił dopóki sam nie stworzył elfów. Jakoś tak. Ja doczytałam do pojawienia się ludzi i jakoś nie mam ochoty do tego wracać Smile.

Ale wróćmy do tematu.... Komentarze do opowiadania Dema Smile.

Nad językiem możnaby trochę popracować. Jednak biorąc pod uwagę, że to dziadek opowiada dzieciom (najstarszy 11 lat) nie można się wkręcać w nastrój świętych ksiąg. Jak będziesz tworzył Świętą Księgę Świata Dwunastu Bóstw to przydałyby się dodatkowe opisy rzeczonych i ich broni.

Hmmmm..... Mamy równowagę, tak? A jakby przestała istnieć? Materiał na Apokalipsę by Demo Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1