Umiejętność: Demonologia

Zayl

Demonologia
Magia zaiste bardzo czarna. Mag parający się demonologią nie może liczyć na zrozumienie społeczeństwa, które błędnie sądzi, że ten rodzaj magii zajmuje się wyłącznie przywoływaniem i kontrolą demonów, by zdobyć władzę nad światem. Jest to częściowa prawda. Owszem, osoba wtajemniczona potrafi przyzywać demony, a co słabsze kontrolować. Jeśli mag ma ochotę na sukkuba, bądź inkuba: czemu nie? Ale prawdziwy demonolog zajmuje się czymś innym: igraniem z mocami znacznie potężniejszymi od niego samego.

Lordowie Piekieł, Władcy Siedmiu Głębin, czy sam Asmodeusz ze świtą. To są istoty z którymi zamierza igrać każdy, kto zaczyna swą "przygodę" z demonologią. Pakty dające moc, długie życie, czy młodość. Wiedzę, lub inne usługi. Jednak wszystko ma swoją cenę. Czasem jest to złoto, trochę krwi. Jednak potężniejsze pakty wymagają ofiar, trupów, dusz. Niejednokrotnie duszy samego maga.

W zależności od poziomu umiejętności demonolog może przywoływać i kontrolować coraz potężniejsze demony. Z każdym poziomem może igrać z wyższymi kręgami demonicznej hierarchii, układać się z potężniejszymi demonami, osiągać z tych paktów większe korzyści.

Demonolog hierarchizuje demony na siedem kręgów mocy, gdzie pierwszym kręgiem są impy i chochliki, a siódmym władcy demonów.

1 (Początkujący):
- zna większość demonów i potrafi je nazwać po wyglądzie
- potrafi przyzywać i kontrolować demony pierwszego kręgu
- potrafi prowadzić niezagrożony pertraktacje z demonami do kręgu drugiego (przyzywa, lecz jedynie niematerialną projekcję demona)
- wyższe kręgi są dla niego niedostępne

2. (Praktykant):
- zna niemal wszystkie demony i potrafi je nazwać już po śladach aury
- potrafi prowadzić niezagrożony pertraktację z demonami do kręgu trzeciego
- może prowadzić pertraktacje z demonami kręgu czwartego z potrójną szansą na to, że demon przełamie zabezpieczenia
- rozumie język ojczysty demonów
- może okiełznać napotkane (czyt. nie przyzwane przez siebie) demony kręgu pierwszego

3 (Biegły):
- nie zna jedynie naprawdę rzadkich demonów
- potrafi rozpoznać i nazwać demony po małych poszlakach ich obecności
- potrafi określić umiejętności rozpoznanego demona
- potrafi przyzywać i kontrolować demony drugiego kręgu
- potrafi przyzywać i kontrolować demony trzeciego kręgu, z 25% szansą, że demon przełamie zaklęcie i wyrwie się spod kontroli
- potrafi prowadzić niezagrożony pertraktację z demonami do kręgu czwartego
- może prowadzić pertraktacje z demonami kręgu piątego z potrójną szansą na to, że demon przełamie zabezpieczenia
- umie mówić w języku demonów

4 (Mistrz):
- potrafi prowadzić niezagrożony pertraktację z demonami do kręgu piątego
- może prowadzić pertraktacje z demonami kręgu szóstego z potrójną szansą na to, że demon przełamie zabezpieczenia
- może otwierać przejścia do wymiarów demonicznych. Taki portal przepuszcza do świata demony do określonego kręgu (maksymalnie drugiego). Przyzwane w ten sposób demony nie są kontrolowane przez demonologa, ale nie mogą go atakować
- potrafi okiełznać napotkane demony do kręgu drugiego

5 (Dar boski):
- wyczuwa obecność demonów, im silniejszy tym z dalsza
- rzut oka wystarczy mu, by opisać dowolnego demona i jego umiejętności
- potrafi przyzywać i kontrolować demony do kręgu trzeciego
- potrafi przyzywać i kontrolować demony czwartego kręgu, z 25% szansą, że demon przełamie zaklęcie i wyrwie się spod kontroli
- potrafi przyzywać i kontrolować demony piątego kręgu, z 50% szansą, że demon przełamie zaklęcie i wyrwie się spod kontroli
- potrafi prowadzić niezagrożony pertraktację z demonami do kręgu szóstego
- może prowadzić pertraktacje z demonami kręgu siódmego z 50% szansą na to, że demon przełamie zabezpieczenia (nie polecane)
- może otwierać przejścia do wymiarów demonicznych. Taki portal przepuszcza do świata demony do określonego kręgu (maksymalnie trzeciego).
- może wybrać jedną z umiejętności:
----- czasowa przemiana pełnego w demona
----- trwała przemiana części siebie w demona
- u maga występują zaburzenia w mowie nie-demonicznej
- potrafi okiełznać napotkane demony do kręgu trzeciego
- potrafi okiełznać napotkane demony do kręgu czwartego, z 33% szansą na niepowodzenie

Uwagi:
- zawsze istnieje 5% szans, ze demon obejdzie rytuał i zmaterializuje się wbrew woli maga
- zawsze istnieje 5% szans, że mag przyzwie demona potężniejszego, niżby sobie życzył (który ma trzykrotną szansę na przełamanie rytuału)
- zawsze istnieje 5% szans, że otwarty portal zostanie przez potężniejsze demony poszerzony i wykorzystany. Nie działa wtedy zapis o nie atakowaniu maga przez tak przyzwane demony
- większość demonów nie lubi być przywoływana przez rytuał, więc gdy się uwolnią, zazwyczaj mają wobec demonologa mordercze zamiary
- im wyższy krąg przyzwanego demona, tym większe korzyści może osiągnąć przyzywający (demon drugiego poziomu da mu chwilowo +1 siły, demon piątego dajmy na to +5)
- ten sam typ demona nie musi być przedstawicielem tego samego kręgu. Zależy to od mocy danego demona (podobnie jak człowiek innemu człowiekowi tej samej narodowości i klasy nierówny)
- demonolog może przyzywać demony imiennie (np. Hagath), po typie (np. imp), po kręgu, po właściwościach (np. demon pieniędzy), lub po mieszankach (demon pieniędzy kręgu trzeciego)
- przyzwanie demona jest zaklęciem, które można wykonać w każdej chwili, rytuał jest zajęciem czasochłonnym

Przemiana części maga w demona:
- jest indywidualna i przebiega wedle uznania MG. Postać może najwyżej założyć w jakim kierunku ma być to przemiana
- dokonana przemiana dla każdego jednego demonologa staje się osobnym ZSem
- powoduje niechęć wszystkich normalnych ludzi
- wytwarza demoniczną aurę wokół osoby, którą łatwo wyczuć i która zostawia po sobie wyraźny ślad

Przemiana w demona:
- koszt: 35% maksymalnej many demonologa +5%/tura
- na czas przemiany znika wszelki ekwipunek postaci
- koszt zaklęć demonologii spada o połowę i istnieje 20% szansa na rzucenie zaklęcia za darmo
- koszt zaklęć innych magii rośnie dwukrotnie
- pozwala kontrolować demony o krąg wyższe
- zapewnia odporność na ból i wszelkie wpływy psychiczne
- przemiana czasowo usuwa minusy klasowe do walki
- przemiana zapewnia umiejętność walki wręcz na poziomie (Biegły)
- statystyki w formie demona wynoszą następująco:
----- Siła: tyle co przed przemianą + inteligencja przed przemianą
----- Wytrzymałość: tyle co przed przemianą x2
----- Zręczność: tyle co przed przemianą x1,5
----- Inteligencja: tyle co przed przemianą +3
----- Duchowość: 0
----- KP=inteligencja (w formie) x2
----- HPx2
- przemiana trwa:
----- do wyczerpania many
----- do końca HP
----- intencji maga, aby się zakończyła
- jeśli w formie demona skończy się HP lub mana, to demonolog wraca do swej formy i jego HP=1, a on sam jest nieprzytomny
- jeśli mag sam przerwie przemianę, to wraca do swej formy bez many, zaś poziom procentowy HP pozostaje

Kasandra Wredna

O rany! Na pierwszy rzut oka umiejętność sklecona zgodnie z najlepszą szkołą klejenia umiejętności. Trzeba stronę przewinąć Razz

Przemianę w demona wrzuciłabym jako zaklęcie arcytrudne z adnotacją, że nie jest dostępne na niższych poziomach. Będzie bardziej przejrzyście. Chyba nie ma co krzyczeć, że to za silne i za mało kosztuje, bo jest silne ale drogie i wymaga boskości.

Na drugi rzut oka uznaję umiejętność za dobrą.

Zayl

To znaczy, przerzucić przemianę w arcytrudne i używać go tylko jak go wybierze, czy mogłoby to być kompatybilne z częściową przemianą? Taka częściowa przemiana dawałaby przy okazji minus na boskim.

Momentami mi się wydaje, że przemiana jest za słaba, nie za mocna. Patrząc na to uczciwie: dość szybko się kończy, no i im więcej się wtedy rzuca zaklęć, tym szybciej znika...

Gdzie są krzykacze?! Czekam na komentarze, napracowałem się, a tu nie ma burzy...

Kasandra Wredna

Czasową przemianę dałabym jako zaklęcie. Częściową przemianę dałabym jako oddzielne zaklęcie z opisaniem, że musi dawać porządny minus i że sposób wykonania jest sprawą MG.

Obawiam się, że coraz mniej osób gra. A już napewno krzyczących osób.

Selainwila

Pokrzyczę... kiedyś. Mam nadzieję, że dacie mi odrobinę czasu na przejrzenie tego. Na razie jest dużooo pracy, szkoła, treningi, a może nawet zawody jeszcze. Ja wnoszę o jakiś miesiąc-dwa dla mnie. Komuś się śpieszy?

Zayl

Nikt nie jest chyba w gorącej wodzie kąpany, w tym czasie przejdziemy do umiejętności dotyczących walki... No chyba, że Kas ma na to inny pogląd. Ja nie widzę powodu, dla którego nie można by na razie to odłożyć.

Kasandra Wredna

Możemy poczekać. Proponuję dokończyć magię przywołań w takim razie i płynnie przeskoczyć do bitewnych. Wypowiem się tam później, bo jeszcze muszę wyniki obrobić. Ale raczej wypowiem się tam dziś.