Znaleziono 23 wyników

Zajmę się tym barbarzyńcą - Xard powiedział do oficera i wyszedł.

Xard wchodzi do budynku. Rozgląda się za oficerem od którego otrzymał zadanie. Podchodzi do niego i mówi znużonym głosem:
- Poproszę zlecenie, tym razem łatwe i dla jednej osoby...

Xard zniesmaczony opuszcza karczmę i kieruje się spowrotem do Kwatery Głównej Królewskich Rycerzy.

Xard zbiera śrubokręty i gwoździe, otumaniony szybkością akcji. Jeśli są wszystkie to sprawdza, czy nie zostały uszkodzone.

- Zastanów się bracie jakie wspaniałe perspektywy leżą przed Tobą! Szybka wymiana, dzięki której zdobywasz przedmioty, które szybko staną się sensem życia! Otwiera się przed Tobą nowy świat który pomo ...

Wynalazca podchodzi do stwora i podaje mu woreczek ze śrubokrętami po czym nagle szaleńczo podskakuje - Ale to nie wszystko! Bym zapomniał o potężny władco płomieni! Mam dla Ciebie prezent ode mnie ja ...

- Witamy Cię serdecznie najwyższy z piekielnych potworów i najpotężniejszy spośród demonów ognia! - Xard wypowiedział to z tonem pełnego podziwu (udawanego) wobec potęgi stwora. - Przychodzimy do Cieb ...

Próbuję wstać i otrząsnąć się.

Strzelam potworom prosto w głowę, próbując rozwalić im czaszki. Jeśli zabijam jednego odrazu ładuję moją reczną kuszę i strzelam w następnego.

Strzelam do stojącego najbliżej z ręcznej kuszy.

Xard dogania Kaleba i wchodzi razem z nim do Wieży Magów....

- Aleś ty ograniczony, a może jednak z tą wodą co...? -krzyczy za Kalebem - nie...? No dobra! Czekaj! - biegnie za towarzyszem.

- Dobra, trzeba by opracować jakąś taktykę. Jest nas dwóch. Ty walczysz kijem, ja strzelam z kuszy. Trzeba ustalić czy odrazu rzucamy się na największego, czy najpierw na te małe. Co o tym myślisz?

- Staaaary, nie przejmuj się! Ja mam lepszy pomysł! Słuchaj, ja mam tutaj w woreczku proszek usypiający! Już rozumiesz?*śmieje się opętanie*. Potrzebujemy tylko krawca i kucharza. Najpierw przyrządzim ...

- No i dlatego Ty musisz go zająć walką, żeby nie zauważył jak ja go oblewam, a wtedy to już będzie po nim, bo nie bedzie mogl rzucac czarow z ogniem, a przynajmniej tak mi sie wydaje *śmiech*. No nie ...

Xard idzie wraz z Kalebem do wieży magów. Kiedy przechodzą przez wąską uliczkę zauważa chłopca targającego wiadro wody.
- Ty! Mam pomysł! - mówi do Kaleba podnieconym głosem. - jeśli ten demon tak d ...

My w takim razie wyruszamy do wieży maga.

- Dla mnie może być - mówię do strażnika. - Co ty na to Kaleb?

- Trudne oczywiście. - Xard mówi z przekonaniem do kapitana.

- Moje imię to Xard, choć mawiają na mnie 'zabójcze oko'. Już pierwszego dnia na okręcie zesrzeliłem moją kuszą pokaźną mewę, która trafiła prosto w moje ręcę. Tak zaskarbiłem sobie przyjaźń kapitana ...