Fioletowy kawałek morza?

Zonos

Ostatnio w jednej z sesji doszło do zniszczenia statku, na którego pokładzie był eksperymentalnie stworzony kamień filozoficzny (tak, dobrze czytacie Very Happy

).
Doszło, do tego, że statek zatonął.
I teraz moje pytanie.
Czy możnaby trwale skazić morze na terenie naokoło miejsca zniszczenia? Zmieniłoby to faunę i florę w tamtym miejscu oraz ogólnie zmieniłby się obraz morza. Wiry przenoszące do innych światów, "Trójkąty Bermudzkie" etc.
Co wy na to?

[link widoczny dla zalogowanych]

Demogorgon Biały

Pytanie: Gdzie mniej więcej jest ten kawałek morza?

BTW Takim lokalnym skażonym terenem (z dziurami czasoprzestrzennymi, mutantami itp) jest Półwysep Dusz Smile

Deithe

Mnie nie przeszkadza raczej - sam chciałem zmieniać Krainę, gdy gracze czegoś dokonają niezwykłego, ale jakoś nigdy nie mogę się zebrać Razz

D.

Zonos

W poprzednim poście dałem link do zmodyfikowanej mapki.
[link widoczny dla zalogowanych]

Czyli pomiędzy Smoczymi Ziemiami a pustynią.

Deithe

Nie za wielki? Myślałem, że to taki jakby wir ma być, koło czy coś, a nie na połowę Khanatu i Królestwa Razz

D.

Kasandra Wredna

Jak dla mnie może być. Może rzeczywiście trochę przyduży. Pytanie: kto to opisze w geografii? Razz

Chyba w tej chwili nie dzieją się tam żadne inne sesje.. Tak mi się przynajmniej wydaje. Nowe sesje po prostu zastaną ten kawałek skażonym. Jakby inni MGowie byli uprzejmi się wypowiedzieć...

Sokaris

Mi się wielkość wydaje dobra, chociaż..... jeśli to tak zostanie to może oznaczać koniec handlu i przewozu ludzi z Smoczych ziem na tereny pustynne. ( Chyba że komuś chce się płynąć do o koła, albo jest wariatem)

Zayl

Dla mnie bomba, jeśli ktoś opisze ten fragment świata. Ogółem w sesji już to funkcjonuje więc macie sytuację, która już się stała, a nie do omawiania, a Zonos pyta z uprzejmości Razz

. A poważnie to coś się musi dziać!

Kasandra Wredna

Może się dziać tylko u Ciebie. Skoro się dzieje to myślę, że ktoś może to ładnie opisać w giografii, zmienić mapkę i będzie gut.

Ważne żeby podać jakie mutacje można tam spotkać. Czym się różnią zwierzęta od normalnych? Jakie anomalie pogodowe i inne rzeczy na które byś w życiu nie wpadł.

@Sokaris
Dookoła chłopcze

Zonos

Zayl w sesji to się stało, ale ostatnio zacząłem się zastanawiać czy nie skazić morza na stałe ^^.

Ja chętnie opisze co i jak, skoro jestem pomysłodawcą. W ciągu kilku dni pojawi się opis.

Deithe

W ogóle to jakbym miał czas i ochotę (hahaha) to bym tak robił ze wszystkimi osiagnięciami graczy... strasznie mnie to kusi... ale ciężko jest pracować systematycznie gdy ma się czas skupienia jętki z rozwolnieniem o.O

D.

Kasandra Wredna

Musiałbyś przeczytać wszystkie sesje D. albo ścigać MGów. Ani jedno ani drugie nie jest wykonalne przy normalnym trybie pracy.

Sokaris

Opisywanie każdej zmiany wydaje mi się możliwe tylko wtedy jeśli od razu po każdym znaczącym wyczynie graczy brali byśmy się za opisywanie i nie zwlekali ani chwili bo potem są problemy z odnalezieniem właściwych postów opisujących przyczyny, zmiany itp.
Taka aktywność spowodowałaby ciągłe zmiany w krainie i mogło by być dość ciekawie ;]

Deithe

Ja nie mam bardzo czasu na śledzenie swojej sesji... Razz

a poważnie, myślałem, żeby MG zdawali raporty jakby się coś takiego działo - jasne wymagałoby to przeszkolenia/poinformowania no ale mniej prawdopodobne byłoby wtedy, że mi się to znudzi, bo sam mam to robić ;]

D.

Zonos

Nazwa: Nirgarh – Terytorium Purpury, „Trasa Lunatyków”

Obszar: Kawałek morza pomiędzy Pustynią Zbielałych Kości, a Smoczymi Krainami

Wygląd terenu: Woda po wydarzeniach, o których wiedzą nieliczni... A jeszcze mniej z nich żyje w podręcznikowym tego słowa znaczeniu nabrała koloru purpurowego, czysta niegdyś jak łza woda wygląda teraz jak zanieczyszczona breja.

Stolica/ Najważniejsze miejsce: Na temat tego miejsca powstało wiele legend... Nie wiadomo czy w nie wierzyć jednak mówi się, że po tragedii, z morza „wyrosła” ogromna wyspa. Wariaci snują różne opowieści, a kuglarze zarabiają na siebie snując niestworzone opowieści. Czy poniosła ich fantazja? A może jednak mają rację? Na razie nikt nie był na tyle bezmyślny by rozwiać wszelakie wątpliwości.

Mieszkańcy: „Ujrzeliśmy wtem, iż kolor morza, jego delikatność, przytulność fal niesionych wiatrem zmieniała się w agresywną purpurę. Nie czuliśmy wiatru, nie widzieliśmy niczego... Purpura. Trudno opisać te przeżycia na papierze czy jakimikolwiek słowami. Mimo naszego chwilowego otępienia postanowiliśmy zmienić kurs – opłynąć skażony teren od zachodu by bezpiecznie dotrzeć z towarem do Smoczych Ziem. W tych trudnych chwilach... Nie jestem pewien tego co tu opisuje... Może... Nie wiem. Zdawało mi się, iż w purpurowej mgle w miejscach gdzie skażenie było jeszcze bardziej intensywne... Widziałem statek. Mimo odległości jaka nas dzieliła widziałem postaci chodzące po pokładzie. TO NIE BYLI LUDZIE! NA BOGA!”

Niezdrów na umyśle
Hir z Khanatu

Krótka charakterystyka:
Jako pierwsi zmiany w strukturze morza odkryli handlarze z Khanatu podróżujący do Smoczych Ziem. Mimo to, że nie zagłębiali się w tamten obszar czuli jego aurę... Wrócili jako całkowicie inni ludzie. Mówili, że pochłonęła ich purpura. Purpura! Ha! Bzdury rzekniesz. Banda wariatów!

Nieliczni byli w stanie opowiadać o tym jaki wpływ wywarł na nich Nirgarh, a zlepek słów tych, którzy potrafili nie tworzył żadnego sensu.
Nirgarh! Nirgarh! NIRGARH!
Budzili się w nocy o ile w ogóle byli w stanie zasnąć. Zdania na temat powrotu na Terytorium Purpury różniły się od siebie całkowicie. Jedni pragnęli wrócić tam za wszelką cenę. Obsesyjnie zbierali rzeczy, które w jakikolwiek sposób kojarzyły im się z tym miejscem. Inni natomiast wyrzekli się jakiegokolwiek kontaktu z morzem. Wielu z nich popełniło samobójstwo.

Miejsce to nosi wiele nazw. Głównie nazywa je się Nirgarh. Nazwa ta pochodzi z języka rdzennych mieszkańców Khanatu. Nirgarh w ich języku oznacza Terytorium Purpury.
Drugą nazwą jest „Trasa Lunatyków”. Każdy kto chociażby widział na własne oczy Nirgarh ma problemy ze snem – u wielu również rozwijają się różnego rodzaju choroby psychiczne. Obszar pokryty skażeniem był niegdyś głównym miejscem przewozu dóbr z pustyni do Smoczych Ziem.

„Pytasz się mnie co można zobaczyć w tym miejscu? Wszystko! Chyba nigdy nie będę w stanie stwierdzić czy to co widziałem nie jest przypadkiem moim urojeniem. Czym głębiej w skażony obszar tym więcej dziwnych rzeczy się dzieje. To co mówię nie oddaje w pełni tego co można tam spotkać. Powinienem stwierdzić, że czym głębiej w Nirgarh tym więcej purpury. Tym purpura jest agresywniejsza. To stwierdzenie jednak nie da ci jakiegokolwiek pojęcia o tym miejscu. Zanim jednak zdecydujesz się tam wyruszyć mam dla ciebie radę... Nawet jeśli nie boisz się śmierci w tym miejscu. O wiele bardziej bój się przetrwać, bo jeśli wrócisz stamtąd cało zapomnij o wcześniejszym życiu. Słuchając moich historii dochodzisz pewnie do wniosku, że miejsce to jest złe. Nic bardziej mylnego... To najbardziej sprawiedliwe miejsce na świecie! Cholera! Prawde powiadam! Purpura jedyną sprawiedliwością!”

Niezdrów na umyśle, opętany przez purpure
Hir z Khanatu

No i jak się podoba? ^^
Nie chciałem wszystkiego opisywać, bo zajęło mi to wieki - wolałem zostawić domysły. W skrócie na morzu można spotkać wszystko co tylko MG jest w stanie wymyślić.

O.O nieźle się rozpisałem... Sorki, jakby co mogę skrócić ^^

Zayl

Dla mnie bomba! Ja się pod tym podpisuję. I idę spać.

Zonos

Nikt się nie wypowiada...
Czyli można dodać czy nie?

Serindrack

Moim zdaniem - jasne, tylko "opętany przez purpurĘĘĘĘĘĘ". Very Happy

ogonek zjadło.
Baaardzo ładnie opisane. I baardzo fajne możliwości daje.

Kasandra Wredna

Bardzo dobrze. Jak dla mnie można wstawić.

Chcesz na to jakieś oddzielne subforum? Trzeba będzie od tematu z tym miejscem dać odnośnik do geografii. I jak będziesz wstawiał, to nie zapomnij napisać o tym na tablicy Very Happy

.

Zonos

A mogłoby się w sumie przydać takie subforum... Najlepiej to chyba w Bezdrożach jakby powstało mi się wydaje.

To wstawiam do geografii Very Happy

.