Forum "Kraina Smoków" Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Atarin vs. Merinid Aleanrahel

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Pobojowisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam??

PostWysłany: Pią 21:46, 07 Wrz 2007    Temat postu: Atarin vs. Merinid Aleanrahel

Na arenie pojawia się prześwitujące widmo sędziego tego meczu, którym w tym przypadku jest, Ar. Spogląda on po obu walczących, którymi w tym przypadku są, Atarin i Merinid. Walczą oni do śmierci, a nagrodą dla zwycięzcy będzie 165 PD dla Atarina i 375 PD dla Merinida.
Wybrali dla siebie arenę: 3. Plac Treningowy
Gracze wybrali monety:
Merinid - Orzeł.
Atarin - Reszka.
Wypadł/a: Orzeł
Merinid może rozpocząć walkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam??

PostWysłany: Pią 21:49, 07 Wrz 2007    Temat postu:

Dzień był pogodny. Na niebie nie było żadnej chmurki. Słońce świeciło mocno na arenie, co w trakcie wlaki, mogło mieć dość duże znaczenie. Dwóch zawodników stało w odległości 8 metrów od siebie, gotowych do walki na śmierć i życie. Naglę ciszę przerwał dźwięk oznajmujący początek pojedynku.

Atarin:

HP: 30
Mana: 5

vs.

Merinid
HP: 15
Mana: 10


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ar-Pharazon Złoty dnia Nie 0:18, 09 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merinid Aleanrahel
Faun



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 12:06, 08 Wrz 2007    Temat postu:

Merinid zmierzył swojego przeciwnika wzrokiem. Wszelkie warunki pogodowe, pora dnia, nawierzchnia i arena... wszystko było przeciwko niemu.
Błyskawicznie dobył sztyletów.
Nie atakował jednak... wiedział, że walka wręcz może być dla niego zabójcza.
Łotrzyk zaczął biec w lewą stronę i nieco do przodu, aby uniknąć możliwych ataków z broni dystansowej... stanie w miejscu na pewno by mu nie pomogło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atarin
Uznawany



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:19, 08 Wrz 2007    Temat postu:

Atarin stając w rozkroku wyciąga łuk, po czym korzystając ze swej celności wypuszcza jedną z magicznych strzał celując w klatkę piersiową łotrzyka biorąc oczywiście poprawkę na jego bieg, licząc na to że w klatkę piersiową stosunkowo łatwo trafić, co spowodowałoby ewentualne przebicie płuca. Następnie Atarin wypuszcza drugą magiczną strzałę celując w prawy nadgarstek (przy tej odległości w jakiej się będzie znajdował Merinid będzie miał większe szanse niż miałby za pierwszym strzałem tym bardziej że łotrzyk biegnie lewo przez co właśnie ten nadgarstek odsłania), po tych dwóch strzałach łowca wyciąga oba sejmitary i czeka na łotrzyka, przygotowany na to aby trzymać go dzięki swoim mieczom na dystans dla niego bezpieczny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam??

PostWysłany: Nie 0:29, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Atarin:

HP: 30
Mana: 5

vs.

Merinid
HP: 15
Mana: 10


Merinid zaczął biegnąć do przodu lekko skręcając w lewo. Atarin, tymczasem nałożył magiczną strzałę i chwilę celując w przeciwnika wypuścił ją w niego. Strzała szybko ruszyła w stronę łotrzyka, jednak poprawka na bieg była zbyt mała. Strzała świsnęła centymetry za biegnącym Merinidem. Łucznik jednak nie rezygnował i szybko wystrzelił kolejną z magicznych strzał. Tym razem strzała doszła celu. Pocisk wbił się w prawy bok Merinida, wchodząc dość głęboko i powodując dość poważne obrażenia wewnętrzne, po czym zniknął. W ranie pojawiła się krew. Merinid traci 4 HP. Atarin traci 2 magiczne strzały. Atarin wyciąga sejmitary. Zawdonicy znajdują się od siebie w odległości 4 metrów. Słońce dość mocno świeci w oczy Atarinowi.



Atarin:

HP: 30
Mana: 5
Strzały magiczne: 1/3
Strzały zwykłe: 15

vs.

Merinid
HP: 11
Mana: 10
Lekkie krwawienie z rany na prawym boku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merinid Aleanrahel
Faun



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 11:09, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Merinid zauważając, że słońca jest za jego plecami szarżuje na Atarina łudząc się tym, iż Łowca nie dojrzy dokładnie ataku jaki przeprowadzi. Łotrzyk biegnie z całych sił nie zważając na ranę i próbuje wbić sztylet znajdujący się w prawej ręce w szyję oponenta. Jeżeli mu się uda odskakuje w prawo wyrywając broń i biegnąc dalej.
Jeśli nie to atakuje sztyletem brzuch przeciwnika wbijając ostrze tuż pod klatką piersiową. Nieważne czy atak uda się czy nie... odskakuje w lewo i biegnie próbując uniknąć sejmitarów Atarina. Jeżeli dojrzy, że przeciwnik wyciąga łuk. Zatrzymuje się i biega kilka kroków w prawo, potem w lewo, aby zmylić strzelca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atarin
Uznawany



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:30, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Atarin paskudnie się uśmiecha, widząc nadbiegającego Merinida, staje w miejscu trzyma prawy sejmitar wyciągnięty przed siebie (ale tylko na tyle aby mógł nim wykonywać manewry) natomiast lewy unosi w górę okręcając go w powietrzu tak aby trzymać go ostrzem w dół (jak wielki szpikulec do lodu), nie zważa na słońce, wie że przez nie nie będzie mógł dostrzec szybkich manewrów łotrzyka, ale z pewnością będzie widział jego nadbiegający kształt, gdy będzie przy jego wyciągniętym sejmitarze będzie musiał go minąć albo zaatakować rękę, niezależnie co zrobi w momencie gdy to będzie robił Atarin daje szybki krok do przodu dźgając lewym sejmitarem w przeciwnika (tym uniesionym w górze) celuje w klatke piersiową licząc na swoją zręczność i szybkość, tym prawym będzie również starał się pokaleczyć rękę lub bok przeciwnika o ile będzie taka możliwość, jeśli się uda Atarin wyciąga sejmitar po czym odskakuje, jeśli się nie uda i łotrzyk przedrze się przez ten dziwny manewr to Atarin z całej siły kopie go kolanem na wysokość brzucha Merinida.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam??

PostWysłany: Nie 21:22, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Atarin:

HP: 30
Mana: 5
Strzały magiczne: 1/3
Strzały zwykłe: 15

vs.

Merinid
HP: 11
Mana: 10
Lekkie krwawienie z rany na prawym boku.


Merinid traci 1 HP przez krwawienie. Merinid zaatakował Atarina stojącego w pozycji obronnej. Skrytobójcy, udało sie ominąć jeden z sejmitarów i uniknąć drugiego nadlatującego ku niemu. Merinid dźgnął łucznika swoim sztyletem w brzuch, tak iż całe ostrze weszło w ciało przeciwnika. Atarin traci 5 HP i krwawi. Atarin pomimo bólu zdołał pchnąć Łotrzyka sejmitarem w bok, jednak ból zmiejszył siłę ataku. Ostrze weszło niedaleko rany po strzale i wzmogło krwawienie. Merinid traci 3 HP, krwawienie z rany nasila się. Merinidowi udało sie odskoczyć bok unikając przy tym kolejnego ataku Atarina.

Atarin:

HP: 25/30
Mana: 5
Strzały magiczne: 1/3
Strzały zwykłe: 15
Rana klatki piersiowej.
Krwawienie.

vs.

Merinid
HP: 7/ 15
Mana: 10
Rana prawego boku
Krwawienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merinid Aleanrahel
Faun



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 18:31, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Chłopak uśmiechnął się parszywie... stojąc już w bezpiecznej odległości od Łowcy.
Merinid chwilę potem podbiegł do krańca Areny i zaczął biec ciągle w lewo, wokół barykady. Coraz zatrzymywał się, by następnie zwiększyć tempo oraz za chwilę je zmniejszyć. Wszystko, aby utrudnić życie łucznikowi.
W pewnej chwili wyjął z kieszeni dość duże pudełko dziwnych zapałek, które zdobył, a częściowo ukradł z targowiska.
Zatrzymał się i postanowił wypalić ranę... ogień, mógłby zatamować krwawienie.
Widząc jednak, że Atarin próbuje za nim biec, lub strzela z łuku. Powraca do pozycji biegacza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atarin
Uznawany



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:59, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Atarin zagryza wargę, rana na brzuchu boli jak diabli ale nie utrudni mu chyba żadnych czynności, skoro łotrzyk odskoczył w bok Atarin szybko obraca się w jego stronę ciesząc że teraz słońce nie świeci mu prosto w oczy, po czym Atarin korzystając przede wszystkim z tego że jest na oko tak samo zręczny jak Merinid rzuca się na niego, jeśli łotrzyk będzie stał przygotowany do ataku Atain wyprowadza sejmitarami długie cięcia raz jednym raz drugim tak aby przeciwnik nie miał szans podejść na tyle blisko aby zaatakować sztyletami, a gdy nadarzy się okazja Atarin atakuje prawym sejmitarem z góry tnąc w szyję a lewym dźga w brzuch. Natomiast jeśli łotrzyk będzie uciekał Atarin puszcza się za nim pędem, licząc że skoro zaczęli w bliskiej odległości i mają podobne warunki fizyczne powinien dość szybko zbliżyć się na tyle aby zdradziecko ciąć z tyłu po plecach, a następnie drugim sejmitarem dźgnąć celując w kręgosłup, jeżeli jednak łotrzyk będzie znacznie szybszy od Atarina i nie uda mu się go dogonić jak planował to rzuca lewym sejmitarem w nogi przeciwnika, rzuca nie żeby przebić nogę czy coś w tym stylu, on chce tylko spowolnić lub może nawet obalić przeciwnika, korzysta przy tym z celności, po czym dogania łotrzyka i korzystając przede wszystkim z jego zaskoczenia tnie na odlew po całym ciele łotrzyka co ponawia aż z przeciwnika zostanie miazga, w razie nie powodzenia żadnego z tych manewrów Atarin przechodzi do pozycji obronnej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam??

PostWysłany: Wto 23:00, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Atarin:

HP: 25/30
Mana: 5
Strzały magiczne: 1/3
Strzały zwykłe: 15
Rana klatki piersiowej.
Krwawienie.

vs.

Merinid
HP: 7/ 15
Mana: 10
Rana prawego boku
Krwawienie.


Merinid traci 2 HP przez krwawienie. Atarin traci 2 HP przez krwawienie.

Kiedy Merinid odbiegł na skraj areny i zaczął biegnąć w lewo, Atarin puścił się za nim biegiem, próbując go dogonić. Łucznikowi jednak nie udało się dobiec na tyle blisko, by zaatakować przeciwnika, więc zatrzymał się by odpocząć. Skrytobójca również się zatrzymał, próbując złapać oddech. Jego bok strasznie go bolał.


Atarin:

HP: 23/30
Mana: 5
Strzały magiczne: 1/3
Strzały zwykłe: 15
Rana klatki piersiowej.
Krwawienie.

vs.

Merinid
HP: 5/ 15
Mana: 10
Rana prawego boku
Krwawienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merinid Aleanrahel
Faun



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 16:01, 12 Wrz 2007    Temat postu:

Łotrzyk złapał się za bok...
"Niech go Diabli..." - krzyknął...
Korzystając z chwili... zapala zapałkę i czym prędzej wypala ranę...
Jeżeli Łowca znajdzie się ekstremalnie blisko... zaczyna biec...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atarin
Uznawany



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:00, 12 Wrz 2007    Temat postu:

- Do ciężkiej cholery! - mruknął Atarin nie widząc sensu dalszego biegu wyciąga łuk, po czym zaczyna wypuszczać zwykłe strzały do łotrzyka, celuje w tułów stara się brać poprawkę na bieg przeciwnika i w zalezności jak poleci strzała tak będzie zmneniał moment wystrzału następnej, gdy Merinid będzie w odległości 4 metrów od niego, Atarin wyciąga sejmitary i przyjmuje pozycję obronną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Pharazon Złoty
Członek Społeczności



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam??

PostWysłany: Śro 22:18, 12 Wrz 2007    Temat postu:

Atarin:
HP: 23/30
Mana: 5
Strzały magiczne: 1/3
Strzały zwykłe: 15
Rana klatki piersiowej.
Krwawienie.

vs.

Merinid
HP: 5/ 15
Mana: 10
Rana prawego boku
Krwawienie.

Atarin traci 2 HP przez krwawienie. Merinid traci 2 HP przez krwawienie.

W momencie, kiedy Atarin wyciągnął łuk i zaczął celować w przeciwnika, ten niczego nieświadomy odpalił zapałkę próbując przypalić ranę, by krwawienie ustało. Spudłowanie w nieruchomego przeciwnika stojącego niedaleko, było wprost nie możliwe. Strzała poszybowała w stronę Merinida. W tym momencie Merinid zdał sobie sprawę ze swojego błędu. Zdążył jedynie odwrócić się w stronę przeciwnika, gdy nadlatująca strzała przebiła jego brzuch na wylot. Merinid stał jeszcze chwilę na nogach, ale wiedział, że to już koniec. Upadł na ziemię, a po chwili przed jego oczami ukazała się ciemność. Wkońcu zamknął oczy i przestał oddychać.

Zwycięzcą walki jest Atarin, otrzymuje 165 PD. Merinid otrzymuje 125 PD.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Pobojowisko Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1