Autor Wiadomość
Galus
PostWysłany: Sob 23:42, 10 Lis 2007    Temat postu: Pieśni Galusa Barda

może to i nie jest opowiadanie ale zamieszczam tu wszystkie swoje dotychczasowe pieśni:

1

Był Kiedyś szermierz "Lisem" zwany,
W dalekim, obcym kraju był mi on poznany,
Był to człowiek Młody i mądry,
Silny i zwinny,
Lecz wade miał jedną,
i gdy to mówie to serca miękną,
Za dużo gadał,
a w dodatku dużo mięsa jadał,
I utył ów lis niesamowicie,
tak że każdego dnia o świcie,
zamiast jeść śniadanie,
chrapał,
A każdy młokos ,
Nawet ten co zwany był "Kokos",
Równy był "Mistrzowi",
stanął raz do walki z lisem,
Pewien młody, zwany "Polisem"
Liczył on wiosen dziewięć,
I skonał ów młody "Polis"
"Lisa", co równych sobie nie miał,
I od tamtej pory,
"lis" już nie wygląda z nory.


2

Przygrywam chwile po czym Śpiewam

[i]Był Wiatr na świecie,
Co był Silny nawet w lecie,
I każdy go przeklinał,
że wielkie szkody wyczyniał,
Nawet Pszczoły w ulu
Ryczały z bólu,
gram na szengu kawałek i znów śpiewam:

[i]Taki w wiatr na tym świecie jest,
Nie zabawy mu nie dość,


Gram

Więc wietrze jeśli słyszysz mnie,
Przybądź tu, a zapewniam cię,
Zabawy tu dostatek

Gram

Płynął kiedyś taki statek,
a nami Korsarzy dostatek,
myśleli że, znają wiatry,
I że dają sobie rade, bo przecież nie maja tratwy,

Gram

Lecz wtem wiatr się zerwał,
I maszt im wyrwał,
Statek obrócił kadłubem do góry
Nie przetrwali tej wichury,

Gram


Taki Wiatr ten mocny jest,

Gram


Wietrze, Pokaż swoją silę,
Wyrwij Drwala piłę,

[/i]

3
Jam jest, bard spokojny,
nie szukam wśród was wojny


4
Więc ja Bard spokojny,
Ślubuję pomoc, w czasie wojny,
i wytrwałość w podróży,
Tak co sen nas nie znuży,
Pomocną moją dłoń,
Podaje doń,
Co by Przysięga, ważna była
Aż po Świata kres.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group