Forum "Kraina Smoków" Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Kiluu vs. Hesttler

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Pobojowisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kenji
Zasłużony



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Yyy... ziemia?

PostWysłany: Sob 18:27, 27 Gru 2008    Temat postu: Kiluu vs. Hesttler

Na targowisku pojawia się niski mężczyzna o zwierzęcym wyglądzie.
- Witam ponownie! Dzisiaj naprzeciw siebie staną Hesttler i Kiluu! Zawalczą o chwałę, a także o 325PD Hesttler i o 325PD Kiluu!
Mężczyzna rzuca w górę monetą. Leci ona w górę. Leci. Leci. Po dłuższej chwili upada na dłoń Kenjiego, ukazując reszkę.
- Walkę zaczyna Kiluu! Doooooooo walki!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kenji dnia Sob 23:06, 27 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiluu
Zagubiony



Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:28, 27 Gru 2008    Temat postu:

Kiluu wskoczył na arenę, po czym spojrzał na potężnego barbarzyńce stojącego na przeciw niego. 'Silny, pewnie ta zbroja też mało nie waży. Co cóż, zobaczymy jak szybko potrafi się to to poruszać.' - pomyślał.

Polewa ostrza noży(5 sztuk) trucizną paraliżującą i czeka aż przeciwnik zbliży się na odległość odpowiednią do rzutu, po czym rzuca nimi po kolei calując w głowę tak długo aż barbarzyńca zbliży się na odległość pozwalającą zadać skuteczny cios mieczem. Wtedy stara się oddalić na jak największą odległość i unikać walki w zwarciu. Jeżeli jednak barbarzyńca wynona jakiś cios stara się wykorzystując balans ciała i akrobatykę uniknąć ciosu.

Jeżeli nie uda się uniknąć walki w zwarciu, uważa na ciosy barbarzyńcy i unikając ich próbuje zadać cios tnący sztyletem przez brzuch.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vel
Obcy



Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:20, 28 Gru 2008    Temat postu:

Rozglądam się po arenie. Chce zobaczyć dokładnie jak wygląda i jaka jest pogoda.Spokojnie stoje i odsuwam się 2 kroki. - O tak... To lubie - mówie i uśmiecham się. Spokojnie rozkraczam nogi dla polepszenia równowagi i widoczności. Zdejmuje płaszcz. - I tak ten kawał szmaty nie obroni mnie przed tobą - mówie do Kila. Spokojnie się rozluźniam. Prawą ręką sięgam za plecy i wyjmuje mój ojcowski miecz. Trzymam go oburącz, ale kłade jego przód [nie mam pojęcia jak to nazwać xD chodzi mi, o tą część którą mogę przebić kogoś na wylot ostrze?]. Czekam. Patrze jak łotrzyk polewa ostrza swoich noży. Tylko spokojnie - powtarzam w myślach. Wydaje mi się, że to nie jest zwykły chuderlak owinięty kawałkiem kocyka. Mocniej ściskam klingę. Wystawaim lewą nogę delikatnei do przodu, miecz przesuwam w prawo i czekam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kenji
Zasłużony



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Yyy... ziemia?

PostWysłany: Pon 22:41, 29 Gru 2008    Temat postu:

Kiluu wyjął buteleczkę z trucizną, i po kolei zaczął smarować nią sztylety. Zdziwił go fakt, iż przeciwnik się spokojnie na to patrzył.

Płaszcz padł na ziemie, a miecz w dłonie barbarzyńcy.

Kiluu zaczął rzucać nożami. Dwa pierwsze rzuty były nietrafione, następny jednak dotarł do celu, jednak nie dokładnie w to miejsce, o którym myślał łotrzyk. Sztylet z trucizna uderzył w prawy bark przeciwnika i utkwił w jego ciele. Powodem rany jest lekkie krwawienie. Poczuł tez, jak jego prawa ręka zaczyna nieruchomieć...
(-8HP, lekkie krwawienie, lekki paraliż prawej ręki.)
Następne dwa sztylety - chybiły Hesttlera.

---------------------------------------

Hesttler
HP: 20/28

lekkie krwawienie
leki paraliż prawej ręki

Kiluu
HP: 20/20
brak sztyletów do rzucania
brak trucizny paraliżującej

Hesttler- twój ruch.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vel
Obcy



Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:47, 30 Gru 2008    Temat postu:

Szybko schylam sie po płaszcz, odrywam kawałek i zawiązuje na ramieniu, ściskając aby "wydalić" trucizne. Gdy już skończy Bierze miecz w obie ręce, prezkłada na prawo i biegnie jak najszybciej może. - Kiluu wykorzystałeś już swój limit szczęścia - mówie. Biegne ostrożnie przechylając sie raz w lewo raz w prawo i być gotowym do ewntualnego natarcia przeciwnika. Staram się podbiec na odległość 3 metrów od Kila, wziąć miecz oburącz do góry i starać się go poprzecznie przeciąć. Jeśli, mi się nie uda, albo tylko drasne, staram sie zamachnąc mieczm poziomo i przeciąć prawe udo. Staram się unikać ewentualnych ataków Kila. Jesli zajdzie potrzeba walki bez broni celuje pięściami w nos.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vel dnia Wto 20:50, 30 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiluu
Zagubiony



Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:34, 30 Gru 2008    Temat postu:

Kiluu uśmiechnął się w duchu. 'Tak, stój dalej w miejscu.' - pomyślał.

Nie czekając na ruch barbarzyńcy rzuca w niego Shurikenami tak długo aż nie znajdzie się w odległości, z której będzie mógł zadać cios mieczem. Wtedy wykorzystując przewagę swojej szybkości nad szybkością Hesttlera wykonuja podłużny skok(ala taki z akrobatyki w Gothicu) by zwiększyć dystans pomiędzy nimi i kontynuuje rzucanie tak długo aż barbarzyńca znowu nie zbliży się na odległość umożliwiającą atak bezpośredni lub braknie mu shurikenów. Wtedy unikając ciosów z wykorzystaniem balansu ciała i akrobatyki , stara się zadać dwa ciosy nożem w klatkę piersiową. (rzucając shurikenami zawsze stara się celować w głowę)

Jeżeli nie uda mu się odskoczyć to uskakując w bok lub do tyłu stara się unikać ciosów mieczem i zachować dystans.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kenji
Zasłużony



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Yyy... ziemia?

PostWysłany: Wto 23:43, 30 Gru 2008    Temat postu:

Próby obwiązania rany skończyły się fiaskiem. Niestety, jedna ręką obwiązać się drugiej nie da. Złapanie miecza się jednak udało, prawa ręka jest sparaliżowana głównie w łokciu, w jakiś sposób.

Złapał miecz oburącz, i pobiegł w stronę przeciwnika.
Pierwszy shuriken poleciał w stronę Hesttlera, jednak odbił się od zbroi na torsie.
Drugi nie trafił w ogóle. Przeleciał koło nogi barbarzyńcy.

Kiluu nie zdążył odskoczyć. Ataku z góry łotrzyk uniknął odskakując w lewo, wtedy stało się coś, czego się nie spodziewał. Barbarzyńca obrócił ostrze i z cała mocą rozciął udo przeciwnika. Przeszywający ból pozbawił go równowagi i prawie przewalił na ziemię.

Kiluu
-10Hp
silne krwawienie (-4hp/tura)
miecz w nodze (hamuje krwawienie)
niesprawna noga

Hesttler -1 hp lekkie krwawienie.

----------------------------

Hesttler
HP: 19/28

lekkie krwawienie
leki paraliż prawej ręki

Kiluu
HP: 10/20
brak sztyletów do rzucania
brak trucizny paraliżującej
silne krwawienie (-4hp/tura)
miecz w nodze (hamuje krwawienie)
niesprawna noga

Kilu... rusz się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiluu
Zagubiony



Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 2:51, 31 Gru 2008    Temat postu:

Kiluu poczuł przeszywający ból. Spojrzał na barbarzyńcę. Potem na źródło bólu. 'Cholera. Długo nie pociągnę w takim stanie.'. Myślał błyskawicznie. Trochę się wahał. Nie chciał z tego korzystać...ale... To była chyba ostatnia szansa na ratunek w takiej sytuacji.

Sięgnął do kieszeni i wyjął Shuriken Siedmiu Wichrów.*
Skupił na nim myśli. Wyobraził sobie jak Shuriken w błyskawicznym tempie przebywa drogę od jego ręki do szyi barbarzyńcy, przecina rdzeń kręgowy i wraca do ręki przecinając ją jeszcze raz. Rzucił nie czekając na reakcję barbarzyńcy.

Jeżeli trafił to stara się odturlać w celu uniknięcia przygniecenia przez ciało barbarzyńcy.

Jeżeli nie trafił to wyciąga pozostałe osiem shurikenów i rzuca najszybciej jak może celując w szyję barbarzyńcy w celu przecięcia rdzenia kręgowego. Jeżeli go uśmiercił stara się odturlać by uniknąć przygniecenia.

Jeżeli jednak barbarzyńca przeżył wcześniejsze próby zabicia go, Kiluu stara się unikać ewentualnych ciosów w sposób adekwatny do danej sytuacji.




*SSW - http://www.dragoonworld.fora.pl/krolewski-skarbiec-artefakty,29/shuriken-siedmiu-wichrow,2122.html


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vel
Obcy



Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:36, 31 Gru 2008    Temat postu:

Staram się szybko wyjąc miecz z nogi aby wywołać więszky krwotok, miecz trzymam ciągle oburącz i lewą nogą próbóje nadepnąć na prawą ręką, która prawdopodobnie będzie rzecał. Jeśli nie zdąże i zobacz, że rzuca postram się odskoczyć w lewo na zdrową ręke, żeby nie uszkodzić tej sparaliżowanej.
[I czy jeśli Shuriken nie trafi mnie w kark to zawróci?]

Jeśli shuriken nie trafia, atakuje mieczem prostym cięceim tak aby przebić Kila przez brzuch, ale jeśli mi się to nie uda rzucam w niego mieczem i dodatkowo próbóje "podciąć" i atakowac leżącego przeciwnik pieściami celując w nos i tętnice na skroniach.






Rzut mieczem dwuręcznym


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kenji
Zasłużony



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Yyy... ziemia?

PostWysłany: Pon 21:01, 05 Sty 2009    Temat postu:

Ból w nodze Kiluu nie pozwalał mu na racjonalne myślenie. Zaczął się trzepotać szukając shurikena.

Hesttler poczuł jak prócz jego łokcia, nieruchomieje nadgarstek i ramie, dalsza walka mieczem staje się niemożliwa.

(więc, przy rzucie w poprzedniej turze, trucizna miała wynik 9 przy rzucie k100, teraz ma już 86 przy tej samej kości. wszystko jasne? ^^)

Szarpnięciem jedne ręki udaje mu się wyrwać miecz, który ciążąc w dół zadał Kiluu dodatkowe obrażenia. (-3HP) W tym momencie Kiluu wyjął shuriken, jednak okazało się, że miecz był jedyną rzeczą, która utrzymywała go w pionie. Udało mu się szczęśliwie opanować lekkie zachwianie.

Shuriken nabrał mocy i uderzył w krtań przeciwnika, (-17HP, śmiertelne krwawienie)
jednak stracił przy tym znów równowagę i upadł.

Hesttler
-1HP lekkie krwawienie
Kiluu
-4HP ciężkie krwawienie

----------------------------

Hesttler
HP: 01/28

lekkie krwawienie
całkowity paraliż prawej ręki
śmiertelne krwawienie

Kiluu
HP: 03/20
brak sztyletów do rzucania
brak trucizny paraliżującej
silne krwawienie (-4hp/tura)
miecz w nodze (hamuje krwawienie)
niesprawna noga


Hesttler, zostało Ci 30 sekund życia. (na co i tak będzie rzut xd)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vel
Obcy



Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:55, 06 Sty 2009    Temat postu:

Upssss... Robi się nei ciekawie.

Szybko szarżuje [mam nadzieje, że adrenalina mi troche pomoże] i próbóje jak najszybciej zaatakować Kila piętą [chyba że wwstanie to wszytskie ataki pięściami] celując w jego kratań, chyba, że się zasłania udeżam z całej siły w splot słoneczny [ jeśli zasłania tylko twarz] lub skroń [jeśli zasłanai przód twarzy i łokciami część torsu]. Jesli unika walki staram się lewą ręką wyszarrpnąć mieczem powodując śmiertelny krwotok.

Jeśli nei uda sie żadna ze śmiertelnych kombinacji siadam na arenie jak dziecko, płacze i czekam te kilka sekund na zgon...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiluu
Zagubiony



Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:59, 07 Sty 2009    Temat postu:

Kiluu stara się wyciągnąć bandaż i obwiązać mocno udo w celu zachamowania krwawienia.(stara się to zrobić tak szybko ja tylko może) Jeżeli jednak będzie musiał unikać ataków barbarzyńcy próbuje odturlać się bądź jeżeli to możliwe odepchnąć rękami jak najdalej. Jeżeli nie uda się uniknąć walki próbuje uderzyć sztyletem w głowę. Jeżeli wcześniej nie uda mu się zatamować krwawienia a udało mu się zabić przeciwnika lub oddalić od niego wystarczająco ponawia jeszcze raz próbę zawiązania bandaża.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kenji
Zasłużony



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Yyy... ziemia?

PostWysłany: Czw 22:57, 08 Sty 2009    Temat postu:

Skoro walka nie ma sensu, bo oczywiście o czymś znowu zapomniałem i szczegóły mnie pogrzebały, zakończę to tak...

Barbarzyńca zebrał resztki sił, i pobiegł w stronę wroga. Hesttler spróbował zaatakować przeciwnika swoim wielkim mieczem, jednak ruch szyi spowodował ból tak wielki, że miecz wyślizgnął mu się z rąk, a on sam padł na ziemie zwijając się i krztusząc.

Kiluu, niemal pewien swojego zwycięstwa kiedy przeciwnik się zawahał, nie był już taki szczęśliwy, kiedy ciężki, dwuręczny miecz upadł na niego na miejscu osobnika zabijając.

Oboje umierają w męczarniach na arenie. Przynajmniej tłum był zadowolony.

Hesttler
HP: -01/28

lekkie krwawienie
całkowity paraliż prawej ręki
śmiertelne krwawienie

Kiluu
HP: -01/20
brak sztyletów do rzucania
brak trucizny paraliżującej
silne krwawienie (-4hp/tura)
miecz w nodze (hamuje krwawienie)
niesprawna noga

Hesttler otrzymuje 217 PD, zaś Kiluu 224 PD.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Pobojowisko Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1