Znaleziono 252 wyników

Bedac gotowym do walki wolnym krokiem kieruje sie w strone pierwszej wiezy... wchodze do srodka, po czym...

-Gdzie ja jestem tak ogolnie ?I co to za mile miejsce ? Kraina Umarlych czy inna cholera ?

Taak... nie ma to jak mila sceneria - ironiczny grymas wykrzywia twarz nekromanty

Wolnym, spokojnym krokiem podchodzi do konca mostu i staje w odleglosci 10 m od straznika:

- Kim jestes? i czy ...

heh a o mnie ktos zapomnial...

Galdir z niepokojem wkracza w swiatlo i czeka na dalszy rozwoj wypadków...

No tak... sorki już piszę.
D.

- Co to kur** jest ? Że tez nie mam porzadniejszej broni - wymamrotał sennie po czym wyjął puginał i będąc gotowym do uników, zaczął podązac scieżka...

-moze masz racje druidzie... jestem zmeczony ciaglymi walkami, musze troche odpoczac... - kladzie sie na pobliskim lozku okrywajac koldra...

przepraszam ze zwracam uwage ale wczorajszego dnia o tej samej porze (wieczor ) druid mowil ze na jutrzejszy (ten) dzien bedzie gotowe... i to ze o 7 00 byl wieczor a o 21 00 jest rowniez wieczor swia ...

Galdir obudzil sie i przeciagnal ziewajac... powoli podniosl sie zwinal swoja koldre i podszedl do stareg druida, stojacego przy biurku:

- czy udalo Ci sie przyzadzic eliksir o ktorym mowiles ?

Promien slonca wpadajacy do punktu medycznego obudzil Galdira. rozcierajac oczy rozejrzal sie i ujrzal starego druida... podniosl sie powoli i zapakowal koldre, po czym zapytal druida:

-Czy udalo C ...

podchodze do studni znajdujacej sie w punkcie medycznym i piore w niej moją wilczą kołdrę, po czym wyciskam ja i klade sie spac szczelnie sie nią okrywając

wydobywal rosline z sakwy i wreczam ja druidowi:

-spiesz sie- mówie mu

Wchodze i kieruje swe kroki w strone sędziwego druida:

-mam aloes krolewski druidzie, czy mozesz teraz przyzadzic miksture ?

wychodze do punktu medycznego

-dobrze... ale pokrywasz koszty mojego ewentualnego leczenia... - bierze i pije miksture, krzywiac sie z niesmakiem

-dobrze ale, pod jednym warunkiem... jezeli ja wypije oddasz mi aloes krolewski za darmo... co ty na to ?

- Mow o co konkretnie chodzi...

-Najwyzej 2 talenty i kilka blyskotek... wiecej nie mam jezeli jednak chcesz to sluze swa magia i oręzem...

-Ile brzdęku Cie interesuje... i co chcesz za aloes? moze potrzebujesz pomocy przy jakiejs... hmm sprawie ?

-czy pół talentu zweryfikuje twoje informacje ?

szybkim krokiem podchodzi do alchemika mowiąc:

- Drogi starcze, pilnie potrzebny mi jest aloes królewski, czy masz taką rośline na skladzie i ile bedzie mnie ona kosztowala ?