Forum "Kraina Smoków" Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Drakerra

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Drakerra
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Deithe
World Designer



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 5527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bziuuuum ^^

PostWysłany: Sob 0:02, 28 Maj 2011    Temat postu: Drakerra

Drakerra

Drakerra dawniej, jeszcze przed nazwaniem, była odludną częścią Krainy, nawet w czasach gdy stanowiła ona otwarte wrota dla każdego kto chciałby nimi przejść. Od północy pokryta lodową skorupą, od południa porośnięta Wielką Puszczą, równie niebezpieczną co lodowe pustkowia, w środku podzielona Wulkanem plującym ogniem i trującymi wyziewami. Ludzie stanowili tu nieliczną grupkę kryjących się po lasach nagich małp, na które polowało to co akurat miało ochotę na nagą małpę na obiad.

Gdy przybyły smoki zaczęły się zmiany. Skrzydlaci upodobali sobie Wulkan, który był wewnątrz przestronny, suchy i ciepły, wręcz proszący się o zamieszkanie. Tak więc wygaszono go, zasklepiono wylot i skierowano podziemne strumienie lawy na północ. Ciepło magmy stopiło lód i śnieg aż do granicy linii górskiej. Brak wyziewów z Wulkanu przejaśnił niebo i zaczęło się też ocieplenie. Rośliny pozbawione obfitości dwutlenku węgla zaczęły obumierać. By zachować równowagę w ekosystemie, smoki wypaliły większość Wielkiej Puszczy, dzięki czemu roślinność mogła dostosować się do nowych warunków. Wiele gatunków zarówno roślin jak i zwierząt musiało dostosować się, jedne przeszły mniejszą lub większą metamorfozę, niektóre to ominęło, a inne wymarły.

Szczęśliwcem okazał się tu człowiek, słabszy ale i inteligentniejszy od większości okolicznych stworzeń, bardzo przydał do gustu Skrzydlatym. Ludzie, w perspektywie smoków, błyskawicznie się rozmnażali i uczyli, co cieszyło Skrzydlatych. Po wiekach bratobójczej walki, wojny i śmierci znaleźli sobie coś pomiędzy ukochanym zwierzątkiem a słodkim dzieckiem, które można rozpieszczać. Stanowisko siły, wiedzy i władzy służyło smokom za balsam dla duszy. A ludzie chciwie chłonęli wszelkie dary. W przeciągu zaledwie kilkuset lat ludzie z marginalnego gatunku rozprzestrzenili się wszędzie i objęli we władanie cały kontynent. Rozmnożyli się, pobudowali miasta, opanowali rzemiosło, także wojenne, jak też wszelakie sztuki, w tym magiczne.

Ludzka cywilizacja zachwyciła się własnym wzrostem i własną potęgą, tworząc Cesarstwo, największy ludzki twór społeczno-polityczny jaki kiedykolwiek powstał. Objął on każdy zakamarek Drakerry, po czym sięgnął po przylegające wyspy, a w końcu i inne kontynenty. Pokój i dobrobyt trwał kolejne kilka wieków, współdzielony także ze smokami, które przemieniły w tym czasie Wulkan w swoją siedzibę i wielkie gniazdo zarazem.

Jednak, jak twierdzili niektórzy, coś takiego nie mogło trwać wiecznie. I nie trwało. Chciałoby się rzec, że początek końca rozpętali magowie i nie byłoby to kłamstwem, ale nie byłoby też prawdą. W rzeczywistości do upadku doprowadziły zwykłe, ludzkie cechy: pycha, ambicja, zawiść, niezrozumienie, a przede wszystkim głupota.

Wszystko zaczęło się od swady dwóch arcymagów. Nie wiadomo dziś już o co konkretnie poszło, choć bardziej wiarygodna teza mówi o sporze na temat wyższości jednej szkoły magicznej nad drugą. Od słów do czynów zdaje się, że obie szkoły chciały zademonstrować w praktyce swoją sztukę. Czarodzieje z okolic znanych dzisiaj jako Półwysep Dusz, wywołali ogromne trzęsienie ziemi, odrywając kawałek kontynentu i tworząc to co dzisiaj nazywamy Khanatem. Przodkowie Khannitów nie pozostali dłużni i sprowadzili na tamtych ogniste deszcze i zarazy, które zrównały tamte okolice z ziemią, tworząc niebezpieczne, aktywne magicznie pustkowie. Przodkowie Podziemnych, zdziesiątkowani i w odwrocie do jaskiń, budowanych do tej pory jedynie jako dodatkowe kwatery dla powiększającej się ludności, otworzyli niebo i sprowadzili na Khanat ogromny żar, którego część odczuwalna jest nawet dzisiaj. Zajścia zaledwie kilku dni zdziesiątkowały prawie jedną czwartą ludności Cesarstwa.

Gdy przodkowie Wyspiarzy dowiedzieli się o tych wydarzeniach, przerazili się niezmiernie takim zniszczeniem. Pragnęli odgrodzić się od tego koszmaru, przywołali więc gigantyczną tarczę mgieł, która miała ich chronić. I tak czyniła, przez następne sto dwadzieścia siedem lat (kilkanaście lat przed obecnym czasem). Niestety sami magowie wody nie potrafili następnie opanować swego czaru. Wyizolowani, powoli ulegali degeneracji.

Oczywiście Cesarstwo nie miało zamiaru pozostać bierne i patrzeć jak jego obywatele mordują się wzajemnie. Niestety w dobie kryzysu ukazała się śmiertelna wada tego ustroju: rozległość i odmienność. Ludzie, mieszkający w różnych miejscach przestawali się czuć obywatelami Cesarstwa. Niektórzy w życiu nie byli poza swoimi miastami. Dodatkowo pod powierzchnią dobrobytu tworzyły się więzi i układy sięgające o wiele głębiej niż oko cesarskiego prawa. Wiele osób w krytycznej sytuacji dostrzegło swoją szansę. Więc gdy Cesarz spodziewał się zobaczyć wierne hufce zaprowadzające porządek, zobaczył rzędy posłów składających oświadczenia o niepodległości.

Wywiązała się straszna, bratobójcza walka, trwająca zaledwie kilka lat, która jednak wpierw zachwiała, a potem zniszczyła Cesarstwo. Stracono wiele z dziedzictwa kulturowego, stracono kontakt z koloniami. Nad lśniącą erą Cesarstwa zapadł mrok.

A smoki przyglądały się temu wszystkiemu z rosnącym zdumieniem. Nie mieściło im się w głowach jak tak nagle i tak szybko wszystko mogło upaść. Nie mogły też podjąć ani szybkiej ani jednomyślnej decyzji co właściwie powinny w tej sytuacji zrobić. Ludzie oszaleli, a na szaleństwo nie ma prostego lekarstwa. Ale być może najgorsze było to, że wojna domowa ludzi zbytnio przypominała im własną Wojnę Siedemnastu Światów. Być może prawdziwym powodem dla którego smoki nie przerwały walk, a potem wycofały się z ludzkiej polityki było to, że poruszyła ona w nich delikatne struny i przypomniała rzeczy o których te wolałyby nie pamiętać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Deithe dnia Sob 0:03, 28 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Kraina Smoków" Strona Główna -> Drakerra Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1