Demony

[Zayl]

Demony już istniejące na dzień dzisiejszy sobie podaruję, ale je też trzeba by opisać (bez Furii, która i tak nie kwalifikuje się do przywołania jako pomocnika). No i jeszcze wywaliłbym z nich gargulce, które dopiero dzisiaj przestudiowałem. Demon, który siedzi w posągu? No przełknę to jakoś, ale na mój gust bardziej mi to pasuje na nieumarłego, którego siłą napędową będzie jakaś dusza... To jest do przedyskutowania.

Tymczasem chciałem podać schemat tworzenia charakterystyk:
Nazwa: chyba wiadomo
Opis: no to chyba też
Taktyka walki: jest w faunie
Umiejętności: jak wyżej
Cechy: patrz wyżej
Stopień zagrożenia: spójrz wyżej
Krąg: to oczywiście dla jasności
Statystyki jako przywołaniec: i tu jest sedno. Zakres statystyk dla przyzwanych demonów. Nekromanci też powinni mieć takie zestawienie. Ale to już kwestia odrobiny pracy, nie idei. Walka używając księgi demonologi będzie opierać się o demony, chociażby takimi zaklęciami jakie podałem w innym temacie (patrz: ofiara / pakt krwi). Z tego powodu potrzebują dokładniejszego opisania. Reszta opisu (stopień zagrożenia ietpe) jest dla reszty, tak jak było do tej pory: jak z tym walczyć.


Cztery przykłady / propozycje (opis Impsa oczywiście skopiowany):

Nazwa: Imps (irytujący, mały, piekielny sukinkot^)
Opis: Pomniejszy demon przypominający czerwoną ropuchę z błoniastymi skrzydłami i rogami. Nazwa została nadana przez weterana wielu wojen z demonami, paladyna Hrotgara zwanego Przypalonym. Imps'y mają około pół metra wysokości i są bezdennie głupie. Niemniej jednak mają pewne zdolności magiczne. Znają zaklęcie Wewnętrznego Ognia. Znaczy to mniej więcej tyle, że podchodzą do wroga, oczy rozjarzają im się na czerwono i po chwili eksplodują rozsiewając wokół malownicze płomienie. Zazwyczaj występują w stadach.
Taktyka walki: Kiedy tylko zobaczysz impsa nie baw się w subtelności tylko przywal czymkolwiek co masz pod ręką zanim eksploduje. Ich czaszki są bardzo cienkie więc nie powinno być z nimi problemów. Jeśli dopuścisz by rozjarzyły mu się oczy wtedy szybko schowaj się za czymś ognioodpornym. Wtedy może skończy się tylko nadpalonymi brwiami.
Umiejętności:
- Magia Ognia - Poziom 1 (Początkujący)
Cechy:
- 150% Obrażeń od Broni Obuchowych
- Lokalizacja Celu*
- Latanie (Kiepska Zwrotność)
- Zaklęcie Wewnętrzny Ogień (używane z niezwykłym upodobaniem)
Stopień zagrożenia: niski (chyba że wybuchnie)
Krąg: pierwszy
Statystyki jako przywołaniec:
HP: 5
Mana: 10
Siła: 1
Zręczność: 1
Wytrzymałość: 1
Inteligencja: 3
Duchowość: 0
KP: 0
Zaklęcia (jeśli nie ma ich w księdze, lub mają inne statystyki:
Wewnętrzny ogień (Koszt: Specjalny, spala całą manę, wymaga co najmniej 1 many do zainicjowania; Obrażenia: 15-25 od ognia, oczywiście to nie jest projekt tylko przykład)
Ognisty pocisk (Koszt: 1-5; Obrażenia: 3-6 od ognia)

^Hrotgar określał je raczej jako sk********, ale musieliśmy to ocenzurować.

*Imps, któremu spodoba się jakaś istota może nawiązać z nią jednostronną więź, dzięki czemu zawsze będzie wiedział, gdzie znajduje się jego wybranek.



Nazwa: Chochlik (lub Imp)
Opis: To stworzenia bardzo podobne do Impsów, jednak nie posiadające zaklęcia wewnętrznego ognia, za to obdarzone nieco większym potencjałem w walce wręcz (albo naprawdę nieco). Mają kruchą budowę i łatwo je zabić. Nawet w grupie nie są specjalnym zagrożeniem. Z odległości bezmyślnie ciskają ognistymi pociskami, aż o końca swojej many.
Taktyka walki: Z bliska najlepiej po prostu uderzyć go pierwszy, z odległości: schować się i poczekać, aż demon zmarnuje całe zasoby energii magicznej.
Umiejętności:
- Magia ognia - poziom 1 (początkujący)
- Walka wręcz/bez broni - poziom 1 (początkujący)
Cechy:
- 150% Obrażeń od Broni Obuchowych
- Lokalizacja Celu*
- Latanie (Kiepska Zwrotność)
Stopień zagrożenia: niski
Krąg: pierwszy
Statystyki jako przywołaniec:
HP: 5
Mana: 10
Siła: 1
Zręczność: 1
Wytrzymałość: 1
Inteligencja: 3
Duchowość: 0
KP: 0
Zaklęcia:
Ognisty pocisk (Koszt: 1-5; Obrażenia: 3-6 od ognia)

*Imps, któremu spodoba się jakaś istota może nawiązać z nią jednostronną więź, dzięki czemu zawsze będzie wiedział, gdzie znajduje się jego wybranek.


Nazwa: Pomniejszy Pusty
Opis: Puści to demony materialnego mroku. Nie oznacza to, że są bardzo silne. Absorbują mrok, ale są wrażliwe na światło i wszelką świętość. Posiadają dosyć duży atak fizyczny i są całkiem wytrzymałe, ale za to powolne. Zazwyczaj służą innym istotom, same nie mają żadnego celu istnienia, po prostu atakują wszystko dookoła. jako słudzy zazwyczaj służą do przyjmowania na siebie obrażeń.
Taktyka walki: Ze względu na ich niezgrabność i powolność należy trzymać je na odległość większą niż zasięg ich ramion
Umiejętności:
- Walka wręcz/walka bez broni - poziom 1 (początkujący)
Cechy:
- Absorbcja mroku*
- Wrażliwość na światło i wszelką świętość (+50% obrażeń)
Stopień zagrożenia: niski
Krąg: drugi
Statystyki jako przywołaniec:
HP: 25
Mana: 5
Siła: 5
Zręczność: 2
Wytrzymałość: 5
Inteligencja: 1
Duchowość: 0
KP: 2

*Obrażenia z dziedziny mroku leczą pustych, nawet o 10HP ponad maksymalnego życia. Życie, które przekroczyło limit znika po kilku minutach


Nazwa: Cerber
Opis: Są to pomioty wielkiego Strażnika Otchłani Cerberusa. Wyglądem przypominają Piekielne Ogary o trzech łbach, są jednak od nich nieco silniejsze fizycznie, za to nieco mniej skoordynowane. Zazwyczaj szare lub czarne, pachnące spalenizną i siarką.
Taktyka walki: Trzy pyski są niezwykle groźne wobec jednej osoby, kiedy pojawi się więcej przeciwników potwór nie może się zdecydować i skupić na jednym. Najlepiej stać grupami po 2-3 osoby, by dezorientować trzy łby wyborem celów.
Umiejętności:
- Tropienie - poziom 3 (biegły)
- Zmysł obserwacji - poziom 2 (praktykant)
- Walka wręcz/walka bez broni (pazury i szczęki) - poziom 2 (praktykant)
Cechy:
- Wyczulony Węch*
- Problemy z koordynacją trzech głów**
Stopień zagrożenia: średni
Krąg: trzeci
Statystyki jako przywołaniec:
HP: 50
Mana: 20
Siła: 6
Zręczność: 5
Wytrzymałość: 6
Inteligencja: 3
Duchowość: 0
KP: 10

*Cerber potrafi wyczuć swoją ofiarę z dużej odległości
**Niejednokrotnie każdy łeb chce atakować inny cel, co powoduje, że ataki te są nieco "kaleczne"

[Deithe]

A mnie tam się zawsze podobała Disciplesowska wersja gargulca: duszy zahartowanej w ogniu piekielnym przez demony, aż pokryła się kamienną powłoką, bo jej serce umarło i skamieniało, czy coś w ten deseń ;>

D.

[Zayl]

Mówię: to jest do wyboru, ale to jest bardziej konstrukt, czyli jeśli zostaje na swoim miejscu (co jak już mówiłem- przełknę i nie będę marudzić... Za bardzo ) to nie ma to nic związanego z opracowywanym na tym subforum tematem. Przynajmniej nie bezpośrednio.

EDIT:
Poza tym gargulec się pojawił w mojej wypowiedzi jako ciekawostka, a nie temat